ja to chciłabym się dowiedzieć co z ta czystośćią lepiej co bo odnosze wrażenie ze chyba nie moje dziecko właśnie tam złapało jakieś cudo po których tylko po doktorach się z nim włuczyłam...a co do tych pań to ewka masz racje wiiielką....ja się z tym apsolutnie zgadzam popatrzcie gdzie indziej jak jest /to tylko u nas tak do kitu jest
[quote=gość: ela11] do piecyk "ty człowieku normalny jesteś? nie po to idę z dziecmi na basen żeby oglądały gołe dupy i inne narządy tylko po to żeby sie wypluskały wśród zrównoważonych ludzi i dzieci.. masz ochote na takie coś to sobie jedz na plaże nudystów i będziesz zadowolony.." pozdrowienia dla ciebie:) [/quote]
Jak widać, jestem bardziej normalny niż Ty... Mam rozumieć, że nagi człowiek w saunie jest, niezrównoważony psychicznie ? :D
Od wieków na całym świecie w saunach panuje zasada przebywania w niej bez ubrania(stroju kąpielowego, kąpielówek itp.), Dlatego w ośrodkach o wyższym standardzie gdzie niecywilizowani ludzie nie mają wstępu(przeważnie ich na to nie stać), zasada nagości jest ściśle przestrzegana. Niestety, z Myślenickiego basenu korzysta również plebs, bo inaczej nie da się nazwać ludzi, którzy wchodzą niemyci do wody w basenie oraz korzystają z sauny w ubraniu siadając bezpośrednio ciałem na mokre od potu ławki. W zasadzie tylko w Myślenicach spotykam ludzi również mamusie z dziećmi, którzy siedzącą swym pocącym się rowem na ławce.
co ty piecyk tak tej sauny się uczepiłeś jak chcesz to idz i siedz w tej saunie nago twoja sprawa ...u nas był raz taki co lubił tak nago nawet nie zważał na ludzi i niezafajne to było .....i przyznam ze byłam ostatnio w górach oczywiście na basenie i tam czegoś takiego miema nagości w saunie
Piecyk lubisz paradowań z fujarą na wierzchu, to mam coś dla Ciebie. Jak będziesz miał fuksa to może seksowna Pani z mopem wpadnie do Ciebie pod prysznic :-))) - ROBI TO NAGMINNIE! To mnie na tym basenie wkurza - nie ukrywam!
I nie podałeś gdzie jest taka sauna damsko-męska dla nudystów. Piszesz na całym świecie, a ja chyba nie światowy jestem, bo nie znam. Oświeć proszę ciemnych ludzi swoim blaskiem! Niech na plebs myślenicki spłynie Twoja mądrość!
Dzięki z góry o Wielki Piecu Hutniczy!
Piecyk, przeważnie widziałem ludzi owiniętych dużym ręcznikiem ale to na zdjęciach reklamowych. Jak dotąd byłem tylko w saunach Aquaparku i ludzie korzystali w spodenkach kąpielowych. Prawda jest taka, że w naszej polskiej rzeczywistości o rozbieranych saunach z ładnymi panienkami można pomarzyć - po pierwsze bariery kulturowo-moralne, po drugie naturalny wstyd i obawa. Z drugiej strony to sobie trzeba cenić u polskich kobiet - skromność i dobry zmysł sytuacyjny. Natomiast jakaś światowa Polka po 50-tce pewnie i wejdzie do takiej sauny gdzieś w Polsce, ale w małej myślenickiej społeczności chyba też bez szans ;-)
[quote=marko]
I nie podałeś gdzie jest taka sauna damsko-męska dla nudystów. Piszesz na całym świecie, a ja chyba nie światowy jestem, bo nie znam. Oświeć proszę ciemnych ludzi swoim blaskiem! Niech na plebs myślenicki spłynie Twoja mądrość!
Dzięki z góry o Wielki Piecu Hutniczy! [/quote]
Dobrze oświecę Cię.... najlepszym i największym kompleksem saunowym w Polsce są Termy Rzymskie w Czeladzi, w których panuje strefa nagości. Możesz też pojechać do parku wodnego Nemo, tam również w saunie panują normalne zasady.
