Forum » Myślenice

Czy w Myślenicach jest " TOLERANCJA " do gejów i lesbijek i wszystkiego ;

  • 11 wrz 2010

    Nosił Myśleniczanin razy kilka...

    Cytuj
  • 11 wrz 2010

    kilka słów w kwestii ludzi normalnych i nienormalnych (czyli normy i patologii, zdrowia psychicznego lub jego braku).
    Nie ma czegoś takiego, co z psychologicznego punktu widzenia jednoznacznie definiuje normę. W tej dziedzinie poruszamy się po niepewnym, bo zmieniającym się gruncie.
    "Norma w psychologii, pedagogice specjalnej i psychiatrii to konstrukt naukowy wyznaczający granice normalnych zachowań człowieka.
    Nie jest jednoznaczna i nie określa jasno jakie zachowania są patologiczne. Ze względu na znaczną szkodliwość społeczną i wartość stygmatyzującą diagnozy psychologicznej i psychiatrycznej określenie, że dane zachowanie jest "nienormalne" wymaga nie tylko fachowej wiedzy, ale także świadomości następstw takiej diagnozy."
    Mówi się, że istnieje;
    - zdrowie negatywne psychicznie czyli brak zaburzeń psychicznych
    - zdrowie pozytywne psychicznie i jest nim pełny rozwój osobowości, z odpornością na frustrację i stres, z umiejętnością rozwiązywania konfliktów, radzenie sobie w życiu"
    źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Zdrowie_psychiczne

    "Psychopatologia jako nauka zajmująca się zaburzeniami psychicznymi musi opierać się na ścisłej definicji zaburzenia psychicznego. Obecnie wyróżnia się 7 elementów na podstawie których możemy stwierdzić czy dane zachowanie jest patologiczne i wnioskować o zaburzeniu psychicznym, są to:
    cierpienie
    trudność w przystosowaniu indywidualnym
    nieracjonalność i dziwaczność
    nieprzewidywalność i brak kontroli
    rzadkość i niekonwencjonalność
    dyskomfort obserwatora
    naruszenie norm społecznych"
    źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Psychopatologia

    Nasza kultura jest istotnym wyznacznikiem norm i wraz z jej rozwojem zmienia się to, co jest uznawane za normalne np. w sferze seksualnej seks oralny czy analny przestał być patologią. Są kultury, w których jakieś zachowanie u nas uznawane za patologiczne może być normą. Normy społeczno-normatywne (kulturowe) określają co wypada, co nie. Może to nawet być w opozycji do psychologicznego określenia normy. Psychologia chcąc nie chcąc musi podążać za kulturą.

    W temacie tej dyskusji jasno widać, że sporo osób boi się "inności" osób homoseksualnych. Radzą sobie z tym niepokojem przez wyrażanie niezadowolenia, złości czy wręcz poprzez agresję. Proces zmiany stereotypów, poznawania prawdy o drugim człowieku czy grupie osób jest długi. Do tego, by kogoś poznać, doświadczyć jakim jest człowiekiem potrzeba autentycznego spotkania, a nie obudowywania się murem agresywnych stereotypów. To działa w obie strony, bo "inni" z lęku przed dyskryminacją, odrzuceniem czy inną formą agresji także asekurują się używając rożnych sposobów i budują stereotypy na temat tzw. "normalnych".
    Popatrzmy na siebie jak na ludzi, którzy w głębszym wymiarze są do siebie podobni. Wszyscy mamy marzenia, swoje ideały, wartości, wszyscy chcemy być szanowani, darzeni sympatią, kochani. Wszyscy chcemy, by żyło się nam dobrze. Wszyscy oczekujemy, że w trudnej dla nas sytuacji znajdą się osoby, które nam pomogą. Wszyscy chcemy wierzyć w sprawiedliwy porządek świata, w dobro drugiego człowieka. Wszyscy mamy prawo do życia wolnego od dyskryminacji i przemocy. Nie rozwiewajmy tych marzeń.

