ja jestem z LGTB i : nie jesteście tak tolerancyjni jak np. w Niemczech
:P Szkoda.............................................................................. ...
nie jestem jakis gorejącym katolikiem i nie specjalnie za kosciołem ale porówenywanie tych chorych ludzi do koscioła jest niezdrowe...... koscioł jest jaki jest ale czasem pomaga a geje niedosc ze mi przeszkadzaja to jeszcze mkarnuja pieniadze i szas innych ktory mozna by było poswiecic na cos innego... mysle ze powinno sie ich LECZYC NA GŁOWE!!!!!!!!!!! albo cokolwiek innego byle by pomogło
geje to sympatyczni nieszkodliwi zwykli ludzie..nie wiem w czym wam tak naprawdę przeszkadzają???? boicie się chłopcy?? wam to czasem po pijaku rozne rzeczy odwalają do głowy??boicie sie hetero ze przypadkiem zgodzicie się na stosunek z kolegą??:P
"Nie popieram parad, ale one same w sobie mają zacną ideę u podstaw - aby przestano się bać mówić o sobie "Jestem gejem/ Jestem lesbijką"."
I dlatego towarzycho lata na tych paradach w majtkach i z wibratorami, wybacz ale chyba nie chodzi o to żeby sami w sobie się otworzyli. Inna kwestia, że w ten sposób się "promując" homoseksualiści nie spotkają sie z tolerancją społeczeństwa.
Pod przykrywką słowa TOLERANCJA próbuje się przemycić do życia wszystko co prowadzi do upadku i zatarcia zasad moralnych.
I ostatnia uwaga uczepiłeś sie tego kleru, a co by było gdyby Ciebie pozwali księża za pomówienie/zniesławienie. Wcześniej się odgrażałeś, że biedny gej walczy w sądzie...o dobre imię.
Na paradzie w warszawie (euro pride), nikt nie rozbierał się i nie kopulował na ulicy. Wiesz, w Polsce np. coś takiego jak Folsom Street Fair (wrzuć w Google i poszukaj) nie miałoby racji bytu, więc argument o wibratorach i kopulowaniu jest po prostu śmieszny i organizatorzy parad mogli by Cie pozwać za zniesławienie.
Co do kleru i Kościoła - że niby za co mnie mogą pozwać? Za napisanie prawdy? Wybacz, ale jestem zwolennikiem życia w PRAWDZIE. Na codzień nie obnoszę się sobą, nie mam tabliczki jestem gejem, ale też nie jestem hipokrytą - czyli nie mówię innym jak mają żyć postępując sam w zupełnie inny sposób. Napisałem jasno, ile na moje oko (40%) osób w Kościele ejst homo. Nie pomawiam ich, bo zwyczajnie podaje % populacji o orientacji homo wśród Kościelnych (reszta to hetero oraz aseksualni). Chyba, że nazwanie kogoś homoseksualistą jest traktowane przez Ciebie jako pomówienie i inwektywę? Naprawdę? No to gratuluje.
I daruj sobie ironię i złośliwości "biedny gej" - hehehe. Zabawne.
Naprawdę ciekawi mnie co byście zrobili, gdybyście dowiedzieli się np. że pracujecie u geja/dla geja...
Chciałbym zobaczyć wasze mini i to co byście zrobili :D.
I tak naprawdę cygnusie, w paradach chodzi o to, żeby ludzie zobaczyli, że gej może być niemęskim facetem, ale również bardzo męskim facetem. Że lesbijka to nie tylko "męska kobieta", ale też może to być bardzo kobieca... kobieta.
Pokazać, że homo są sami w sobie tak zróżnicowani jak hetero.
Przecież wśród hetero są zarówno Ci tzw "z wąsem, petem i piwem", jak i zadbani ludzie. Przecież hetero też mogą być"niemęscy", a mimo tego mogą wolec dziewczyny...
