Tworzenie list to delikatnie draństwo.
Jest wielu którzy chcieliby dać ale ledwo wiążą koniec z końcem i przykre dla nich będzie że nie znajdą się na tej liście.
Podobno to proboszcz jest dla wiernych a nie wierni dla proboszcza i całe szczęście że te wszystkie listy,zaświadczenia zostają na ziemi i nie wysyła się ich do adresata który i tak wszystko wie najlepiej i przyjdzie czas że osądzi.
Ta lista to draństwo!
1. Nie wszyscy mają kasę, żeby wpłacić 2000zł, a co dopiero 30000zł. I co? Teraz mają się czuć jak biedacy? Mogą się porównać z sąsiadem i zobaczyć ile im brakuje? A dzieciaki w szkole będą mówić, bo mój tata dał tyle, a Twój tyle. LUDZIE, CZY KTOŚ MYŚLI ZANIM COŚ ZROBI?
2. Czy to ma na celu wywarcie presji i zwiększenie datków? Jeżeli tak, to ksiądz za wszelką cenę chce zbudować tę świątynię, podkreślam za wszelką! Trzeba jednak trochę się ruszyć, pochodzić, poszukać sponsorów, a nie "napuszczać' listę na ludzi.
3. Jak ludzie nie dają więcej, to znaczy, że:
a) słowa księdza do nich nie przemawiają
b) nie czują potrzeby nowej świątyni
c) nie mają poprostu więcej kasy
Czy lista ma pomóc w rozwiazaniu tych problemów? Chyba nie tędy droga.
4. Świetna lista dla złodziei! Można zobaczyć kto jaką kasą dysponuje i gdzie mieszka. REWELACJA.
[quote=marko] Dzisiaj dowiedziałem się, że została opublikowana lista osób wpłacających kasę na nowy kościół wraz z kwotami pieniężnymi! Dla mnie jest to zupełnie karygodne zachowanie! Czemu to ma służyć? Ma otworzyć serca ludzi i zachęcić do wpłat? A co z tymi, którzy naprawdę nie mogą dać wiecej i są na tej liście!
Może ktoś z Rady Budowy Kościoła mi wytłumaczy, czym ktoś się kierował? [/quote]
jeśli osoby wymienione na tej liście nie podpisały oświadczenia/zgody na publikację swoich danych osobowych to zostało naruszone prawo!!!. kłania się znajomość ustawy o ochronie danych osobowych
A w sąsiedniej parafii składka co miesiąc jest od kilkunastu lat mimo że kościół dawno wybudowany.Lista wydrukowana z numerem domu i nazwiskiem ,panowie z komitetu wpisują tylko kwotę.
proboszcz i rada to zwykli szantażyści
NIKT MNIE O ZGODĘ NA PUBLIKACJE NIE PYTAŁ
to co mam zgłosić na Policję? Dopiero rwetest by się zaczął a wielu przygotowało by mi taczki pełne gnoju jakie wpuszczaja do rowów przydrożnych
w ostatnią niedzielę Ksiądz na ambonie referował sprawozdanie finansowe. Czy mi się omsknęło, ale wydaje mi się, że za poświęcenie Kościoła, kuria zainkasowała 5 tyś w osobie biskupa?! jeżeli tak, to z publikacją list wpłat, to jest prawdziwy dramat.
Ja uważam, że proboszcz POWINIEN PUBLICZNIE PRZEPROSIĆ ZA TĘ LISTĘ z ambony.
Jak chce robić listę, to niech podczas składki daje każdemu ankietę: Pozwalam na publikację mojej ofiary TAK/NIE.
Jeszcze najlepsze jest na końcu:
Drodzy Ofiarodawcy
"Wszystkim z serca składamy serdeczne, gorące i wielkie podziękowanie za Waszą Ofiarność (ona jest obłudnie podkreślona). ..."
Te słowa są skierowane do tych co dali 50zł, czy tych co dali 30 000zł?
Marko czekam jak sobie poradzisz z tą publikacją listy , bo tak mówisz że Cię nie interesują inne parafie,u nas też były protesty i co przeszło do Was.
ja należę od niedawna do tej parafii, ale jeżeli kiedykolwiek znajdę się na tej liście to podam ich do sądu, ponieważ istnieje coś takiego jak ochrona danych osobowych..a tak poza tym to temu proboszczowi poprzewracało sie chyba w głowie z tego DOBROBYTU. jakby poszedł na miasto to by się dowiedział co to życie księdza.
Nie interesują mnie inne parafie, w sensie to, że gdzieś się na to zgodzono:-), a nie że mnie nie interesuje co tam się dzieje.