[quote=gość: mkb] co ty piecyk tak tej sauny się uczepiłeś jak chcesz to idz i siedz w tej saunie nago twoja sprawa ...u nas był raz taki co lubił tak nago nawet nie zważał na ludzi i niezafajne to było .....i przyznam ze byłam ostatnio w górach oczywiście na basenie i tam czegoś takiego miema nagości w saunie [/quote]
Uczepiłem się sauny, ponieważ łamane są w niej wszelkie zasady kulturowe oraz higieniczne. 1 na 10 saunowiczów siada na ręczniku, reszta wypaca swój rów bezpośrednio na ławkę. Poza tym, to temat o Basenie, więc wyrażam swój pogląd na temat basenu.
[quote=gość: Piecyk]
Uczepiłem się sauny, ponieważ łamane są w niej wszelkie zasady kulturowe oraz higieniczne. 1 na 10 saunowiczów siada na ręczniku, reszta wypaca swój rów bezpośrednio na ławkę. Poza tym, to temat o Basenie, więc wyrażam swój pogląd na temat basenu. [/quote]
Z tym to piecyk ma rację, nie jestem stałym bywalcem ale miejsca wypocone przez poprzedników budziły we mnie wstręt; bardziej higienicznie jest usiąść na ręczniku, lecz jeśli ktoś przed nami wypoci się w spodenkach kąpielowych a my na tym położymy ręcznik to też niemiłe
[quote=gość: golec] gość: Piecyk napisał/a:
Uczepiłem się sauny, ponieważ łamane są w niej wszelkie zasady kulturowe oraz higieniczne. 1 na 10 saunowiczów siada na ręczniku, reszta wypaca swój rów bezpośrednio na ławkę. Poza tym, to temat o Basenie, więc wyrażam swój pogląd na temat basenu.
Z tym to piecyk ma rację, nie jestem stałym bywalcem ale miejsca wypocone przez poprzedników budziły we mnie wstręt; bardziej higienicznie jest usiąść na ręczniku, lecz jeśli ktoś przed nami wypoci się w spodenkach kąpielowych a my na tym położymy ręcznik to też niemiłe [/quote]
To jeszcze dodajmy, że później tym ręcznikiem się wycieramy.. Przez takich ludzi w muszę zabierać dwa ręczniki na basen. Jestem pełen podziwu jak, niektórzy klienci potrafią siadać swoim ciałem na mokrych od potu ławkach. Nawet już w Califoni na Zarabiu, idąc do sauny klient dostaje płótno, na którym siada. Niestety poziom higieny naszego społeczeństwa nie dużo różni się od średniowiecza.
Wracając do basenu, polecam zwrócić uwagę na ciekawe zjawisko... Niektóre osoby, które nie myją się pod prysznicem(uważają, że umyją się w basenie), próbują za wszelką cenę pokonać przeszkodę w postaci małej niecki z wodą tuż przy wyjściu z pomieszczenia, w którym znajdują się prysznice. Ostatnio byłem świadkiem jak tatuś przeniósł swojego synka nad nią, aby czasem kochane dziecko nie umyło, chociaż swych nóżek przed wejściem do basenu.
Piecyk przyznać muszę że dogrzałeś teraz :)
Z sauny nie korzystam właśnie w powodów które wymieniasz... natomiast niemycie się ani po ani co gorsza przed wejściem na basen to jakaś plaga... niektórzy bardziej "światli" spryskają się wodą i to uważają za umycie, a przeskakiwanie wspomnianej przez Ciebie niecki to też niezła plaga.
Niestety czasem ta myjka jest osuszona (bez wody) czego nie rozumiem - i byłbym wdzięczny za oświecenie czy idzie za tym jakiś cel czy zwykła ignorancja obsługi?
Nie chodzi o to żeby paradować nago po saunie tylko jak Piecyk pisze zabrać ręcznik i na nim usiąść a jak ktoś chce to może ściągnąć kąpielówki albo struj i owinąć się w ręcznik.
A odnośnie o czystość wody no cóż, była by czysta gdyby każdy przed basenem się umył żelem do mycia ( nie opłukał woda) jak to jest napisane w regulaminie "umyć całe ciało".
Wszyscy mają pretensje do obsługi a ja proponuje najpierw zacząć od Siebie i może nie będzie wtedy potrzeby chodzić po lekarzach i walczyć z chorobami na nogach. I chyba nie potrzeba ratownika który będzie pilnował kto się umył a kto nie przed basenem, jest takie powiedzenie " żądasz czystości zachowaj ją sam":)
Pozdrawiam.