    Zacytuję fragment Desideraty:

    "(...)Jesteś dzieckiem wszechświata, nie mniej niż gwiazdy i drzewa masz prawo być tutaj i czy to jest dla ciebie jasne czy nie, nie wątp, że wszechświat jest taki jaki być powinien.

    Tak więc bądź w pokoju z Bogiem cokolwiek myślisz o jego istnieniu i czymkolwiek się zajmujesz i jakiekolwiek są twe pragnienia: w zgiełku ulicznym, zamęcie życia zachowaj pokój ze swą duszą.

    Z całym swym zakłamaniem, znojem i rozwianymi marzeniami ciągle jeszcze ten świat jest piękny.

    Bądź uważny, staraj się być szczęśliwym."

    Źródło: http://fotografika.i-csa.com/fotografujemy/desiderata.html
    oraz http://www.fuw.edu.pl/~jziel/dezyderata.html

    Cytuj
  • 11 wrz 2010

    Padło w tym temacie stwierdzenie, że ludzie niewykształceni są nietolerancyjni.
    Czy wykształcenie jest równoznaczne z inteligencją? Chyba jednak nie, bo człowiek inteligentny dostrzega zagrożenia płynące z nadmiernej tolerancji i przyzwolenia. Można sięgnąć do historii i szybko przekonać się do czego prowadzi brak norm, zasad moralnych i nadmierna tolerancja.
    Ludzie muszą mieć narzucone normy i ograniczenia, muszą, dla własnego dobra.

    Cytuj
  • 11 wrz 2010

    Tolerancja dla człowieczeństwa, nietolerancja dla niektórych zachowań. W praktyce to wygląda różnie. Nie można nie tolerując zachowań danej osoby deprecjonować jej jako człowieka. Jeśli nie zaczniemy szanować się wzajemnie, jeśli nienawiść zwycięży, to z naszego misternie budowanego przez wiele pokoleń świata nie zostanie kamień na kamieniu. Nie o taką wizję rzeczywistości ludzie walczyli i oddawali swoje życie. Trzeba by zrewidować własne poglądy i przekonania. Trzeba zobaczyć, co jest rozwojowe, co służy nam i życiu w ogóle, co wręcz przeciwnie. Trzeba co jakiś czas sprawdzić kurs w jakim podążamy, bo chyba już dawno z niego zboczyliśmy...
    Wystarczy popatrzeć na to, co dzieje się na Florydzie. Pastor, który chce spalić Koran, może sprowokować falę terroru. Jego chory pomysł doprowadził do szybkiego wzrostu nienawiści. Niewiele trzeba, by w efekcie grupy fanatyków doprowadziły do tragedii.
    Piszę o tolerancji i wzajemnym szacunku, wzajemnej pomocy, bo tylko drogą pokoju możemy prowadzić naszą cywilizację do rozwoju. Niestety w mojej ocenie nasza kultura i nasza cywilizacja zmierza do upadku...

    1 Cytuj
  • 11 wrz 2010

    HOMOSEKSUALIZM JEST CHOROBĄ!!!!!!!Ludzie sami sobie wymyślili związki między osobami tej samej płci a młodym sią nudzi to powielają te CHORE ZACHOWANIA!!Jakby moje dziecko było HOMO to bym je wydziedziczył..

    3 Cytuj
  • 11 wrz 2010

    A ja moi bardzo KOCHAM SWOJEGO PARTNERA!!!JARCIO JESTEŚ KOCHANY I TAKI CZUŁY WTEDY KIEDY TRZEBA ;-)NAUCZYŁEŚ MNIE WIELU RZECZY!DZIĘKUJE ŻE JESTEŚ i BARDZO CIĘ KOCHAM!!!!!BUZI