Cygnus, należysz chyba do ludzi (wnioskuje po tym co piszesz), którzy upraszczają i sprowadzają wszystko do metody "czarno białe" no i czepiasz się szczegółów, bo kompletnie nie odniosłeś się do tego co napisałem parę postów wcześniej, o tym, że coś o co wnioskuje środowisko homo - czyli związek partnerski jest dla nas niezbędne.
Grubo mnie ciekawi co byś zrobił, gdyby np. "nie daj Boże" Twoja żona zachorowała, a Ty jako najbliższą jej osoba został uznany, za osobę obcą i... odmówiono Ci jej odwiedzić, czy wglądu w dokumentacje, bo ona jest nieprzytomna i nie może na to zezwolić...
Sprowadzacie bycie "homo" do seksu i kopulowania, nie zważając, że jest to przede wszystkim orientacja psycho-seksualna i tutaj też istnieje miłość i dbanie o dobro partnera.
Ale tak jak już kiedyś na pewnym portalu napisałem - najwięcej w sprawie gejów i lesbijek mają do powiedzenia Ci, którzy nimi NIE są, którzy NIE znają realiów życia jako homo, którzy NIE wiedza, że z tym się rodzi, lub NIE wierzą, że jest się gejem lesbijką od urodzenia, a nie z własnego wyboru.
A w wierze katolickiej jest SZANUJ BLIŹNIEGO SWEGO i "... a bliźniego swego jak siebie samego". Ja do cholery nie mówię nikomu, że jak idzie w procesji to jest jakimś tam katolikiem i nie wyzywam go. Szkoda, że wy pozwalacie sobie na to przez tzw. pseudo-anonimowość Internetu. Tacy wszyscy męscy i odważni, a w realu to by pewnie wymiękli...
Słuchajcie, tak czytam wasze polemiki i tak myślę. Tolerancja,poszanowanie innych,odmiennych to bardzo ważne i niezwykle istotne sprawy.Jest bardzo źle gdy te zasady są nomen omen gwałcone. Jednak co by nie mówić pedalstwo jest obrzydliwe i nienormalne i nic mnie nie przekona że dwóch obłapiających się facetów to poniekąd norma.
Po pierwsze "homoseksualność" lub "gejostwo" - jak bierzesz udział w dyskusji to naucz się terminologii.
A po drugie nikt nie każde Ci ich oglądać, ani nawet wyobrażać sobie. Ja ich jakoś na ulicy nie widziałem. Może masz urojone pragnienia?
lookwetr, problem szefa mnie nie dotyczy.
Mylisz sie że wszystko upraszczam i widze świat w dwóch kolorach, być może nie piszę wszystkiego co myślę.
Postulaty środowisk homoseksualnych są mi znane, wielokrotnie bebniono o tym w mediach. Nie napisałem też że kopulujecie na paradach, pisałem o majtkach i wibratorach.
Bardzo też jestem daleki od agresji w kierunku środowisk homoseksualnych. Jestem szczypte tolerancyjny, jednej rzeczy napewno nie zaakceptuje, adopcji dzieci przez pary homo. Ty na szczęscie jesteś na tyle egoistyczny, że o dzieciach nie myślisz.
"organizatorzy parad mogli by Cie pozwać za zniesławienie" Do prawdy masz chyba jakąś obsesje cały czas straszysz sądami. Chcecie w sądach walczyć o dobre imie, nigdy go nie będziecie mieć.
Szacując że kler to w 40% geje pomawiasz 60% duchownych, bo przecież nie wiadomo o którego duchownego chodzi, podważasz ich świecenia, życie w celibacie, życie zgodne z wiarą. To może kościół wytoczy mały procesik:)
Pozdrawiam
p.s. w życiu się tyle nie nagadałem z jawnym gejem
Ale mnie rozbawiłeś :D Gdzie pomawiam 60% księży XD? Zabawny jesteś!