Zastanawiam się szczerze co z tym zrobić... Gdzieś należałoby z tym uderzyć, bo w przeciwnym razie ta sytuacja się powtórzy nie tylko u nas, ale... w następnej parafii.
Przecież tego typu listy wpłat są już publikowane od jakiegoś czasu. Mnie się wydaje, że być może intencje są inne. Rządzi tym po prostu swoista logika... "żeby ktoś nie miał pretensji , że jego pieniądze nie zostały uwzględnione podczas budowy" albo "tyle dałeś i jest to odnotowane...nic nie ukradliśmy"
Z drugiej strony stwarza to możliwość manipulacji ludźmi ,co też jest na granicy prawa i faktycznie taki załącznik do podpisywanych "składek" typu: Chcę, żeby moje składki były jawne / Chcę pozostać anonimowy - w biuletynie rozliczeniowym... to wg mnie jest rozwiązanie sprawy i nie trzeba nic więcej.
Według mnie intencja jest tylko jedna: aby w ludzi wstąpił duch ofiarności :-))))))
Jeżeli to miałoby być jakieś rozliczenie, to byłoby w detalach, a tu widzę tylko ile uzbierano, to skąd ma wiedzieć, czy nic się nie "rozeszło"? Gdzie są wydatki?
Nie wiem . To pewnie zapisane jest w jakiejś formie księgowości do której każdy może(powinien) mieć wgląd , bo to rozporządzanie publicznymi pieniędzmi i w takiej formie powinno to być przedstawiane.
Jeśli chcesz zobaczyć co i za ile... to jest to napisane tu i tu .
To darowizna ,więc prawnie nic nikomu do tego co dzieje się z pieniędzmi.
Przecież ,każdy daje dobrowolnie na kościół. Nikt nikomu na siłę nie każe dawać. :)
Publikacja tych darowizn jest tylko znowu nieetyczna i niezgodna z prawem. Ale kto by się tym przejmował...;)
dlaczego podłość. Przynajmniej każdy wie ile wpłacił, a że przy okazji są też inni wyszczególnieni to mnie to nie przeszkadza. Trudno żeby każdy dostał indywidualnie rozliczenie z 5 lat. Każdy ofiarowuje tyle ile może na ile go stać i nie powinno to nikogo interesować. Niech każdy patrzy na siebie.
idefix - to chyba dałeś 30 000 :-) i dlategi taki dumny z siebie jesteś:-) Ci inni są tak zupełnie, przypadkiem wyszczególnieni, ale przecież nikt nie popatrzył ile dał sąsiad...prawda? Nie, to przecież nie leży w polskiej naturze :-)
Oczywiście, że każdy najpierw "przeleciał' po sąsiadach, a dopiero potem sprawdził siebie. To jest wieś, a nie miasto. Tu wszyscy się znają i każdy wie ile dał. Potem zaczyna sie gadanie: auto sobie kupił, a na kościół dał "pincet" złotych. Dał i koniec. To jego sprawa. Kolejny też dał pincet, bo na tyle go było stać.
To jest indywidualna sprawa każdego! Jeżeli ktoś robi coś niezgodnie z sumieniem, to rozliczy go kto inny na samym końcu, a nie ...ksiądz proboszcz!!!
Prawnie...każdy powinien być poinformowany(i każdy powinien wyrazić na to zgodę) o publikacji jego danych i wpłaty ...pomimo tego , że kościół to dobro społeczne.
[quote=idefix] Tak jestem dumny z siebie. Wpłaciłem jak dotąd 100zł bo na tyle mnie było stać i nie widzę w tym nic złego że wszyscy moi sąsiedzi to zobaczą. [/quote]
Jakoś dziwnie nie mogę w to uwierzyć ;-)
Zacząłem rozpytywać wśród prawników na ile to jest legalne... Ja na miejscu ludzi teraz nie dałbym ani złotówki! To by się zdziwił...
[quote=marko] Zacząłem rozpytywać wśród prawników na ile to jest legalne... Ja na miejscu ludzi teraz nie dałbym ani złotówki! To by się zdziwił...
[/quote]
Z jakiej racji możesz rozpytywać się wśród prawników? Po pierwsze sam piszesz że "uciekasz z tej parafii" a po drugie można wnioskować że na tej liście Cię oczywiście nie ma "Ja na miejscu ludzi teraz nie dałbym ani złotówki!" Więc jakie masz do tego prawo ??
Tworzenie list to delikatnie draństwo.
Jest wielu którzy chcieliby dać ale ledwo wiążą koniec z końcem i przykre dla nich będzie że nie znajdą się na tej liście.
Podobno to proboszcz jest dla wiernych a nie wierni dla proboszcza i całe szczęście że te wszystkie listy,zaświadczenia zostają na ziemi i nie wysyła się ich do adresata który i tak wszystko wie najlepiej i przyjdzie czas że osądzi.
