O ile sobie przypominam, wspomniana krytyka jest merytoryczna i poparta faktami. Z powyższej dyskusji jedynie dwie osoby podają w miare konkretne zarzuty. Reszta to off topic skupiający sie na aspektach wiary, celowo odwracający uwagę od meritum tej dyskusji.
Ja zawarłam zdanie na temat dokładnie tu podany z którym się nie zgadzam i mam do tego prawo! Nikt mi nie będzie wciskał ciemnoty że mam chodzić do kościoła i sie spowiadać, chodzę jeśli chce i z własnej nie przymuszonej woli a nie że wypada iść bo jest niedziela. Modle sie w domu, bądź idę do kościoła nie koniecznie na msze, poza tym nie zamierzam wysłuchiwać krytyki na temat tego co robię.
A jak sie nie chodzi do kościoła i do spowiedzi a wierzy się w Boga i na swój sposób modli sie do niego, nie uczestnicząc bezpośrednio w nabożeństwach niedzielnych czy tez innych waszym zdaniem już katolikiem nie jest? No nie sądzę, to wy chyba nie jesteście katolikami skoro tak twierdzicie!
Wieszacie psy na kimś kto ma odmienne zdanie niż wy, wypowiedziałam się i skończyłam bo to do niczego nie prowadzi jak ktoś jest ślepo nastawiony tylko w jeden kierunek i nie potrafi zrozumieć innych.
"jak ktoś jest ślepo nastawiony tylko w jeden kierunek i nie potrafi zrozumieć innych." - kościół piszesz o sobie?
Już nie komentuj, idź się lepiej pomódl.
[quote=gość: do kościół] "jak ktoś jest ślepo nastawiony tylko w jeden kierunek i nie potrafi zrozumieć innych." - kościół piszesz o sobie?
Już nie komentuj, idź się lepiej pomódl. [/quote]
Tak, dewota z Ciebie zaślepiony w jedno! Brawo, widzisz umiesz tylko krytykować, tak pomodlę się za Ciebie żeby rozum Twój wrócił bo głupota góruje!
zaślepiony/a to Ty jesteś, to po pierwsze (w tego księdza chyba). Ludzie piszą tutaj o swoich złych doświadczeniach z tym księdzem (których niewątpliwie jest dużo), także daruj sobie swoje jakże inteligentne i na poziomie wypowiedzi (zwłaszcza ostatnia). Niech kościół będzie z Tobą.
[quote=gość: do kościół] zaślepiony/a to Ty jesteś, to po pierwsze (w tego księdza chyba). Ludzie piszą tutaj o swoich złych doświadczeniach z tym księdzem (których niewątpliwie jest dużo), także daruj sobie swoje jakże inteligentne i na poziomie wypowiedzi (zwłaszcza ostatnia). Niech kościół będzie z Tobą. [/quote]
Wiesz jakby na to nie patrząc ja tez wyraziłam swoje zdanie na temat tego księdza i nie bezpodstawnie tak stwierdzam a że jest ono dobre to trzeba je skrytykować bo inni mają odmienne (po spowiedzi) To ja Ci powiem że po 4 latach nauki tego księdza a później następnych znając go osobiście stwierdzam że to dobry ksiądz i mam do tego takie prawo i wiem to z doświadczenia ( nie wyssałam sobie tego z palca) a jak widzę więcej niż jedna osoba ma takie zdanie jak ja! I mówię tu od razu, że sama nie napisałam tego pod wieloma nickami co oczywiście jest częstym argumentem na tym forum. Także nie wpieraj mi tu ciemnoty bo wyraziłam się dość jasno.
A jeśli mam brać przykład z takich katolików jak ty chodzących do kościoła to wiesz co wybacz ale nie skorzystam.
"Brawo" - a kto napisał że ja chodzę do kościoła? Nie muszę się nikomu z tego tłumaczyć, czy chodzę czy nie. Tak samo nikogo nie interesuje, czy Ty chodzisz czy tez nie o czym strasznie się rozpisałaś - OCZYWIŚCIE NIE NA TEMAT. Przez takie osoby jak Ty, piszące nie na temat o sprawach które nikogo nie interesują, zmienia się nie potrzebnie sens tematu tego wątku.
