[quote]przykład tego ucznia to nie jedyna porażka w tej szkole. z dziećmi trzeba pracować wychowawczo, czasem należy porozmawiać także z rodzicami. być może trzeba ich przekierować do specjalisty po poradę np. do pedagoga, a nie mówić o bezsilności [/quote]
Co nie zarejestrowany użytkowniku rozumiesz przez pracę wychowawczą? zwłaszcza w szkole?
Rozumiem, że skądinąd docierają do Ciebie jakieś światowe newsy, jak to szkoła ma wychowywać, troszczyć się o ucznia, przygotowywać go do życia, pracy zawodowej i funkcjonowania w społeczeństwie. Mówimy o pewnych ideałach oświatowych, których nigdzie nie osiągnięto. Dlatego, argumentacja, że szkoła kuleje z wychowaniem, jest nieco skrajna, bo i nie wykonalna, zwłaszcza z biedną ustawą oświatową i słabą kadrą pedagogiczną.
Jakbyś chciał zmierzyć to, że dana szkoła, np w Trzemeśni dobrze wychowuje dzieci?
Kiedy już szkoła będzie dobrze wychowywała dzieci, to co będą robić rodzice? jeżeli np wychowanie szkole nie będzie szło w parze z wychowaniem rodzicielskim?
coś zamilkł dyrektor szkoły w Osieczanach. tak to już jest w naszej gminie. kiedy pojawiają się niewygodne pytania lepiej je przemilczeć. okropna taktyka ułatwiająca przetrwanie.
irussusie czy naprawdę jesteś przekonany o tym co piszesz?
"Do zadań szkoły w zakresie opieki wychowawczej zaliczamy niżej podane zagadnienia:
1. Tworzenie w szkole i w środowisku optymalnych warunków rozwoju uczniów.
2. Zaspokajanie potrzeb biologicznych, psychicznych i społecznych.
3. Wzbogacanie potrzeb przez rozwijanie zainteresowań i zamiłowań.
4. Zapewnienie uczniom możliwości indywidualnego rozwoju według posiadanych możliwości.
5. Prowadzenie działalności korekcyjnej i wyrównawczej.
6. Pomoc uczniom w wyborze określonego systemu wartości oraz w kreowaniu siebie i odnajdywaniu wśród rzeczywistych warunków życia własnej drogi do ideału pełnego człowieka.
7. Wychowanie do czasu wolnego- organizowanie różnych form racjonalnego korzystania z czasu wolnego.
Z wymienionych zadań wynika ścisły związek opieki nad dziećmi i młodzieżą z wychowaniem. Podstawowa funkcja opiekuńczo- wychowawcza wyraża się w tworzeniu na terenie szkoły i środowiska jak najbardziej korzystnych warunków intensyfikujących rozwój psychiczny i somatyczny dziecka. Warunki te mają umożliwić pełną realizację potrzeb uczących się dzieci i młodzieży.8
Realizując opiekuńczo- wychowawcze funkcje szkoła nie tylko zaspokaja potrzeby uczniów, ale wzbogaca je i rozwija. Bardzo ważnym zadaniem w zakresie opieki wychowawczej w szkole jest troska o zapewnienie każdemu uczniowi jego indywidualnego rozwoju.
Funkcje opiekuńczo- wychowawcze szkoła spełnia względem uczniów w następujących formach:
→ diagnozowanie sytuacji dziecka w rodzinie i środowisku,
→ ratownictwo indywidualne,
→ kompensacja,
→ profilaktyka,
→ stymulowanie rozwoju,
→ poradnictwo,
→ integracja,
→ koordynacja działalności opiekuńczo- wychowawczej.9
W stosunku do środowiska zamieszkania uczniów szkoła pełni swe opiekuńczo- wychowawcze funkcje przede wszystkim przez inspirowanie tworzenia urządzeń rekreacyjnych i sportowych w rejonie szkoły, troskę o powoływanie do życia placówek wychowania równoległego i zabezpieczenie warunków do racjonalnego wykorzystania czasu wolnego przez dzieci i młodzież. Organizując działalność opiekuńczo- wychowawczą na-leży uwzględnić zasadę aktywnego udziału uczniów w procesie zaspo-kajania potrzeb osobistych, a także potrzeb kolegów. Do realizacji opiekuńczo- wychowawczych funkcji, szkoła powinna mieć odpowiednie warunki w postaci pomieszczeń- bazy, wyposażenia i dobrze przygotowanej kadry." http://www.ze3szk.elk.edu.pl/Publikacja%20I.doc
[quote=Bianka]Szanowny Panie Bogusławie Żyła!