Piszę to też dlatego , że wg mnie proboszcz w Trzemeśni wydaje się ok , a tak naprawdę nie jest ok.
I dla mnie jest złośliwym dupkiem.
Ta lista to draństwo!
1. Nie wszyscy mają kasę, żeby wpłacić 2000zł, a co dopiero 30000zł. I co? Teraz mają się czuć jak biedacy? Mogą się porównać z sąsiadem i zobaczyć ile im brakuje? A dzieciaki w szkole będą mówić, bo mój tata dał tyle, a Twój tyle. LUDZIE, CZY KTOŚ MYŚLI ZANIM COŚ ZROBI?
2. Czy to ma na celu wywarcie presji i zwiększenie datków? Jeżeli tak, to ksiądz za wszelką cenę chce zbudować tę świątynię, podkreślam za wszelką! Trzeba jednak trochę się ruszyć, pochodzić, poszukać sponsorów, a nie "napuszczać' listę na ludzi.
3. Jak ludzie nie dają więcej, to znaczy, że:
a) słowa księdza do nich nie przemawiają
b) nie czują potrzeby nowej świątyni
c) nie mają poprostu więcej kasy
Czy lista ma pomóc w rozwiazaniu tych problemów? Chyba nie tędy droga.
4. Świetna lista dla złodziei! Można zobaczyć kto jaką kasą dysponuje i gdzie mieszka. REWELACJA.
Tego nie można tak zostawić...
[quote=marko] Dzisiaj dowiedziałem się, że została opublikowana lista osób wpłacających kasę na nowy kościół wraz z kwotami pieniężnymi! Dla mnie jest to zupełnie karygodne zachowanie! Czemu to ma służyć? Ma otworzyć serca ludzi i zachęcić do wpłat? A co z tymi, którzy naprawdę nie mogą dać wiecej i są na tej liście!
Może ktoś z Rady Budowy Kościoła mi wytłumaczy, czym ktoś się kierował? [/quote]
jeśli osoby wymienione na tej liście nie podpisały oświadczenia/zgody na publikację swoich danych osobowych to zostało naruszone prawo!!!. kłania się znajomość ustawy o ochronie danych osobowych
A w sąsiedniej parafii składka co miesiąc jest od kilkunastu lat mimo że kościół dawno wybudowany.Lista wydrukowana z numerem domu i nazwiskiem ,panowie z komitetu wpisują tylko kwotę.
A co mnie inna parafia interesuje. Jak się ludzie zgadzają na to, to ich sprawa.
proboszcz i rada to zwykli szantażyści
NIKT MNIE O ZGODĘ NA PUBLIKACJE NIE PYTAŁ
to co mam zgłosić na Policję? Dopiero rwetest by się zaczął a wielu przygotowało by mi taczki pełne gnoju jakie wpuszczaja do rowów przydrożnych
w ostatnią niedzielę Ksiądz na ambonie referował sprawozdanie finansowe. Czy mi się omsknęło, ale wydaje mi się, że za poświęcenie Kościoła, kuria zainkasowała 5 tyś w osobie biskupa?! jeżeli tak, to z publikacją list wpłat, to jest prawdziwy dramat.
Ja uważam, że proboszcz POWINIEN PUBLICZNIE PRZEPROSIĆ ZA TĘ LISTĘ z ambony.
Jak chce robić listę, to niech podczas składki daje każdemu ankietę: Pozwalam na publikację mojej ofiary TAK/NIE.
Jeszcze najlepsze jest na końcu:
Drodzy Ofiarodawcy
"Wszystkim z serca składamy serdeczne, gorące i wielkie podziękowanie za Waszą Ofiarność (ona jest obłudnie podkreślona). ..."
Te słowa są skierowane do tych co dali 50zł, czy tych co dali 30 000zł?
Marko czekam jak sobie poradzisz z tą publikacją listy , bo tak mówisz że Cię nie interesują inne parafie,u nas też były protesty i co przeszło do Was.
ja należę od niedawna do tej parafii, ale jeżeli kiedykolwiek znajdę się na tej liście to podam ich do sądu, ponieważ istnieje coś takiego jak ochrona danych osobowych..a tak poza tym to temu proboszczowi poprzewracało sie chyba w głowie z tego DOBROBYTU. jakby poszedł na miasto to by się dowiedział co to życie księdza.
Nie interesują mnie inne parafie, w sensie to, że gdzieś się na to zgodzono:-), a nie że mnie nie interesuje co tam się dzieje.
Zastanawiam się szczerze co z tym zrobić... Gdzieś należałoby z tym uderzyć, bo w przeciwnym razie ta sytuacja się powtórzy nie tylko u nas, ale... w następnej parafii.