[quote=gość: do kościół] "Brawo" - a kto napisał że ja chodzę do kościoła? Nie muszę się nikomu z tego tłumaczyć, czy chodzę czy nie. Tak samo nikogo nie interesuje, czy Ty chodzisz czy tez nie o czym strasznie się rozpisałaś - OCZYWIŚCIE NIE NA TEMAT. Przez takie osoby jak Ty, piszące nie na temat o sprawach które nikogo nie interesują, zmienia się nie potrzebnie sens tematu tego wątku. [/quote]
Czytaj uważnie czy pisze nie na temat, czytaj! Nie zgubi Cie to do końca życia!
Nie na temat to akurat piszesz Ty, wybacz ale nie mam czasu na słuchanie takich ludzi jak Ty co tylko szukają zaczepki a później odwracają kota ogonem!
kościół, piszesz nie na temat. Opisujesz aspekty swojej wiary, sposób jej celebrowania, itd. Temat dotyczy zachowania ksiedza J. Także przy nim może zostańmy, bo offtopic tylko utrudnia ludziom wyłapanie sensu.
Rzeczywiście każdy z nas ma dużo do powiedzenia w tym temacie. Ktoś z Was napisał, że był już ze skargą u ks. proboszcza. Pozwólcie teraz działać czasowi. Wątek został założony 15-go maja, dzisiaj jest 18-ty a Wy żądacie efektów i zmian. Myślę, że ks. proboszcz rozmawiał z ks. J. i być może usłyszymy o tym na niedzielnych kazaniach lub w ogłoszeniach.
Jedno co trzeba oddać ks. J. to jego ekstra kazania patriotyczne, mówione z głowy, a nie czytane z kartki. Miałem też okazję kilka razy z nim prywatnie rozmawiać i tak jak pisze kościół mam również pozytywne zdanie o ks. J.
Do kościół: jeśli masz odrobinę czasu, nawet więcej niż odrobinę, poczytaj sobie to: http://www.katechizm.opoka.org.pl/ a potem podyskutujemy na temat wiary i katolicyzmu.
[quote=taki_gość] Rzeczywiście każdy z nas ma dużo do powiedzenia w tym temacie. Ktoś z Was napisał, że był już ze skargą u ks. proboszcza. Pozwólcie teraz działać czasowi. Wątek został założony 15-go maja, dzisiaj jest 18-ty a Wy żądacie efektów i zmian. Myślę, że ks. proboszcz rozmawiał z ks. J. i być może usłyszymy o tym na niedzielnych kazaniach lub w ogłoszeniach.
Jedno co trzeba oddać ks. J. to jego ekstra kazania patriotyczne, mówione z głowy, a nie czytane z kartki. Miałem też okazję kilka razy z nim prywatnie rozmawiać i tak jak pisze kościół mam również pozytywne zdanie o ks. J.
Do kościół: jeśli masz odrobinę czasu, nawet więcej niż odrobinę, poczytaj sobie to: http://www.katechizm.opoka.org.pl/ a potem podyskutujemy na temat wiary i katolicyzmu. [/q
Do "aaaa" w wielu swoich wątkach wyraziłam swoje zdanie na temat taki jak zawarty wyżej! Wiec piszę na temat!
Taki_gość, owszem poczytam ;) Wrócimy wtedy do dyskusji.
Ja również zostałem obrażony przez tego pana. Z tego co widzę jakakolwiek interwencja u proboszcza mija się z celem. Może jakieś pismo do kurii opisujące jego zachowanie pomoże ? Jak sądzicie?
Ale ludzie, konkrety ! Co powiedział. Obrażonym można się czuć choćby za to, że ktoś powie "Krzywo się uczesałeś". Póki co to zwykłe bicie piany z waszej strony. Zero konkretów.
większość komentarzy pokazuje, że w Myśelnicach mieszkają ludzie bardzo poważni, jedno zdanie rozkładające na tysiące elementów, infantylizm, zero poczucia humoru a przede wszystkim dystansu do siebie i do innych, żenada!!! może ktoś zrozumie o co mi chodzi;)
Nie ubliżając nikomu , w cale się nie dziwię że mamy taką władzę w Myślenicach , to o Nas świadczy kogo wybieramy, i przykład księdza ktoś palnął głupotę i wałkujecie to przez kilka już dni. Ja muszę stwierdzić że nigdy z Nim nie miałem problemu wręcz jest dla mnie wzorem do naśladowania , chyba że jestem normalny człowiekiem według zasad.