Mam do Pana pytanie: Jeżeli Pan wygra to jak będą pogodzone obowiązki dyrektora szkoły, nauczyciela i radnego jeżeli już Pan sobie nie radzi?[/quote]
Szanowna Pani idąc tym tokiem rozumowania dojdziemy do wniosku, że radnymi mogą zostać tylko bezrobotni (od razu mówię, że nie jest to naśmiewanie się z bezrobotnych!!!)
Druga sprawa - co to znaczy, że już sobie nie radzę ?
A obowiązki będą tak samo pogodzone jak każdego innego radnego - przedsiębiorcy, lekarza, sprzedawcy. Zapewniam cię, że da się to zrobić.
Szanowny panie Tamten według mnie ten dialog nie ma sensu i przyszłości. Myślę, że jesteś dużo lepszym nauczycielem - rodzicem - uczniem lub..... ,lepiej znasz się na szkole, wychowaniu, współpracy z rodzicami. W końcu ja w szkole pracuję tylko 19 lat i co roku UCZĘ się czegoś nowego, spotykam nowe zaskakujące sytuacje. Nigdy nie twierdziłem, że wiem wszystko najlepiej i moje pomysły są najlepsze, mam też świadomość, że w okolicy są lepsi dyrektorzy.
Doskonale też wiesz, co szkole jest potrzebne, żeby realizować swoje zadania i na pewno lepiej wykonałbyś te zadania.
Zresztą to nie o to przecież chodzi, ty nie chcesz rozmawiać o konkretach tylko korzystając z okazji i anonimowości dowalić mi ile wlezie.
Naprawdę trudno odróżnić społecznika od karierowicza ale nawet na pierwszy rzut oka widać różnicę .Społecznik zazwyczaj robi swoje nie chwaląc się i jest dla władzy "utrapieniem" a karierowicz chwali się co on to narobił a tak naprawdę to mania władzy powoduje że jest klakierem i "grzeje się przy ognisku władzy".Zawsze na tak zawsze przytakuje i czasem dobry władza rzuci jakiś"ochłap " aby wszyscy myśleli że to on załatwił.
Przeglądając listy kandydatów na radnych do obu rad przynajmniej w moim rejonie głosowania jest tak, że tylko kilkoro z nich, starczy mi palców ręki do policzenia jest społecznikami. RESZTA nadaje się do wrzucenia w wór karierowicza.
To jest problem z którym świadomy wyborca łatwo powinien sobie poradzić.
Tutaj jawi się jednakowoż problem konieczności naboru ludzi by zaistniał komitet. Dlatego obserwowałem i doświadczałem także na sobie łapanki na kandydatów, Czasem o osobę starało się kilka komitetów, nie zważając na przekonanie, doświadczenie etc.
To, tak uważam jest główny powodów wysypu czteroletniego "społeczników".
Mam odczucie, że wyborcy dochodzą do przeświadczenia, że obecna ordynacja wyborcza jest zła.
Sęk w tym, że partie rządzące i główne opozycyjne, nie zezwolą na zmianę obecnego systemu głosowania.
Adz masz świętą rację,większość nie ma poglądów ani "kręgosłupa" ale kandyduje.
Sprawdź listy z poprzednich wyborów na transfery pomiędzy komitetami.Najgorsze jest to że wyborcy znowu wybiorą tych "społeczników" którym z każdym po drodze.
