Ja uwazam ze kościoł bez księdza Mariana,to juz nie jest to samo miejsce.To on stworzył klimat Tego miejsca.Bardzo jest mi zal ks.Mariana jako człowieka,czynów nie osądzam,bo nie znam prawdy,tak jak większość osób na tym forum.
Skoro w Radzie Parafialnej mamy takich odpowiedzialnych ludzi to dlaczego doszło do takiej sytuacji? Dlaczego nikt nie reagował gdy budżet parafialny się nie zgadzał?
czytam i w szoku jestem co wy tu piszecie no ale najlepiej pisac a nie wprost powiedziec dlaczego jak wam cos niepasowało to wprost tego ks. marianowi niemuwiliscie ?teraz dupe obrabiac to sie umie .swietych udaja a djabła za skura maja do komuni pierwsi.osmieszacie sie
[quote=ToTylkoJa]Uważam,że jeżeli w parafii jest taka duża inwestycja jak budowa kościoła to jakim prawem kuria pobiera część składek, jak mają sumienie biskupi brać pieniądze za przyjazd i za poświęcenie np Kamienia węgielnego czy placu pod kościół? Kuria powinna pomóc![/quote]
A tak a pro po tego co powiedziałaś to ja słyszałem że jak był budowany kościół na Kornatce to że podobno kuria powiedziała proboszczowi że wszystkie składki które tam były zbierane( gdy kościół był w budowie ) szły na ten kościół a nie do kurii . I mi nasuwa się tytko jedno pytanie czemu nasza parafia musiała płacić składki do kurii pomimo faktu iż budujemy kościół .( a dodam że nasza parafia ma do utrzymania dwa kościoły jedną Kaplice )
Pamiętajcie wszyscy o tym,ze cokolwiek czynimy czy mówimy powraca to do nas.Dobro i zło zatacza krąg i wraca do sprawcy.Nie sądzcie a nie będziecie sądzeni...
Ja jako były parafianin też się wtrącę do dyskusji... Z tego co pamiętam to od rozpoczęcia budowy były długi. Zobaczcie w okolicy po ile lat się budują kościoły. W jakim stanie są na obecną chwilę a jak kościół w Trzemeśni poszedł z postępami. Mamy przekreślić jednego człowieka z decyzji Kardynała Dziwisza za tyle lat takiej owocnej pracy.
Ja myślę że większość osób na tym forum nie wie do końca prawdy o księdzu Marianie.Przyznam się że ja też do końca nie wiem całej prawdy, ale napisałam na tym forum to co wiem.Myślę że ludzie nie powinni tak osądzać ks.Mariana, ale to tylko moje zdanie.
Nie wiedziałam,ze tylu ekspertów w parafii mamy i to w wielu dziedzinach.I od księgowości i od prawa (karnego,kanonicznego)i od etyki,moralności.Najlepiej się siedzi przed komputerem i bawi czyimś kosztem.
Nigdy nie jest winna tylko jedna osoba, szczególnie gdy w grę wchodzą DUŻE pieniądze...
Pytam gdzie była Szanowna Rada Budowy Kościoła, która ponosi współodpowiedzialność za powstała sytuację????
Teraz wszyscy chowają się po kątach, co poniektórzy lody kręcili jak się dało a teraz grunt pod nogami się wali to trzeba uciekać jak szczury z tonącego okrętu.....
A że być może ksiądz przecholował to była tylko okazja by ją wykorzystać....
Dlaczego pytani członkowie RBK milczą w całej sytuacji????? DLACZEGO?????
Cytat"Dlaczego pytani członkowie RBK milczą w całej sytuacji????? DLACZEGO?????"
Z tego samego powodu z którego milczeli wcześniej.
Fakt że temat rozgrzał to forum do czerwoności ale to niczego nie zmieni BISKUP NIE ZMIENI DECYZJI i trzeba z tym się pogodzić.Potrwa to jakiś czas ,już nie będzie jak było i szkoda że stało się to akurat w okresie Świąt Bożego Narodzenia i tutaj zastanawiam się że albo Kardynał miał bardzo ważne powody aby podjąć taką decyzję w tym okresie albo w co wątpię został wprowadzony w błąd(wtedy to żle świadczy o Kurii że da sobą manipulować)
Jak musi czuć się osoba która przyszła na miejsce byłego proboszcza?
Tego nikt nie bierze pod uwagę?