Piszę prawdę - nie owijam w bawełnę. Tak jak podałem liste miejsc homo w Krakowie uwzględniając darkroomy (coś a'la dom publiczny), tak uważam, że powinno się mówić o tym, że wielu jest księży, którzy są gejami i to aktywnymi (Nie żyją w celibacie), tak samo wielu jest żonatych, którzy są biseksualni i zdradzają swoje żony.
Prawda jest prosta - skoro ktoś wybrał bycie księdzem, to niech dochowuje celibatu. Skoro ktoś wybrał bycie żonatym niech będzie wierny swojej żonie i niech nie tłumaczy się, że dawniej było ciężej być sobą niż teraz.
Tak się składa, że ja jakoś ani nie poszedłem do zakonu, ani się nie ożeniłem, żeby "sąsiedzi nie gadali".
Ważne jest być sobą i żyć w prawdzie, a nie w kłamstwie.
Pozdrawia
Do niedawna wierzący gej, który zaliczył wizyty w dóch ośrodkach "leczacych homoseksualizm" m.in słynne "Światło i życie".
Ps. a argument o Kościele Katolickim daje z prozaicznego względu - wiele osób tutaj podnosi larum, że geje chcą zniszczyć wiarę katolicką i polską kulturę. Mnie to zawsze śmieszy, bo jest to wyssane z palca. Zupełnie jakby ludzie w ten sposób wypowiadający się nie rozumieli, że i w tym Kościele są Ci "wstrętni, ochydni, oblesni geje" i jest ich dużo. Bo najprościej jest uciec do seminarium.
Mama z Tatą dumni, bo syn będzie księdzem, sąsiadki się cieszą ...
prawda jest bolesna - nie da się wyciszyć seksualności. Kiedyś i tak przyjdzie moment w życiu, że ktoś nie wytrzyma i zacznie prowadzić życie seksualne takie jakie mu odpowiada. I nie ma tu znaczenia, że czy jest to ktoś homo, hetero czy bi - jeśli tylko jest nieusatysfakcjonowany swoim życiem seksualnym, będzie je chciał zmienić, albo będzie ze sobą walczył i zarazem cierpiał :(.
My nadajemy trochę na innych falach, Ty przypuszczasz że 40% księży to geje, ale co ma myśleć ktoś postronny kto to przeczyta, pomyśli widząc duchwonego: ten i ten, i pewnie tamten. Rzucasz nie korzystne światło na tych ludzi, tylko na których, tych faktycznych gejów czy na wszystkich, otóż na wszystkich bo ta 40-stka nie ma tabliczek "jestem gejem". Mam nadzieje że rozumiesz o co mi chodzi.
Widzisz naglę dostrzegasz, że rzucam złe światło na całą grupę społeczną zwaną - Kościół i księża.
Dziwne rzeczy, że gdy ludzie na tym forum wypowiadają się o gejach, że chcą zniszczyć polską kulturę to wypowiadają się o całej grupie ludzi. Jak mówią, że geje to "cioty" to mówią o wszystkich (krzywdząc w ten sposób zdecydowaną większość gejów, którzy są męscy). Jak ktoś mówi, że na paradzie geje byli w majtkach, to też krzywdzi resztę, bo nie wszyscy byli w majtkach.
To się nazywa GENERALIZOWANIE. I jeśli Tobie nie podoba się, że ja generalizuje (z góry sorry za to), to i Ty sam nie GENERALIZUJ i nie uogólniaj. Bo ja ani nie paraduje w majtkach po ulicy, ani nie jestem nie meski, ani nie chce mieć dziecka - a jestem gejem.
Tak więc jak sam widzisz postępujemy podobnie. Tfu! A wydawałoby się, że normalny heteroseksualny i męski facet nie może mieć nic wspólnego z homoseksualistą! :)
Mój post był do Twojego z 8:48. Ja osobiście nie widzę w działaniach ruchów homoseksualnych chęci zniszczenia kościoła, nie mają takiej siły rażenia;)
Co do niszczenia naszej kultury, to ona i tak zmienia się pod wpływem tak zwanego zachodu, niestety nasz naród głupieje. Absolutnie nie mam na myśli innej orientacji seksualnej.