Ja też witam ODNOŚNIE sprzatania to ja jestem zdania takiego ze jakby Panie sprzatajace dokładnie każde zakamarki myły to by nie było takiego problemu a mój syn złapał bakcyla od ochydnie brudnej posadzki woda nie ma tu nic do rzeczy zastanawia mnie to czy panie sprzatajace we własnym domu też tylko rynek sprzątaja....pozdrawiam
Piecyk, chyba przegrzebałeś cały internet i znalazłeś to jedno miejsce! Ale podałeś przykład... Tylko to jest sauna wzorowana na starożytnych łaźniach. Zresztą ładnie Ci wyłuskali problemy obyczajowo - moralne. Jak ich nie rozumiesz, to chyba jesteś ekshibicjonistą, bo inaczej to nie wiem jak można tego nie rozumieć.
Jeżeli chodzi o wypocanie się do desek w ławce, to zupełnie inna sprawa. Piecyk obraca trochę kota ogonem. Ja tylko się ubawiam jego wizjami chodzenia na golasa. Oczywiście zasady higieny w saunie to zupełnie co innego i powinny być przestrzegane.
no cóż najprostsze rozwiązania zawsze sprawiają najwięcej kłopotu, przecież jak ktoś się brzydzi spoconych ławek to zawsze może sobie postać, albo przyjść zaraz po otwarciu i jako pierwszy skorzystać, a jak chce nago to można postawić kogoś przed wejściem żeby informował, że akurat w tej chwili lepiej nie wchodzić ew. zbudować sobie prywatną saunę, nie są to jakieś straszne koszty, i po problemie
[quote=gość: nie zbocurom] no cóż najprostsze rozwiązania zawsze sprawiają najwięcej kłopotu, przecież jak ktoś się brzydzi spoconych ławek to zawsze może sobie postać, albo przyjść zaraz po otwarciu i jako pierwszy skorzystać, a jak chce nago to można postawić kogoś przed wejściem żeby informował, że akurat w tej chwili lepiej nie wchodzić ew. zbudować sobie prywatną saunę, nie są to jakieś straszne koszty, i po problemie [/quote]
Chłopie, jak masz takie głupoty pisać to lepiej się nie wypowiadaj, "...może sobie postać..." Nikt od Ciebie nie wymaga paradowania nago po saunie. Chodzi tylko i wyłącznie o higienę. Jak nie raz widzę przemoczone ławki to odchodzi mi ochota na przebywanie tam. Nie jest chyba wielkim problemem owinąć się ręcznikiem. Jak dla mnie możesz w kombinezonie siedzieć, ale uszanuj innych i podłuż coś pod dupsko.
Poczytałam o myślenickiej kulturze saunowania i muszę stwierdzić, że tkwimy w Ciemnogrodzie. Dobrze, że nie tak daleko jest do Białki tam można prawidłowo posaunować. Pozdrawiam prawidłowo saunujących i mam nadzieję, że pozostali zbyt szybko do Białki nie dotrą. ;)
Sauna to jest miejsce gdzie się odpoczywa i relaksuje nago. Nie wyobrażam sobie siedzieć w gorącej saunie w bikini, bądź co gorsza jak to robią niektóre kobiety - w kostiumach jednoczęściowych, bleee
następna nawiedzona czy wy zdajecie sobie sprawę z tego że w białce to dzieci wchodzą do sauny i pomyśleć ze tu by weszły do sauny widok........... pozazdrościć ............. mądrości ........... basen jest dla wszystkich małych i dużych czyż nie tak.........
[quote=gość: fffff] następna nawiedzona czy wy zdajecie sobie sprawę z tego że w białce to dzieci wchodzą do sauny i pomyśleć ze tu by weszły do sauny widok........... pozazdrościć ............. mądrości ........... basen jest dla wszystkich małych i dużych czyż nie tak......... [/quote]
Przecież nikt w saunie nie siedzi "rozkraczonymi nogami" :)
Współczuję Twoim dzieciaczkom, na to wygląda że też będą miały problem w przyszłości, tak jak Ty teraz !
Po pierwsze to gdzieście tę saunę widzieli na basenie w Myślenicach o której tak rozprawiacie? To coś 2x2metry? I tyle zachodu o ten potewnik?