A może za kilka lub kilkanaście lat gdy odejdzie znowu ktoś będzie protestował że zabrano tak dobrego proboszcza?
Więcej wiary mniej emocji.(Wiem że to niektórych zdenerwuje że się wymądrzam ale przerabiałem to już w życiu)
Szczególne pozdrowienia dla PKS Fan.Adam wyluzuj.
Ktoś już wyżej wspomniał, że prace budowlane koło kościoła trwają pełną parą, dlaczego komitet nie reaguje? To w końcu są te długi czy nie ma? Komitet był wybierany przez naszą parafię (moją już byłą). Jak było dobrze to wszędzie się pokazywali na pierwszym miejscu koło księdza Mariana a jak jest teraz "nie wiadomo co" z pomówień, z plotek. To mogli by wyjaśnić coś parafianom. Bo jest któryś ładny tysiąc parafian którzy nie wiedzą o niczym.
Ja znam Ks Mariana Wieczorka od 9 lat nigdy nie miałem z nim problemu zawsze uczyłem się od niego samych dobrych rzeczy to co wy tu wymyślacie nie znając osobiście ks.Mariana jest jakimś nie porozumieniem. Jak wy byście się czuli jak by cała parafia wymyślała o was nie stworzone historie? Daj Cie sobie spokój z tym tematem. Ks Marian nie jest niczemu winnien Macie piękny kosciół nad którym tak ciężko pracował ..Wez Cie się uspokójcie i zamknij Cie ten temat Dajcie mu spokój a nie oczerniaj Cie go gdyż jest on pożądnym człowiekiem jak i księdzem...
Czy wskaże ktoś temat który wywołał na forum tyle emocji?????
I to powinno dać do myślenia?
Jest tyle ważnych dla gminy tematów ale akurat ten temat ktoś podgrzewa aby odwrócić uwagę?
Co krzyczy złodziej jak ucieka?
Łapać złodzieja dla odwrócenia uwagi.
Pozdrawiam jednego ze "starych" forumowiczów który nie zabiera w tym temacie głosu i uważam że słusznie chociaż myślę że ma wiedzę na ten temat.
Ktoś chciał zrobić kozła ofiarnego w naszej parafii to się mu udało, bo widać efekty, ale za tym kozłem (przepraszam za porównanie) powinny lecieć odpowiedzialne osoby z Rady Parafialnej na samo dno.
Pociesza mnie jeden fakt,ze w historii parafii bedzie napisane Ks. Marian wybudował kosciół a Kardynał go poświęcił. Nie możemy milczeć! niektórzy piszą,zeby zmienić temat- to jest temat numer 1 w całej juz parafii i powiecie. Winni by chcieli jak najszybciej zapomnieć.Jeszcze nie znają nowego proboszcz a już jest super.Po prostu trzeba tą "elite " RBK odesłac na manowce niech sie zajmuja swoim bisnesem,bo kościól został wybudowany dzieki ofiarnosci parafian.Zobaczmy tak uczciwie na obraz parafii przed ks.Marianem i po widzimyWielki Kosciól Duchowy i to jest moim zdanie najwieksza zasługa naszego Proboszcza a nie nawet te mury.Jest takie powiedzenie,ze jak proboszcz nie ma wrogów w parafii to nie powinien być proboszczem!
Jestem tym wszystkim zdegustowany. Teraz okazuje się, że parafia jest aż tak zadłużona?
Czy ks. sam te długi zaciągnął? A gdzie była Rada? Jakim celom ona służyła? Jaka była ich funkcja? Uważam, że to oni powinni się wytłumaczyć przed parafianami! i to oni powinni również zostać odwołani!!!
Niech nie tłumaczą się, że ks. nie pozwolił, że sam decydował, że był bezkrytyczny itp. itd.
To oni nie powinni dopuścić do tego co się wydarzyło!
Ks. jest jeden ich jest kilkunastu. Gdy rozpoczynano budowę i w radzie były osoby, które nie zgadzały się na rzeczy zbyt drogie to obecna rada zgadzała się z ks. Dopuscili aby mądre osoby odeszły z rady bo nie zgadzały się z pomysłami proboszcza. Osoby porezygnowaly bo wiedzialy, że będzie nas budowa więcej kosztować niż nas na to stać. Obecni byli wszyscy za proboszczem, aby się podchlebić. Dzisiaj po kilkunastu latach powiedzieli stop? Nie zapóźno? Musiało doiść do takiej sytuacji? Czy mamy do czynienia z dziećmi?
