Nie ma co się unosić i denerwować trzeba jeszcze chwile wytrzymać. Ale po zebraniu w Osieczanach nie mam wątpliwości,nikt mi kitu nie wciśnie ,byłam widziałam. Z takim sztabem , doradcami i współpracownikami to Pan Kielan może jedynie sobie oplakatować miasto to robią ok. Reszta jest milczeniem. Mam nadzieje że swą kampanią nie zawrzeszczy zdrowego rozsądku i przez kolejne cztery lata On i jego sztab jedynie z łam Sedna będą strzykać żółcią. Myślę że nie tyle zwycięstwo Kielana ale tych ludzi byłoby po prostu tragedią.
"Dziel i rządź" - to stara recepta służąca utrzymaniu lub zdobyciu władzy (takie np. "MY jesteśmy tu, gdzie wtedy, ONI tam, gdzie stało ZOMO").
Podobno jeden z kandydatów zapatrzył się na takie wzroce i na spotkaniach wyborczych nastawia WIEŚ kontra MIASTU - to taka brzydka gra na emocjach, prowadzona w wiadomych celach. Może wie ktoś, który to kandydat...
DLACZEGO MACIEJ OSTROWSKI PO 8 LATACH RZĄDZENIA MIASTEM I GMINĄ MA TAK WIELU WROGÓW, DLACZEGO TAK RÓŻNI LUDZIE STALI SIĘ JEGO PRZECIWNIKAMI?[/quote]
Kochana Greto nie dał się kupić za aparat fotograficzny czy np. czapkę gruszek.[/quote]
Zwariowała?!!!
Pozwolenia na asfaltownia, spółka na wysypiska odpada, przetarga na orlika, odśnieżana, łatana dziura, akcja wodziowa i wiela inna dobroczynna za JEDNA APARATA FOTOGRAFICZNA?????!!!!
[quote]Wiesz co wacławek, chyba żyjemy w dwóch różnych miastach.
Moje rzeczywiście jest piękne, jest tylko konsekwentnie niszczone przez sitwę, która sadzi do niego asfaltownie, śmietniki, nepotyzuje życie publiczne i sciąga relacje społeczne na poziom znany mi z epoki stalinizmu lub czasów Gomółki.
Tamte czasy też miały swoje "czyny" propagandę sukcesu, podaj cegłę, 1000 szkół na tysiąclecie itd. Dużo dobrych rzeczy się wydarzyło ale dziękuje Bogu,że mamy to już za sobą. Dzisiaj jak patrzę na Pana Ostrowskiego, jego metody, jego propagandę, głupotę niektórych posunięć to naprawdę nie wystarcza mi, że w zamian zbudował halę (zresztą za moje pieniądze, czy z budżetu gminnego czy z dotacji)[/quote]
Może żyjemy w tym samym, może warto zmienić towarzystwo i wtedy twoje życie publiczne i relacje społeczne zmienią się na lepsze. Najłatwiej zwalać winę na wszystkich innych gdy tak na prawdę problem leży po swojej własnej stronie? Tak jak napisałem wcześniej, błędów nie popełnia ten kto nic nie robi a to że nie potrafi lub nie chce się do tego przyznać może jest spowodowane właśnie takimi krzykaczami, którzy otwartość włodarza od razu zmieniliby w przyznanie do złych rządów. Pewnie tak by było więc to rozumiem. Dowódca w czasie walki powinien podejmować zawsze szybkie decyzje i prawie zawsze lepsza szybka i nie w pełni trafna decyzja jest lepsza od żadnej
i wiem to z autopsji.
[quote]
Przestań Wacławek siać tu swoją komuszą propagandę, świetlane wizje z jedynie słusznym na czele. Nie ma znaczenia czy jesteś z urzędu czy nie. Widzę, że najbardziej obecnego popierają ludzie, o których wiemy że mają z jego rządów największe korzyści tak jak na ostatnim spotkaniu w Drogini z Kielanem niejaki M., który buduje drogi na terenie gminy.
Byłem ostatnio na imprezie, na której jeden gość głośno obok stającego ze mną świadka stwierdził:
głosuję na Ostrowskiego bo mam w tym swój prywatny interes! To jest prawdziwy obraz jego rządów. A jak ktoś się ośmieli, pomysleć i powiedzieć coś niezgodnego z jego interesem to jest na aucie i jak tu wcześniej ktoś napisdał niech się wyprowadzi do Droginii.