Po drugie, to ja osobiście nie wyobrażam sobie, aby moja żona pokazywała cyce w obecności innego gościa z fujarą na wierzchu. Może Tobie to Kasiu R. odpowiada - super, każdy bawi się jak lubi. Kiedyś takie zabawy pewnie by mnie cieszyły:-))) Może jestem staroświecki - zwał jak zwał. Po to są plaże zwykłe i plaże nudystów. Sauna jest raczej ogólnodostępna jak plaża ogólna. Nóg rozkraczać nie musisz, wystarczy paradowanie na golasa:-D Dzieci każdy wychowuje jak chce. Nic się nie bój i ich uświadamianie, bo rozkraczone nogi można teraz zobaczyć wszędzie i na basenie można sobie darować dla choćby psychicznego odpoczynku.
Po trzecie pozdrawiam Pana co ostatnio...robił full serwis sobie łazience na basenie wraz z goleniem :)))))
[quote=marko] Może Tobie to Kasiu R. odpowiada - super, każdy bawi się jak lubi. Kiedyś takie zabawy pewnie by mnie cieszyły:-)))
Po trzecie pozdrawiam Pana co ostatnio...robił full serwis sobie łazience na basenie wraz z goleniem :))))) [/quote]
Marku rozumiem Cię doskonale,mam dwójkę dzieci, chodzi o kulturę w saunie.
Ja staram usiąść w taki sposób aby nie było nic widać, a wierz mi laską nie jestem i udaje mi się to.
ej kassiu skoro laską nie jesteś to daj innym na temat tej sauny spokój i wychowuj swoje dzieci po swojemu ja tam wolę białkę a niedaj bóg byśmy się tutaj spotkali uh,,,,,,,,
Nie jestem stałym bywalcem ale miejsca wypocone przez poprzedników budziły we mnie wstręt; bardziej higienicznie jest usiąść na ręczniku, lecz jeśli ktoś przed nami wypoci się w spodenkach kąpielowych a my na tym położymy ręcznik to też niemiłe
ja to chciłabym się dowiedzieć co z ta czystośćią lepiej co bo odnosze wrażenie ze chyba nie moje dziecko właśnie tam złapało jakieś cudo po których tylko po doktorach się z nim włuczyłam...a co do tych pań to ewka masz racje wiiielką....ja się z tym apsolutnie zgadzam popatrzcie gdzie indziej jak jest /to tylko u nas tak do kitu jest
[quote=gość: ela11] do piecyk "ty człowieku normalny jesteś? nie po to idę z dziecmi na basen żeby oglądały gołe dupy i inne narządy tylko po to żeby sie wypluskały wśród zrównoważonych ludzi i dzieci.. masz ochote na takie coś to sobie jedz na plaże nudystów i będziesz zadowolony.." pozdrowienia dla ciebie:) [/quote]
Jak widać, jestem bardziej normalny niż Ty... Mam rozumieć, że nagi człowiek w saunie jest, niezrównoważony psychicznie ? :D
Od wieków na całym świecie w saunach panuje zasada przebywania w niej bez ubrania(stroju kąpielowego, kąpielówek itp.), Dlatego w ośrodkach o wyższym standardzie gdzie niecywilizowani ludzie nie mają wstępu(przeważnie ich na to nie stać), zasada nagości jest ściśle przestrzegana. Niestety, z Myślenickiego basenu korzysta również plebs, bo inaczej nie da się nazwać ludzi, którzy wchodzą niemyci do wody w basenie oraz korzystają z sauny w ubraniu siadając bezpośrednio ciałem na mokre od potu ławki. W zasadzie tylko w Myślenicach spotykam ludzi również mamusie z dziećmi, którzy siedzącą swym pocącym się rowem na ławce.
co ty piecyk tak tej sauny się uczepiłeś jak chcesz to idz i siedz w tej saunie nago twoja sprawa ...u nas był raz taki co lubił tak nago nawet nie zważał na ludzi i niezafajne to było .....i przyznam ze byłam ostatnio w górach oczywiście na basenie i tam czegoś takiego miema nagości w saunie
Piecyk lubisz paradowań z fujarą na wierzchu, to mam coś dla Ciebie. Jak będziesz miał fuksa to może seksowna Pani z mopem wpadnie do Ciebie pod prysznic :-))) - ROBI TO NAGMINNIE! To mnie na tym basenie wkurza - nie ukrywam!
