W 2007 r. gdański urząd skarbowy zwrócił kościelnemu wydawnictwu Stella Maris (właścicielem wydawnictwa jest archidiecezja gdańska) podatek VAT od transakcji, które ta firma przeprowadziła między 1999 a 2002 r. Zwrotu dokonano w oparciu o zwolnienie z podatku przysługujące instytucjom kościelnym. Wraz z podatkiem wypłacono odsetki w wysokości prawie 6,7 mln zł.
Urząd skarbowy od czterech lat walczy o zwrot pieniędzy. Jeden z pełnomocników kurii zdaje się sugerować, że to wina urzędu, że pomylił się przyznając pieniądze Archidiecezji. Dodał też, że wydano je, nie mając świadomości, że urzędnicy popełnili błąd.
-Jako katolik, napiętnuję taką, jak powyższe przykłady postawę kościoła! Kościół jest dobrem wspólnym (prawie jak państwo) a nie prywatną firmą duchownych. Dotyczy to oprócz duchowości, również majątku kościoła, na który pracowało całe społeczeństwo.
Kościół to-MY wierni. My go budujemy i nasi dziadkowie go budowali, my powinniśmy mieć udział w zarządzaniu majątkiem kościoła. jako członkowie tej organizacji.
Ad vocem do dwóch tekstów powyżej:
Spowiadałem się i ksiądz dowiedział się ode mnie, że dostałem w kantorze o 100 zł więcej niż powinienem. Ksiądz odpowiedział, że sprawa jest prosta, to nie są twoje pieniądze i należy je zwrócić.
Ponieważ kantor przestał istnieć, wiec oddałem te 100 zł na tacę w naszym kościele.
Oczekiwał bym tego samego od naszych nauczycieli z kościoła.
Ad vocem do dwóch tekstów powyżej:
Spowiadałem się i ksiądz dowiedział się ode mnie, że dostałem w kantorze o 100 zł więcej niż powinienem. Ksiądz odpowiedział, że sprawa jest prosta, to nie są twoje pieniądze i należy je zwrócić.
Ponieważ kantor przestał istnieć, wiec oddałem te 100 zł na tacę w naszym kościele.
Oczekiwał bym tego samego od naszych nauczycieli z kościoła.
To co napisałeś to jest żart ,czy prawda ? Jeżeli prawda ,to dopiero po rozmowie z księdzem zorientowałeś się że pieniądze trzeba oddać? A czy tak naprawdę jesteśmy lepsi od tych innych ............?
b Jeżeli prawda ,to dopiero po rozmowie z księdzem zorientowałeś się że pieniądze trzeba oddać? A czy tak naprawdę jesteśmy lepsi od tych innych ............?
A biskupi nie wiedzą, że pieniądze nie są ich a je zabierają?
A Norbertanki nie wiedzą że krzywdzą ludzi sprzedając ich z mieszkaniami?
Jeżeli będziemy twierdzić, że nie jesteśmy lepsi od pasterzy, to czy to stwierdzenie daje przyzwolenie naszym nauczycielom, pasterzom aby postępować równie niegodnie jak my, więc powinni powstrzymać się z nauczaniem wiernych, albo uznać że dekalog to pobożne życzenia, których nie trzeba stosować wobec siebie natomiast wymagać stosowania od innych.
Ale ten świat jest zepsuty! Nie ma zasad, nie sprawiedliwych, pasterze nie różnią się od przestępców. Gdzie autorytety? Nawet kościół psieje!
Ad vocem do dwóch tekstów powyżej:
Spowiadałem się i ksiądz dowiedział się ode mnie, że dostałem w kantorze o 100 zł więcej niż powinienem. Ksiądz odpowiedział, że sprawa jest prosta, to nie są twoje pieniądze i należy je zwrócić.
Ponieważ kantor przestał istnieć, wiec oddałem te 100 zł na tacę w naszym kościele.
Oczekiwał bym tego samego od naszych nauczycieli z kościoła.
Że niby mają dać na tacę sobie samym?
Toż to lepiej byś zrobił przeznaczając ta kasę na biednych, jeśli chcesz w obrębie kościoła, to na Caritas, a nie na tacę!
Nie raz zdarzyło mi się dostać więcej reszty w sklepie, niż powinienem (np. było to nawet 100 złotych, ale 15 temu lat w księgarni na Podwalu), ale zawsze zwracałem uwagę, że reszta się nie zgadza. Ten wyraz wdzięczności sprzedawcy - bezcenny. No i nigdy nie musiałem się spowiadać z tego.
[cytat=Endrju.Że niby mają dać na tacę sobie samym?