Takiego wała! Mam w Myslenicach długie korzenie, kocham to miasto i żadna sitwa mnie z niego nie wyrzuci.[/quote]
Tak się składa że ja nie mam i nie będę miał żadnych korzyści z rządów czy to będzie Ostrowski, Gowin czy Kielan, ale wiem że pod obłudnymi sztandarami pomocy społeczeństwu, i robieniu wszystkiego dla ludzi jest w 95% tylko własny interes, który może być chęcią podniesienia statusu majątkowego lub dążeniem do władzy w celach podniesienia własnego ego i sławy lub może jest to tylko stopień przez który przejście zagwarantuje dalszą karierę polityczną i jeszcze większe pieniądze i sławę - kto wie co pokazałby wykrywacz kłamstwa przy każdym z kandydatów ;)
I tyczy się to nie tylko kandydatów ale ich klakierów i krzykaczy. Prawie każdy wyborca patrzy oczami zysku lub oczami strachu przed zmianami w jego lub kogoś bliskiego zakładzie pracy. Idealnym przykładem w Myślenicach jest personel szpitala, który tylko z powodu niechęci restrukturyzacji jest w stanie wydrapać oczy każdemu kto powie coś dobrego o Styczniu. Styczeń vs. Personel to dwa całkiem inne dążenia w sprawach szpitala. Dobrze by było aby te dążenia miały jak największy wspólny mianownik ale jest to niemożliwym by pokryły się w całości. masz tu przykład egoistycznego działania pracowników których głównym celem są tylko ich korzyści nie bacząc na korzyści całości. Ciekawe co by powiedzieli gdyby nie oddłużenia szpitala, które jest zasługą Dyrektora i nagle bankructwo i zamknięcie jednostki myślenickiej? Właśne korzyści są ważne ale tylko wtedy gdy przynoszą korzyści ogółu, a tego niektórym nie jest się w stanie wpoić do głów.
co jak co, ale przynajmniej wiemy, że obecny burmistrz, nie siedzi z założonymi rękoma i stroi uśmiechów do Pani sekretarki.
To, że aż z tylu rzeczy możemy go rozliczać, świadczy o jego aktywności, względem miasta i gminy. Kwestia zasadności podjętych przedsięwzięć zawsze będą budzić krytykę, albo jednych albo drugich. Albo na podstawie racjonalnych przesłanek, albo dla zasady, mącić wokół tego, kto za to odpowiada.
Nie rozliczam z efektów podjętych działań, ale z samej inicjatywy. Być może obecny burmistrz otacza się ludźmi, którzy wcale mu dobrze nie wróżą? doradzać wbijają nóż w plecy? i wychodzi co wychodzi, pomysł dobry ale wykonanie takie sobie.
Trudno dywagować ale głosując na Ostrowskiego jestem pewien, że miasto i gmina nie zostanie z rozwojem a zwłaszcza projektami unijnymi w tyle - a to już chyba duży plus.
Pozdrawiam
Panie Kapiszonie ,
Dlaczego się pan tak boi o to zaszczytne stanowisko bycia radnym.
Myślę że podszywanie się za kobietę nie przystoi panu.
Powinien Pan trochę się uspokoić i wygasić emocje. Nie wygląda to za dobrze gdy puszczają panu nerwy i jest Pan "uspokajany" na spotkaniach wyborczych przez postronnych ludzi. myślę, że każdy ma prawo się wypowiedzieć, to chyba demokracja...
Wacławek, tak się właśnie zastanawiam. Gdzieś już spotkałem taką argumentację jak Twoja. I wiesz co? W budynku w którym można było ją usłyszeć teraz jest Powiat... Jeszcze raz powtórze, chociaż nie lubię tego robić i z regóły nikomu nie muszę powtarzać; Fakty Wacławek. Fakty. Wodolejstwo już mamy na blogu, nie muszę Ci tłumaczyć jakim...
[quote=Mysleniczanin007]Wacławek, tak się właśnie zastanawiam. Gdzieś już spotkałem taką argumentację jak Twoja. I wiesz co? W budynku w którym można było ją usłyszeć teraz jest Powiat... Jeszcze raz powtórze, chociaż nie lubię tego robić i z regóły nikomu nie muszę powtarzać; Fakty Wacławek. Fakty. Wodolejstwo już mamy na blogu, nie muszę Ci tłumaczyć jakim...[/quote]
Dziękuję za komplement i potwierdzenie że nawet w Starostwie są ludzie którzy myślą głową a nie kłapaczką.
Fakty? Większości tu interesują tylko te fakty które będą jak woda na młyn dla kłapaczek, a jak wiadomo fakty pozytywne nie przysparzają posłuchu a tym bardziej nie powodują burzliwych dyskusji. To są Fakty kolego 007 :)
Zresztą te fakty są ogólno-światowymi faktami bo jakaż telewizja zainteresuje się tym że strzelam przykładem: Wojewoda wyremontował przepełnione hospicjum ? Ale już w momencie gdyby nastąpił fakt: Niewyremontowane na czas hospicjum zawaliło się wraz z mieszkańcami, ooooo to byłby fakt na wagę każdego polskiego media. Można by znaleźć winowajcę i go posadzić na wieki. Normalnie 3 tygodnie pierwszej strony wszystkich gazet i dzienników.
Takie są czasy że jak się udaje wszystko dobrze to normalna (porządek dzienny), natomiast nieudane elementy się potęguje do entej potęgi.
Trochę za wcześnie mi się wysłało i nie napisałem podsumowania, a więc:
Wracając do Faktów, kandydaci którzy startują na obecne stanowiska zawsze będą w lepszej sytuacji gdyż nie mogą się "pochwalić" tymi niedobrymi faktami z ich działalności z prostego powodu - nic jeszcze nie zrobili by ich oceniono, ale za to pozytywne wrażenie im łatwo wywrzeć bo wystarczy pogadać, poobiecywać, ponarzekać na teraźniejszą władzę i pochwalić się tym coby oni zrobili by nie doszło do niechlubnego faktu, bo nic łatwiejszego gdy się mówi o tym po fakcie, wtedy każdy jest mądry.