I nie podałeś gdzie jest taka sauna damsko-męska dla nudystów. Piszesz na całym świecie, a ja chyba nie światowy jestem, bo nie znam. Oświeć proszę ciemnych ludzi swoim blaskiem! Niech na plebs myślenicki spłynie Twoja mądrość!
Dzięki z góry o Wielki Piecu Hutniczy!
Piecyk, przeważnie widziałem ludzi owiniętych dużym ręcznikiem ale to na zdjęciach reklamowych. Jak dotąd byłem tylko w saunach Aquaparku i ludzie korzystali w spodenkach kąpielowych. Prawda jest taka, że w naszej polskiej rzeczywistości o rozbieranych saunach z ładnymi panienkami można pomarzyć - po pierwsze bariery kulturowo-moralne, po drugie naturalny wstyd i obawa. Z drugiej strony to sobie trzeba cenić u polskich kobiet - skromność i dobry zmysł sytuacyjny. Natomiast jakaś światowa Polka po 50-tce pewnie i wejdzie do takiej sauny gdzieś w Polsce, ale w małej myślenickiej społeczności chyba też bez szans ;-)
[quote=marko]
I nie podałeś gdzie jest taka sauna damsko-męska dla nudystów. Piszesz na całym świecie, a ja chyba nie światowy jestem, bo nie znam. Oświeć proszę ciemnych ludzi swoim blaskiem! Niech na plebs myślenicki spłynie Twoja mądrość!
Dzięki z góry o Wielki Piecu Hutniczy! [/quote]
Dobrze oświecę Cię.... najlepszym i największym kompleksem saunowym w Polsce są Termy Rzymskie w Czeladzi, w których panuje strefa nagości. Możesz też pojechać do parku wodnego Nemo, tam również w saunie panują normalne zasady.
[quote=gość: mkb] co ty piecyk tak tej sauny się uczepiłeś jak chcesz to idz i siedz w tej saunie nago twoja sprawa ...u nas był raz taki co lubił tak nago nawet nie zważał na ludzi i niezafajne to było .....i przyznam ze byłam ostatnio w górach oczywiście na basenie i tam czegoś takiego miema nagości w saunie [/quote]
Uczepiłem się sauny, ponieważ łamane są w niej wszelkie zasady kulturowe oraz higieniczne. 1 na 10 saunowiczów siada na ręczniku, reszta wypaca swój rów bezpośrednio na ławkę. Poza tym, to temat o Basenie, więc wyrażam swój pogląd na temat basenu.
[quote=gość: Piecyk]
Uczepiłem się sauny, ponieważ łamane są w niej wszelkie zasady kulturowe oraz higieniczne. 1 na 10 saunowiczów siada na ręczniku, reszta wypaca swój rów bezpośrednio na ławkę. Poza tym, to temat o Basenie, więc wyrażam swój pogląd na temat basenu. [/quote]
Z tym to piecyk ma rację, nie jestem stałym bywalcem ale miejsca wypocone przez poprzedników budziły we mnie wstręt; bardziej higienicznie jest usiąść na ręczniku, lecz jeśli ktoś przed nami wypoci się w spodenkach kąpielowych a my na tym położymy ręcznik to też niemiłe
[quote=gość: golec] gość: Piecyk napisał/a:
Uczepiłem się sauny, ponieważ łamane są w niej wszelkie zasady kulturowe oraz higieniczne. 1 na 10 saunowiczów siada na ręczniku, reszta wypaca swój rów bezpośrednio na ławkę. Poza tym, to temat o Basenie, więc wyrażam swój pogląd na temat basenu.
Z tym to piecyk ma rację, nie jestem stałym bywalcem ale miejsca wypocone przez poprzedników budziły we mnie wstręt; bardziej higienicznie jest usiąść na ręczniku, lecz jeśli ktoś przed nami wypoci się w spodenkach kąpielowych a my na tym położymy ręcznik to też niemiłe [/quote]
To jeszcze dodajmy, że później tym ręcznikiem się wycieramy.. Przez takich ludzi w muszę zabierać dwa ręczniki na basen. Jestem pełen podziwu jak, niektórzy klienci potrafią siadać swoim ciałem na mokrych od potu ławkach. Nawet już w Califoni na Zarabiu, idąc do sauny klient dostaje płótno, na którym siada. Niestety poziom higieny naszego społeczeństwa nie dużo różni się od średniowiecza.