Ksiądz został odwołany więc
RADA BUDOWY KOŚCIOŁA MUSI ODEJŚĆ!!!
Należy wybrać nową!
Wstyd na całą diecezje, że nie potrafili sami z tą sytuacją poradzić tylko polecieli do kurii.
To prawda, że wbili nóż w plecy!!!
Niektórzy się tutaj zagalopowali. Jeżeli, pokreślam jeżeli okaże się prawdą historia z kasynem i mega długami parafii, to choćby wspaniały Marian wyprówał sobie przez 15 lat wcześniej żyły i tak będzie przegrany. I nie ma znaczenia co było wcześniej. Nie można robić nie wiadomo czego w imię choćby nie wiem jak wzniosłego celu. To nie usprawiedliwia takich poczynań. Dlatego wyjaśnienie tej sprawy jest istotne - przez kurię rzecz jasna.
Oczywiście nie zmienia to faktu, że jako duchowny moim osobistym zdaniem ksiądz Marian skreślił się sam swoim zachowaniem. Wiem co mówię, mogę stanąć przed sądem ostatecznym i mogę pierwszy rzucić kamień jak to niektórzy tutaj piszą. Są pewne granice, które on niestety przekroczył.
Niektórzy się tutaj zagalopowali.....
Oczywiście nie zmienia to faktu, że jako duchowny moim osobistym zdaniem ksiądz Marian skreślił się sam swoim zachowaniem. Wiem co mówię, mogę stanąć przed sądem ostatecznym i mogę pierwszy rzucić kamień jak to niektórzy tutaj piszą. Są pewne granice, które on niestety przekroczył.
czyzbys chcial nam dac do zrozumienia, ze jestes bez grzechu? Czy moze drwisz z nauki Chrystusa? On przekroczyl granice? Widze ze masz aspiracje na bycie "sedzią ostatecznym".
To co zrobiono, w jaki sposob to zrobiono, w jakim dniu to zrobiono (w okresie kiedy Milosc przyszla na swiat) budzi moja pogarde i obrzydzenie. W tak prymitywny sposob, wbijajac noz w plecy, sie problemow nie rozwiazuje. NIe chodzi mi o wbicie noza w plecy ks Marianowi, ale calej parafii!
Przecież tu nie chodzi o tzw. długi -on był pretekst do skasowania proboszcza przez RBK i to wykorzystano.Wszyscy wiemy,ze parafia zaciągneła kredyty z banku nie bez zgody elity rady.Na budowe wydano ponad 5 milionów złotych (ks.Marian ich nie zdefrałdował,bo kosciól jest)a to że w ostatnim czasie musiał sie głowic nad utrzymaniem płynności budżetu parafii to było wiadome ELICIE RADY-musiał robic różne przesunięcia, tak bywa z budżetami.Moze z kolędy by oddał!!!i Za pewne liczył na naszą ofiarność.
Jestem tym wszystkim zdegustowany. Teraz okazuje się, że parafia jest aż tak zadłużona? Czy ks. sam te długi zaciągnął? A gdzie była Rada? Jakim celom ona służyła? Jaka była ich funkcja? Uważam, że to oni powinni się wytłumaczyć przed parafianami! i to oni powinni również zostać odwołani!!! Ks. jest jeden ich jest kilkunastu. Gdy rozpoczynano budowę i w radzie były osoby, które nie zgadzały się na rzeczy zbyt drogie to obecna rada zgadzała się z ks. Dopuścili aby mądre osoby odeszły z rady bo nie zgadzały się z pomysłami proboszcza. Osoby porezygnowały bo wiedziały, że będzie nas budowa więcej kosztować niż nas na to stać. Obecni byli wszyscy za proboszczem, aby się podchlebić. Dzisiaj po kilkunastu latach powiedzieli stop? Nie za późno? Musiało dojść do takiej sytuacji? Czy mamy do czynienia z dziećmi?
Ksiądz został odwołany więc
RADA BUDOWY KOŚCIOŁA MUSI ODEJŚĆ!!!
Należy wybrać nową!
Obecnym "członkom społecznego komitetu budowy kościoła", którzy chodzą po domach nie będziemy dawać żadnych pieniędzy.
Nie ma już co budować! Gmina podobno buduje parking. Parę chłopów w czynie społecznym chętnie położy kawałek chodnika, żeby nie topić się w błocie i wodzie przy dojściu do kościoła.
Jest kryzys, ludzie mają wiele problemów osobistych, życiowych, innych.