W gorszej sytuacji jest obecnie "panujący" gdyż on już musiał się zmierzyć z problemami i często musiał wybierać pomiędzy dwiema sytuacjami gdzie niezależnie od wyboru jaki dokona przysporzy sobie niezadowolonych krzykaczy.
I to są FAKTY, więc ja tylko chcę was ludzie sprowadzić na ziemię. Gadać każdy potrafi (wystarczy popatrzeć tutaj), obiecywać i rzucać kiełbachą wyborczą też każdy potrafi, ale wierzy w nią tylko niedokształciuch, łatwowierny naiwniak lub zwykły marzyciel.
Wybory pokażą jakie mamy społeczeństwo naiwniaków, marzycieli czy inteligentnych ludzi.
Zakręć wodę Wacławek bo w Afryce dzieci umierają z pragnienia a Ty marnujesz jej tyle na tym forum. Napiszę tak żebyś zrozumiał i przestał kręcić, przynajmniej w stosunku do mnie. Jak myślisz że reszta wierzy w Twoje słowa to Twoja sprawa. Piszesz tutaj o tym że "nowi" kandydaci nie mają "przeszłości" żeby na nią narzekać. Frazesy, szanowny Wacławku. Konkretnie chodzi o to że gdyby polityka którą prowadziłby Maciej Ostrowski zgodnie z ustalonymi procedurami, większość wychwalanych przez Ciebie i kilku "gości" nie miały by racji bytu. Poczytaj blog Macieja a dowiesz się dlaczego.
Kolejną nieprawidłowością sprawowania władzy przez obecnego Burmistrza jest nagminne ignorowanie bierzących potrzeb gminy na korzyść projektów które zwłaszcza w dobie obecnej gospodarki finansowej gminy pogłębiają tylko deficyt w kasie gminnej, nie spełniając ogólnego zapotrzebowania mieszkańców. Napisz szanowny Wacławku w oparciu o te wspaniałe "inwestycje" jakie jest procentowe zadłużenie na mieszkańca Gminy Myślenice. Nie chodzi mi jedynie o inwestycje w mieście. To tyle na ten temat.
Tak jak sam Włodarz wykręcasz zdania próbująć zmienić ich znaczenie na swój sposób. Może nawet sam Maciej serwuje nam tu taką "ściemę" jako Wacławek. Nie raz prowadziłem taką pokrętną dyskusję która zawsze kończyła się monologiem.
Fakt, szanowny WAcławku jest taki że gdyby Maciej szanował swoje stanowisko, nie miałby dziś tylu wrogów. Nie miałby problemu z żadnym z kontrkandydatów. Jednak szacunek ludzi to nie tylko kawałek chodnika, Hala Sportowa, tysiąc Orlików czy największa strzelnica na Swiecie. Szacunek, mój drogi Wacławku to sposób w jaki realizuje się obietnice przedwyborcze, w jaki sposób traktuje się obywateli na drodze urzędowej, to w jaki sposób dba się o miejsce nad którym ci właśnie obywatele powierzyli mu pieczę na aż osiem lat. Wybacz mój sarkazm Wacławku, jednak ja nie traktuje wyborów personalnie jak większość z Was krzykaczy. Dla mnie sprawa jest prosta; "umarł Król, niech żyje Król". Ważne dla nas mieszkańców jest to jak żyje się w naszej gminie a nie to na którym miejscu na liście i dzięki komu się tam znalazła. Prymat w pozyskiwaniu unijnych dotacji nie zastąpi nam braku dworca PKS, nie zapewni bezpieczeństwa przeciwpowodziowego aż w końcu nie zapewni pracy dla mieszkańców naszej gminy. Najgorsze w tym wszystkim jest to że dotacje unijne to de facto kredyty, które niestety trzeba będzie spłacić. Wszyscy wiemy kto i jak poniesie te koszta, szanowny Wacławku. Podsumowując, liczą się ludzie Panie Wacławek. Mury się buduje, burzy, znów się buduje. Gwarantuje Ci Wacławku że jak wygra kandydat który zjednoczy za sobą mieszkańców gminy, wszystkie dotychczasowe "inwestycje" okażą sie tylko nikłą próbą zaznaczenia swojej obecności na fotelu burmistrza. Chociaż mamy historię ściągania starych tablic i umieszczania nowych więc nie jest to takie gwarantowane. Ludzie, w każdym badź razie nie zapomną.
Smieszy mnie hasło rządzić i dzielić. G prawda. Rządzić i jednoczyc! Tylko w kupie siła Wacławku i to nie w tej "kupie" którą masz na myśli. Liczą się ludzie! I żadne lanie wody tego nie zmieni. I to tyle ode mnie w tym temacie.
Panie Myśleniczanin007 - pan wierzy w te frazesy które pan pisze ? Zjednoczyć krzykaczy gdzie każdy jest z innej parafii z innymi potrzebami innymi priorytetami i lubiących cały czas narzekać ?
Myślę że z takimi życzeniami o taki cud to powinien Pan się udać do najbliższej Parafii, tam ponoć czynią cudy !!