    3 Cytuj
  • 11 wrz 2010

    [quote] Synowiec napisał; "Bez jaj! To tak jakby jadąc samochodem zatrzymywać się przy każdym patrolu policji i mówić "panowie jestem trzeźwy", nie chodzę też do chirurga z niezłamaną kończyną ani do mechanika ze sprawnym autem.Po co mam krzyczeć że mam żonę i dwoje dzieci,jak wchodzę do sklepu to też się nie drę że mam kasę i chciałem kupić nie ukraść. Wiesz odnoszę wrażenie że Ty jako człowiek inteligentny nieco się zagalopowujesz i traktujesz w spół dyskutantów jak debili. Jesteś dla mnie przykładem negatywnym myślenickiego inteligenta który innych traktuje z góry. Do złudzenia przypominasz mi /oczywiście mentalnie/ jedna bardzo mądrą panią skaczącą z kwiatka na kwiatek /aktualnie w ekipie Kielana/ której wypowiedzi tez są górnolotne a tak naprawdę prócz chęci udowodnienia wszystkim że są głupsi nic nie wnoszą. Powiem szczerze że lubię czytać Twoje posty z racji profesji którą się zajmuje a traktuje ona w zasadzie o ludzkich zachowaniach. Co do Freuda to zapewniam Cię że w obecnym świecie nazwijmy go naukowym nie za bardzo się na niego powołuje. No tak miało być o homoseksualistach a zeszło na manowce, otóż to że jest się normalnym manifestuje się uważam przez codzienne zachowanie i nie ma potrzeby robić wiecu normalności po wtedy wychodzi się na nienormalnych a pedałom o to chodzi. Pozdrawiam[/quote]

    Szanowny Synowcu.
    Myśle że w ferworze szarżujących emocji niedopatrzyłeś podtekstu którą jest podszyta cytowana przez Ciebie, moja poprzednia wypowiedź. Świetnie nawiązała do tego Luna.(kłaniam się uniżenie ;) Relatywnie, pozwole sobie zacytować słowa Luny które doskonale określają mój punkt widzenia;
    "Tolerancja dla człowieczeństwa, nietolerancja dla niektórych zachowań. W praktyce to wygląda różnie. Nie można nie tolerując zachowań danej osoby deprecjonować jej jako człowieka. Jeśli nie zaczniemy szanować się wzajemnie, jeśli nienawiść zwycięży, to z naszego misternie budowanego przez wiele pokoleń świata nie zostanie kamień na kamieniu. Nie o taką wizję rzeczywistości ludzie walczyli i oddawali swoje życie. Trzeba by zrewidować własne poglądy i przekonania. Trzeba zobaczyć, co jest rozwojowe, co służy nam i życiu w ogóle, co wręcz przeciwnie. Trzeba co jakiś czas sprawdzić kurs w jakim podążamy, bo chyba już dawno z niego zboczyliśmy..."

    W przeciwnym wypadku jak wiadomo historia, kołem się toczy, i mogą się sprawdzić słowa Cygnusa;
    " Padło w tym temacie stwierdzenie, że ludzie niewykształceni są nietolerancyjni.
    Czy wykształcenie jest równoznaczne z inteligencją? Chyba jednak nie, bo człowiek inteligentny dostrzega zagrożenia płynące z nadmiernej tolerancji i przyzwolenia. Można sięgnąć do historii i szybko przekonać się do czego prowadzi brak norm, zasad moralnych i nadmierna tolerancja.
    Ludzie muszą mieć narzucone normy i ograniczenia, muszą, dla własnego dobra."

    Tutaj chciałbym nawiązać do kilku zdań z Twojej własnej wypowiedzi;

    [...]"Bez jaj! To tak jakby jadąc samochodem zatrzymywać się przy każdym patrolu policji i mówić "panowie jestem trzeźwy", nie chodzę też do chirurga z niezłamaną kończyną ani do mechanika ze sprawnym autem.Po co mam krzyczeć że mam żonę i dwoje dzieci,jak wchodzę do sklepu to też się nie drę że mam kasę i chciałem kupić nie ukraść."[...]

