Forum » Myślenice

Czy w Myślenicach jest " TOLERANCJA " do gejów i lesbijek i wszystkiego ;

  • 1 cze 2012

    adzygmunt a co ty myslisz o calej tej hecy//

    3 23 Cytuj
  • 1 cze 2012

    [quote=gość: zuzu] adzygmunt a co ty myslisz o calej tej hecy// [/quote]
    A kogo obchodzi jego zdanie? Oprócz Ciebie.

    2 25 Cytuj
  • 1 cze 2012

    Do przedmówców-taki już jestem zacofany i wyznaje pewne wartości które dla mnie są niezmienne-Dekalog jest dla mnie najlepszym prawem bo tam nie ma wyjątków czarne jest czarne a białe jest białe.Nigdzie nie napisałem że gorsze są na przykład dwie kobiety żyjące razem tylko uważam że domaganie się specjalnego traktowania nic wspólnego z wolnością.Nikt nie zabrania Ci odwiedzania twojego przyjaciela w szpitalu tylko na miły Bóg nie wymagaj ode mnie abym uważał związki partnerskie za lepsze od małżeństw hetero.Jeżeli według Ciebie wiele gatunków w 3-5 % populacji "żyje w związkach homoseksualnych"to nie róbcie z tego normy i nie mówcie że jestem zacofany.Jeżeli uważasz że to jest twoim szczęściem to wszystkiego najlepszego tylko nie wmawiaj mi że ja przez to że mam inny pogląd jestem mniej nowoczesny od Ciebie.

    4 27 Cytuj
  • 1 cze 2012

    Kolego, wytłumacz mi gdzie jest to SPECJALNE traktowanie, napisałem wyraźnie o co chodzi, dlaczego możliwość ODWIEDZIN w szpitalu, osoby którą się KOCHA to według Ciebie specjalne traktowanie? Skoro w UK/USA wystarczy powiedzieć/zaznaczyć w dokumentach, kto jest dla Ciebie najbliższą osobą i wtedy go wpuszczą do szpitala, czy pozwolą DECYDOWAĆ o leczeniu w przypadku bycia nieprzytomnym i niezdolnym do samostanowienia o sobie.

    WYJAŚNIJ mi też w którym akapicie WYMAGAM, abyś uważał związek partnerski za lepszy/gorszy. Nie ma czegoś takiego. Niczego takiego nie wymagam. Nie umiesz czytać. Napisałem WYRAŹNIE. Wymagam jedynie podstawowych praw, których NIE MAM. I nie przyjaciela, a życiowego partnera. Przyjacielem to jest mój ojciec dla mnie (matka już nie żyje), a PARTNEREM jest dla mnie mój facet, rozumiesz SUBTELNĄ różnicę?

    Byłbym naprawdę szcześliwy, abyś w prawach MOJEGO i innych ludzi LGBT "szczęścia" milczał. Nie jesteś "nami" nie wiesz z czym każdego dnia się mierzymy, a niezdrowe zainteresowanie tym tematem jedynie świadczy, że sam siebie nie jesteś pewny, bo niby po co, ni z tego, ni z owego wywoływać ten temat z forum, skoro nikt się tu nie udzielał?

    Patrz w swoje wyro i wszyscy będą szczęśliwi.

    24 5 Cytuj
  • 1 cze 2012

    facet duzo mowi a wtak zajadlej dyskusi milczy.lubie go czytac

    2 25 Cytuj
  • 1 cze 2012

    [quote=gość: uzuz] gość: zuzu napisał/a: adzygmunt a co ty myslisz o calej tej hecy//
    A kogo obchodzi jego zdanie? Oprócz Ciebie. [/quote]

    mnie też obchodzi,bo on mądry facet jest!!! tez jestem ciekawa co myśli azygmunt!! azyguncie gdzie jesteś????