Pozdrawia
Zatwardziały hetero, miłośnik kobiet i śpiewu.
No to jeśli trudno uciec od generalizowania to co mi zarzucasz, że krzywdzę Kościół? Skoro "wy" krzywdzicie calą grupę seksualną? Bawi Cie tzw. podwójna moralność - "My możemy", a "Oni nie mogą" ?
Przykre.
Troszku się zaplątałeś w tym co piszesz.
Zacytuje Ciebie " Rzucasz nie korzystne światło na tych ludzi, (...)"
Parafrazując :
Cygnusie rzucasz niekorzystne światło na tych gejów i lesbijki, które nie paradują po ulicach nago i świetnie sie odnajdują w swoich rolach społecznych (facet jest męski, a kobieta kobieca).
lookwater, smutne jest to jak się upierasz w obronie swoich "braci". Dla mnie Twoje stwierdzenie że 40% księży to geje jest tak samo prawdopodobne jak czyjeś stwierdzenie, że połowa gejów to kolesie w skórach, i z wąsami. To że poznałeś kilku księży gejów, to nie oznacza że np na 1000 księży z krakowa 400 to geje. Otrząśnij się w wyjrzyj ze swego małego światka.
Widzę że jesteś tak zapatrzony w siebie, że dyskusja z tobą z mojej strony jest bezcelowa.
Cygnus, twój dyskutant w rozmowie używa różnych sztuczek psychologicznych, uważaj bo na końcu i tak wyjdzie na to, że jesteś ukrytym gejem...
LOOKWETR: powinni Ci zablokowac konto , bo ewidentnie siejesz propagandę i zgorszenie. Nie zauwazyłes że jestes tu sam ( i moze jeszcze ta kijanka) ze swoimi pogladami? ja na Twoim miejscu nie afiszowałbym sie tak z tym jaki jestes, bo to wstyd i hanba , zboczenie i choroba. Chyba nikt Ci nigdy to tego wyru...go du...ska nie dokopał. Znałem takiego jednego ksiegowego , co jak sie firma dowiedziała ze jest gejem, to wyleciał z niej an zbity pysk! A wiec nie rób sobie nadzieji ze społeczeństwo was zaakceptuje,nigdy do tego nie dojdzie! A od kapłanów się odwal, bo po śmierci kazdy bedzie sądzony ze swoich czynów, szczególnie oni.Masz urojoną teorię ,ze księża to geje, żal mi Cię -zakop się w piasku pod blokiem.
"A od kapłanów się odwal, bo po śmierci kazdy bedzie sądzony ze swoich czynów, szczególnie oni."
to Ty się odwal od gejów, bo my będziemy osądzeni przez stwórce jak każdy z nas umrze, a skoro nas stworzył to miał jakiś w tym cel. Chyba, że go nie ma i jesteśmy tylko wybrykami syntezy chemicznej zachodzącej w mózgu.
Pana kruka nie komentuje, bo tak jak i ja i on jest zapatrzony w siebie, więc udajmy że się nie czytamy.
Woww miało być 40%, a nie 4% :-)
Marcin osobiście nie toleruje gejów, ponieważ, jak sam powiedział, nie pozwalają mu oni żyć.
Kiedyś wrócił z imprezy i powiedział, że te pedały wypaliły mu wszystkie papierosy!
ja jestem z LGTB i : nie jesteście tak tolerancyjni jak np. w Niemczech
:P Szkoda.............................................................................. ...
