Festyn średnio udany, ale ktoś, kto wynajął taką ochronę powinien zażądać zwrotu pieniędzy, napakowane sterydy, które tylko szukały zaczepki, na moich oczach pobili chłopaka, który wcześniej został pierwszy uderzony przez jakiegoś łysego wyrostka, działanie ochrony powinno być nastawione na prewencje i kontrole a nie bicie i zastraszanie. Moim zdaniem ochroniarze nie różnili się niczym od zwykłych dresów, którzy szukali problemów, oby nigdy więcej ta pseudo firma nie ochraniała żadnych imprez masowych.
ja tam żadnego napakowanego sterydami ochroniarza nie widziałem, ba nawet znając możliwości krakowskich firm ochroniarskich, uznałbym, że się nie popisali co do obsady tego festynu.
Nie bardzo wiem, czego od ochrony oczekujecie? profilaktyki i spotkań przy herbacie, zwłaszcza od grupy prewencyjnej? jak zwykle marudzenie i zakompleksiona wszechwiedza rodem ze wsi.
Poza tym widziałem również jak jeden młodzian oberwał pałką w twarz od ochrony za domem strażaka... szkoda, że nikt nie widział tego, jak ich prowokował i w końcu zaczepił do bójki - później go opatrzyli...
Ale jak zwykle na tym forum, zawsze muszą być ci źli aby było o czym pisać i na co narzekać. Ludzie ze wsi są nieco do tyłu z wiedzą i możliwościami oraz skłonnościami młodych pijanych główniarzy. Ochrona jaka właśnie była na festynie, obrazuje zapotrzebowanie na działania takiej, jakich się od nich oczekuje. Zresztą przykład dobrej, starej strażackiej ochrony macie po festynie, gdzie strażak dostał nożem w brzuch. Więcej odpowiadać na wasze paplanie i pierdzenie przed monitorami szkoda czasu.
Moim zdaniem jeżeli jest to festyn rodzinny i w dodatku dochód przeznaczony jest na kościół to co tam robi alkohol ???????????. Bądźmy szczerzy ile rodzin z tego powodu miało awantury domowe przez pijanego ojca,matkę, syna czy córkę??? . Czy tak ma wyglądać festyn rodzinny? :(
Nie zauważyłeś jednego. Nie ma zabawy bez alkoholu - u większości Polaków.
Ruscy za cara nas tego nauczyli, Hitler wykorzystał zwyczaj podnosząc alkohol do rangi barteru, a dalej /dolej/ poszło w naród już gładko, jak wszystko z procentem w płynie!
tak było zdarzenie z pewnym chłopakiem, dostał gazem po oczach. Ochrona na festynie była w porządku, właściwie nie wyróżniała się niczym od innych tego typu imprez z udziałem zabezpieczenia w postaci profesjonalnych firm ochroniarskich.
Zastanawia mnie to, o czym piszecie tutaj powyżej, alkohol i przekraczanie pewnych granic przyzwoitości. Organizacja festynu była na średnim poziomie, frekwencja i zainteresowanie daje do zrozumienia, że społeczeństwo jednak chętnie uczestniczy we wspólnych przedsięwzięciach i nie byłoby nic złego, tyle, że leżące nastolatki na chodniku, zaczepiający spokojnych i normalnych ludzi nastoletni wypici "pudzianowie" demoralizacja i degrengolada. To co się działo od ok godz. 20 stej za budynkiem domu strażaka było smutne. Sam widziałem, jak obok grupek "wesołej" młodzieży przejechał zastępca komendanta policji i ... przejchał. Przeszedł tamtędy również proboszcz... z uśmiechem na twarzy.
Ciekawe, gdyby tak ktoś z otoczenia Owsiaka, nakręcił to wszystko. W odpowiedzi na zarzuty i nagrania dotyczące Woodstocku, oczywiście wymiar jest nieco inny. Tam świadomie dzieciaki biorą udział w zabawie z różnymi uciechami. Ale tutaj również.. czy ktoś coś powie?! Kościół głośno krzyczy o demoralizacji wszędzie tam, gdzie widzi diabła... jak zwykle omijając własne podwórko. Sprzedający alkohol nawet nie pytali się o dowody dzieci, nie piszę tutaj o nastolatkach.