[quote=gość: lol] Nie ubliżając nikomu , w cale się nie dziwię że mamy taką władzę w Myślenicach , to o Nas świadczy kogo wybieramy, i przykład księdza ktoś palnął głupotę i wałkujecie to przez kilka już dni. Ja muszę stwierdzić że nigdy z Nim nie miałem problemu wręcz jest dla mnie wzorem do naśladowania , chyba że jestem normalny człowiekiem według zasad. [/quote]
[quote=gość: aall] większość komentarzy pokazuje, że w Myśelnicach mieszkają ludzie bardzo poważni, jedno zdanie rozkładające na tysiące elementów, infantylizm, zero poczucia humoru a przede wszystkim dystansu do siebie i do innych, żenada!!! może ktoś zrozumie o co mi chodzi;) [/quote]
Hohoho, ile tutaj chojraków, a posługują się tylko inicjałami. Popieram przedmówcę - takie sprawy powinno się omówić w kancelarii z proboszczem lub wspomnianym ks. Janem. Ja go bardzo szanuję, umie wstrząsnąć. Ale jeżeli ktoś nadal tkwi na etapie dziecka idącego do Pierwszej Komunii, może się wystraszyć. Nie podobają Wam się księża w kościele w Rynku? To chodźcie do innego jeżeli naprawdę Wam na tym zależy.
Oczywiście prostactwo tu prezentowane jest przerażające. Racje ma Alina. Ja osobiście również nie lubię księdza JJ jak i nie znosiłem KG obydwóm to wygarnąłem w kancelarii jak chcieli mnie "spuścić po linie" . Na to konto chodzę na Zarabie do Św.Franciszka i z zemsty nie wpuszczam organisty i kościelnego z opłatkami :-). Jeżeli juz nie znajdę sensownego wykrętu to jestem na kolędzie a jak się uda to sama żona z dziećmi bo księdza przyjąć trzeba. JJ faktycznie jest grubiański i niekompetentny ale to tylko człowiek "jak się ma jaja" to trzeba mu to wygarnąć a nie tu się popisywać "bohaterstwem".
Po pierwsze nawet jeżeli przedstawione tutaj zarzuty są prawdziwe to jeszcze nie rozstrzyga sprawy czy minął się z powołeniem czy nie.
Na modlitwa w Ciszy nie znajdziesz tego co możesz znaleźć w kościele i na odwrót.
Każdy ja ty burmistrz ksiądz to tylko człowiek. trzaby nam trochę mniej krytyki a więcej wyrozumiałości. Bardzo istotne pytanie to jaki masz cel (świadomie lub nie) krytykując go tutaj? Czy aby na pewno zmianę na lepsze? Jeżeli tak to nie oczekuj efektów natychmiast.
Jeżeli nawet trochę tak za bardzo bronię księdza Jana to dlatego, że jestem przekonany iż krytyka duchowieństwa w Polsce jest przesadzone i to nie przypadkowo..
Aha jak przeanalizowałem w myślach wszystkich księży z parafii NNMP u każdego znalazłem
coś co mi się nie spodobało i co mógł bym z krytykować. A jeden z poprzednich poprzez
swoje niedouczenie (lub nadinterpretację) spowodował nie mały wstyd i nieprzyjemność u
mnie. A mimo to wolałbym by go mieć za proboszcza niż nie mieć żadnego księdza w parafii.
Dziękuję za każdego z nich.
A może popatrzmy też jak my księży czasem traktujemy?
9 lat temu Potraktował po prostu chamsko Łukasza. Sprawa dotyczyła kasy. Był wówczas
świeżo upieczonym klerykiem. Dziś jest księdzem. Mimo to jak go potraktowałem to podał mi
kilka dni później pomocną dłoń, za co mu dziękuję.
Ilu katolików się tu wypowiada??...bo większość brzmi jak wściekli katole...litości ludzie,tylko kilka wyważonych wypowiedzi,reszta to bluzgi już nawet na siebie...
[quote=gość: Michal] Ja również zostałem obrażony przez tego pana. Z tego co widzę jakakolwiek interwencja u proboszcza mija się z celem. Może jakieś pismo do kurii opisujące jego zachowanie pomoże ? Jak sądzicie? [/quote]
Jestem tego samego zdania. Nie sądzę, że proboszcz coś zrobi w tym temacie. Chętnie się z Tobą spotkam i z całą przyjemnością podpiszemy się pod pismem.
Burmistrza można tu krytykować, ale księdza już nie?