Pisze sie "cuda". To tak na wstępie. Relatywnie odpowiem że właśnie sztuką jednoczenia jest organizowanie spotkań z mieszkańcami na których wyłania się priorytety. Dyskusja szanowny "gościu" na której czasem trzeba umieć przyznać racje "oponentom". Wtedy można mówić o zjednoczeniu. Dywagacje we własnej grupie wzajemnej adoracji to nic innego jak popularne ostatnimi czasy określenie "sitwa". Kto prowadzi jaką politykę, widać jak na dłoni już dobre kilka lat.
wiecie co, mam was dość. od dłuższego czsu śledzę waszą dyskusję jako ktoś zupełnie niezwiązany z nikim i dochodzę do wniosku,że wybory w Myślenicach to walka między rządzącym w miare dobrze P.Ostrowskim o karierowiczem Kielanem a właściwie jego poplecznikami, którzy chcą się dorwać wraz z nim do władzi icoś na tym skorzystać gdyż nie mieli możliwości skorzystania przy obecnym burmistrzu. Widzę dwa wyjścia z sytuacji, lepiej niech juz zostanie obecna władza bo ci którzy chcieli sie nachapać już myśle się zaspokoili a jak przyjdą nowi to wszystko od poczatku, będzie tak jak w rzadzie wytykania, sądzenia a my mamy już dość, Ostrowski nie jest najgorszy , to że kilku krzykaczy nie może sie przebić to nie znaczy że całe miasto ma cierpieć. Zawsze znajdzie sie coś co jest dla kogoś niewygodne i przrżywać od nowa to samo poco?.
Ale jest jeszcze jedno wyjście , gdy z nie mama ochoty tak naprawdę głosować ani na Kielana ani na Ostrowskiego a to za waszą właśnie przyczyna, zagłosuje na P.Gowina, którego wcale nie znam ale takie dyskusje tak mnie wkurzają że zrobię na przekór, a może właśnie to będzie dobry wybór.
iksik, żal mi Ciebie!
Jak ci się forum nie podoba to nie czytaj. I nie nazywaj Pana Kielana "karierowiczem"- boi karierowiczem można być w wieku 25 lat pnąc się ścieżką kariery w jakichś firmach a nie na własnym garnuszku.
Najlepiej zagłosuj na Pana Gowina i zmarnuj swój głos, a jak. Jeden więcej, jeden mniej i tak w stawce Kielan Ostrowski nic nie znaczy :)))
I jak jestes taki smialy - to może zaprezentujesz ogółowi forum kto z "kliki Kielana" czycha na stołek - i jaki to stołek, albo co chce w zamian za poparcie Kielana.
Mistrzunio
Dlaczego głos oddany na Pana Gowina miałby być zmarnowany? Przecież i tak będzie 2 tura w której trzeba będzie wybrać ostatecznego kandydata. Nie lepiej zagłosować na gokoś kto ma mniejsze szanse ale popierasz jego kandydaturę?
Nie rozumiem Twojego myślenia
Tomuś żenadnik napisał: Ja na spotkaniu w Osieczanach nie byłem za to dwie osoby opowiadały mi co na nim było. Kompromitacja Wójtowicza, tyle wiem z tych relacji.[/quote]
Wesoły strażak napisał: Ja na spotkaniu w Osieczanach nie byłem, za to dwie osoby opowiadały mi co na nim było. Kompromitacja Kielana, tyle wiem z tych relacji.
No i teraz rozsądźcie kto mówi prawdę ???? Bo jak to mówił znany filozof są trzy prawdy - PRAWDA, TYZ PRAWDA i GÓWNO PRAWDA..
pozdrawiam
Irussus, idziesz drogą którą niestety pójdziesz sam. Muszę opuścić Twoją dyskusję bo za stary jestem na zginanie kolan, jak dla mnie już za nisko. Przykro mi. ;)
Iksik, mam pytanie - a co będzie jeżeli okaże się że wyborcy mają już dosyć takich szemranych agitacji jak Twoja i jednak "na przekór" wybiorą trzecią możliwość - zagłosują na Wiktora Kielana? Bo może się okazać że "mają już dość przeżywania od nowa, tego samego"...
Wesoły, już pisałem chcesz prawdy, nie bój się idź na spotkanie sam. Osobiście spotkaj się z kandydatem. Zadasz pytanie i wyrobisz sobie zdanie którym się z nami podzielisz albo nie - bo może po tym spotkaniu je zmienisz - i tego właśnie sie obawiasz...
Wesoły, nie badź śmieszny, Ty stary wyjadacz forum nie wiesz gdzie znaleźć kalendarz Herbatek z Kielanem? Jakbyś miał nicka "brut" to podałbym Ci linka a tak, trochę mi wstyd. Tylko ze względu na przyjaźń i żebyś nie pisał później że nic Ci nie dałem, proszę; http://wiktorkielan.pl/ zaglądnij na kalendarz. :D
Nie ma co się unosić i denerwować trzeba jeszcze chwile wytrzymać. Ale po zebraniu w Osieczanach nie mam wątpliwości,nikt mi kitu nie wciśnie ,byłam widziałam. Z takim sztabem , doradcami i współpracownikami to Pan Kielan może jedynie sobie oplakatować miasto to robią ok. Reszta jest milczeniem. Mam nadzieje że swą kampanią nie zawrzeszczy zdrowego rozsądku i przez kolejne cztery lata On i jego sztab jedynie z łam Sedna będą strzykać żółcią. Myślę że nie tyle zwycięstwo Kielana ale tych ludzi byłoby po prostu tragedią.