Alkohol leje się wszędzie na festynach i innych pseudo imprezach. A co do wyrostków i "Młodzieży" zaczepiającej przechodniów - skąd wynieśli zasady kulturalnego zachowania? Odpowiadam z domu i ze szkoły. Jeżeli dzieciak słyszy w domu że Pani w szkole jest głupia i ty "kochane" dziecko masz rację to nie dziwmy się później że nie umieją się zachować, czy powstrzymać od głupich odzywek i zachowań. Kochani rodzice wychowujcie swoje dzieci a nie chowajcie ich - wychowanie nie polega na daniu jeść i ubraniu dzieciaka. Później nie dziwcie się że taki szczeniak po zwróceniu mu uwagi gotów jest odpyskować a co gorsze i przyłożyć.
Ze smutkiem patrzę NA WIEŻE STAREGO KOŚCIOŁA w Trzemeśni Rok budowy 1780 prawie dwa i pół wieku Pordzewiałe blachy, przechylone nakrycie wieży głównej. Niestety pozostaje w cieniu nowego kościoła i o zgrozo może mieć policzone dni!
Tak się dzieje z pięknymi zabytkowymi kościołami po wybudowaniu nowych .
Jeden z piękniejszych kościółków i szkoda byłoby aby niszczał w cieniu nowej świątyni.
Cały zapał i fundusze idą na nowy ale myślę że znajdą się fundusze i chęci na ratowanie tego pięknego zabytku.
Witam. Istotnie tak jak pisze Nieoświecony wielokrotnie tak się dzieje. Zresztą pamiętam od dziecka , a spędziłem w Trzemeśni ładnych parę wakacji, zabytkowy Kościół nigdy nie miał szczęścia do gospodarzy. Ale od czego są światli obywatele jak choćby obecny tu Adzygmunt , ja wiem to jest sprawa trudna , drażliwa i w ogóle skomplikowana , lecz tak naprawdę to się tylko nie da hełmu na lewą stronę ubrać. Reprezentowane przeze mnie Myślenickie Towarzystwo Historyczne ma również za cel aktywizowanie lokalnych czynników do ochrony dóbr kultury do których Kościół w Trzemeśni niewątpliwie należy. Pogadajcie najpierw z księdzem jak coś to wspólnie powalczymy bo nie można dopuścić aby taki zabytek się zmarnował. Ale zacząć trzeba u podstaw.
Na forum wkroczyła CENZURA!!!! Był tu mój wpis nawiązujący do postu irrussusa i został usunięty, bo rzekomo został zgłoszony jako nadużycie!!! A to jakaś tajemnica, temat tabu palenie papierosów przez księży? Nie rozumiem moderatorów. Jakby to byla nieprawda to jeszcze rozumiem.
A festyny to nie jedno wielkie pijaństwo? Taka prawda, że tak wygląda promowanie trzeźwości. Ciekawe ile awantur jest w rodzinach po takim festynie. Pewnie, przecież nikt nikomu nie wlewał, ale to jakby dać dziecku lizaka i nie pozwolić mu polizać...
Po dzisiejszej mszy, zdecydowanie stwierdzam, że najwyższy czas na rozpoczęcie sezonu grzewczego w kościele! czy tam nie ma grzejników, czy Proboszcza nie stać na opał? na przystanku tak nie przemarzłem, co w trakcie nabożeństwa.
ciekawa jest wobec tego historia kościoła i jego dominacja oraz żądza władzy w okresie średniowiecza. Czy kościół jest ślepy? pytanie retoryczne, nad którym warto się zastanowić
W nowym kościele jest" ładnie" choć moim zdaniem pozostawia ta ładność sporo do życzenia, BRAKUJE KLIMATU...
JESTEM ZA 1 MSZĄ NIEDZIELNĄ MOŻE BYĆ O 17.00 W STARYM KOŚCIELE !!!
[quote=gość: WACEK 1] W nowym kościele jest" ładnie" choć moim zdaniem pozostawia ta ładność sporo do życzenia, BRAKUJE KLIMATU...