O ile sobie przypominam, wspomniana krytyka jest merytoryczna i poparta faktami. Z powyższej dyskusji jedynie dwie osoby podają w miare konkretne zarzuty. Reszta to off topic skupiający sie na aspektach wiary, celowo odwracający uwagę od meritum tej dyskusji.
Ja zawarłam zdanie na temat dokładnie tu podany z którym się nie zgadzam i mam do tego prawo! Nikt mi nie będzie wciskał ciemnoty że mam chodzić do kościoła i sie spowiadać, chodzę jeśli chce i z własnej nie przymuszonej woli a nie że wypada iść bo jest niedziela. Modle sie w domu, bądź idę do kościoła nie koniecznie na msze, poza tym nie zamierzam wysłuchiwać krytyki na temat tego co robię.
A jak sie nie chodzi do kościoła i do spowiedzi a wierzy się w Boga i na swój sposób modli sie do niego, nie uczestnicząc bezpośrednio w nabożeństwach niedzielnych czy tez innych waszym zdaniem już katolikiem nie jest? No nie sądzę, to wy chyba nie jesteście katolikami skoro tak twierdzicie!
Wieszacie psy na kimś kto ma odmienne zdanie niż wy, wypowiedziałam się i skończyłam bo to do niczego nie prowadzi jak ktoś jest ślepo nastawiony tylko w jeden kierunek i nie potrafi zrozumieć innych.
W sułkowicach jest też taki proboszcz co zrobil totalny syf z wnętrzem koscioła i od czerwca go nie będzie i wszyscy są wniebowzięci
"jak ktoś jest ślepo nastawiony tylko w jeden kierunek i nie potrafi zrozumieć innych." - kościół piszesz o sobie?
Już nie komentuj, idź się lepiej pomódl.
[quote=gość: do kościół] "jak ktoś jest ślepo nastawiony tylko w jeden kierunek i nie potrafi zrozumieć innych." - kościół piszesz o sobie?
Już nie komentuj, idź się lepiej pomódl. [/quote]
Tak, dewota z Ciebie zaślepiony w jedno! Brawo, widzisz umiesz tylko krytykować, tak pomodlę się za Ciebie żeby rozum Twój wrócił bo głupota góruje!
zaślepiony/a to Ty jesteś, to po pierwsze (w tego księdza chyba). Ludzie piszą tutaj o swoich złych doświadczeniach z tym księdzem (których niewątpliwie jest dużo), także daruj sobie swoje jakże inteligentne i na poziomie wypowiedzi (zwłaszcza ostatnia). Niech kościół będzie z Tobą.
[quote=gość: do kościół] zaślepiony/a to Ty jesteś, to po pierwsze (w tego księdza chyba). Ludzie piszą tutaj o swoich złych doświadczeniach z tym księdzem (których niewątpliwie jest dużo), także daruj sobie swoje jakże inteligentne i na poziomie wypowiedzi (zwłaszcza ostatnia). Niech kościół będzie z Tobą. [/quote]
Wiesz jakby na to nie patrząc ja tez wyraziłam swoje zdanie na temat tego księdza i nie bezpodstawnie tak stwierdzam a że jest ono dobre to trzeba je skrytykować bo inni mają odmienne (po spowiedzi) To ja Ci powiem że po 4 latach nauki tego księdza a później następnych znając go osobiście stwierdzam że to dobry ksiądz i mam do tego takie prawo i wiem to z doświadczenia ( nie wyssałam sobie tego z palca) a jak widzę więcej niż jedna osoba ma takie zdanie jak ja! I mówię tu od razu, że sama nie napisałam tego pod wieloma nickami co oczywiście jest częstym argumentem na tym forum. Także nie wpieraj mi tu ciemnoty bo wyraziłam się dość jasno.
A jeśli mam brać przykład z takich katolików jak ty chodzących do kościoła to wiesz co wybacz ale nie skorzystam.
a raczej "ksiądz" J. niech będzie z Tobą, z nim nie zginiesz.
"Brawo" - a kto napisał że ja chodzę do kościoła? Nie muszę się nikomu z tego tłumaczyć, czy chodzę czy nie. Tak samo nikogo nie interesuje, czy Ty chodzisz czy tez nie o czym strasznie się rozpisałaś - OCZYWIŚCIE NIE NA TEMAT. Przez takie osoby jak Ty, piszące nie na temat o sprawach które nikogo nie interesują, zmienia się nie potrzebnie sens tematu tego wątku.