Tolerancja Jest Zła !!!
nie jestem jakis gorejącym katolikiem i nie specjalnie za kosciołem ale porówenywanie tych chorych ludzi do koscioła jest niezdrowe...... koscioł jest jaki jest ale czasem pomaga a geje niedosc ze mi przeszkadzaja to jeszcze mkarnuja pieniadze i szas innych ktory mozna by było poswiecic na cos innego... mysle ze powinno sie ich LECZYC NA GŁOWE!!!!!!!!!!! albo cokolwiek innego byle by pomogło
geje to sympatyczni nieszkodliwi zwykli ludzie..nie wiem w czym wam tak naprawdę przeszkadzają???? boicie się chłopcy?? wam to czasem po pijaku rozne rzeczy odwalają do głowy??boicie sie hetero ze przypadkiem zgodzicie się na stosunek z kolegą??:P
"Nie popieram parad, ale one same w sobie mają zacną ideę u podstaw - aby przestano się bać mówić o sobie "Jestem gejem/ Jestem lesbijką"."
I dlatego towarzycho lata na tych paradach w majtkach i z wibratorami, wybacz ale chyba nie chodzi o to żeby sami w sobie się otworzyli. Inna kwestia, że w ten sposób się "promując" homoseksualiści nie spotkają sie z tolerancją społeczeństwa.
Pod przykrywką słowa TOLERANCJA próbuje się przemycić do życia wszystko co prowadzi do upadku i zatarcia zasad moralnych.
Zapomniałem dopisać że cytowałem lookwetr.
I ostatnia uwaga uczepiłeś sie tego kleru, a co by było gdyby Ciebie pozwali księża za pomówienie/zniesławienie. Wcześniej się odgrażałeś, że biedny gej walczy w sądzie...o dobre imię.
Cygnus, ale bzdecisz, naprawdę.
Na paradzie w warszawie (euro pride), nikt nie rozbierał się i nie kopulował na ulicy. Wiesz, w Polsce np. coś takiego jak Folsom Street Fair (wrzuć w Google i poszukaj) nie miałoby racji bytu, więc argument o wibratorach i kopulowaniu jest po prostu śmieszny i organizatorzy parad mogli by Cie pozwać za zniesławienie.
Co do kleru i Kościoła - że niby za co mnie mogą pozwać? Za napisanie prawdy? Wybacz, ale jestem zwolennikiem życia w PRAWDZIE. Na codzień nie obnoszę się sobą, nie mam tabliczki jestem gejem, ale też nie jestem hipokrytą - czyli nie mówię innym jak mają żyć postępując sam w zupełnie inny sposób. Napisałem jasno, ile na moje oko (40%) osób w Kościele ejst homo. Nie pomawiam ich, bo zwyczajnie podaje % populacji o orientacji homo wśród Kościelnych (reszta to hetero oraz aseksualni). Chyba, że nazwanie kogoś homoseksualistą jest traktowane przez Ciebie jako pomówienie i inwektywę? Naprawdę? No to gratuluje.
I daruj sobie ironię i złośliwości "biedny gej" - hehehe. Zabawne.
Naprawdę ciekawi mnie co byście zrobili, gdybyście dowiedzieli się np. że pracujecie u geja/dla geja...
Chciałbym zobaczyć wasze mini i to co byście zrobili :D.
I tak naprawdę cygnusie, w paradach chodzi o to, żeby ludzie zobaczyli, że gej może być niemęskim facetem, ale również bardzo męskim facetem. Że lesbijka to nie tylko "męska kobieta", ale też może to być bardzo kobieca... kobieta.
Pokazać, że homo są sami w sobie tak zróżnicowani jak hetero.
Przecież wśród hetero są zarówno Ci tzw "z wąsem, petem i piwem", jak i zadbani ludzie. Przecież hetero też mogą być"niemęscy", a mimo tego mogą wolec dziewczyny...
Cygnus, należysz chyba do ludzi (wnioskuje po tym co piszesz), którzy upraszczają i sprowadzają wszystko do metody "czarno białe" no i czepiasz się szczegółów, bo kompletnie nie odniosłeś się do tego co napisałem parę postów wcześniej, o tym, że coś o co wnioskuje środowisko homo - czyli związek partnerski jest dla nas niezbędne.