JESTEM ZA 1 MSZĄ NIEDZIELNĄ MOŻE BYĆ O 17.00 W STARYM KOŚCIELE !!! [/quote]
Masz rację,ktoś w tej Świątyni ŻYWCEM POMYLIŁ STYLE!!!!
Moim zdaniem nijak się mają do całości te dziwne kwadratowe okna,jak już jest taki przepych na wszystko to może by pomyśleć o jakimś ładnym stylowym witrażu, nie ot po prostu zatkać dziury szkłem!!!!
Po drugie,do drzewo z całym szacunkiem co by nie symbolizowało też mi jakoś nie leży,pewnie że układanie prostej mozaiki nie wymaga tyle zachodu i nie ma takiej ceny jak coś bardziej wyszukanego,ale jak cię stać na wóz to i na przewóz też.Ludzie ( w większości starsi ) potrzebują bardziej wymownych i prostszych w interpretacji symboli!!!!
Sporo ludzi jeździ gdzie indziej do kościoła....
Też jestem za choć 1 mszą w starym kościółku w niedzielę,i za tym żeby na niego zwrócić większą uwagę,bo nie długo proboszcz wyleci ze składką na nowy dach na plebanii....
Sporo by tu jeszcze pisać ale niech reszta będzie milczeniem,a proboszczowi życzę głębszej refleksji nad rzeczywistością....
[quote=marko] gość: annnnonim napisał/a: @marko, Po przeczytaniu Twoich wypowiedzi, sądzę że źle myślisz. Nasz proboszcz jest OK.
Wypraszam sobie! Nigdy nie napisalem, że mam coś do proboszcza osobistego. Ja tylko piszę, co mi się nie podoba w sprawie budowy nowej świątyni, a przede wszystkim publikacja list, co jest nieuczciwą próbą zachęcenia do ofiarności.
Na temat proboszcza nie wypowiadam się. [/quote]
A tak swoją drogą, to ciekawi mnie czy ktoś podpisywał zgodę na publikację swoich danych osobowych,z tego co mi wiadomo to nie.Tak więc mamy działanie bezprawne i bardzo mi się nie podoba że dane osobowe że tak powiem poniewierają się byle gdzie, różny z nich można zrobić użytek nie koniecznie dobry!!!!!
Nie uważam żeby to była zachęta do ofiarności jeżeli już to raczej powód do mnóstwa plotek i nie zdrowych sensacji!!!!
I ot mamy taki nie bardzo zdrowy lokalny folklor :( ŻAL.PL
Opadają ręce...
1. Na pomnik kasa była, ale dwóch, trzech taczek żwiru to już nie dało się kupić, aby ludzie jak te świnie nie musiały w błocie brnąć od parkingu do wspaniałej nowej kostki. Swoją drogą, to pomnik kosteczkę ma wokół wypasioną. Może powinniśmy w gumofilcach i ciągnikami na mszę przyjeżdżać. I nie piszcie mi tutaj, że jakbym był głodny wiary to nawet boso bym poszedł po tym błocku. Równie dobrze moglibyśmy się biczować i dalej odpusty księdzu płacić jak w średniowieczu.
2. To może proboszcz się zdecuduje na nowy lub stary kościół, albo jakiś grafik urządzi? Przecież to jest nie przewidywalne. Jak wiadomo, że będzie dużo ludzi na mszy np. w sylwestra to wówczas najlepiej jest zrobić w starym...logiczne jak nic.
3. Ciekaw jestem czy będzie lista "darczyńców" w tym roku z adresami...
Lista będzie jak nic,to pewniak na 99%
osobiście jestem przeciwnikiem takich list, nikt mnie nie pytał o pozwolenie na publikację moich danych osobowych!!!!!!!
szkoda że te pieniądze są wydawane tak lekką ręką nie zawsze na to co potrzebne...
sporo rzeczy w wystroju tam się ze sobą kłóci nie pasują jedne do drugich, ale to wszystko zależy kto akurat ma układy z Plebankiem!
Festyn średnio udany, ale ktoś, kto wynajął taką ochronę powinien zażądać zwrotu pieniędzy, napakowane sterydy, które tylko szukały zaczepki, na moich oczach pobili chłopaka, który wcześniej został pierwszy uderzony przez jakiegoś łysego wyrostka, działanie ochrony powinno być nastawione na prewencje i kontrole a nie bicie i zastraszanie. Moim zdaniem ochroniarze nie różnili się niczym od zwykłych dresów, którzy szukali problemów, oby nigdy więcej ta pseudo firma nie ochraniała żadnych imprez masowych.