Proponuję także zaoszczędzić pieniędzy w każda trzecią niedzielę miesiąca, bo to na kurię!
RADA MUSI ODEJŚĆ,swoje już wykonali.udało im się zniszczyć ks.Mariana.
Osoby reprezentujące ,,naszą,,radę budowy kościoła tylko się na tym wzbogacali-jakby im było mało.Nie wszyscy bo nie wszyscy ale niektórzy członkowie rady pod przykrywką festynu,wzbogacali siebie bardziej niż kościół.Ks marian jest tutaj najmniej winny.
Ja uwazam ze kościoł bez księdza Mariana,to juz nie jest to samo miejsce.To on stworzył klimat Tego miejsca.Bardzo jest mi zal ks.Mariana jako człowieka,czynów nie osądzam,bo nie znam prawdy,tak jak większość osób na tym forum.
Skoro w Radzie Parafialnej mamy takich odpowiedzialnych ludzi to dlaczego doszło do takiej sytuacji? Dlaczego nikt nie reagował gdy budżet parafialny się nie zgadzał?
czytam i w szoku jestem co wy tu piszecie no ale najlepiej pisac a nie wprost powiedziec dlaczego jak wam cos niepasowało to wprost tego ks. marianowi niemuwiliscie ?teraz dupe obrabiac to sie umie .swietych udaja a djabła za skura maja do komuni pierwsi.osmieszacie sie
[quote=ToTylkoJa]Uważam,że jeżeli w parafii jest taka duża inwestycja jak budowa kościoła to jakim prawem kuria pobiera część składek, jak mają sumienie biskupi brać pieniądze za przyjazd i za poświęcenie np Kamienia węgielnego czy placu pod kościół? Kuria powinna pomóc![/quote]
A tak a pro po tego co powiedziałaś to ja słyszałem że jak był budowany kościół na Kornatce to że podobno kuria powiedziała proboszczowi że wszystkie składki które tam były zbierane( gdy kościół był w budowie ) szły na ten kościół a nie do kurii . I mi nasuwa się tytko jedno pytanie czemu nasza parafia musiała płacić składki do kurii pomimo faktu iż budujemy kościół .( a dodam że nasza parafia ma do utrzymania dwa kościoły jedną Kaplice )
Pamiętajcie wszyscy o tym,ze cokolwiek czynimy czy mówimy powraca to do nas.Dobro i zło zatacza krąg i wraca do sprawcy.Nie sądzcie a nie będziecie sądzeni...
Na układy nie ma rady.
Ja jako były parafianin też się wtrącę do dyskusji... Z tego co pamiętam to od rozpoczęcia budowy były długi. Zobaczcie w okolicy po ile lat się budują kościoły. W jakim stanie są na obecną chwilę a jak kościół w Trzemeśni poszedł z postępami. Mamy przekreślić jednego człowieka z decyzji Kardynała Dziwisza za tyle lat takiej owocnej pracy.
Ja myślę że większość osób na tym forum nie wie do końca prawdy o księdzu Marianie.Przyznam się że ja też do końca nie wiem całej prawdy, ale napisałam na tym forum to co wiem.Myślę że ludzie nie powinni tak osądzać ks.Mariana, ale to tylko moje zdanie.
Nie wiedziałam,ze tylu ekspertów w parafii mamy i to w wielu dziedzinach.I od księgowości i od prawa (karnego,kanonicznego)i od etyki,moralności.Najlepiej się siedzi przed komputerem i bawi czyimś kosztem.
Nigdy nie jest winna tylko jedna osoba, szczególnie gdy w grę wchodzą DUŻE pieniądze...
Pytam gdzie była Szanowna Rada Budowy Kościoła, która ponosi współodpowiedzialność za powstała sytuację????
Teraz wszyscy chowają się po kątach, co poniektórzy lody kręcili jak się dało a teraz grunt pod nogami się wali to trzeba uciekać jak szczury z tonącego okrętu.....
A że być może ksiądz przecholował to była tylko okazja by ją wykorzystać....
Dlaczego pytani członkowie RBK milczą w całej sytuacji????? DLACZEGO?????
Cytat"Dlaczego pytani członkowie RBK milczą w całej sytuacji????? DLACZEGO?????"
Z tego samego powodu z którego milczeli wcześniej.