[/cytat]
Sprawa dotyczy postu z poprzedniej strony. US oddał za dużo milionów Kurii Gdańskiej, urzędniczka się pomyliła i przelała i poszło.
Do dzisiaj tego nie mogą odzyskać, bo kuria rżnie głupa, że nie wiedzieli że że za dużo i od razu wydali.......
Biskup rżnący głupa, to nie przystoi.
Ja też mogłem rżnąć głupa i mogło mi się wydawać, że tyle mi się należy, ale tego nie zrobiłem, zrobiłem natomiast głupstwo (i tu sie z Tobą zgadzam) i oddałem na tacę. Chyba to jednak nie był właściwy wybór. Ale w przyszłości to się już nie powtórzy.
Znowu parszywa nagonka na kościół, to już jest otwarta walka z kościołem!!!
- Proboszcz dał mi wódki z sokiem, a potem obłapiał - płakała Ola. Opowiadała, jak przyciągnął ją do siebie, posadził na kolanach i zaczął całować. Była w szoku, a ksiądz robił, co chciał. Kiedy wsunął rękę pod bluzkę, wyrwała się i uciekła.
Gospodyni domowa i kierowca śmieciarki z Bojana, wsi koło Gdyni, mają piątkę dzieci. Ola, najstarsza, kilka dni wcześniej skończyła 15 lat. Poszła do księdza na plebanię, bo ją zaprosił podczas piątkowej spowiedzi, mieli pogadać o jej problemach.
Koło drugiej w nocy ksiądz wysłał do Oli SMS-a: "Naskarżyłaś na mnie".
bono, takie bajki to każdy (każda) może pisać i to potem idzie w eter, a Ty naiwny i większość czytająca te same brukowce i TeFałeNy i Interrie będzie wierzyć i oskarżać niewinnych...
Oj.... myślę, że tu trzeba lekarza!
Znowu parszywa nagonka na kościół, to już jest otwarta walka z kościołem!!!
- Proboszcz dał mi wódki z sokiem, a potem obłapiał - płakała Ola. Opowiadała, jak przyciągnął ją do siebie, posadził na kolanach i zaczął całować. Była w szoku, a ksiądz robił, co chciał. Kiedy wsunął rękę pod bluzkę, wyrwała się i uciekła.
Gospodyni domowa i kierowca śmieciarki z Bojana, wsi koło Gdyni, mają piątkę dzieci. Ola, najstarsza, kilka dni wcześniej skończyła 15 lat. Poszła do księdza na plebanię, bo ją zaprosił podczas piątkowej spowiedzi, mieli pogadać o jej problemach.
Koło drugiej w nocy ksiądz wysłał do Oli SMS-a: "Naskarżyłaś na mnie".
Jak można takie rzeczy o księżach pisać ! To wszystko wina dzieci. Księża są atakowani przez rozpalonych żądzą małolatów, którzy zostali zawładnięci przez szatana. Ci młodzi ludzie niszczą nasz kościół pchani przez propagandę TVN'u i PO. To zmowa żydomasonerii. Tak samo, jak podczas wojny hitlerowcy wysyłali dzieci na front, tak dzisiaj, pod pieczą szatana wysyłane są ohydne dzieci w celu zniszczenia chrześcijaństwa u podstaw kusząc i zaciągając księży do łóżek. Biedni księża bronią się jak mogą, miesiącami przebywając w modlitwie i służbie drugiemu człowiekowi starają się odpychać wstrętne ataki, lecz nie tak łatwo walczyć z widokiem nagich stóp 7 letniej Marysi i 10 letniego Krzysia, który z pełną premedytacją przyszedł dzisiaj do kościoła w krótkich rękawkach. Szatan opanował dzieci, rozpalając w 5 latkach seksualne żądze. Tak właśnie działa szatan, a GW i TVN chcą wykorzystać ten dziecięcy terroryzm przeciwko naszym ukochanym sługom Chrystusa.
Precz z żydokomuną !
Poza tym, przejrzyjcie na oczy, kto tu jest poszkodowany ! To księża ! Zobaczcie jak cierpią zdradzani przez ohydne, zboczone dzieciaki. Niektórzy łączą się z nimi nie tylko fizycznie w łóżkach, ale także psychicznie. Porzucenie sługi bożego przez wstrętne, nieczułe bachory nastawione jedynie na seks niszczy psychikę naszych braci w sutannach. Pomyślcie trochę o nich i zastanówcie się, kto tu powinien iść do więzienia. (Oczywiście, że dzieci i rodzice !). Chwała naszym męczennikom !
bono, takie bajki to każdy (każda) może pisać i to potem idzie w eter, a Ty naiwny i większość czytająca te same brukowce i TeFałeNy i Interrie będzie wierzyć i oskarżać niewinnych...
