A jakie macie zdanie na temat tamtejszej sauny?
Osobiście uważam, że ludzie robi straszny syf. Włażą prosto z basenu w mokrych strojach i nawet nie pomyślą o tym, żeby zabrać ręcznik i położyć na siedzisko. Skutkiem tego są przemoczone deski co powoduję ogromny dyskomfort. Z tego co kojarzę to chyba jest obowiązkowe podkładanie ręcznika pod ciało. Rozumiem, że basenowiczom ogólnie to zwisa, ale obsługa mogłaby zwracać na to większą uwagę. Chyba z tego powodu korona nikomu z głowy nie spadnie, a komfort na pewno się zwiększy. W innych saunach to jest nie do przyjęcia. Moim zdaniem więc wina leży po obu stronach.
Nie przesadzaj klient, bo taka sauna na basenie to nie jest sauna z prawdziwego zdarzenia, zatem nie wymagaj cudów. Normalne jest, że ludzie włażą z basenu i nie wymagaj cudów. Jak chce się super warunków, to trzeba pójść na saunę - tylko. Jak to mówią, jak coś jest do wszystkiego ... :-)
Bardziej mnie wkurzają twardziele z "pałkami" na wierzchu myjący się w ogólnym basenie. Im też się chyba wydaje, że przyszli to rzymskiej łaźni :-)
Szczerze nie polecam basenu krytego w Myślenicach.
Po 2 miesiącach chodzenia na basen na moich stopach pojawiły się brodawki. Po wizycie u dermatologa okazało się, że jest to zakaźne i przyniesione właśnie z basenu. Obsługa fatalna.
Jeżeli nie chcecie ponieść dodatkowych kosztów w postaci leków i maści na brodawki i bólu to lepiej nie chodźcie na ten basen.
Pozdrawiam.
[quote=gość: Lucy>] Szczerze nie polecam basenu krytego w Myślenicach.
Po 2 miesiącach chodzenia na basen na moich stopach pojawiły się brodawki. Po wizycie u dermatologa okazało się, że jest to zakaźne i przyniesione właśnie z basenu. Obsługa fatalna.
Jeżeli nie chcecie ponieść dodatkowych kosztów w postaci leków i maści na brodawki i bólu to lepiej nie chodźcie na ten basen.
Pozdrawiam. [/quote]
I TU SIĘ ZGADZAM W 100 % !!!!!!
SAMA PRZEZ TO PRZESZŁAM - 2 LATA LECZENIA Brrrrrrrrrrrrr..... na samą myśl .
E przesadzacie. Ja tam chodzę regularnie i nie mam żadnych brodawek, zatem chyba nie chodzimy w tym samym terminie albo nie wiem:-D Trzeba tylko się myć w domu, a nie na basenie. Basen to nie łaźnia, tylko basen. Podziwiam ludzi, co ostro się kąpią w tym chlorze...szacun.
Nie siejcie Paniki! U denstysty też HIV można złapać, zresztą u fryzjera również.
[quote=gość: Lucy>] Szczerze nie polecam basenu krytego w Myślenicach.
Po 2 miesiącach chodzenia na basen na moich stopach pojawiły się brodawki. Po wizycie u dermatologa okazało się, że jest to zakaźne i przyniesione właśnie z basenu. Obsługa fatalna.
Jeżeli nie chcecie ponieść dodatkowych kosztów w postaci leków i maści na brodawki i bólu to lepiej nie chodźcie na ten basen.
Pozdrawiam. [/quote]
Brodawki naskórne wywoływane są przez niektóre odmiany wirusa HPV, których odmian jest MNÓSTWO i który jest wysoce zakaźny i którym generalnie nie należy się za bardzo przejmować bo od czegoś mamy systemy immunologiczne. Generalnie można się nim zarazić na KAŻDYM!!!! basenie, w solarium, saunie itp. itd.W związku z tym unikanie basenu, na którym ktoś się zaraził nie ma żadnego sensu. Z wirusem brodawek naskórnych jest jak z wirusem opryszczki, jak się ma słabą na nie odporność to się łapie i już, i trzeba te grudki usuwać, co bywa niestety mozolne.
Autorowi życzę poszerzenia wiedzy na ten temat a nie siania bezsensownej paniki jak to już w podobnych tematach bywa.No i skutecznego pozbycia się brodawek:)
jeśli się tak boicie o stopy lub/i jesteście podatki na takie choroby... polecam coś na co kiedyś trafiłem - lateksowe skarpety... które często dodatkowo mają "ABS" pod podeszwą stopy aby się nie ślizgać i psychika już mniej obciążona :)
Ruszyły zajęcia dla maluchów: na razie chodzi szóstka dzieciaków (najmłodszy nie ma jeszcze roku, najstarszy coś ok. 1,5) i po kilku zajęciach jakoś ŻADNE dziecko nie skarży się na brodawki, grzybicę i inne cuda ;-)
To nie jest tak proste zarazić choroba skóry.