    Wszyscy wiemy że powyższe kilka zdań pośrednio nie jest prawdą. NORMALNE zachowanie o którym piszesz to tylko wyznaczona norma którą sami nagminnie przekraczamy co czyni nas według Ciebie NIENORMALNYMI. Oto przykłady;

    Ktoś nas ledwo drasnął na skrzyżowaniu a my jedziemy do znajomego mechanika żeby w raporcie napisał że to i tamto zostało uszkodzone żeby "wyciągnąć" pieniądze od ubezpieczenia. To samo z lekarzem, symuluje się uraz by dostać odszkodowanie. Ile razy słyszałem że chodzi się zdrowym do lekarza po zwolnienie chorobowe gdyż szef inaczej nie da wolnego? A takich zachowań uczymy się już w szkole. Ciekawe czy wszyscy bywalcy nocnych klubów, nawet tych w naszym mieście krzyczeli by że mają żonę/męża i dzieci zanim zaczną spoufalać się z obcą kobietą/mężczyzną. Osoby które świadomie zaciągają kredyty wiedząc że nie będzie ich stać na spłaty. Mógłbym zatoczyć większe koło i zachaczyć o religijność, fanatyzm i inne kwestie NORMALNYCH zachowań ale to tylko zaśmieca temat.

    Ktoś zaraz pewnie napisze że są to przykłady marginalne i że większość społeczeństwa potępia takie zachowania. Czy aby napewno? Jak ma sie nasze codzienne życie do odgórnie ustalonych kanonów normalnych zachowań? Łamiemy przepisy na każdym kroku, oszukujemy kiedy się da i kogo się da. Wytykamy wszystkim wokół błędy a zapominamy o własnych przyzwyczajeniach i przywarach, nie mówiąc już o zachciankach i ukrytych żądzach. A to tylko czubek góry lodowej która nazywa się dumnie CZŁOWIECZEŃSTWO. Niestety o tym wyrazie przypominamy sobie dopiwero w obliczu wojen, klęsk i brutalnych zachowań ludzi którzy uważani byli za NORMALNYCH. Prawda jest taka że w każdym z nas drzemie bestia, mniejsza lub większa. Jedni karmią ją codziennie swoim zachowaniem a drudzy świadomie tamują płynącą z jej wnętrza agresję, nawet w przypadkach bardzo skrajnych. Niestety tych drugich jest coraz mniej bo życie staje się coraż cięższe, bardziej wymagające i oferuje multitudę pokus dla których "ustalacze" norm nie posiadają jeszcze ryzów. Swiat dąży do rozwoju, jednak wkrótce zabraknie miejsca na normy. W obliczu milionów przedstawicieli "nienormalności" ciężko jest mówić o mniejszości. Bedzie to rodzić konflikty takie jak ten o którym dyskutujemy. W ostateczności komuś puszczą nerwy i ci którzy przeżyją będą stawiać CZŁOWIECZEŃSTWO na nogi aż do momentu kiedy znów narzucą sobie normy i tak do samego końca człowieczeństwa...
    M007.

    Cytuj
  • 13 wrz 2010

    JESTEM za listą pedryli.. niech sie ludzie dowiedza że taki mieszka obok !!

    zboczeńcy, wykolejeńcy i jeszcze tchórze ! a świat się skończył GDZIE SĄ SKINI ?? żeby z tym porządek robić ???

    a tym co wypisują ze to nietolerancja etc i ze zigi freud uważa nas wszystkich za świrów.. odpowiadam z całą stanowczoscia ze męski tyłek nie słuzy do tego typu zabaw i ni po to go natura stworzyła !!! wiec odstępstwa od tego sa nienaturalne a jako takie należy je ELIMINOWAĆ !

    idąc za dobrym przykładem proponuje ich wysiedlic na Madagaskar... albo na podbiegunowe, gdzie z uwagi na temp. bedą mieli mniejsze argumenty.... zboki :) hahah

    1 1 Cytuj
  • 13 wrz 2010

    moje stanowisko znacie w tym temacie, ale można sprawę potraktować nieco weselej:

    http://www.youtube.com/watch?v=0HU3z2B50k8
    i ostatni głos Kościoła w tej sprawie

    http://www.youtube.com/watch_popup?v=B2Kqr_LF4PQ&vq=medium#t=17

    a co się straszyć, z nich trzeba się śmiać :)