To pokażcie te doskonałą mniejszość z poglądami na którą warto głosować ????
Ilu z tych kandydatów istnieje poza okresem wyborów i próbuje coś robić?
ADZ może zacznijmy podawać konkretnie NAZWISKA!!!!! Wybory za tydzień, szkoda czasu!!!
Ja mówię K. Dąbrowski, T. Wójtowicz, J. Podmokły można im pewnie zarzucić różne błędy, ale przynajmniej COŚ ROBILI DLA SWOICH LOKALNYCH SPOŁECZNOŚCI!!!!!!
A mnie zastanawia taki fakt Pan Wiktor sąsiad wysypiska najgoredszy /nie licząc jego żony:)/orędownik zamknięcia tegoż wspomnianego wysypiska na swojej stronce wytłuszczonym drukiem stanowi iż będzie walczył z ,,Prywatą" toż on jeszcze nie wygrał a już sie okazuje co wartają jego obietnice
ADZ tak podpowie. Jeszcze się nie narodził.... No tak to jest wykręcanie się od konkretów. Niestety tak zostanie po mojej stronie. Ludzie sami powinni wnioskować komu zaufać. I chyba widzą?
Podawany jest tu Kaziu jako przykład. Ja np widzę co zrobił w Porębie, Trzemeśni, Bulinie, Łękach. Nie wiem co dla tych wsi z innych parafii Gdzieś były wymienione.
Nie śmiem nic powiedzieć, jak pisze Zieliński, nie mam takich wiadomości.
Mogę napisać jest zalatany i może dlatego dotrzymuje słowa jak tu wymierzyć na ... powiedzmy 90%
Ale dla parafii zrobił dużo, szkoda, że nawał dokonań przypadł na ostatnie pół roku.
Sądzę ze jako radny będzie robił to samo co teraz.
Pana Podmokłego nie znam ale widzę, że co roku każde święta są obchodzone odpowiednią "ustawką" na rozdrożu dróg.Przyczynia się to do lepszego odbioru Drogini i jej mieszkańców. Pewnie ich integruje wokół tych prac! A to już wiele. Innych dokonań nie znam bo tam nie mieszkam. Widzę zza szyby auta.
Trzemeśnia powinna mieć swojego radnego.
A większość dokonań Kazia wynika z realizacji programu budowy kanalizacji - i tak by było zrobione, niezależnie od tego kto byłby radnym.
Wszystko wynika z jakiegoś planu. Zadania umieszcza sie w planie i to może być zasługą radnego.
Nie bądź niesprawiedliwy. Kaziu może być lubiany czy nie ale jego pracę widać. I to najmniej w kanalizacji.
Jest też kilku kandydatów na radnych którzy są powiązani z obecną władzą różnymi interesami. Co można powiedzieć o gościu który dzierżawi parkingi od Gminy i kandyduje na radnego. Czy będzie działał w interesie społecznym czy własnym?
Zresztą Ad, sam wiesz jak ten mechanizm funkcjonuje.
Realizujesz politykę burmistrza - dostaniesz chodnik, nakładkę asfaltową albo odcinek kanalizacji.
Brykasz i nie chcesz podnosić rączki - to zapomnij o tym, że coś zrobisz dla swoich miejscowości.
Nie chodzi nawet o zdyskredytowanie Kazia co o pokazanie, że wiele z osiągnięć radnych nie wynika z ich talentu i aktywności co z podległości władzy.
A Kaziu jaki jest to już ludzie w Porębie najlepiej wiedzą.
Nie agituję za tym, czy tamtą panią. Mnie interesuje problem, o którym piszę na forum bardzo wyraźnie.
Jak mechanizmy działają wiem. Tutaj masz rację.
Jeśli żaden z kandydatów nie będzie miał w propozycjach tego czego oczekuję, nie będzie miał mojego głosu.
Niestety jestem sam i może dwudziestu sześciu ludzi z SIO w Trzemeśni. Niestety mało. Lecz ziarnko do ziarnka...