Przecież ochroniarze to zalegalizowani dresiarze,napakowany bez wykształcenia i tylko szukający okazji do wyżycia się.
Ciekawe czy pracownicy ochrony przechodzą badania psychologiczne tak jak np. policjanci?
ja tam żadnego napakowanego sterydami ochroniarza nie widziałem, ba nawet znając możliwości krakowskich firm ochroniarskich, uznałbym, że się nie popisali co do obsady tego festynu.
Nie bardzo wiem, czego od ochrony oczekujecie? profilaktyki i spotkań przy herbacie, zwłaszcza od grupy prewencyjnej? jak zwykle marudzenie i zakompleksiona wszechwiedza rodem ze wsi.
Poza tym widziałem również jak jeden młodzian oberwał pałką w twarz od ochrony za domem strażaka... szkoda, że nikt nie widział tego, jak ich prowokował i w końcu zaczepił do bójki - później go opatrzyli...
Ale jak zwykle na tym forum, zawsze muszą być ci źli aby było o czym pisać i na co narzekać. Ludzie ze wsi są nieco do tyłu z wiedzą i możliwościami oraz skłonnościami młodych pijanych główniarzy. Ochrona jaka właśnie była na festynie, obrazuje zapotrzebowanie na działania takiej, jakich się od nich oczekuje. Zresztą przykład dobrej, starej strażackiej ochrony macie po festynie, gdzie strażak dostał nożem w brzuch. Więcej odpowiadać na wasze paplanie i pierdzenie przed monitorami szkoda czasu.
ej ochrona szukała sama BITKI a jak się coś działo tonie było
naj na festynie
był kabaret
Moim zdaniem jeżeli jest to festyn rodzinny i w dodatku dochód przeznaczony jest na kościół to co tam robi alkohol ???????????. Bądźmy szczerzy ile rodzin z tego powodu miało awantury domowe przez pijanego ojca,matkę, syna czy córkę??? . Czy tak ma wyglądać festyn rodzinny? :(
Nie zauważyłeś jednego. Nie ma zabawy bez alkoholu - u większości Polaków.
Ruscy za cara nas tego nauczyli, Hitler wykorzystał zwyczaj podnosząc alkohol do rangi barteru, a dalej /dolej/ poszło w naród już gładko, jak wszystko z procentem w płynie!
I znów będą pisać że szlachta rozpija chłopów. A chłopi rozumu za grosz...
tak było zdarzenie z pewnym chłopakiem, dostał gazem po oczach. Ochrona na festynie była w porządku, właściwie nie wyróżniała się niczym od innych tego typu imprez z udziałem zabezpieczenia w postaci profesjonalnych firm ochroniarskich.
Zastanawia mnie to, o czym piszecie tutaj powyżej, alkohol i przekraczanie pewnych granic przyzwoitości. Organizacja festynu była na średnim poziomie, frekwencja i zainteresowanie daje do zrozumienia, że społeczeństwo jednak chętnie uczestniczy we wspólnych przedsięwzięciach i nie byłoby nic złego, tyle, że leżące nastolatki na chodniku, zaczepiający spokojnych i normalnych ludzi nastoletni wypici "pudzianowie" demoralizacja i degrengolada. To co się działo od ok godz. 20 stej za budynkiem domu strażaka było smutne. Sam widziałem, jak obok grupek "wesołej" młodzieży przejechał zastępca komendanta policji i ... przejchał. Przeszedł tamtędy również proboszcz... z uśmiechem na twarzy.
Ciekawe, gdyby tak ktoś z otoczenia Owsiaka, nakręcił to wszystko. W odpowiedzi na zarzuty i nagrania dotyczące Woodstocku, oczywiście wymiar jest nieco inny. Tam świadomie dzieciaki biorą udział w zabawie z różnymi uciechami. Ale tutaj również.. czy ktoś coś powie?! Kościół głośno krzyczy o demoralizacji wszędzie tam, gdzie widzi diabła... jak zwykle omijając własne podwórko. Sprzedający alkohol nawet nie pytali się o dowody dzieci, nie piszę tutaj o nastolatkach.