Grubo mnie ciekawi co byś zrobił, gdyby np. "nie daj Boże" Twoja żona zachorowała, a Ty jako najbliższą jej osoba został uznany, za osobę obcą i... odmówiono Ci jej odwiedzić, czy wglądu w dokumentacje, bo ona jest nieprzytomna i nie może na to zezwolić...
Sprowadzacie bycie "homo" do seksu i kopulowania, nie zważając, że jest to przede wszystkim orientacja psycho-seksualna i tutaj też istnieje miłość i dbanie o dobro partnera.
Ale tak jak już kiedyś na pewnym portalu napisałem - najwięcej w sprawie gejów i lesbijek mają do powiedzenia Ci, którzy nimi NIE są, którzy NIE znają realiów życia jako homo, którzy NIE wiedza, że z tym się rodzi, lub NIE wierzą, że jest się gejem lesbijką od urodzenia, a nie z własnego wyboru.
A w wierze katolickiej jest SZANUJ BLIŹNIEGO SWEGO i "... a bliźniego swego jak siebie samego". Ja do cholery nie mówię nikomu, że jak idzie w procesji to jest jakimś tam katolikiem i nie wyzywam go. Szkoda, że wy pozwalacie sobie na to przez tzw. pseudo-anonimowość Internetu. Tacy wszyscy męscy i odważni, a w realu to by pewnie wymiękli...
Amen.
Gdybym był gejem to jeździł bym Harlejem.
Słuchajcie, tak czytam wasze polemiki i tak myślę. Tolerancja,poszanowanie innych,odmiennych to bardzo ważne i niezwykle istotne sprawy.Jest bardzo źle gdy te zasady są nomen omen gwałcone. Jednak co by nie mówić pedalstwo jest obrzydliwe i nienormalne i nic mnie nie przekona że dwóch obłapiających się facetów to poniekąd norma.
Po pierwsze "homoseksualność" lub "gejostwo" - jak bierzesz udział w dyskusji to naucz się terminologii.
A po drugie nikt nie każde Ci ich oglądać, ani nawet wyobrażać sobie. Ja ich jakoś na ulicy nie widziałem. Może masz urojone pragnienia?
lookwetr, problem szefa mnie nie dotyczy.
Mylisz sie że wszystko upraszczam i widze świat w dwóch kolorach, być może nie piszę wszystkiego co myślę.
Postulaty środowisk homoseksualnych są mi znane, wielokrotnie bebniono o tym w mediach. Nie napisałem też że kopulujecie na paradach, pisałem o majtkach i wibratorach.
Bardzo też jestem daleki od agresji w kierunku środowisk homoseksualnych. Jestem szczypte tolerancyjny, jednej rzeczy napewno nie zaakceptuje, adopcji dzieci przez pary homo. Ty na szczęscie jesteś na tyle egoistyczny, że o dzieciach nie myślisz.
"organizatorzy parad mogli by Cie pozwać za zniesławienie" Do prawdy masz chyba jakąś obsesje cały czas straszysz sądami. Chcecie w sądach walczyć o dobre imie, nigdy go nie będziecie mieć.
Szacując że kler to w 40% geje pomawiasz 60% duchownych, bo przecież nie wiadomo o którego duchownego chodzi, podważasz ich świecenia, życie w celibacie, życie zgodne z wiarą. To może kościół wytoczy mały procesik:)
Pozdrawiam
p.s. w życiu się tyle nie nagadałem z jawnym gejem
Ale mnie rozbawiłeś :D Gdzie pomawiam 60% księży XD? Zabawny jesteś!
Piszę prawdę - nie owijam w bawełnę. Tak jak podałem liste miejsc homo w Krakowie uwzględniając darkroomy (coś a'la dom publiczny), tak uważam, że powinno się mówić o tym, że wielu jest księży, którzy są gejami i to aktywnymi (Nie żyją w celibacie), tak samo wielu jest żonatych, którzy są biseksualni i zdradzają swoje żony.