Radny Kazimierz Dąbrowski przygotował plan zmiany konstrukcji dachu w Oś. Zdr. w Trzemeśni. Stowarzyszenie nie zapłaciło za niego. A pracownia architektoniczna chyba za darmo go nie zrobiła?
Czegóż się nie robi w roku wyborczym. :)
Mimo to uważam, że tak rozległa miejscowość jak Trzemeśnia powinna mieć swojego radnego.
Pytanie jest też takie: czy decydując się na kogoś "sprawdzonego" nie zabieramy sobie szansy na dopuszczenie do działania kogoś być może sprawniejszego, mądrzejszego, gospodarniejszego tyle, że nieznanego?
Tak, Trzemeśnia powinna mieć swojego radnego. Ale można tak napisać o każdej wsi. Powinna być zmieniona ordynacja wyborcza. Może do tego kiedyś dojrzeją władze partyjne. Wątpię!
Pytanie, czy nie zabieramy szansy komuś, jest z gatunku retorycznych.
Tylko okręgi jednomandatowe - czyli wiem, że np z Drogini jest jeden radny i wieś (okręg wyborczy) głosuje na swojego NAJLEPSZEGO !!! I TYLE tylko czy naszych za.....cnych posłów stać na zmianę ordynacji???
konieczna jest zamiana na stanowisku burmistrza i w składzie rady miasta. nie może być tak jak obecnie gdzie robi się większość rzeczy tuż przed wyborami, szybko i byle jak. wystarczy przyglądnąć się kiedy wykonuje się najwięcej nakładek asfaltowych na drogi. żenada
[quote]przykład tego ucznia to nie jedyna porażka w tej szkole. z dziećmi trzeba pracować wychowawczo, czasem należy porozmawiać także z rodzicami. być może trzeba ich przekierować do specjalisty po poradę np. do pedagoga, a nie mówić o bezsilności [/quote]
Co nie zarejestrowany użytkowniku rozumiesz przez pracę wychowawczą? zwłaszcza w szkole?
Rozumiem, że skądinąd docierają do Ciebie jakieś światowe newsy, jak to szkoła ma wychowywać, troszczyć się o ucznia, przygotowywać go do życia, pracy zawodowej i funkcjonowania w społeczeństwie. Mówimy o pewnych ideałach oświatowych, których nigdzie nie osiągnięto. Dlatego, argumentacja, że szkoła kuleje z wychowaniem, jest nieco skrajna, bo i nie wykonalna, zwłaszcza z biedną ustawą oświatową i słabą kadrą pedagogiczną.
Jakbyś chciał zmierzyć to, że dana szkoła, np w Trzemeśni dobrze wychowuje dzieci?
Kiedy już szkoła będzie dobrze wychowywała dzieci, to co będą robić rodzice? jeżeli np wychowanie szkole nie będzie szło w parze z wychowaniem rodzicielskim?
hehe
coś zamilkł dyrektor szkoły w Osieczanach. tak to już jest w naszej gminie. kiedy pojawiają się niewygodne pytania lepiej je przemilczeć. okropna taktyka ułatwiająca przetrwanie.
irussusie czy naprawdę jesteś przekonany o tym co piszesz?
"Do zadań szkoły w zakresie opieki wychowawczej zaliczamy niżej podane zagadnienia:
1. Tworzenie w szkole i w środowisku optymalnych warunków rozwoju uczniów.
2. Zaspokajanie potrzeb biologicznych, psychicznych i społecznych.
3. Wzbogacanie potrzeb przez rozwijanie zainteresowań i zamiłowań.
4. Zapewnienie uczniom możliwości indywidualnego rozwoju według posiadanych możliwości.
5. Prowadzenie działalności korekcyjnej i wyrównawczej.
6. Pomoc uczniom w wyborze określonego systemu wartości oraz w kreowaniu siebie i odnajdywaniu wśród rzeczywistych warunków życia własnej drogi do ideału pełnego człowieka.