Fakt że temat rozgrzał to forum do czerwoności ale to niczego nie zmieni BISKUP NIE ZMIENI DECYZJI i trzeba z tym się pogodzić.Potrwa to jakiś czas ,już nie będzie jak było i szkoda że stało się to akurat w okresie Świąt Bożego Narodzenia i tutaj zastanawiam się że albo Kardynał miał bardzo ważne powody aby podjąć taką decyzję w tym okresie albo w co wątpię został wprowadzony w błąd(wtedy to żle świadczy o Kurii że da sobą manipulować)
Jak musi czuć się osoba która przyszła na miejsce byłego proboszcza?
Tego nikt nie bierze pod uwagę?
A może za kilka lub kilkanaście lat gdy odejdzie znowu ktoś będzie protestował że zabrano tak dobrego proboszcza?
Więcej wiary mniej emocji.(Wiem że to niektórych zdenerwuje że się wymądrzam ale przerabiałem to już w życiu)
Szczególne pozdrowienia dla PKS Fan.Adam wyluzuj.
Ktoś już wyżej wspomniał, że prace budowlane koło kościoła trwają pełną parą, dlaczego komitet nie reaguje? To w końcu są te długi czy nie ma? Komitet był wybierany przez naszą parafię (moją już byłą). Jak było dobrze to wszędzie się pokazywali na pierwszym miejscu koło księdza Mariana a jak jest teraz "nie wiadomo co" z pomówień, z plotek. To mogli by wyjaśnić coś parafianom. Bo jest któryś ładny tysiąc parafian którzy nie wiedzą o niczym.
Myślę, że nowy ksiądz proboszcz jest zbyt dobrym człowiekiem by być w tej parafii.....
Księdzu Andrzejowi życzę z całego serca wszystkiego dobrego!!!!
Ja znam Ks Mariana Wieczorka od 9 lat nigdy nie miałem z nim problemu zawsze uczyłem się od niego samych dobrych rzeczy to co wy tu wymyślacie nie znając osobiście ks.Mariana jest jakimś nie porozumieniem. Jak wy byście się czuli jak by cała parafia wymyślała o was nie stworzone historie? Daj Cie sobie spokój z tym tematem. Ks Marian nie jest niczemu winnien Macie piękny kosciół nad którym tak ciężko pracował ..Wez Cie się uspokójcie i zamknij Cie ten temat Dajcie mu spokój a nie oczerniaj Cie go gdyż jest on pożądnym człowiekiem jak i księdzem...
Czy wskaże ktoś temat który wywołał na forum tyle emocji?????
I to powinno dać do myślenia?
Jest tyle ważnych dla gminy tematów ale akurat ten temat ktoś podgrzewa aby odwrócić uwagę?
Co krzyczy złodziej jak ucieka?
Łapać złodzieja dla odwrócenia uwagi.
Pozdrawiam jednego ze "starych" forumowiczów który nie zabiera w tym temacie głosu i uważam że słusznie chociaż myślę że ma wiedzę na ten temat.
Za prace wokół Kościoła które są obecnie wykonywane płaci urząd miasta i gminy
Ktoś chciał zrobić kozła ofiarnego w naszej parafii to się mu udało, bo widać efekty, ale za tym kozłem (przepraszam za porównanie) powinny lecieć odpowiedzialne osoby z Rady Parafialnej na samo dno.
Nie polecą .
Sprawni pływacy,utrzymywali sie nie na takich falach.
Pociesza mnie jeden fakt,ze w historii parafii bedzie napisane Ks. Marian wybudował kosciół a Kardynał go poświęcił. Nie możemy milczeć! niektórzy piszą,zeby zmienić temat- to jest temat numer 1 w całej juz parafii i powiecie. Winni by chcieli jak najszybciej zapomnieć.Jeszcze nie znają nowego proboszcz a już jest super.Po prostu trzeba tą "elite " RBK odesłac na manowce niech sie zajmuja swoim bisnesem,bo kościól został wybudowany dzieki ofiarnosci parafian.Zobaczmy tak uczciwie na obraz parafii przed ks.Marianem i po widzimyWielki Kosciól Duchowy i to jest moim zdanie najwieksza zasługa naszego Proboszcza a nie nawet te mury.Jest takie powiedzenie,ze jak proboszcz nie ma wrogów w parafii to nie powinien być proboszczem!
Jestem tym wszystkim zdegustowany. Teraz okazuje się, że parafia jest aż tak zadłużona?