Przecież tego typu listy wpłat są już publikowane od jakiegoś czasu. Mnie się wydaje, że być może intencje są inne. Rządzi tym po prostu swoista logika... "żeby ktoś nie miał pretensji , że jego pieniądze nie zostały uwzględnione podczas budowy" albo "tyle dałeś i jest to odnotowane...nic nie ukradliśmy"
Z drugiej strony stwarza to możliwość manipulacji ludźmi ,co też jest na granicy prawa i faktycznie taki załącznik do podpisywanych "składek" typu: Chcę, żeby moje składki były jawne / Chcę pozostać anonimowy - w biuletynie rozliczeniowym... to wg mnie jest rozwiązanie sprawy i nie trzeba nic więcej.
Według mnie intencja jest tylko jedna: aby w ludzi wstąpił duch ofiarności :-))))))
Jeżeli to miałoby być jakieś rozliczenie, to byłoby w detalach, a tu widzę tylko ile uzbierano, to skąd ma wiedzieć, czy nic się nie "rozeszło"? Gdzie są wydatki?
Nie wiem . To pewnie zapisane jest w jakiejś formie księgowości do której każdy może(powinien) mieć wgląd , bo to rozporządzanie publicznymi pieniędzmi i w takiej formie powinno to być przedstawiane.
Jeśli chcesz zobaczyć co i za ile... to jest to napisane tu i tu .
To darowizna ,więc prawnie nic nikomu do tego co dzieje się z pieniędzmi.
Przecież ,każdy daje dobrowolnie na kościół. Nikt nikomu na siłę nie każe dawać. :)
Publikacja tych darowizn jest tylko znowu nieetyczna i niezgodna z prawem. Ale kto by się tym przejmował...;)
I tak rośnie mur niechęci między klerem i społeczeństwem.
Kto tu jest murarzem?
absolutna podłość z tą listą!!!!
dlaczego podłość. Przynajmniej każdy wie ile wpłacił, a że przy okazji są też inni wyszczególnieni to mnie to nie przeszkadza. Trudno żeby każdy dostał indywidualnie rozliczenie z 5 lat. Każdy ofiarowuje tyle ile może na ile go stać i nie powinno to nikogo interesować. Niech każdy patrzy na siebie.
Otóż to, cyt:"Niech każdy patrzy na siebie". Czy to jest możliwe?
idefix - to chyba dałeś 30 000 :-) i dlategi taki dumny z siebie jesteś:-) Ci inni są tak zupełnie, przypadkiem wyszczególnieni, ale przecież nikt nie popatrzył ile dał sąsiad...prawda? Nie, to przecież nie leży w polskiej naturze :-)
Oczywiście, że każdy najpierw "przeleciał' po sąsiadach, a dopiero potem sprawdził siebie. To jest wieś, a nie miasto. Tu wszyscy się znają i każdy wie ile dał. Potem zaczyna sie gadanie: auto sobie kupił, a na kościół dał "pincet" złotych. Dał i koniec. To jego sprawa. Kolejny też dał pincet, bo na tyle go było stać.
To jest indywidualna sprawa każdego! Jeżeli ktoś robi coś niezgodnie z sumieniem, to rozliczy go kto inny na samym końcu, a nie ...ksiądz proboszcz!!!
Tak jestem dumny z siebie. Wpłaciłem jak dotąd 100zł bo na tyle mnie było stać i nie widzę w tym nic złego że wszyscy moi sąsiedzi to zobaczą.
Prawnie...każdy powinien być poinformowany(i każdy powinien wyrazić na to zgodę) o publikacji jego danych i wpłaty ...pomimo tego , że kościół to dobro społeczne.
[quote=idefix] Tak jestem dumny z siebie. Wpłaciłem jak dotąd 100zł bo na tyle mnie było stać i nie widzę w tym nic złego że wszyscy moi sąsiedzi to zobaczą. [/quote]
Jakoś dziwnie nie mogę w to uwierzyć ;-)
Zacząłem rozpytywać wśród prawników na ile to jest legalne... Ja na miejscu ludzi teraz nie dałbym ani złotówki! To by się zdziwił...
armia będzie szła i ludzie będą szczęśliwi :)
[quote=marko] Zacząłem rozpytywać wśród prawników na ile to jest legalne... Ja na miejscu ludzi teraz nie dałbym ani złotówki! To by się zdziwił...
[/quote]
Z jakiej racji możesz rozpytywać się wśród prawników? Po pierwsze sam piszesz że "uciekasz z tej parafii" a po drugie można wnioskować że na tej liście Cię oczywiście nie ma "Ja na miejscu ludzi teraz nie dałbym ani złotówki!" Więc jakie masz do tego prawo ??