    Cytuj
  • 13 wrz 2010

    Wielu forumowiczów obstaje, że jest "normalnym człowiekiem" i są z tego faktu nadwyraz dumni:) Przyjrzyjmy się więc kim jest "normalny człowiek":

    cytat z Nonsensopedii:

    Normalny człowiek – szara, niczym niewyróżniająca się jednostka od reszty pospólstwa, kierująca się opinią innych, niewprowadzająca w swoje życie jakichkolwiek zmian, przekonana że to bez sensu, dorasta i umiera tak jak większość Normalnych ludzi.

    Normalny człowiek jest terminem używanym przez innych normalnych ludzi w rozmowie z innymi normalnymi ludźmi, aby ukazać drugiej osobie swoją nienormalność i odmienność (często przekonania religijne lub polityczne), oraz z racji braku innych argumentów.

    Tacy ludzie są niezwykle popularni, aczkolwiek przez nikogo nie zauważani, gdyż są zbyt normalni. Niedochodzą do niczego w życiu, aczkolwiek są z tego całkowicie usatysfakcjonowani, gdyż ambicją nie wyrastają ponad innych "normalnych ludzi". Niestety są często myleni z pesymistami, gdyż inni "normalni ludzie" nie zauważają niezwykle ważnych aspektów takich jak np. że na cmentarzu normalni ludzie widzą nie plusy (jak ci mylnie zwani optymistami) i nie minusy (jak ci trafnie zwani pesymistami) ale po prostu krzyże. (chyba że trafili na cmentarz ateistów, ale to zupełnie inna sprawa). Obecnie gatunek wymierający.

    Życzę "normalnym" dalej dobrego samopoczucia:)

    Cytuj
  • 23 wrz 2010

    Do czego doprowadza"poprawność polityczna"pokazuje ostatnia kampania wokół Pani Rzecznik,będąc właścicielem szkoły nie mogę zatrudnić kogo chcę????
    Widać że najważniejszą sprawą w tym Kraju jak i Unii nie jest kryzys tylko geje i ich prawa.
    Komuniści na początku też mieli piękne hasła a co wyszło?

    Cytuj
  • 24 wrz 2010

    Z tym zatrudnieniem jest taki problem, że szkoły też o światopoglądzie związanym z wyznaniem są finansowane z budżetu. W sytuacji, w której byłbyś dyrektorem swojej prywatnej placówki, (nie biorę tu pod uwagę kodeksu pracy, bo z tym jest problem) powinieneś mieć prawo kierować się zasadami tej szkoły w doborze pracowników.
    Z panią rzecznik jest taki problem, że jej wywiad dla Gościa Niedzielnego przeszedłby z mniejszym szumem, gdyby nie jej późniejsza urocza wypowiedź.

    Kocham argumenty: jest kryzys, to nie mówimy o niczym innym. Czy zawsze musi być jedno albo drugie, czy nie może być i to i to? A hasła komunistów są dla mnie wstrętne od samego początku.

    Cytuj
  • 25 wrz 2010
    Cytuj
  • 25 wrz 2010

    Korwin zawsze był moim idolem :)....A teraz z innej beczki - ostatnie brytyjskie badania dowiodły iż odsetek pedofili wśród pedałów jest kilkakrotnie większy niż wśród osób heteroseksualnych. A zatem , jeżeli chcecie tolerowac zboczeńców to radze uważac na własne dzieci - bo wam je kiedyś jakiś poszukujący nowych doznań homoś odpowiednio potraktuje.