Czy ks. sam te długi zaciągnął? A gdzie była Rada? Jakim celom ona służyła? Jaka była ich funkcja? Uważam, że to oni powinni się wytłumaczyć przed parafianami! i to oni powinni również zostać odwołani!!!
Niech nie tłumaczą się, że ks. nie pozwolił, że sam decydował, że był bezkrytyczny itp. itd.
To oni nie powinni dopuścić do tego co się wydarzyło!
Ks. jest jeden ich jest kilkunastu. Gdy rozpoczynano budowę i w radzie były osoby, które nie zgadzały się na rzeczy zbyt drogie to obecna rada zgadzała się z ks. Dopuscili aby mądre osoby odeszły z rady bo nie zgadzały się z pomysłami proboszcza. Osoby porezygnowaly bo wiedzialy, że będzie nas budowa więcej kosztować niż nas na to stać. Obecni byli wszyscy za proboszczem, aby się podchlebić. Dzisiaj po kilkunastu latach powiedzieli stop? Nie zapóźno? Musiało doiść do takiej sytuacji? Czy mamy do czynienia z dziećmi?
Ksiądz został odwołany więc
RADA BUDOWY KOŚCIOŁA MUSI ODEJŚĆ!!!
Należy wybrać nową!
Wstyd na całą diecezje, że nie potrafili sami z tą sytuacją poradzić tylko polecieli do kurii.
To prawda, że wbili nóż w plecy!!!
Niektórzy się tutaj zagalopowali. Jeżeli, pokreślam jeżeli okaże się prawdą historia z kasynem i mega długami parafii, to choćby wspaniały Marian wyprówał sobie przez 15 lat wcześniej żyły i tak będzie przegrany. I nie ma znaczenia co było wcześniej. Nie można robić nie wiadomo czego w imię choćby nie wiem jak wzniosłego celu. To nie usprawiedliwia takich poczynań. Dlatego wyjaśnienie tej sprawy jest istotne - przez kurię rzecz jasna.
Oczywiście nie zmienia to faktu, że jako duchowny moim osobistym zdaniem ksiądz Marian skreślił się sam swoim zachowaniem. Wiem co mówię, mogę stanąć przed sądem ostatecznym i mogę pierwszy rzucić kamień jak to niektórzy tutaj piszą. Są pewne granice, które on niestety przekroczył.
czyzbys chcial nam dac do zrozumienia, ze jestes bez grzechu? Czy moze drwisz z nauki Chrystusa? On przekroczyl granice? Widze ze masz aspiracje na bycie "sedzią ostatecznym".
To co zrobiono, w jaki sposob to zrobiono, w jakim dniu to zrobiono (w okresie kiedy Milosc przyszla na swiat) budzi moja pogarde i obrzydzenie. W tak prymitywny sposob, wbijajac noz w plecy, sie problemow nie rozwiazuje. NIe chodzi mi o wbicie noza w plecy ks Marianowi, ale calej parafii!
Przecież tu nie chodzi o tzw. długi -on był pretekst do skasowania proboszcza przez RBK i to wykorzystano.Wszyscy wiemy,ze parafia zaciągneła kredyty z banku nie bez zgody elity rady.Na budowe wydano ponad 5 milionów złotych (ks.Marian ich nie zdefrałdował,bo kosciól jest)a to że w ostatnim czasie musiał sie głowic nad utrzymaniem płynności budżetu parafii to było wiadome ELICIE RADY-musiał robic różne przesunięcia, tak bywa z budżetami.Moze z kolędy by oddał!!!i Za pewne liczył na naszą ofiarność.
Obecnym "członkom społecznego komitetu budowy kościoła", którzy chodzą po domach nie będziemy dawać żadnych pieniędzy.
Nie ma już co budować! Gmina podobno buduje parking. Parę chłopów w czynie społecznym chętnie położy kawałek chodnika, żeby nie topić się w błocie i wodzie przy dojściu do kościoła.
Jest kryzys, ludzie mają wiele problemów osobistych, życiowych, innych.
Proponuję także zaoszczędzić pieniędzy w każda trzecią niedzielę miesiąca, bo to na kurię!
RADA MUSI ODEJŚĆ,swoje już wykonali.udało im się zniszczyć ks.Mariana.
Osoby reprezentujące ,,naszą,,radę budowy kościoła tylko się na tym wzbogacali-jakby im było mało.Nie wszyscy bo nie wszyscy ale niektórzy członkowie rady pod przykrywką festynu,wzbogacali siebie bardziej niż kościół.Ks marian jest tutaj najmniej winny.