Oj.... myślę, że tu trzeba lekarza!
Zgadzam się z tobą. To chamska nagonka na kościół, sąd co prawda wydał wyrok cztery lata w zawieszeniu dla tego księdza, ale sędziowie są na usługach tego lobby, które niszczy kościół.
Inna sprawa, że ta młodzież teraz dorodna, i nawet święty by się nie oparł a nie zwykły ksiądz.
Przecież to zwykły człowiek, grzeszny a to że akurat podaje komunię, ktoś to musi robić.
Coś ty ja innych gazet nie czytam, tylko Nasz Dziennik i Gazeta Polska. Dzięki nim czuję, że nas wszyscy oszukują, co prawda nie dowartościowują mnie te gazety, ale dzięki nim wiem co jest prawdą a co parszywym kłamstwem. Ufam tylko tym gazetom. Reszta dziennikarzy to parszywi kłamcy sterowani i opłacani przez masonów PO żydów i Niemców.
No to z Bogiem.
Co do tygodników to polecam kupować Do Rzeczy oraz W Sieci. Bardzo ciekawe artykuły, felietony czy wywiady oraz autorzy którzy nie boją się dociekać prawdy.
Co do tygodników to polecam kupować Do Rzeczy oraz W Sieci. Bardzo ciekawe artykuły, felietony czy wywiady oraz autorzy którzy nie boją się dociekać prawdy.
A widzisz, to kurde do tej pory czytałem tylko te Nasz Dziennik i Gazeta Polska.
No to zacznę czytać jeszcze te gazety, tylko czy w nich nie pisze ten Wildstein, bo to żyd.
Do Rzeczy oraz W Sieci. Bardzo ciekawe artykuły, felietony czy wywiady oraz autorzy którzy nie boją się dociekać prawdy.
No właśnie, bo reszta to tchórze ci dziennikarze, nic porządnego nie napiszą, tylko liżą tyłek współczesnym, a tu tyle zła, złodziejstwa w okół, no ale bojący się dziennikarze o tym nie napiszą, muszą być ci hardzi o odważni, tacy współcześni Kolumbowie, którzy walczą z zawłaszczającymi ten kraj dla siebie, prawie jak z zaborcami czy okupantami.
Jesteś wiarygodny jak Wyborcza!
Staropolska obelga
Gówno Prawda – mamy monopol na prawdę.
Hasło reklamowe Wyborczej
– Dzień dobry, jest papier toaletowy?
– Nie.
– To poproszę Gazetę Wyborczą.
W Gazecie Wybiórczej można wyróżnić trzy rodzaje informacji:
Prawdziwe (nekrologi, data);
Prawdopodobne (pogoda);
Nieprawdziwe (cała reszta);
Gazeta Wyborcza (znana też jako Gazeta Wybiórcza, Gazeta Aborcza, Gejzeta Wyborcza, Żydowska Gazeta dla Polaków, Gazeta Koszerna, Die Judenzeitung, Głos Tel Avivu, Żydborcza, Szechter Zeitung i Koscher Zeitung oraz Głos Cadyka i Głos Jerozolimy) – gazeta stara jak III RP.
Gazeta Wyborcza jest przedmiotem lansowania się snobów, wykształciuchów oraz innych nowoczesnych i jaśnie oświeconych. Modne jest wyciągnięcie gazety w autobusie i pokazanie jej wszystkim naokoło. Jakakolwiek dyskusja (zwłaszcza na tematy historyczne, kulturalne, polityczne lub kulinarne) czytelnika Wyborczej z kimkolwiek bardziej kumatym kończy się porażką tego pierwszego, gdyż czytelnikowi po zacytowaniu kilku tekstów z jego ukochanej gazetki najczęściej kończą się argumenty i zaczyna zachowywać się jak Dziecko Neo. Gdy i to nie działa i adwersarz naszego wykształciucha nadal chce dyskutować, ten sięga po jedno (lub oba naraz) ze swoich Wunderwaffe: nazywa przeciwnika antysemitą/faszystą/nacjonalistą/rasistą/miłośnikiem PiS-u lub wkleja losowo wybrany paragraf z Kodeksu Karnego i straszy wezwaniem Policji.
Poglądy:
Gazeta słynie ze specyficznego pojmowania wolności słowa i tolerancji. Toleruje tylko to, co sama głosi. Pismo przeszło też do kanonów politologii dzięki wprowadzeniu pojęcia zagrożenia demokracji oznaczającego najczęściej:
Wszystko, co zrobi PiS lub ktokolwiek z nim w jakikolwiek sposób związany, łącznie ze spuszczeniem wody w kiblu przez prezesa PiS.