    1 25 Cytuj
  • 2 cze 2012

    Czymże jest Twoja wypowiedź HubercieZombie jak nie domaganiem się szczególnego traktowania osób homoseksualnych? W każdym społeczeństwie od zarania dziejów tworzyły się pewne normy/wzorce zachowań i one obowiązywały 100 % populacji zamieszkującej dany teren/obszar/Państwo, nazwij to jak sam chcesz. Prosty przykład, jedziesz do protestanckiej części Irlandii np, nikt ci nie zabrania być w niej katolikiem, ale musisz mieć świadomość, że jeżeli bardzo będziesz się obnosił ze swoją "innością" wcześniej czy później ściągniesz na siebie kłopoty. Oczywiście zaraz się oburzysz, ale idąc Twoim tokiem rozumowania, to dlaczego nie przyznawać praw do bezkarnego obcowania z dziećmi pedofilom, (bo przecież też mogą się czuć dyskryminowani, vide Twoje słowa "nie zaglądaj nikomu do wyra" ) Jasne zaraz powiesz że związek homoseksualny to świadomy i dobrowolny wybór dwojga ludzi. Owszem nie sposób się nie zgodzić z takim argumentem, ale dlaczego 80 % społeczeństwa ma publicznie akceptować Twoją inność i wyrażać do tego na każdym kroku bezgraniczną dla Ciebie aprobatę? Wiesz dlaczego społeczeństwo heteroseksualne nie lubi was "homo" ? Bo do każdej sytuacji podchodzicie z pozycji pokrzywdzonych "innych inaczej". Jeżeli przykładowo Ja np. dam w gębę kolesiowi, który się do mnie "przystawia" bardzo agresywnie i namolnie w knajpie i będzie on hetero, to jest wszystko ok, ale jeżeli nie daj Boże okaże się gejem to będę homofobem. Jeżeli np. ta sama sytuacja powtórzy się z czarnoskórym, który w mojej obecności wulgarnie naubliża np. mojej żonie, będę rasistą, vide ta sama sytuacja z Żydem, naturalnie antysemita. Gdyby każdy z wymienionych powyżej przykładów dotyczył hetero/białych/katolików, każdy by uznał że postąpiłem słusznie zgodnie z tym co podyktowało mi moje sumienie i wychowanie. Przyzwyczajcie się wreszcie do tego że jesteście mniejszością i tak będziecie traktowani w każdym cywilizowanym kraju. Nie docierają do mnie argumenty typu : "a dlaczego pary hetero mają inne prawa niż my",dlatego, że w każdym cywilizowanym Państwie normą jest ogół a nie margines. Zacznijcie żyć jako część tego społeczeństwa i pogódźcie się z tym, że na pewne zachowania nie będzie społecznego przyzwolenia. W pełni akceptuję to, że macie prawo do funkcjonowania w każdym społeczeństwie, ale nie wymagajcie więcej niż daje ogólnie pojęta "tolerancja"

    5 24 Cytuj
  • 2 cze 2012

    "dlatego, że w każdym cywilizowanym Państwie normą jest ogół a nie margines. "
    A to zaskakujące, bo okazuje się, że w większości państw UE, oraz Kanadzie, USA itd. pary jednopłciowe mają możliwość tego co napisałem - wspólnego rozliczania się, odwiedzin w szpitalu, dogodnego dziedziczenia. Czyli nie jest tak do końca jak mówisz. Okazuje się, że cywilizowane państwa dostrzegają problem, że orientacja seksualna to nie tylko to co robisz, aby osiągnąć orgazm, to także orientacja psychoseksualna.
    Poza tym ideą demokracji jest, że rządzi większość z poszanowaniem praw mniejszości. Albo coś przeoczyłem, albo nie mamy faktycznie demokracji.
    Nadal nie uważam, że wymagamy więcej.

    Bardzo proszę o uargumentowanie, czemu wymagam więcej, bo chce móc decydować o leczeniu mojego partnera, czy odwiedzać go w szpitalu. Parę lat temu miałem taką sytuację, że nie mogłem decydować o kimś, nie mogłem odwiedzić, musiałem czekać na jego rodzinę, musiałem za drzwiami, dzień czekać, aż oni przyjadą, aby oni pozwolili mnie wpuścić. Wydaje mi się to niedopuszczalne w cywilizowanym państwie. To tak jakby Ciebie, nie dopuszczono do Twojej żony i kazano ci czekać na jej rodzinę. I teraz zastanów się jakbyś się poczuł...

    Prosta zmiana prawa medycznego, spadkowego to tak wiele? Szczerze mówiąc, to ja osobiście nawet nie potrzebuję, żeby były "związki partnerskie" czy "małżeństwa", ale fajnie by było, żebyśmy jak cywilizowani ludzie mogli zrobić sobie zapisy np. odnośnie informacji medycznej. To jest takie minimum-minimum. I nie jest to specjalne traktowanie, jest to tylko dostrzeżenie problemu jaki mają obywatele tego kraju, tak samo pracujący, tak samo płacący podatki.