Alkohol leje się wszędzie na festynach i innych pseudo imprezach. A co do wyrostków i "Młodzieży" zaczepiającej przechodniów - skąd wynieśli zasady kulturalnego zachowania? Odpowiadam z domu i ze szkoły. Jeżeli dzieciak słyszy w domu że Pani w szkole jest głupia i ty "kochane" dziecko masz rację to nie dziwmy się później że nie umieją się zachować, czy powstrzymać od głupich odzywek i zachowań. Kochani rodzice wychowujcie swoje dzieci a nie chowajcie ich - wychowanie nie polega na daniu jeść i ubraniu dzieciaka. Później nie dziwcie się że taki szczeniak po zwróceniu mu uwagi gotów jest odpyskować a co gorsze i przyłożyć.
Ze smutkiem patrzę NA WIEŻE STAREGO KOŚCIOŁA w Trzemeśni Rok budowy 1780 prawie dwa i pół wieku Pordzewiałe blachy, przechylone nakrycie wieży głównej. Niestety pozostaje w cieniu nowego kościoła i o zgrozo może mieć policzone dni!
Tak się dzieje z pięknymi zabytkowymi kościołami po wybudowaniu nowych .
Jeden z piękniejszych kościółków i szkoda byłoby aby niszczał w cieniu nowej świątyni.
Cały zapał i fundusze idą na nowy ale myślę że znajdą się fundusze i chęci na ratowanie tego pięknego zabytku.
Witam. Istotnie tak jak pisze Nieoświecony wielokrotnie tak się dzieje. Zresztą pamiętam od dziecka , a spędziłem w Trzemeśni ładnych parę wakacji, zabytkowy Kościół nigdy nie miał szczęścia do gospodarzy. Ale od czego są światli obywatele jak choćby obecny tu Adzygmunt , ja wiem to jest sprawa trudna , drażliwa i w ogóle skomplikowana , lecz tak naprawdę to się tylko nie da hełmu na lewą stronę ubrać. Reprezentowane przeze mnie Myślenickie Towarzystwo Historyczne ma również za cel aktywizowanie lokalnych czynników do ochrony dóbr kultury do których Kościół w Trzemeśni niewątpliwie należy. Pogadajcie najpierw z księdzem jak coś to wspólnie powalczymy bo nie można dopuścić aby taki zabytek się zmarnował. Ale zacząć trzeba u podstaw.
Na forum wkroczyła CENZURA!!!! Był tu mój wpis nawiązujący do postu irrussusa i został usunięty, bo rzekomo został zgłoszony jako nadużycie!!! A to jakaś tajemnica, temat tabu palenie papierosów przez księży? Nie rozumiem moderatorów. Jakby to byla nieprawda to jeszcze rozumiem.
A festyny to nie jedno wielkie pijaństwo? Taka prawda, że tak wygląda promowanie trzeźwości. Ciekawe ile awantur jest w rodzinach po takim festynie. Pewnie, przecież nikt nikomu nie wlewał, ale to jakby dać dziecku lizaka i nie pozwolić mu polizać...
Po dzisiejszej mszy, zdecydowanie stwierdzam, że najwyższy czas na rozpoczęcie sezonu grzewczego w kościele! czy tam nie ma grzejników, czy Proboszcza nie stać na opał? na przystanku tak nie przemarzłem, co w trakcie nabożeństwa.
A powiadaja ze samozadowolenie to grzech i rosna po tym włosy na rekach i sie slepnie :(
ciekawa jest wobec tego historia kościoła i jego dominacja oraz żądza władzy w okresie średniowiecza. Czy kościół jest ślepy? pytanie retoryczne, nad którym warto się zastanowić
W nowym kościele jest" ładnie" choć moim zdaniem pozostawia ta ładność sporo do życzenia, BRAKUJE KLIMATU...
JESTEM ZA 1 MSZĄ NIEDZIELNĄ MOŻE BYĆ O 17.00 W STARYM KOŚCIELE !!!
[quote=gość: WACEK 1] W nowym kościele jest" ładnie" choć moim zdaniem pozostawia ta ładność sporo do życzenia, BRAKUJE KLIMATU...