Jakakolwiek (choćby najmniejsza) krytyka naszej ukochanej ZSRE.
Jakakolwiek próba dekomunizacji (no bo przecież komuniści byli tacy mili i dopuścili nas do koryta i teraz mamy tak fajnie, więc o co chodzi?).
Jakakolwiek próba krytyki narodu wybranego.
Każdy przejaw polskiego patriotyzmu (bo to podsycanie ciemnogrodzkiego nacjonalizmu i antysemityzmu, a tak w ogóle to jesteśmy w Unii i patriotyzm to obciach!).
Kulturę narodu wybranego natomiast promuje
Obecnie na pewnym ogólnopolskim forum historycznym młodzi adepci historii próbują dociec, czy czerwony znaczek GW ma coś wspólnego z flagą III Rzeszy i wojującymi socjalistami.
Aby dostać się na etat, trzeba spełniać szereg kryteriów. Pierwszym i najważniejszym jest pokazanie dowodu na pewien rytuał; wiąże się to ze ściągnięciem spodni (tylko w przypadku mężczyzn), drugim jest bycie w przeszłości TW lub pracownikiem SB, trzecią i najmniej ważną, choć mile widzianą (w szczególności przez Człon Naczelny) jest lizodupstwo vel włazidupstwo.
Nie czytam tej Wyborczej, ale dzisiaj wszystkie gazety mają monopol na prawdę, więc to twoja a nie ich inteligencja musi wyłuskać ze wszystkich gazet, to co nadaje się do przetworzenia i na takiej podstawie wyrabiasz sobie zdanie. Jeżeli jesteś uzależniony od jednej linii poglądowej i programowej grupy interesów to jest mi Cię bardzo żal.
Dzisiaj nie ma niezależnych gazet.
Już chyba 3 raz to piszę, ale ten kto myśli, że Gazeta Polska, Do Rzeczy i W Sieci mówią prawdę, jest tak samo okłamywany jak czytelnik GW. Dlaczego ? Patrz cytat powyżej.
Ten kto się przyznaje, że ufa swojej gazecie, bo wie, że piszą tam prawdę jest najbardziej pokrzywdzony w swojej naiwnej niewiedzy.
A co do grafiki Sójki z GW i sloganem "obłuda, kłamstwa, manipulacje" - gdyby wkleić tam Macierewicza i zmienić ikonkę na ikonę PIS'u, te hasła również byłyby bardzo adekwatne (w szczególności po ostatnich ruchach Macierewicza i spółki). Morał ? Każde hasło, dobre i to złe dopasujesz do wszystkiego, co "żywe". Nie ma złotego środka.
Sójka, wiesz dla czego wydawane są takie gazety jak Gazeta Polska, W Sieci, itp. ? BIZNES - PIENIĄDZE. Bo ktoś obczaił, że w Polsce rośnie grupa ludzi z takimi poglądami i trzeba im zrobić gazetki, które będą kupować. Na siłę pisze się w nich tak sterowane artykuły, żeby ślepo kupowali. Kasa, kasa i jeszcze raz kasa. Nie żadne "dążenie do prawdy". To się dopiero nazywa manipulacja, jeśli wierzysz, że te gazety mają więcej wspólnego z prawdą niż GW.
Ps. Oczywiście moje powyższe zdanie również tyczy się innych gazet, w szczególności GW, która też jest pisana "pod ludzi" i pod ich aspiracje polityczne. Gdyby nagle 60% polaków powiedziało, że uwielbiają nazizm, zapewne powstałaby nowa gazeta. Biznes, kasa, kasa, kasa i naiwni ludzie.
Ps. Ciekawe czy W Sieci napisze o przekrętach Hofmana. O zegarkach było kilka stron. Ale zapewne przekręty Hofmana nie przejdą, bo to nie w smak ludziom, którzy kupują tą gazetę. A poprzez taki artykuł spadnie im sprzedaż. Czyli kasa ponad prawdę. Ot cała historia. (I vice versa w GW).
Rządzi nami sucha, zimna i twarda ekonomia. Nic więcej. Żadna miłość do ojczyzny, żadny patriotyzm. Jesteśmy tylko marnymi kukiełkami, które im bardziej się kłócą tym więcej pieniędzy ląduje w kieszeniach tych, którzy na widok naszej kłótni zacierają ręce. Są to MEDIA. Od TVN, GW przez Onet, Frondę, po TV Trwam i TV Republikę.