    Więc jak to jest, odwiedziny w szpitalu, decyzje o leczeniu, swobodne dziedziczenie i wspólne rozliczenia podatkowe, to specjalne traktowanie?

    Czemu więc bezdzietne małżeństwa to mają? Nie produkują nowych obywateli.

    25 3 Cytuj
  • 2 cze 2012

    Mnie raz zaczepiał pedał.błyskawicznie dostał po ryju i więcej go nie widziałem.

    11 27 Cytuj
  • 2 cze 2012

    HuberZombi - jak ci coś nie pasuje w tym kraju to weź się przeprowadź do takiego gdzie Ci będzie lepiej a nie wylewaj tu swoje żale. Po co masz się męczyć w tym zacofanym kraju z zacofanymi ludźmi?

    4 25 Cytuj
  • 2 cze 2012

    Doszedłem do wniosku że muszę poddać się i wycofać z dyskusji gdyż jestem zacofany,nie widzę postępu i nowoczesności po wejściu do Unii,żyję według tradycji i nie wiem ile przez to tracę.Nie walczę tak jak mniejszości o dobro sierot bo przecież prawa do adopcji domagaja sie Oni nie dla spełnienia kolejnej zachcianki tylko dla dobra dzieci !!!!Boję się tylko o to aby lobby gejowskie nie wywalczyło kiedyś tego aby nas uznać za zboczeńców,jak iść z postępem to na całego.Jak udało się przegłosować że homoseksualizm nie jest chorobą a homofobia tak to nie wiadomo co strzeli tym postępowcom do głowy za kilka lat.

    8 25 Cytuj
  • 2 cze 2012

    Tak dla lesbijek Nie dla gejów :)

    6 31 Cytuj
  • 2 cze 2012

    ed9 - dlaczego mam wyjeżdzac, z miejsca w ktorym sie urodzilem? To tak nie dziala:)
    zacpfany - gdzie domagam sie prawa do sierot? Rozmowa z toba to jak rozmowa z glupim o kolorach, ja swoje, ty swoje, zebys chociaz dyskutowal na argumenty, odnosil sie do tego co pisze, zabawny jestes:)

    24 4 Cytuj
  • 2 cze 2012

    Miałem zakończyć dyskusję ale odpowiem,a z tego jaki wniosek można wyciągnąć-cytat z twojej wypowiedzi
    "Zapytaj się też dziecka, czy woli żyć w bidulu, samotne i bez perspektyw czy wolałoby być wychowywane przez dwóch ojców/dwie matki. Chyba mimo wszystko wolałoby taką rodzine niż żadnej. "
    Stawianie dziecka przed takim wyborem jest delikatnie mówiąc nie etyczne?
    Dyskusja dalej nie ma sensu.

    3 25 Cytuj
  • 2 cze 2012

    Nieetyczne, pisze się razem, jak już coś :)
    A skąd możesz wiedzieć czego chce dziecko z domu dziecka, byłeś w domu dziecka, przeżyłeś to empirycznie, czy filozofujesz w dodatku nie znając ortografii i interpunkcji "prawdziwy polaku i katoliku", hę?

    23 7 Cytuj
  • 2 cze 2012

    dziecko dwóch ojców czy matek, czy ty się człowieku słyszysz. Kogo ty nazywasz matka lub ojcem
    popaprańcu siebie czy twojego schylonego po mydło jak go zwał tak zwal !
    Nie chcesz wiedziec co myśli o tobie prawdziwy ojciec i matka !

    6 26 Cytuj
  • 2 cze 2012

    Moja św. pamieci mama nie miala problemów z zaakceptowaniem mnie, mój tata także mnie akceptuje. Dlaczego mieli by mnie nie akceptować? Jestem ich dzieckiem, nie robię krzywdy ludziom ;).
    Mdli Cię, bo? Uważaj, Twoje dziecko też może być homo ;). Moja propozycja wtedy - samobójstwo, że wychowałeś sobie "gejka/lesbijkę" haha.