"Dziel i rządź" - to stara recepta służąca utrzymaniu lub zdobyciu władzy (takie np. "MY jesteśmy tu, gdzie wtedy, ONI tam, gdzie stało ZOMO").
Podobno jeden z kandydatów zapatrzył się na takie wzroce i na spotkaniach wyborczych nastawia WIEŚ kontra MIASTU - to taka brzydka gra na emocjach, prowadzona w wiadomych celach. Może wie ktoś, który to kandydat...
Cóż to za nowy trick sztabu pana Macieja?
[quote][quote]Greta J. napisał:[
DLACZEGO MACIEJ OSTROWSKI PO 8 LATACH RZĄDZENIA MIASTEM I GMINĄ MA TAK WIELU WROGÓW, DLACZEGO TAK RÓŻNI LUDZIE STALI SIĘ JEGO PRZECIWNIKAMI?[/quote]
Kochana Greto nie dał się kupić za aparat fotograficzny czy np. czapkę gruszek.[/quote]
Zwariowała?!!!
Pozwolenia na asfaltownia, spółka na wysypiska odpada, przetarga na orlika, odśnieżana, łatana dziura, akcja wodziowa i wiela inna dobroczynna za JEDNA APARATA FOTOGRAFICZNA?????!!!!
Sama se rób za taka prezenta!
Sknera!
[quote]Wiesz co wacławek, chyba żyjemy w dwóch różnych miastach.
Moje rzeczywiście jest piękne, jest tylko konsekwentnie niszczone przez sitwę, która sadzi do niego asfaltownie, śmietniki, nepotyzuje życie publiczne i sciąga relacje społeczne na poziom znany mi z epoki stalinizmu lub czasów Gomółki.
Tamte czasy też miały swoje "czyny" propagandę sukcesu, podaj cegłę, 1000 szkół na tysiąclecie itd. Dużo dobrych rzeczy się wydarzyło ale dziękuje Bogu,że mamy to już za sobą. Dzisiaj jak patrzę na Pana Ostrowskiego, jego metody, jego propagandę, głupotę niektórych posunięć to naprawdę nie wystarcza mi, że w zamian zbudował halę (zresztą za moje pieniądze, czy z budżetu gminnego czy z dotacji)[/quote]
Może żyjemy w tym samym, może warto zmienić towarzystwo i wtedy twoje życie publiczne i relacje społeczne zmienią się na lepsze. Najłatwiej zwalać winę na wszystkich innych gdy tak na prawdę problem leży po swojej własnej stronie? Tak jak napisałem wcześniej, błędów nie popełnia ten kto nic nie robi a to że nie potrafi lub nie chce się do tego przyznać może jest spowodowane właśnie takimi krzykaczami, którzy otwartość włodarza od razu zmieniliby w przyznanie do złych rządów. Pewnie tak by było więc to rozumiem. Dowódca w czasie walki powinien podejmować zawsze szybkie decyzje i prawie zawsze lepsza szybka i nie w pełni trafna decyzja jest lepsza od żadnej
i wiem to z autopsji.
[quote]
Przestań Wacławek siać tu swoją komuszą propagandę, świetlane wizje z jedynie słusznym na czele. Nie ma znaczenia czy jesteś z urzędu czy nie. Widzę, że najbardziej obecnego popierają ludzie, o których wiemy że mają z jego rządów największe korzyści tak jak na ostatnim spotkaniu w Drogini z Kielanem niejaki M., który buduje drogi na terenie gminy.
Byłem ostatnio na imprezie, na której jeden gość głośno obok stającego ze mną świadka stwierdził:
głosuję na Ostrowskiego bo mam w tym swój prywatny interes! To jest prawdziwy obraz jego rządów. A jak ktoś się ośmieli, pomysleć i powiedzieć coś niezgodnego z jego interesem to jest na aucie i jak tu wcześniej ktoś napisdał niech się wyprowadzi do Droginii.
Takiego wała! Mam w Myslenicach długie korzenie, kocham to miasto i żadna sitwa mnie z niego nie wyrzuci.[/quote]
Tak się składa że ja nie mam i nie będę miał żadnych korzyści z rządów czy to będzie Ostrowski, Gowin czy Kielan, ale wiem że pod obłudnymi sztandarami pomocy społeczeństwu, i robieniu wszystkiego dla ludzi jest w 95% tylko własny interes, który może być chęcią podniesienia statusu majątkowego lub dążeniem do władzy w celach podniesienia własnego ego i sławy lub może jest to tylko stopień przez który przejście zagwarantuje dalszą karierę polityczną i jeszcze większe pieniądze i sławę - kto wie co pokazałby wykrywacz kłamstwa przy każdym z kandydatów ;)
I tyczy się to nie tylko kandydatów ale ich klakierów i krzykaczy. Prawie każdy wyborca patrzy oczami zysku lub oczami strachu przed zmianami w jego lub kogoś bliskiego zakładzie pracy. Idealnym przykładem w Myślenicach jest personel szpitala, który tylko z powodu niechęci restrukturyzacji jest w stanie wydrapać oczy każdemu kto powie coś dobrego o Styczniu. Styczeń vs. Personel to dwa całkiem inne dążenia w sprawach szpitala. Dobrze by było aby te dążenia miały jak największy wspólny mianownik ale jest to niemożliwym by pokryły się w całości. masz tu przykład egoistycznego działania pracowników których głównym celem są tylko ich korzyści nie bacząc na korzyści całości. Ciekawe co by powiedzieli gdyby nie oddłużenia szpitala, które jest zasługą Dyrektora i nagle bankructwo i zamknięcie jednostki myślenickiej? Właśne korzyści są ważne ale tylko wtedy gdy przynoszą korzyści ogółu, a tego niektórym nie jest się w stanie wpoić do głów.
co jak co, ale przynajmniej wiemy, że obecny burmistrz, nie siedzi z założonymi rękoma i stroi uśmiechów do Pani sekretarki.