7. Wychowanie do czasu wolnego- organizowanie różnych form racjonalnego korzystania z czasu wolnego.
Z wymienionych zadań wynika ścisły związek opieki nad dziećmi i młodzieżą z wychowaniem. Podstawowa funkcja opiekuńczo- wychowawcza wyraża się w tworzeniu na terenie szkoły i środowiska jak najbardziej korzystnych warunków intensyfikujących rozwój psychiczny i somatyczny dziecka. Warunki te mają umożliwić pełną realizację potrzeb uczących się dzieci i młodzieży.8
Realizując opiekuńczo- wychowawcze funkcje szkoła nie tylko zaspokaja potrzeby uczniów, ale wzbogaca je i rozwija. Bardzo ważnym zadaniem w zakresie opieki wychowawczej w szkole jest troska o zapewnienie każdemu uczniowi jego indywidualnego rozwoju.
Funkcje opiekuńczo- wychowawcze szkoła spełnia względem uczniów w następujących formach:
→ diagnozowanie sytuacji dziecka w rodzinie i środowisku,
→ ratownictwo indywidualne,
→ kompensacja,
→ profilaktyka,
→ stymulowanie rozwoju,
→ poradnictwo,
→ integracja,
→ koordynacja działalności opiekuńczo- wychowawczej.9
W stosunku do środowiska zamieszkania uczniów szkoła pełni swe opiekuńczo- wychowawcze funkcje przede wszystkim przez inspirowanie tworzenia urządzeń rekreacyjnych i sportowych w rejonie szkoły, troskę o powoływanie do życia placówek wychowania równoległego i zabezpieczenie warunków do racjonalnego wykorzystania czasu wolnego przez dzieci i młodzież. Organizując działalność opiekuńczo- wychowawczą na-leży uwzględnić zasadę aktywnego udziału uczniów w procesie zaspo-kajania potrzeb osobistych, a także potrzeb kolegów. Do realizacji opiekuńczo- wychowawczych funkcji, szkoła powinna mieć odpowiednie warunki w postaci pomieszczeń- bazy, wyposażenia i dobrze przygotowanej kadry."
http://www.ze3szk.elk.edu.pl/Publikacja%20I.doc
[quote=Bianka]Szanowny Panie Bogusławie Żyła!
Mam do Pana pytanie: Jeżeli Pan wygra to jak będą pogodzone obowiązki dyrektora szkoły, nauczyciela i radnego jeżeli już Pan sobie nie radzi?[/quote]
Szanowna Pani idąc tym tokiem rozumowania dojdziemy do wniosku, że radnymi mogą zostać tylko bezrobotni (od razu mówię, że nie jest to naśmiewanie się z bezrobotnych!!!)
Druga sprawa - co to znaczy, że już sobie nie radzę ?
A obowiązki będą tak samo pogodzone jak każdego innego radnego - przedsiębiorcy, lekarza, sprzedawcy. Zapewniam cię, że da się to zrobić.
Szanowny panie Tamten według mnie ten dialog nie ma sensu i przyszłości. Myślę, że jesteś dużo lepszym nauczycielem - rodzicem - uczniem lub..... ,lepiej znasz się na szkole, wychowaniu, współpracy z rodzicami. W końcu ja w szkole pracuję tylko 19 lat i co roku UCZĘ się czegoś nowego, spotykam nowe zaskakujące sytuacje. Nigdy nie twierdziłem, że wiem wszystko najlepiej i moje pomysły są najlepsze, mam też świadomość, że w okolicy są lepsi dyrektorzy.
Doskonale też wiesz, co szkole jest potrzebne, żeby realizować swoje zadania i na pewno lepiej wykonałbyś te zadania.
Zresztą to nie o to przecież chodzi, ty nie chcesz rozmawiać o konkretach tylko korzystając z okazji i anonimowości dowalić mi ile wlezie.
Życzę dobrej nocy!