    1 Cytuj
  • 25 wrz 2010

    [quote]Korwin zawsze był moim idolem :)....A teraz z innej beczki - ostatnie brytyjskie badania dowiodły iż odsetek pedofili wśród pedałów jest kilkakrotnie większy niż wśród osób heteroseksualnych. A zatem , jeżeli chcecie tolerowac zboczeńców to radze uważac na własne dzieci - bo wam je kiedyś jakiś poszukujący nowych doznań homoś odpowiednio potraktuje.[/quote]

    Nie rozumiem jednego.
    Pedofilia jest przestępstwem tak czy inaczej. Jaki to ma związek z orientacją tych, którzy nimi nie są?
    Teraz będzie ostro: można też powiedzieć, że odsetek bijących swoje żony jest dużo większy wśród heteroseksualistów (bo nie udawajmy że tylko tacy są), więc uważajcie przyszłe małżonki. Absurdalna retoryka, prawda?
    Nawiasem mówiąc poprosiłbym o cytowanie badań.

    1 Cytuj
  • 26 wrz 2010

    [quote]
    Nawiasem mówiąc poprosiłbym o cytowanie badań.[/quote]

    O co byś jeszcze prosił? Pewnie o to aby nic prawdziwego o pedałach nie pisac... Co do badań, cytowania itp, to proponuje google.com Ja za ciebie zadania domowego nie będę odrabiał.

    Cytuj
  • 11 paź 2010

    W temacie tolerancji:

    W sobotę w ramach II Marszu Ateistów i Agnostyków w Klubie Re odbyła się dyskusja nt. „Polskie organizacje pro-laickie”. Po nieco ponad godzinie pod drzwi sali dyskusyjnej wpadły petardy. Oczywiście poza lekkim podduszeniem nic się nie stało, ale gdyby wybuchła panika mogło być nieciekawie. Petardy wrzucili przedstawiciele innej mniejszości, której członkowie noszą wygolone glace. Policja nie pofatygowała się.
    Organizatorzy nie spodziewali się, że kulturalne spotkanie przy kawie będzie powodem takiej agresji. Mnie jednak daje do myślenia...

    Cytuj
  • 21 kwi 2011

    Ważki temat, widzę. To dobrze. Mówmy. Może ktoś przeczyta i zastanowi się nad sobą. Bo czy to ważne, jaką orientację seksualną ma pan aptekarz, policjantka czy nauczyciel? A może ważniejsze, czy jest dobrym, czy złym człowiekiem? Znam dobrych ludzi homo i hetero, i tyle samo złych (może nawet więcej). To naprawdę nie jest ważne: czy się woli zupę pomidorową od jarzynowej czy Beatelsów od Stonesów. Najważniejsze zaś jest to, by pozwolić każdemu być takim, jakim jest. Prawda?

    1 Cytuj
  • 22 kwi 2011

    Nie do końca i za szeroko tego przyzwolenia bym nie dawał. Normy społeczne, moralne, powinny określać pewne ramy. Bez względu na religie, wychowanie czy wykształcenie, człowiek sam w sobie ma obraz świata i wartości, ten obraz może kłócić się z tym co spotyka wokół siebie i dlatego mówi NIE!

    Cytuj
  • 12 maj 2011

    Coś na temat "poprawnej politycznie "i modnej tolerancji i równości
    http://www.tvn24.pl/12691,1702549,0,1,geje-bez-wiz-specjalnie-na-parade-do-waszawy,wiadomosc.html
    o jakiej równości mowa jeżeli jakiś np. biedny Ukrainiec którego nie stać na wizę chce odwiedzić kogoś bliskiego w POlsce to musi płacić za wizę a np. dobrze sytuowany gej ma j za darmo????
    GDZIE TU JEST RÓWNOŚĆ?

    Cytuj
  • 12 maj 2011

    co to za zasrana miłość ? jak dwóch chłopów się obściskuje? i jeszcze chcą adoptować dzieci, jest takie powiedzenie: nie da rady - oba samce, coś w tym jest. jestem dumny z tego, że będąc Polakiem nie dałem się durnemu owczemu pędowi z jakim zachód udaje się w kierunku upadku moralnego. a mówi się, że to Polska jest zacofana, nic głupszego nie słyszałem... to reszta jest zacofana bo dalej daje się mamić że jednak dwa samce dadzą radę.