JESTEM ZA 1 MSZĄ NIEDZIELNĄ MOŻE BYĆ O 17.00 W STARYM KOŚCIELE !!! [/quote]
Masz rację,ktoś w tej Świątyni ŻYWCEM POMYLIŁ STYLE!!!!
Moim zdaniem nijak się mają do całości te dziwne kwadratowe okna,jak już jest taki przepych na wszystko to może by pomyśleć o jakimś ładnym stylowym witrażu, nie ot po prostu zatkać dziury szkłem!!!!
Po drugie,do drzewo z całym szacunkiem co by nie symbolizowało też mi jakoś nie leży,pewnie że układanie prostej mozaiki nie wymaga tyle zachodu i nie ma takiej ceny jak coś bardziej wyszukanego,ale jak cię stać na wóz to i na przewóz też.Ludzie ( w większości starsi ) potrzebują bardziej wymownych i prostszych w interpretacji symboli!!!!
Sporo ludzi jeździ gdzie indziej do kościoła....
Też jestem za choć 1 mszą w starym kościółku w niedzielę,i za tym żeby na niego zwrócić większą uwagę,bo nie długo proboszcz wyleci ze składką na nowy dach na plebanii....
Sporo by tu jeszcze pisać ale niech reszta będzie milczeniem,a proboszczowi życzę głębszej refleksji nad rzeczywistością....
[quote=marko] gość: annnnonim napisał/a: @marko, Po przeczytaniu Twoich wypowiedzi, sądzę że źle myślisz. Nasz proboszcz jest OK.
Wypraszam sobie! Nigdy nie napisalem, że mam coś do proboszcza osobistego. Ja tylko piszę, co mi się nie podoba w sprawie budowy nowej świątyni, a przede wszystkim publikacja list, co jest nieuczciwą próbą zachęcenia do ofiarności.
Na temat proboszcza nie wypowiadam się. [/quote]
A tak swoją drogą, to ciekawi mnie czy ktoś podpisywał zgodę na publikację swoich danych osobowych,z tego co mi wiadomo to nie.Tak więc mamy działanie bezprawne i bardzo mi się nie podoba że dane osobowe że tak powiem poniewierają się byle gdzie, różny z nich można zrobić użytek nie koniecznie dobry!!!!!
Nie uważam żeby to była zachęta do ofiarności jeżeli już to raczej powód do mnóstwa plotek i nie zdrowych sensacji!!!!
I ot mamy taki nie bardzo zdrowy lokalny folklor :( ŻAL.PL
Witam, czy ktoś wie o której jest dzisiaj w kościele w Trzemeśnii ?
o za pietnaście w pół do.
Jasik, Marko czy proboszcz?
Opadają ręce...
1. Na pomnik kasa była, ale dwóch, trzech taczek żwiru to już nie dało się kupić, aby ludzie jak te świnie nie musiały w błocie brnąć od parkingu do wspaniałej nowej kostki. Swoją drogą, to pomnik kosteczkę ma wokół wypasioną. Może powinniśmy w gumofilcach i ciągnikami na mszę przyjeżdżać. I nie piszcie mi tutaj, że jakbym był głodny wiary to nawet boso bym poszedł po tym błocku. Równie dobrze moglibyśmy się biczować i dalej odpusty księdzu płacić jak w średniowieczu.
2. To może proboszcz się zdecuduje na nowy lub stary kościół, albo jakiś grafik urządzi? Przecież to jest nie przewidywalne. Jak wiadomo, że będzie dużo ludzi na mszy np. w sylwestra to wówczas najlepiej jest zrobić w starym...logiczne jak nic.
3. Ciekaw jestem czy będzie lista "darczyńców" w tym roku z adresami...
Lista będzie jak nic,to pewniak na 99%
osobiście jestem przeciwnikiem takich list, nikt mnie nie pytał o pozwolenie na publikację moich danych osobowych!!!!!!!
szkoda że te pieniądze są wydawane tak lekką ręką nie zawsze na to co potrzebne...
sporo rzeczy w wystroju tam się ze sobą kłóci nie pasują jedne do drugich, ale to wszystko zależy kto akurat ma układy z Plebankiem!