To, że aż z tylu rzeczy możemy go rozliczać, świadczy o jego aktywności, względem miasta i gminy. Kwestia zasadności podjętych przedsięwzięć zawsze będą budzić krytykę, albo jednych albo drugich. Albo na podstawie racjonalnych przesłanek, albo dla zasady, mącić wokół tego, kto za to odpowiada.
Nie rozliczam z efektów podjętych działań, ale z samej inicjatywy. Być może obecny burmistrz otacza się ludźmi, którzy wcale mu dobrze nie wróżą? doradzać wbijają nóż w plecy? i wychodzi co wychodzi, pomysł dobry ale wykonanie takie sobie.
Trudno dywagować ale głosując na Ostrowskiego jestem pewien, że miasto i gmina nie zostanie z rozwojem a zwłaszcza projektami unijnymi w tyle - a to już chyba duży plus.
Pozdrawiam
Panie Kapiszonie ,
Dlaczego się pan tak boi o to zaszczytne stanowisko bycia radnym.
Myślę że podszywanie się za kobietę nie przystoi panu.
Powinien Pan trochę się uspokoić i wygasić emocje. Nie wygląda to za dobrze gdy puszczają panu nerwy i jest Pan "uspokajany" na spotkaniach wyborczych przez postronnych ludzi. myślę, że każdy ma prawo się wypowiedzieć, to chyba demokracja...
No chyba że moja prawda jest najmojsza.
pozdrawiam
Ja na spotkaniu w Osieczanach nie byłem za to dwie osoby opowiadały mi co na nim było. Kompromitacja Wójtowicza, tyle wiem z tych relacji.
Wacławek, tak się właśnie zastanawiam. Gdzieś już spotkałem taką argumentację jak Twoja. I wiesz co? W budynku w którym można było ją usłyszeć teraz jest Powiat... Jeszcze raz powtórze, chociaż nie lubię tego robić i z regóły nikomu nie muszę powtarzać; Fakty Wacławek. Fakty. Wodolejstwo już mamy na blogu, nie muszę Ci tłumaczyć jakim...
[quote=Mysleniczanin007]Wacławek, tak się właśnie zastanawiam. Gdzieś już spotkałem taką argumentację jak Twoja. I wiesz co? W budynku w którym można było ją usłyszeć teraz jest Powiat... Jeszcze raz powtórze, chociaż nie lubię tego robić i z regóły nikomu nie muszę powtarzać; Fakty Wacławek. Fakty. Wodolejstwo już mamy na blogu, nie muszę Ci tłumaczyć jakim...[/quote]
Dziękuję za komplement i potwierdzenie że nawet w Starostwie są ludzie którzy myślą głową a nie kłapaczką.
Fakty? Większości tu interesują tylko te fakty które będą jak woda na młyn dla kłapaczek, a jak wiadomo fakty pozytywne nie przysparzają posłuchu a tym bardziej nie powodują burzliwych dyskusji. To są Fakty kolego 007 :)
Zresztą te fakty są ogólno-światowymi faktami bo jakaż telewizja zainteresuje się tym że strzelam przykładem: Wojewoda wyremontował przepełnione hospicjum ? Ale już w momencie gdyby nastąpił fakt: Niewyremontowane na czas hospicjum zawaliło się wraz z mieszkańcami, ooooo to byłby fakt na wagę każdego polskiego media. Można by znaleźć winowajcę i go posadzić na wieki. Normalnie 3 tygodnie pierwszej strony wszystkich gazet i dzienników.
Takie są czasy że jak się udaje wszystko dobrze to normalna (porządek dzienny), natomiast nieudane elementy się potęguje do entej potęgi.
Trochę za wcześnie mi się wysłało i nie napisałem podsumowania, a więc:
Wracając do Faktów, kandydaci którzy startują na obecne stanowiska zawsze będą w lepszej sytuacji gdyż nie mogą się "pochwalić" tymi niedobrymi faktami z ich działalności z prostego powodu - nic jeszcze nie zrobili by ich oceniono, ale za to pozytywne wrażenie im łatwo wywrzeć bo wystarczy pogadać, poobiecywać, ponarzekać na teraźniejszą władzę i pochwalić się tym coby oni zrobili by nie doszło do niechlubnego faktu, bo nic łatwiejszego gdy się mówi o tym po fakcie, wtedy każdy jest mądry.
W gorszej sytuacji jest obecnie "panujący" gdyż on już musiał się zmierzyć z problemami i często musiał wybierać pomiędzy dwiema sytuacjami gdzie niezależnie od wyboru jaki dokona przysporzy sobie niezadowolonych krzykaczy.