Naprawdę trudno odróżnić społecznika od karierowicza ale nawet na pierwszy rzut oka widać różnicę .Społecznik zazwyczaj robi swoje nie chwaląc się i jest dla władzy "utrapieniem" a karierowicz chwali się co on to narobił a tak naprawdę to mania władzy powoduje że jest klakierem i "grzeje się przy ognisku władzy".Zawsze na tak zawsze przytakuje i czasem dobry władza rzuci jakiś"ochłap " aby wszyscy myśleli że to on załatwił.
Czy Greta J. startuje do rady powiatu? Pewnie bym na nią zagłosował gdyby podpisywała się imieniem i nazwiskiem!
Przeglądając listy kandydatów na radnych do obu rad przynajmniej w moim rejonie głosowania jest tak, że tylko kilkoro z nich, starczy mi palców ręki do policzenia jest społecznikami. RESZTA nadaje się do wrzucenia w wór karierowicza.
To jest problem z którym świadomy wyborca łatwo powinien sobie poradzić.
Tutaj jawi się jednakowoż problem konieczności naboru ludzi by zaistniał komitet. Dlatego obserwowałem i doświadczałem także na sobie łapanki na kandydatów, Czasem o osobę starało się kilka komitetów, nie zważając na przekonanie, doświadczenie etc.
To, tak uważam jest główny powodów wysypu czteroletniego "społeczników".
Mam odczucie, że wyborcy dochodzą do przeświadczenia, że obecna ordynacja wyborcza jest zła.
Sęk w tym, że partie rządzące i główne opozycyjne, nie zezwolą na zmianę obecnego systemu głosowania.
Adz masz świętą rację,większość nie ma poglądów ani "kręgosłupa" ale kandyduje.
Sprawdź listy z poprzednich wyborów na transfery pomiędzy komitetami.Najgorsze jest to że wyborcy znowu wybiorą tych "społeczników" którym z każdym po drodze.
To pokażcie te doskonałą mniejszość z poglądami na którą warto głosować ????
Ilu z tych kandydatów istnieje poza okresem wyborów i próbuje coś robić?
ADZ może zacznijmy podawać konkretnie NAZWISKA!!!!! Wybory za tydzień, szkoda czasu!!!
Ja mówię K. Dąbrowski, T. Wójtowicz, J. Podmokły można im pewnie zarzucić różne błędy, ale przynajmniej COŚ ROBILI DLA SWOICH LOKALNYCH SPOŁECZNOŚCI!!!!!!
Co robił Kaziu?
Czy robił to dla lokalnych społeczności czy też może sam coś przy okazji zyskał?
A Podmokły?
Co zyskała Droginia dzięki niemu?
A mnie zastanawia taki fakt Pan Wiktor sąsiad wysypiska najgoredszy /nie licząc jego żony:)/orędownik zamknięcia tegoż wspomnianego wysypiska na swojej stronce wytłuszczonym drukiem stanowi iż będzie walczył z ,,Prywatą" toż on jeszcze nie wygrał a już sie okazuje co wartają jego obietnice
ADZ tak podpowie. Jeszcze się nie narodził.... No tak to jest wykręcanie się od konkretów. Niestety tak zostanie po mojej stronie. Ludzie sami powinni wnioskować komu zaufać. I chyba widzą?
Podawany jest tu Kaziu jako przykład. Ja np widzę co zrobił w Porębie, Trzemeśni, Bulinie, Łękach. Nie wiem co dla tych wsi z innych parafii Gdzieś były wymienione.
Nie śmiem nic powiedzieć, jak pisze Zieliński, nie mam takich wiadomości.
Mogę napisać jest zalatany i może dlatego dotrzymuje słowa jak tu wymierzyć na ... powiedzmy 90%
Ale dla parafii zrobił dużo, szkoda, że nawał dokonań przypadł na ostatnie pół roku.
Sądzę ze jako radny będzie robił to samo co teraz.
Pana Podmokłego nie znam ale widzę, że co roku każde święta są obchodzone odpowiednią "ustawką" na rozdrożu dróg.Przyczynia się to do lepszego odbioru Drogini i jej mieszkańców. Pewnie ich integruje wokół tych prac! A to już wiele. Innych dokonań nie znam bo tam nie mieszkam. Widzę zza szyby auta.