Prawda jest prosta - skoro ktoś wybrał bycie księdzem, to niech dochowuje celibatu. Skoro ktoś wybrał bycie żonatym niech będzie wierny swojej żonie i niech nie tłumaczy się, że dawniej było ciężej być sobą niż teraz.
Tak się składa, że ja jakoś ani nie poszedłem do zakonu, ani się nie ożeniłem, żeby "sąsiedzi nie gadali".
Ważne jest być sobą i żyć w prawdzie, a nie w kłamstwie.
Pozdrawia
Do niedawna wierzący gej, który zaliczył wizyty w dóch ośrodkach "leczacych homoseksualizm" m.in słynne "Światło i życie".
Ps. a argument o Kościele Katolickim daje z prozaicznego względu - wiele osób tutaj podnosi larum, że geje chcą zniszczyć wiarę katolicką i polską kulturę. Mnie to zawsze śmieszy, bo jest to wyssane z palca. Zupełnie jakby ludzie w ten sposób wypowiadający się nie rozumieli, że i w tym Kościele są Ci "wstrętni, ochydni, oblesni geje" i jest ich dużo. Bo najprościej jest uciec do seminarium.
Mama z Tatą dumni, bo syn będzie księdzem, sąsiadki się cieszą ...
prawda jest bolesna - nie da się wyciszyć seksualności. Kiedyś i tak przyjdzie moment w życiu, że ktoś nie wytrzyma i zacznie prowadzić życie seksualne takie jakie mu odpowiada. I nie ma tu znaczenia, że czy jest to ktoś homo, hetero czy bi - jeśli tylko jest nieusatysfakcjonowany swoim życiem seksualnym, będzie je chciał zmienić, albo będzie ze sobą walczył i zarazem cierpiał :(.
Pozdrawiam.
My nadajemy trochę na innych falach, Ty przypuszczasz że 40% księży to geje, ale co ma myśleć ktoś postronny kto to przeczyta, pomyśli widząc duchwonego: ten i ten, i pewnie tamten. Rzucasz nie korzystne światło na tych ludzi, tylko na których, tych faktycznych gejów czy na wszystkich, otóż na wszystkich bo ta 40-stka nie ma tabliczek "jestem gejem". Mam nadzieje że rozumiesz o co mi chodzi.
Ta dyskusja nigdy nie osiągnie konsensusu.
I tu Cie mam!
Widzisz naglę dostrzegasz, że rzucam złe światło na całą grupę społeczną zwaną - Kościół i księża.
Dziwne rzeczy, że gdy ludzie na tym forum wypowiadają się o gejach, że chcą zniszczyć polską kulturę to wypowiadają się o całej grupie ludzi. Jak mówią, że geje to "cioty" to mówią o wszystkich (krzywdząc w ten sposób zdecydowaną większość gejów, którzy są męscy). Jak ktoś mówi, że na paradzie geje byli w majtkach, to też krzywdzi resztę, bo nie wszyscy byli w majtkach.
To się nazywa GENERALIZOWANIE. I jeśli Tobie nie podoba się, że ja generalizuje (z góry sorry za to), to i Ty sam nie GENERALIZUJ i nie uogólniaj. Bo ja ani nie paraduje w majtkach po ulicy, ani nie jestem nie meski, ani nie chce mieć dziecka - a jestem gejem.
Tak więc jak sam widzisz postępujemy podobnie. Tfu! A wydawałoby się, że normalny heteroseksualny i męski facet nie może mieć nic wspólnego z homoseksualistą! :)
Pozdrawiam.
Mój post był do Twojego z 8:48. Ja osobiście nie widzę w działaniach ruchów homoseksualnych chęci zniszczenia kościoła, nie mają takiej siły rażenia;)
Co do niszczenia naszej kultury, to ona i tak zmienia się pod wpływem tak zwanego zachodu, niestety nasz naród głupieje. Absolutnie nie mam na myśli innej orientacji seksualnej.