I to są FAKTY, więc ja tylko chcę was ludzie sprowadzić na ziemię. Gadać każdy potrafi (wystarczy popatrzeć tutaj), obiecywać i rzucać kiełbachą wyborczą też każdy potrafi, ale wierzy w nią tylko niedokształciuch, łatwowierny naiwniak lub zwykły marzyciel.
Wybory pokażą jakie mamy społeczeństwo naiwniaków, marzycieli czy inteligentnych ludzi.
Pozdrawiam.
Zakręć wodę Wacławek bo w Afryce dzieci umierają z pragnienia a Ty marnujesz jej tyle na tym forum. Napiszę tak żebyś zrozumiał i przestał kręcić, przynajmniej w stosunku do mnie. Jak myślisz że reszta wierzy w Twoje słowa to Twoja sprawa. Piszesz tutaj o tym że "nowi" kandydaci nie mają "przeszłości" żeby na nią narzekać. Frazesy, szanowny Wacławku. Konkretnie chodzi o to że gdyby polityka którą prowadziłby Maciej Ostrowski zgodnie z ustalonymi procedurami, większość wychwalanych przez Ciebie i kilku "gości" nie miały by racji bytu. Poczytaj blog Macieja a dowiesz się dlaczego.
Kolejną nieprawidłowością sprawowania władzy przez obecnego Burmistrza jest nagminne ignorowanie bierzących potrzeb gminy na korzyść projektów które zwłaszcza w dobie obecnej gospodarki finansowej gminy pogłębiają tylko deficyt w kasie gminnej, nie spełniając ogólnego zapotrzebowania mieszkańców. Napisz szanowny Wacławku w oparciu o te wspaniałe "inwestycje" jakie jest procentowe zadłużenie na mieszkańca Gminy Myślenice. Nie chodzi mi jedynie o inwestycje w mieście. To tyle na ten temat.
Tak jak sam Włodarz wykręcasz zdania próbująć zmienić ich znaczenie na swój sposób. Może nawet sam Maciej serwuje nam tu taką "ściemę" jako Wacławek. Nie raz prowadziłem taką pokrętną dyskusję która zawsze kończyła się monologiem.
Fakt, szanowny WAcławku jest taki że gdyby Maciej szanował swoje stanowisko, nie miałby dziś tylu wrogów. Nie miałby problemu z żadnym z kontrkandydatów. Jednak szacunek ludzi to nie tylko kawałek chodnika, Hala Sportowa, tysiąc Orlików czy największa strzelnica na Swiecie. Szacunek, mój drogi Wacławku to sposób w jaki realizuje się obietnice przedwyborcze, w jaki sposób traktuje się obywateli na drodze urzędowej, to w jaki sposób dba się o miejsce nad którym ci właśnie obywatele powierzyli mu pieczę na aż osiem lat. Wybacz mój sarkazm Wacławku, jednak ja nie traktuje wyborów personalnie jak większość z Was krzykaczy. Dla mnie sprawa jest prosta; "umarł Król, niech żyje Król". Ważne dla nas mieszkańców jest to jak żyje się w naszej gminie a nie to na którym miejscu na liście i dzięki komu się tam znalazła. Prymat w pozyskiwaniu unijnych dotacji nie zastąpi nam braku dworca PKS, nie zapewni bezpieczeństwa przeciwpowodziowego aż w końcu nie zapewni pracy dla mieszkańców naszej gminy. Najgorsze w tym wszystkim jest to że dotacje unijne to de facto kredyty, które niestety trzeba będzie spłacić. Wszyscy wiemy kto i jak poniesie te koszta, szanowny Wacławku. Podsumowując, liczą się ludzie Panie Wacławek. Mury się buduje, burzy, znów się buduje. Gwarantuje Ci Wacławku że jak wygra kandydat który zjednoczy za sobą mieszkańców gminy, wszystkie dotychczasowe "inwestycje" okażą sie tylko nikłą próbą zaznaczenia swojej obecności na fotelu burmistrza. Chociaż mamy historię ściągania starych tablic i umieszczania nowych więc nie jest to takie gwarantowane. Ludzie, w każdym badź razie nie zapomną.
Smieszy mnie hasło rządzić i dzielić. G prawda. Rządzić i jednoczyc! Tylko w kupie siła Wacławku i to nie w tej "kupie" którą masz na myśli. Liczą się ludzie! I żadne lanie wody tego nie zmieni. I to tyle ode mnie w tym temacie.
W temacie:
Jak przełknięto kolejne 10 000 000 kredytu..
Ręce opadają..
http://edziennik.malopolska.uw.gov.pl/WDU_K/2010/483/3621/Akt.pdf
A tu coś do przemyślenia, taka mała dygresja:
http://biznes.interia.pl/news/przez-tydzien-zadluzenie-kazdego-z-nas-wzroslo-o-ponad-200,1540513,4200
pozdrawiam
Panie Myśleniczanin007 - pan wierzy w te frazesy które pan pisze ? Zjednoczyć krzykaczy gdzie każdy jest z innej parafii z innymi potrzebami innymi priorytetami i lubiących cały czas narzekać ?
Myślę że z takimi życzeniami o taki cud to powinien Pan się udać do najbliższej Parafii, tam ponoć czynią cudy !!