Wracając do basenu, polecam zwrócić uwagę na ciekawe zjawisko... Niektóre osoby, które nie myją się pod prysznicem(uważają, że umyją się w basenie), próbują za wszelką cenę pokonać przeszkodę w postaci małej niecki z wodą tuż przy wyjściu z pomieszczenia, w którym znajdują się prysznice. Ostatnio byłem świadkiem jak tatuś przeniósł swojego synka nad nią, aby czasem kochane dziecko nie umyło, chociaż swych nóżek przed wejściem do basenu.
Piecyk przyznać muszę że dogrzałeś teraz :)
Z sauny nie korzystam właśnie w powodów które wymieniasz... natomiast niemycie się ani po ani co gorsza przed wejściem na basen to jakaś plaga... niektórzy bardziej "światli" spryskają się wodą i to uważają za umycie, a przeskakiwanie wspomnianej przez Ciebie niecki to też niezła plaga.
Niestety czasem ta myjka jest osuszona (bez wody) czego nie rozumiem - i byłbym wdzięczny za oświecenie czy idzie za tym jakiś cel czy zwykła ignorancja obsługi?
Witam
Nie chodzi o to żeby paradować nago po saunie tylko jak Piecyk pisze zabrać ręcznik i na nim usiąść a jak ktoś chce to może ściągnąć kąpielówki albo struj i owinąć się w ręcznik.
A odnośnie o czystość wody no cóż, była by czysta gdyby każdy przed basenem się umył żelem do mycia ( nie opłukał woda) jak to jest napisane w regulaminie "umyć całe ciało".
Wszyscy mają pretensje do obsługi a ja proponuje najpierw zacząć od Siebie i może nie będzie wtedy potrzeby chodzić po lekarzach i walczyć z chorobami na nogach. I chyba nie potrzeba ratownika który będzie pilnował kto się umył a kto nie przed basenem, jest takie powiedzenie " żądasz czystości zachowaj ją sam":)
Pozdrawiam.
Ja też witam ODNOŚNIE sprzatania to ja jestem zdania takiego ze jakby Panie sprzatajace dokładnie każde zakamarki myły to by nie było takiego problemu a mój syn złapał bakcyla od ochydnie brudnej posadzki woda nie ma tu nic do rzeczy zastanawia mnie to czy panie sprzatajace we własnym domu też tylko rynek sprzątaja....pozdrawiam
Piecyk, chyba przegrzebałeś cały internet i znalazłeś to jedno miejsce! Ale podałeś przykład... Tylko to jest sauna wzorowana na starożytnych łaźniach. Zresztą ładnie Ci wyłuskali problemy obyczajowo - moralne. Jak ich nie rozumiesz, to chyba jesteś ekshibicjonistą, bo inaczej to nie wiem jak można tego nie rozumieć.
Jeżeli chodzi o wypocanie się do desek w ławce, to zupełnie inna sprawa. Piecyk obraca trochę kota ogonem. Ja tylko się ubawiam jego wizjami chodzenia na golasa. Oczywiście zasady higieny w saunie to zupełnie co innego i powinny być przestrzegane.
no cóż najprostsze rozwiązania zawsze sprawiają najwięcej kłopotu, przecież jak ktoś się brzydzi spoconych ławek to zawsze może sobie postać, albo przyjść zaraz po otwarciu i jako pierwszy skorzystać, a jak chce nago to można postawić kogoś przed wejściem żeby informował, że akurat w tej chwili lepiej nie wchodzić ew. zbudować sobie prywatną saunę, nie są to jakieś straszne koszty, i po problemie
[quote=gość: nie zbocurom] no cóż najprostsze rozwiązania zawsze sprawiają najwięcej kłopotu, przecież jak ktoś się brzydzi spoconych ławek to zawsze może sobie postać, albo przyjść zaraz po otwarciu i jako pierwszy skorzystać, a jak chce nago to można postawić kogoś przed wejściem żeby informował, że akurat w tej chwili lepiej nie wchodzić ew. zbudować sobie prywatną saunę, nie są to jakieś straszne koszty, i po problemie [/quote]
Chłopie, jak masz takie głupoty pisać to lepiej się nie wypowiadaj, "...może sobie postać..." Nikt od Ciebie nie wymaga paradowania nago po saunie. Chodzi tylko i wyłącznie o higienę. Jak nie raz widzę przemoczone ławki to odchodzi mi ochota na przebywanie tam. Nie jest chyba wielkim problemem owinąć się ręcznikiem. Jak dla mnie możesz w kombinezonie siedzieć, ale uszanuj innych i podłuż coś pod dupsko.