    Cytuj
  • 12 maj 2011

    Dlaczego wyszczególniasz tylko dwa samce, a dwie samice to już dadzą radę? Widzisz tylko gejów, zapominając o lesbijkach. Zapomniałam, dla facetów hetero dwie całujace się i miziające się kobiety są ok. No tak, iście prawdziwy polak...

    Myślę, że dzieci samotne, w domach dziecka mają gdzieś, czy miałby dwóch tatusiów, dwie mamusie czy mame i tate. Są samotne - to bezdyskusyjna prawda. I jako dziewczyna z domu dziecka powiem Ci tyle - nie jest ważne jakiej płci byliby moi rodzice, i jakiej orientacji - wiele bym dała, by po prostu mieć ludzi, którzy kochają i się troszczą. "Prawdziwy polaku(polaczku)" zamiast gadać na forum takie bzdury wybierz się do domu dziecka i adoptuj jakieś - pokaż, że Ty dasz radę, skoro dwóch facetów nie da.

    Pewnie dwóch facetów da radę, na pewno dadzą dziecku więcej miłości i opieki oraz troski niż pożal się boże dom dziecka...

    Cytuj
  • 12 maj 2011

    Cytat"Pewnie dwóch facetów da radę, na pewno dadzą dziecku więcej miłości i opieki oraz troski niż pożal się boże dom dziecka..."
    Do poczęcia dziecka od początku świata potrzeba kobiety i mężczyzny ,jeżeli ktoś świadomie wybiera życie z osobą tej samej płci TO ŚWIADOMIE PODEJMUJE DECYZJĘ ŻE NIE BĘDZIE MIAŁ POTOMSTWA.
    Nie wiem czy dziecko dobrze czułoby się w takiej"rodzinie" ale jeżeli świadomie z własnego egoizmu dla zaspokojenia swoich potrzeb seksualnych podjąłem decyzję że nie będę miał potomstwa TO NIE MOGĘ DOMAGAĆ DOMAGAĆ SIĘ PRAWA DO ADOPCJI.
    JUŻ RAZ WYBRAŁEM ,DZIECKO TO NIE ZABAWKA.
    Miało być o równości w związku z "paradą"

    Cytuj
  • 12 maj 2011

    Ale Ty się nie domagasz prawa do adopcji, Ty je posiadasz. Prosiłam, aby popatrzeć na tą sprawę oczami dzieci, które są same w domach dziecka. Niestety prościej jest napisać, że z góry adopcja przez dwie kobiety / dwóch facetów jest zła, wredna ach i och. Ale Ty będziesz grzał cztery litery w fajnym domku z rodzicami, a setki tysięcy dzieci nie będą miały ani 1/10 tego co Ty i będą same w domach dziecka - z góry skazane na gorsze szanse.

    Wolałabym mieć dwóch ojców niż wychowywać się całe młode życie sama w instytucji państwowej. Na pewno nie zmagałabym się z takimi problemami z jakimi większość dzieci z domów dziecka się zmaga. Tylko trzeba trochę poczytać i pomyśleć. Mózgiem, nie penisem, panie "nieoświecony".

    Cytuj
  • 12 maj 2011

    "Największy wstyd nie jest wtedy kiedy głupy nas krytykują,tylko wtedy kiedy głupcy nas chwalą"
    Czy lekarstwem na domy dziecka mają być pary homoseksualne,ludzie nie dajmy się zwariować.Ci ludzie już raz wybrali,wchodząc w taki związek świadomie godzą się na brak potomstwa.Adopcja to kolej na ich zachcianka a nie dobro dzieci.
    "Terroryzm intelektualny to sposoby, jakimi posługują się ludzie, którzy bardzo dobrze wiedzą, że nie mają racji. Posługują się tymi sposobami dla własnych korzyści, dla obrony swoich interesów i dla blokowania zarzutów pod swoim adresem. Ich metody są brudne, ale oni innych metod nie znają. Te metody wypracował bolszewizm za sprawą Lenina, który był wielkim terrorystą intelektualnym."

    Cytuj

Odpowiedz