Nie piszę unikać basenu, jako radę.
Korzystam wiele lat z pływalni ale zawsze po pływaniu gorąca woda z dobrym mydłem najlepiej szarym. Dziwnie patrzą na to inni!
A w domu środki p.grzybicze zapobiegawczo!
Niestety basen przez to więcej kosztuje, te środki są drogie!
Nie wierzę z zasady, że na basenie jest czysto. Grzyba nie widać! Dla mnie on jest od zawsze, tam gdzie wilgoć i ciepło!
No normalne. Tak samo wirusy są w przychodni, brudno jest z reguły na podłodze i śmierci w koszu. Ale przecież to normalne. Po prostu trzeba SIĘ MYĆ PO BASENIE W DOMU, a nie na basenie. Ja podziwiam ludzi, którzy ostro się myją pod prysznicem. To jednam zawsze publiczny prysznic, zatem mu nie ufam z zasasdy.
Tak robię i od pukać nic mnie wyszło od dwóch lat.
czego się bywalcu uczepiła Ciebie Pani dyktatorka? tfu kierowniczka :)
A jakie macie zdanie na temat tamtejszej sauny?
Osobiście uważam, że ludzie robi straszny syf. Włażą prosto z basenu w mokrych strojach i nawet nie pomyślą o tym, żeby zabrać ręcznik i położyć na siedzisko. Skutkiem tego są przemoczone deski co powoduję ogromny dyskomfort. Z tego co kojarzę to chyba jest obowiązkowe podkładanie ręcznika pod ciało. Rozumiem, że basenowiczom ogólnie to zwisa, ale obsługa mogłaby zwracać na to większą uwagę. Chyba z tego powodu korona nikomu z głowy nie spadnie, a komfort na pewno się zwiększy. W innych saunach to jest nie do przyjęcia. Moim zdaniem więc wina leży po obu stronach.
Nie przesadzaj klient, bo taka sauna na basenie to nie jest sauna z prawdziwego zdarzenia, zatem nie wymagaj cudów. Normalne jest, że ludzie włażą z basenu i nie wymagaj cudów. Jak chce się super warunków, to trzeba pójść na saunę - tylko. Jak to mówią, jak coś jest do wszystkiego ... :-)
Bardziej mnie wkurzają twardziele z "pałkami" na wierzchu myjący się w ogólnym basenie. Im też się chyba wydaje, że przyszli to rzymskiej łaźni :-)
na basenie dalej są wymagane(obowiązkowo) czepki??
@hania
tak, lub łysina ;)
Ta niemiła blondyna to chyba z-ca kierownika- starsza. A druga blondyna to kierownik- młoda i całkiem miła:)
A jeździ ktoś na basen Krakowskiego Klubu Kajakowego ul. Kolna ?
Szczerze nie polecam basenu krytego w Myślenicach.
Po 2 miesiącach chodzenia na basen na moich stopach pojawiły się brodawki. Po wizycie u dermatologa okazało się, że jest to zakaźne i przyniesione właśnie z basenu. Obsługa fatalna.
Jeżeli nie chcecie ponieść dodatkowych kosztów w postaci leków i maści na brodawki i bólu to lepiej nie chodźcie na ten basen.
Pozdrawiam.
[quote=gość: Lucy>] Szczerze nie polecam basenu krytego w Myślenicach.
Po 2 miesiącach chodzenia na basen na moich stopach pojawiły się brodawki. Po wizycie u dermatologa okazało się, że jest to zakaźne i przyniesione właśnie z basenu. Obsługa fatalna.
Jeżeli nie chcecie ponieść dodatkowych kosztów w postaci leków i maści na brodawki i bólu to lepiej nie chodźcie na ten basen.
Pozdrawiam. [/quote]
I TU SIĘ ZGADZAM W 100 % !!!!!!
SAMA PRZEZ TO PRZESZŁAM - 2 LATA LECZENIA Brrrrrrrrrrrrr..... na samą myśl .
E przesadzacie. Ja tam chodzę regularnie i nie mam żadnych brodawek, zatem chyba nie chodzimy w tym samym terminie albo nie wiem:-D Trzeba tylko się myć w domu, a nie na basenie. Basen to nie łaźnia, tylko basen. Podziwiam ludzi, co ostro się kąpią w tym chlorze...szacun.