Trzemeśnia powinna mieć swojego radnego.
A większość dokonań Kazia wynika z realizacji programu budowy kanalizacji - i tak by było zrobione, niezależnie od tego kto byłby radnym.
Wszystko wynika z jakiegoś planu. Zadania umieszcza sie w planie i to może być zasługą radnego.
Nie bądź niesprawiedliwy. Kaziu może być lubiany czy nie ale jego pracę widać. I to najmniej w kanalizacji.
Jest też kilku kandydatów na radnych którzy są powiązani z obecną władzą różnymi interesami. Co można powiedzieć o gościu który dzierżawi parkingi od Gminy i kandyduje na radnego. Czy będzie działał w interesie społecznym czy własnym?
Zresztą Ad, sam wiesz jak ten mechanizm funkcjonuje.
Realizujesz politykę burmistrza - dostaniesz chodnik, nakładkę asfaltową albo odcinek kanalizacji.
Brykasz i nie chcesz podnosić rączki - to zapomnij o tym, że coś zrobisz dla swoich miejscowości.
Nie chodzi nawet o zdyskredytowanie Kazia co o pokazanie, że wiele z osiągnięć radnych nie wynika z ich talentu i aktywności co z podległości władzy.
A Kaziu jaki jest to już ludzie w Porębie najlepiej wiedzą.
Nie agituję za tym, czy tamtą panią. Mnie interesuje problem, o którym piszę na forum bardzo wyraźnie.
Jak mechanizmy działają wiem. Tutaj masz rację.
Jeśli żaden z kandydatów nie będzie miał w propozycjach tego czego oczekuję, nie będzie miał mojego głosu.
Niestety jestem sam i może dwudziestu sześciu ludzi z SIO w Trzemeśni. Niestety mało. Lecz ziarnko do ziarnka...
Radny Kazimierz Dąbrowski przygotował plan zmiany konstrukcji dachu w Oś. Zdr. w Trzemeśni. Stowarzyszenie nie zapłaciło za niego. A pracownia architektoniczna chyba za darmo go nie zrobiła?
Czegóż się nie robi w roku wyborczym. :)
Mimo to uważam, że tak rozległa miejscowość jak Trzemeśnia powinna mieć swojego radnego.
Pytanie jest też takie: czy decydując się na kogoś "sprawdzonego" nie zabieramy sobie szansy na dopuszczenie do działania kogoś być może sprawniejszego, mądrzejszego, gospodarniejszego tyle, że nieznanego?
Tak, Trzemeśnia powinna mieć swojego radnego. Ale można tak napisać o każdej wsi. Powinna być zmieniona ordynacja wyborcza. Może do tego kiedyś dojrzeją władze partyjne. Wątpię!
Pytanie, czy nie zabieramy szansy komuś, jest z gatunku retorycznych.
Tylko okręgi jednomandatowe - czyli wiem, że np z Drogini jest jeden radny i wieś (okręg wyborczy) głosuje na swojego NAJLEPSZEGO !!! I TYLE tylko czy naszych za.....cnych posłów stać na zmianę ordynacji???
konieczna jest zamiana na stanowisku burmistrza i w składzie rady miasta. nie może być tak jak obecnie gdzie robi się większość rzeczy tuż przed wyborami, szybko i byle jak. wystarczy przyglądnąć się kiedy wykonuje się najwięcej nakładek asfaltowych na drogi. żenada
To się nazywa demokracja tuczonej świni. Masz w korycie to głosuj na tego kto koryto napełnił /choćby w ostatniej chwili/.
Drogi Ad,
bardzo trafnie to określiłeś. Zobaczymy jaki procent mieszkańców miasta i gminy będzie kierować się motywacją korytka;)
Dopóki nie zobaczę KONKRETNEGO programu wyborczego kandydatów na radnych nie oddam głosu na żadnego.
Nie będę głosował na nazwiska.