[quote=gość: do kościół] "Brawo" - a kto napisał że ja chodzę do kościoła? Nie muszę się nikomu z tego tłumaczyć, czy chodzę czy nie. Tak samo nikogo nie interesuje, czy Ty chodzisz czy tez nie o czym strasznie się rozpisałaś - OCZYWIŚCIE NIE NA TEMAT. Przez takie osoby jak Ty, piszące nie na temat o sprawach które nikogo nie interesują, zmienia się nie potrzebnie sens tematu tego wątku. [/quote]
Czytaj uważnie czy pisze nie na temat, czytaj! Nie zgubi Cie to do końca życia!
Nie na temat to akurat piszesz Ty, wybacz ale nie mam czasu na słuchanie takich ludzi jak Ty co tylko szukają zaczepki a później odwracają kota ogonem!
kościół, piszesz nie na temat. Opisujesz aspekty swojej wiary, sposób jej celebrowania, itd. Temat dotyczy zachowania ksiedza J. Także przy nim może zostańmy, bo offtopic tylko utrudnia ludziom wyłapanie sensu.
Rzeczywiście każdy z nas ma dużo do powiedzenia w tym temacie. Ktoś z Was napisał, że był już ze skargą u ks. proboszcza. Pozwólcie teraz działać czasowi. Wątek został założony 15-go maja, dzisiaj jest 18-ty a Wy żądacie efektów i zmian. Myślę, że ks. proboszcz rozmawiał z ks. J. i być może usłyszymy o tym na niedzielnych kazaniach lub w ogłoszeniach.
Jedno co trzeba oddać ks. J. to jego ekstra kazania patriotyczne, mówione z głowy, a nie czytane z kartki. Miałem też okazję kilka razy z nim prywatnie rozmawiać i tak jak pisze kościół mam również pozytywne zdanie o ks. J.
Do kościół: jeśli masz odrobinę czasu, nawet więcej niż odrobinę, poczytaj sobie to:
http://www.katechizm.opoka.org.pl/ a potem podyskutujemy na temat wiary i katolicyzmu.
[quote=taki_gość] Rzeczywiście każdy z nas ma dużo do powiedzenia w tym temacie. Ktoś z Was napisał, że był już ze skargą u ks. proboszcza. Pozwólcie teraz działać czasowi. Wątek został założony 15-go maja, dzisiaj jest 18-ty a Wy żądacie efektów i zmian. Myślę, że ks. proboszcz rozmawiał z ks. J. i być może usłyszymy o tym na niedzielnych kazaniach lub w ogłoszeniach.
Jedno co trzeba oddać ks. J. to jego ekstra kazania patriotyczne, mówione z głowy, a nie czytane z kartki. Miałem też okazję kilka razy z nim prywatnie rozmawiać i tak jak pisze kościół mam również pozytywne zdanie o ks. J.
Do kościół: jeśli masz odrobinę czasu, nawet więcej niż odrobinę, poczytaj sobie to:
http://www.katechizm.opoka.org.pl/ a potem podyskutujemy na temat wiary i katolicyzmu. [/q
Do "aaaa" w wielu swoich wątkach wyraziłam swoje zdanie na temat taki jak zawarty wyżej! Wiec piszę na temat!
Taki_gość, owszem poczytam ;) Wrócimy wtedy do dyskusji.
Ja również zostałem obrażony przez tego pana. Z tego co widzę jakakolwiek interwencja u proboszcza mija się z celem. Może jakieś pismo do kurii opisujące jego zachowanie pomoże ? Jak sądzicie?
Ale ludzie, konkrety ! Co powiedział. Obrażonym można się czuć choćby za to, że ktoś powie "Krzywo się uczesałeś". Póki co to zwykłe bicie piany z waszej strony. Zero konkretów.
większość komentarzy pokazuje, że w Myśelnicach mieszkają ludzie bardzo poważni, jedno zdanie rozkładające na tysiące elementów, infantylizm, zero poczucia humoru a przede wszystkim dystansu do siebie i do innych, żenada!!! może ktoś zrozumie o co mi chodzi;)
Nie ubliżając nikomu , w cale się nie dziwię że mamy taką władzę w Myślenicach , to o Nas świadczy kogo wybieramy, i przykład księdza ktoś palnął głupotę i wałkujecie to przez kilka już dni. Ja muszę stwierdzić że nigdy z Nim nie miałem problemu wręcz jest dla mnie wzorem do naśladowania , chyba że jestem normalny człowiekiem według zasad.