Pozdrawia
Zatwardziały hetero, miłośnik kobiet i śpiewu.
Od generalizowanie nie da sie ucieć , bo trudno rostrząsać każdy przypadk z osobna. Kończę już te wywody, na mnie pora.
Pzdr.
No to jeśli trudno uciec od generalizowania to co mi zarzucasz, że krzywdzę Kościół? Skoro "wy" krzywdzicie calą grupę seksualną? Bawi Cie tzw. podwójna moralność - "My możemy", a "Oni nie mogą" ?
Przykre.
Troszku się zaplątałeś w tym co piszesz.
Zacytuje Ciebie " Rzucasz nie korzystne światło na tych ludzi, (...)"
Parafrazując :
Cygnusie rzucasz niekorzystne światło na tych gejów i lesbijki, które nie paradują po ulicach nago i świetnie sie odnajdują w swoich rolach społecznych (facet jest męski, a kobieta kobieca).
Czyż nie?
lookwater, smutne jest to jak się upierasz w obronie swoich "braci". Dla mnie Twoje stwierdzenie że 40% księży to geje jest tak samo prawdopodobne jak czyjeś stwierdzenie, że połowa gejów to kolesie w skórach, i z wąsami. To że poznałeś kilku księży gejów, to nie oznacza że np na 1000 księży z krakowa 400 to geje. Otrząśnij się w wyjrzyj ze swego małego światka.
Widzę że jesteś tak zapatrzony w siebie, że dyskusja z tobą z mojej strony jest bezcelowa.
Cygnus, twój dyskutant w rozmowie używa różnych sztuczek psychologicznych, uważaj bo na końcu i tak wyjdzie na to, że jesteś ukrytym gejem...
Pozdrawiam.
LOOKWETR: powinni Ci zablokowac konto , bo ewidentnie siejesz propagandę i zgorszenie. Nie zauwazyłes że jestes tu sam ( i moze jeszcze ta kijanka) ze swoimi pogladami? ja na Twoim miejscu nie afiszowałbym sie tak z tym jaki jestes, bo to wstyd i hanba , zboczenie i choroba. Chyba nikt Ci nigdy to tego wyru...go du...ska nie dokopał. Znałem takiego jednego ksiegowego , co jak sie firma dowiedziała ze jest gejem, to wyleciał z niej an zbity pysk! A wiec nie rób sobie nadzieji ze społeczeństwo was zaakceptuje,nigdy do tego nie dojdzie! A od kapłanów się odwal, bo po śmierci kazdy bedzie sądzony ze swoich czynów, szczególnie oni.Masz urojoną teorię ,ze księża to geje, żal mi Cię -zakop się w piasku pod blokiem.
No to ja polecam wypowiedź naszego ulubieńca Paula Camerona. Co prawda stronkę można uznać za tendencyjną (chociaż dla mnie to nieskończone źródło rozrywki) ale nie zmienia to faktu, że stwierdzenie o 30% padło na falach toruńskiej rozgłośni: http://glosrydzyka.blox.pl/2010/05/Zgrzyt-w-Radiu-Maryja-gosc-o-Rydzyka-mowi-ze-30.html#ListaKomentarzy
A na deser, trochę poza tematem, artykulik w polskojęzycznym tygodniku: http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/artykuly/1505562,1,debata-ksiadz-powolanie-i-seks.read
Konradzie, dopisz mnie do swojej listy
"A od kapłanów się odwal, bo po śmierci kazdy bedzie sądzony ze swoich czynów, szczególnie oni."
to Ty się odwal od gejów, bo my będziemy osądzeni przez stwórce jak każdy z nas umrze, a skoro nas stworzył to miał jakiś w tym cel. Chyba, że go nie ma i jesteśmy tylko wybrykami syntezy chemicznej zachodzącej w mózgu.
Pana kruka nie komentuje, bo tak jak i ja i on jest zapatrzony w siebie, więc udajmy że się nie czytamy.