Poczytałam o myślenickiej kulturze saunowania i muszę stwierdzić, że tkwimy w Ciemnogrodzie. Dobrze, że nie tak daleko jest do Białki tam można prawidłowo posaunować. Pozdrawiam prawidłowo saunujących i mam nadzieję, że pozostali zbyt szybko do Białki nie dotrą. ;)
Sauna to jest miejsce gdzie się odpoczywa i relaksuje nago. Nie wyobrażam sobie siedzieć w gorącej saunie w bikini, bądź co gorsza jak to robią niektóre kobiety - w kostiumach jednoczęściowych, bleee
A dzieci? w telewizji jest więcej golasów !
Pozdrawiam :)
następna nawiedzona czy wy zdajecie sobie sprawę z tego że w białce to dzieci wchodzą do sauny i pomyśleć ze tu by weszły do sauny widok........... pozazdrościć ............. mądrości ........... basen jest dla wszystkich małych i dużych czyż nie tak.........
[quote=gość: fffff] następna nawiedzona czy wy zdajecie sobie sprawę z tego że w białce to dzieci wchodzą do sauny i pomyśleć ze tu by weszły do sauny widok........... pozazdrościć ............. mądrości ........... basen jest dla wszystkich małych i dużych czyż nie tak......... [/quote]
Przecież nikt w saunie nie siedzi "rozkraczonymi nogami" :)
Współczuję Twoim dzieciaczkom, na to wygląda że też będą miały problem w przyszłości, tak jak Ty teraz !
Po pierwsze to gdzieście tę saunę widzieli na basenie w Myślenicach o której tak rozprawiacie? To coś 2x2metry? I tyle zachodu o ten potewnik?
Po drugie, to ja osobiście nie wyobrażam sobie, aby moja żona pokazywała cyce w obecności innego gościa z fujarą na wierzchu. Może Tobie to Kasiu R. odpowiada - super, każdy bawi się jak lubi. Kiedyś takie zabawy pewnie by mnie cieszyły:-))) Może jestem staroświecki - zwał jak zwał. Po to są plaże zwykłe i plaże nudystów. Sauna jest raczej ogólnodostępna jak plaża ogólna. Nóg rozkraczać nie musisz, wystarczy paradowanie na golasa:-D Dzieci każdy wychowuje jak chce. Nic się nie bój i ich uświadamianie, bo rozkraczone nogi można teraz zobaczyć wszędzie i na basenie można sobie darować dla choćby psychicznego odpoczynku.
Po trzecie pozdrawiam Pana co ostatnio...robił full serwis sobie łazience na basenie wraz z goleniem :)))))
[quote=marko] Może Tobie to Kasiu R. odpowiada - super, każdy bawi się jak lubi. Kiedyś takie zabawy pewnie by mnie cieszyły:-)))
Po trzecie pozdrawiam Pana co ostatnio...robił full serwis sobie łazience na basenie wraz z goleniem :))))) [/quote]
Marku rozumiem Cię doskonale,mam dwójkę dzieci, chodzi o kulturę w saunie.
Ja staram usiąść w taki sposób aby nie było nic widać, a wierz mi laską nie jestem i udaje mi się to.
Pozdrawiam :) i miłego dzionka życzę
ej kassiu skoro laską nie jesteś to daj innym na temat tej sauny spokój i wychowuj swoje dzieci po swojemu ja tam wolę białkę a niedaj bóg byśmy się tutaj spotkali uh,,,,,,,,
Nie jestem stałym bywalcem ale miejsca wypocone przez poprzedników budziły we mnie wstręt; bardziej higienicznie jest usiąść na ręczniku, lecz jeśli ktoś przed nami wypoci się w spodenkach kąpielowych a my na tym położymy ręcznik to też niemiłe
w których godzinach jest w miarę spokój niema ludzi chodzi o czas feriii
słyszałam, ze na Myślenickim basenie, pojawiła się jakaś paskuda bakteria, ktoś coś o tym wie?