[quote=gość: lol] Nie ubliżając nikomu , w cale się nie dziwię że mamy taką władzę w Myślenicach , to o Nas świadczy kogo wybieramy, i przykład księdza ktoś palnął głupotę i wałkujecie to przez kilka już dni. Ja muszę stwierdzić że nigdy z Nim nie miałem problemu wręcz jest dla mnie wzorem do naśladowania , chyba że jestem normalny człowiekiem według zasad. [/quote]
[quote=gość: aall] większość komentarzy pokazuje, że w Myśelnicach mieszkają ludzie bardzo poważni, jedno zdanie rozkładające na tysiące elementów, infantylizm, zero poczucia humoru a przede wszystkim dystansu do siebie i do innych, żenada!!! może ktoś zrozumie o co mi chodzi;) [/quote]
Popieram w 100 %
Hohoho, ile tutaj chojraków, a posługują się tylko inicjałami. Popieram przedmówcę - takie sprawy powinno się omówić w kancelarii z proboszczem lub wspomnianym ks. Janem. Ja go bardzo szanuję, umie wstrząsnąć. Ale jeżeli ktoś nadal tkwi na etapie dziecka idącego do Pierwszej Komunii, może się wystraszyć. Nie podobają Wam się księża w kościele w Rynku? To chodźcie do innego jeżeli naprawdę Wam na tym zależy.
Oczywiście prostactwo tu prezentowane jest przerażające. Racje ma Alina. Ja osobiście również nie lubię księdza JJ jak i nie znosiłem KG obydwóm to wygarnąłem w kancelarii jak chcieli mnie "spuścić po linie" . Na to konto chodzę na Zarabie do Św.Franciszka i z zemsty nie wpuszczam organisty i kościelnego z opłatkami :-). Jeżeli juz nie znajdę sensownego wykrętu to jestem na kolędzie a jak się uda to sama żona z dziećmi bo księdza przyjąć trzeba. JJ faktycznie jest grubiański i niekompetentny ale to tylko człowiek "jak się ma jaja" to trzeba mu to wygarnąć a nie tu się popisywać "bohaterstwem".
Po pierwsze nawet jeżeli przedstawione tutaj zarzuty są prawdziwe to jeszcze nie rozstrzyga sprawy czy minął się z powołeniem czy nie.
Na modlitwa w Ciszy nie znajdziesz tego co możesz znaleźć w kościele i na odwrót.
Każdy ja ty burmistrz ksiądz to tylko człowiek. trzaby nam trochę mniej krytyki a więcej wyrozumiałości. Bardzo istotne pytanie to jaki masz cel (świadomie lub nie) krytykując go tutaj? Czy aby na pewno zmianę na lepsze? Jeżeli tak to nie oczekuj efektów natychmiast.
Jeżeli nawet trochę tak za bardzo bronię księdza Jana to dlatego, że jestem przekonany iż krytyka duchowieństwa w Polsce jest przesadzone i to nie przypadkowo..
Aha jak przeanalizowałem w myślach wszystkich księży z parafii NNMP u każdego znalazłem
coś co mi się nie spodobało i co mógł bym z krytykować. A jeden z poprzednich poprzez
swoje niedouczenie (lub nadinterpretację) spowodował nie mały wstyd i nieprzyjemność u
mnie. A mimo to wolałbym by go mieć za proboszcza niż nie mieć żadnego księdza w parafii.
Dziękuję za każdego z nich.
A może popatrzmy też jak my księży czasem traktujemy?
9 lat temu Potraktował po prostu chamsko Łukasza. Sprawa dotyczyła kasy. Był wówczas
świeżo upieczonym klerykiem. Dziś jest księdzem. Mimo to jak go potraktowałem to podał mi
kilka dni później pomocną dłoń, za co mu dziękuję.
Ilu katolików się tu wypowiada??...bo większość brzmi jak wściekli katole...litości ludzie,tylko kilka wyważonych wypowiedzi,reszta to bluzgi już nawet na siebie...
[quote=gość: Michal] Ja również zostałem obrażony przez tego pana. Z tego co widzę jakakolwiek interwencja u proboszcza mija się z celem. Może jakieś pismo do kurii opisujące jego zachowanie pomoże ? Jak sądzicie? [/quote]
Jestem tego samego zdania. Nie sądzę, że proboszcz coś zrobi w tym temacie. Chętnie się z Tobą spotkam i z całą przyjemnością podpiszemy się pod pismem.