Pisze sie "cuda". To tak na wstępie. Relatywnie odpowiem że właśnie sztuką jednoczenia jest organizowanie spotkań z mieszkańcami na których wyłania się priorytety. Dyskusja szanowny "gościu" na której czasem trzeba umieć przyznać racje "oponentom". Wtedy można mówić o zjednoczeniu. Dywagacje we własnej grupie wzajemnej adoracji to nic innego jak popularne ostatnimi czasy określenie "sitwa". Kto prowadzi jaką politykę, widać jak na dłoni już dobre kilka lat.
[quote=Mysleniczanin007]Pisze sie "cuda". To tak na wstępie. [/quote]
ale o regółach się zapomina
O zasadach formułowania zdania i interpunkcji również. Wot, qltóra wypowiedzi ;)
wiecie co, mam was dość. od dłuższego czsu śledzę waszą dyskusję jako ktoś zupełnie niezwiązany z nikim i dochodzę do wniosku,że wybory w Myślenicach to walka między rządzącym w miare dobrze P.Ostrowskim o karierowiczem Kielanem a właściwie jego poplecznikami, którzy chcą się dorwać wraz z nim do władzi icoś na tym skorzystać gdyż nie mieli możliwości skorzystania przy obecnym burmistrzu. Widzę dwa wyjścia z sytuacji, lepiej niech juz zostanie obecna władza bo ci którzy chcieli sie nachapać już myśle się zaspokoili a jak przyjdą nowi to wszystko od poczatku, będzie tak jak w rzadzie wytykania, sądzenia a my mamy już dość, Ostrowski nie jest najgorszy , to że kilku krzykaczy nie może sie przebić to nie znaczy że całe miasto ma cierpieć. Zawsze znajdzie sie coś co jest dla kogoś niewygodne i przrżywać od nowa to samo poco?.
Ale jest jeszcze jedno wyjście , gdy z nie mama ochoty tak naprawdę głosować ani na Kielana ani na Ostrowskiego a to za waszą właśnie przyczyna, zagłosuje na P.Gowina, którego wcale nie znam ale takie dyskusje tak mnie wkurzają że zrobię na przekór, a może właśnie to będzie dobry wybór.
iksik, żal mi Ciebie!
Jak ci się forum nie podoba to nie czytaj. I nie nazywaj Pana Kielana "karierowiczem"- boi karierowiczem można być w wieku 25 lat pnąc się ścieżką kariery w jakichś firmach a nie na własnym garnuszku.
Najlepiej zagłosuj na Pana Gowina i zmarnuj swój głos, a jak. Jeden więcej, jeden mniej i tak w stawce Kielan Ostrowski nic nie znaczy :)))
I jak jestes taki smialy - to może zaprezentujesz ogółowi forum kto z "kliki Kielana" czycha na stołek - i jaki to stołek, albo co chce w zamian za poparcie Kielana.
[quote=Mysleniczanin007]O zasadach formułowania zdania i interpunkcji również. Wot, qltóra wypowiedzi ;)[/quote]
mało istotne, wskazywanie palcem błędów własnej natury nie przystoi.
Mistrzunio
Dlaczego głos oddany na Pana Gowina miałby być zmarnowany? Przecież i tak będzie 2 tura w której trzeba będzie wybrać ostatecznego kandydata. Nie lepiej zagłosować na gokoś kto ma mniejsze szanse ale popierasz jego kandydaturę?
Nie rozumiem Twojego myślenia
Tomuś żenadnik napisał: Ja na spotkaniu w Osieczanach nie byłem za to dwie osoby opowiadały mi co na nim było. Kompromitacja Wójtowicza, tyle wiem z tych relacji.[/quote]
Wesoły strażak napisał: Ja na spotkaniu w Osieczanach nie byłem, za to dwie osoby opowiadały mi co na nim było. Kompromitacja Kielana, tyle wiem z tych relacji.
No i teraz rozsądźcie kto mówi prawdę ???? Bo jak to mówił znany filozof są trzy prawdy - PRAWDA, TYZ PRAWDA i GÓWNO PRAWDA..
pozdrawiam
Irussus, idziesz drogą którą niestety pójdziesz sam. Muszę opuścić Twoją dyskusję bo za stary jestem na zginanie kolan, jak dla mnie już za nisko. Przykro mi. ;)
Iksik, mam pytanie - a co będzie jeżeli okaże się że wyborcy mają już dosyć takich szemranych agitacji jak Twoja i jednak "na przekór" wybiorą trzecią możliwość - zagłosują na Wiktora Kielana? Bo może się okazać że "mają już dość przeżywania od nowa, tego samego"...
Wesoły, już pisałem chcesz prawdy, nie bój się idź na spotkanie sam. Osobiście spotkaj się z kandydatem. Zadasz pytanie i wyrobisz sobie zdanie którym się z nami podzielisz albo nie - bo może po tym spotkaniu je zmienisz - i tego właśnie sie obawiasz...
Pewnie cię zaskoczę BYŁEM... Powiedz mi jeszcze gdzie są te herbatki z panem Kielanem bo nie chce mi się grzebać po tych wcześniejszych postach.
Wesoły, nie badź śmieszny, Ty stary wyjadacz forum nie wiesz gdzie znaleźć kalendarz Herbatek z Kielanem? Jakbyś miał nicka "brut" to podałbym Ci linka a tak, trochę mi wstyd. Tylko ze względu na przyjaźń i żebyś nie pisał później że nic Ci nie dałem, proszę; http://wiktorkielan.pl/ zaglądnij na kalendarz. :D