Nie siejcie Paniki! U denstysty też HIV można złapać, zresztą u fryzjera również.
Brodawki są wynikiem wirusa - jeśli ten trafi na osłabiony organizm - to klops .
Byłem kilka razy na Kolnej polecam!
[quote=adzygmunt] Byłem kilka razy na Kolnej polecam! [/quote]
Przed wojną mocium Panie, przed wojną :)
Przed wojną - pierwszą, drugą, a może Polsko - Polską?
"wojenko, wojenko, cóż-eś ty za pani,
że za tobą idą chłopcy malowani"
Ech łza się w oku kręci!
do bywalca: tak, ta niemiła blondyna to zastępca kierowniczki...
[quote=gość: Lucy>] Szczerze nie polecam basenu krytego w Myślenicach.
Po 2 miesiącach chodzenia na basen na moich stopach pojawiły się brodawki. Po wizycie u dermatologa okazało się, że jest to zakaźne i przyniesione właśnie z basenu. Obsługa fatalna.
Jeżeli nie chcecie ponieść dodatkowych kosztów w postaci leków i maści na brodawki i bólu to lepiej nie chodźcie na ten basen.
Pozdrawiam. [/quote]
Brodawki naskórne wywoływane są przez niektóre odmiany wirusa HPV, których odmian jest MNÓSTWO i który jest wysoce zakaźny i którym generalnie nie należy się za bardzo przejmować bo od czegoś mamy systemy immunologiczne. Generalnie można się nim zarazić na KAŻDYM!!!! basenie, w solarium, saunie itp. itd.W związku z tym unikanie basenu, na którym ktoś się zaraził nie ma żadnego sensu. Z wirusem brodawek naskórnych jest jak z wirusem opryszczki, jak się ma słabą na nie odporność to się łapie i już, i trzeba te grudki usuwać, co bywa niestety mozolne.
Autorowi życzę poszerzenia wiedzy na ten temat a nie siania bezsensownej paniki jak to już w podobnych tematach bywa.No i skutecznego pozbycia się brodawek:)
Pozdrawiam
jeśli się tak boicie o stopy lub/i jesteście podatki na takie choroby... polecam coś na co kiedyś trafiłem - lateksowe skarpety... które często dodatkowo mają "ABS" pod podeszwą stopy aby się nie ślizgać i psychika już mniej obciążona :)
Ruszyły zajęcia dla maluchów: na razie chodzi szóstka dzieciaków (najmłodszy nie ma jeszcze roku, najstarszy coś ok. 1,5) i po kilku zajęciach jakoś ŻADNE dziecko nie skarży się na brodawki, grzybicę i inne cuda ;-)
takie małe dzieci chyba nie umią mówić więc jak mają się skarżyć na brodawki, grzybicę i inne cuda? ;]
Jestem mamą jednego z tych dzieciaków i raczej zauważyłabym chorobę skóry u swojego dziecka :P
[quote=gość: MInga] Jestem mamą jednego z tych dzieciaków i raczej zauważyłabym chorobę skóry u swojego dziecka :P [/quote]
to nie pojawia się po kilku wejściach na basen - popływaj miesiąc systematycznie to zobaczysz :(
To nie jest tak proste zarazić choroba skóry.
Nie piszę unikać basenu, jako radę.
Korzystam wiele lat z pływalni ale zawsze po pływaniu gorąca woda z dobrym mydłem najlepiej szarym. Dziwnie patrzą na to inni!
A w domu środki p.grzybicze zapobiegawczo!
Niestety basen przez to więcej kosztuje, te środki są drogie!
Nie wierzę z zasady, że na basenie jest czysto. Grzyba nie widać! Dla mnie on jest od zawsze, tam gdzie wilgoć i ciepło!
No normalne. Tak samo wirusy są w przychodni, brudno jest z reguły na podłodze i śmierci w koszu. Ale przecież to normalne. Po prostu trzeba SIĘ MYĆ PO BASENIE W DOMU, a nie na basenie. Ja podziwiam ludzi, którzy ostro się myją pod prysznicem. To jednam zawsze publiczny prysznic, zatem mu nie ufam z zasasdy.
Tak robię i od pukać nic mnie wyszło od dwóch lat.
A czy kobiety w ciąży tam chodzą ??
mają jakieś zniżki??
ile kosztuje wejście na basen??
zastanawiam sie czy iść bo po waszych wypowiedziach ciężko sie zdecydować w dodatku gdy sie jest w ciąży, skoro mówicie jaka tam atmosfera i "brud" :/
"A czy kobiety w ciąży tam chodzą ?? "
Tak, szczególnie rodzić