    25 9 Cytuj
  • 2 cze 2012

    Feeee

    4 24 Cytuj
  • 3 cze 2012

    No to się rodzice cieszą?Muszą pogodzić się z losem przecież nie powiedzą tak nowoczesnemu dziecku że są zawiedzeni albo że o tym marzyli?
    Zacytowałem Twoją wypowiedź i to wyprowadziło Cię z równowagi i zaczęło się obrażanie.NA TYM WŁAŚNIE WEDŁUG TAKICH JAK TY MA POLEGAĆ TOLERANCJA,WIĘKSZOŚĆ MA AKCEPTOWAĆ WASZE POGLĄDY I NA WSZYSTKO SIĘ ZGADZAĆ A WY JESZCZE ICH WYZYWACIE OD CIEMNIAKÓW.
    Dobrze ktoś wcześniej napisał że jak taki jak Ty dostanie od kogoś słusznie w m...ę bo zbyt nachalnie zaczepiał o wielka draka bo zaatakowano mniejszość .Wolę być zacofany niż nowoczesny tak jak Ty.

    7 24 Cytuj
  • 3 cze 2012

    No bo Ty nie umiesz odpowiedzieć na pytanie, w którym miejscu prawo do odwiedzin w szpitalu i decyzji medycznych jest specjalnym traktowaniem. W zamian za to coś pitolicz o tolerancji. Człowieku, odnoś się do tego co piszę, a nie do tego co sobie uroiłeś. Mniej urojeń, więcej konkretów.
    I faktycznie - życzę dziecka homoseksualisty, może wtedy zmienisz zdanie, a jak nie, to będziesz nieszczęśliwym człowiekiem, skazanym - według Ciebie - na wstyd wśród sąsiadów.
    Współczuje takich problemów życiowych, ciesz się że nie masz raka, a nie zajmuj się czyjąś orientacją seksualną :).

    23 3 Cytuj
  • 3 cze 2012

    Na marginesie, za co mnie tak nie lubisz, za to, że twierdzę, że państwo ogranicza mi moje podstawowe prawa? Ogranicza. Państwo wierzy, że tylko kobieta i mężczyzna mogą się kochać, co jest bzdurą, bo miłość to zjawisko POZASCHEMATYCZNE.

    22 5 Cytuj
  • 3 cze 2012

    [quote=gość: HubertZombi] Moja św. pamieci mama nie miala problemów z zaakceptowaniem mnie, mój tata także mnie akceptuje. Dlaczego mieli by mnie nie akceptować? Jestem ich dzieckiem, nie robię krzywdy ludziom ;).
    Mdli Cię, bo? Uważaj, Twoje dziecko też może być homo ;). Moja propozycja wtedy - samobójstwo, że wychowałeś sobie "gejka/lesbijkę" haha. [/quote]
    moje dziecko nie będzie homo bo będę mu tłumaczył i wbijał do głowy że to jest CHOROBA!!! nie wyobrażam sobie spaceru z dzieckiem i widoku na ławce 2 gośći się całujących!!! to jest anomalia!!

    5 24 Cytuj
  • 3 cze 2012

    Frozen, to tak nie działa, pisałem już, jakby sobie orientacje można było wybrać to z heteryka można by zrobić homo, a to nie realne ;).
    I co wyślesz dziecko na terapie nie chcesz wiedziec jak wygladaja takie terapie:)
    Troche empatii, mniej nienawisci. To nie choroba:) Choroba jest nienawisc.

    23 4 Cytuj
  • 3 cze 2012

    Według takiego rozumowania alkoholizm też nie jest chorobą,narkomania też nie.Tak jak uważasz że wy kochacie tylko inaczej niż reszta tak narkomanii bawią sie inaczej niż większość.
    Nikt wam nie wchodzi do łóżka ale i wy nie wychodźcie na ulicę ze swoimi poglądami i nie pouczajcie innych że są ciemni i zacofani bo nie bawią sie tak jak wy.To wy sztucznie wywołujecie problem.
    Nawet zgodnie z prawem naturalnym to nie jest normą bo w przyrodzie aby podtrzymać gatunek osobniki odmiennej płci łączą się w pary i dzieki temu przetrwały.Wy chcecie podtrzymać gatunek wciągając w to innych robiąc im wodę z mózgu .
    Tak jak alkoholik do końca uważa że jest zdrowy tak Ty będziesz uważał że jesteś zdrowym a chorzy są ci którzy uważają inaczej.
    Syn przychodzi do ojca i mówi że jest gejem.Ojciec pyta,synu a masz willę za milion?
    Nie.A masz luksusowy jacht? Nie.A masz drogi sportowy samochód ?No,nie.
    To ty jesteś pe...em nie gejem.

    2 23 Cytuj
  • 3 cze 2012

    póki nie widze po ulicach to nie przeszkadza jak widze to ..... <stres>

    3 21 Cytuj

Odpowiedz