Def Ibrylator- jeżeli porównujesz i stawiasz znak równości pomiędzy koleżeńską pożyczką od której zapomniano odprowadzić podatku na około 1 tys. zł do wielomilionowych łapówek, korupcji i przekrętów na ponad miliard złotych przy państwowych przetargach to nie mamy o czym rozmawiać ...
Każdy, kto uważa, że rację ma którakolwiek strona czy jakakolwiek gazeta, musi być człowiekiem o bardzo ograniczonych horyzontach, podobnie jak całkowitym nonsensem jest twierdzenie, że jakikolwiek polityk, partia, przewodnik duchowy czy wyznanie uratuje ten kraj.
Jedyne co może uratować Polskę to zmiana mentalności każdego Polaka z osobna i przede wszystkim wyzbycie się fanatyzmu w kierunku którejkolwiek ze stron odbijających sobie piłeczki w publicznych debatach (i pijących razem ekskluzywne alkohole za kulisami).
W 2007 r. gdański urząd skarbowy zwrócił kościelnemu wydawnictwu Stella Maris (właścicielem wydawnictwa jest archidiecezja gdańska) podatek VAT od transakcji, które ta firma przeprowadziła między 1999 a 2002 r. Zwrotu dokonano w oparciu o zwolnienie z podatku przysługujące instytucjom kościelnym. Wraz z podatkiem wypłacono odsetki w wysokości prawie 6,7 mln zł.
Urząd skarbowy od czterech lat walczy o zwrot pieniędzy. Jeden z pełnomocników kurii zdaje się sugerować, że to wina urzędu, że pomylił się przyznając pieniądze Archidiecezji. Dodał też, że wydano je, nie mając świadomości, że urzędnicy popełnili błąd.
-Jako katolik, napiętnuję taką, jak powyższe przykłady postawę kościoła! Kościół jest dobrem wspólnym (prawie jak państwo) a nie prywatną firmą duchownych. Dotyczy to oprócz duchowości, również majątku kościoła, na który pracowało całe społeczeństwo.
Kościół to-MY wierni. My go budujemy i nasi dziadkowie go budowali, my powinniśmy mieć udział w zarządzaniu majątkiem kościoła. jako członkowie tej organizacji.
Ad vocem do dwóch tekstów powyżej:
Spowiadałem się i ksiądz dowiedział się ode mnie, że dostałem w kantorze o 100 zł więcej niż powinienem. Ksiądz odpowiedział, że sprawa jest prosta, to nie są twoje pieniądze i należy je zwrócić.
Ponieważ kantor przestał istnieć, wiec oddałem te 100 zł na tacę w naszym kościele.
Oczekiwał bym tego samego od naszych nauczycieli z kościoła.
To co napisałeś to jest żart ,czy prawda ? Jeżeli prawda ,to dopiero po rozmowie z księdzem zorientowałeś się że pieniądze trzeba oddać? A czy tak naprawdę jesteśmy lepsi od tych innych ............?
A biskupi nie wiedzą, że pieniądze nie są ich a je zabierają?
A Norbertanki nie wiedzą że krzywdzą ludzi sprzedając ich z mieszkaniami?
Jeżeli będziemy twierdzić, że nie jesteśmy lepsi od pasterzy, to czy to stwierdzenie daje przyzwolenie naszym nauczycielom, pasterzom aby postępować równie niegodnie jak my, więc powinni powstrzymać się z nauczaniem wiernych, albo uznać że dekalog to pobożne życzenia, których nie trzeba stosować wobec siebie natomiast wymagać stosowania od innych.
Ale ten świat jest zepsuty! Nie ma zasad, nie sprawiedliwych, pasterze nie różnią się od przestępców. Gdzie autorytety? Nawet kościół psieje!
Że niby mają dać na tacę sobie samym?
Toż to lepiej byś zrobił przeznaczając ta kasę na biednych, jeśli chcesz w obrębie kościoła, to na Caritas, a nie na tacę!
Nie raz zdarzyło mi się dostać więcej reszty w sklepie, niż powinienem (np. było to nawet 100 złotych, ale 15 temu lat w księgarni na Podwalu), ale zawsze zwracałem uwagę, że reszta się nie zgadza. Ten wyraz wdzięczności sprzedawcy - bezcenny. No i nigdy nie musiałem się spowiadać z tego.
[cytat=Endrju.Że niby mają dać na tacę sobie samym?
[/cytat]
Sprawa dotyczy postu z poprzedniej strony. US oddał za dużo milionów Kurii Gdańskiej, urzędniczka się pomyliła i przelała i poszło.
Do dzisiaj tego nie mogą odzyskać, bo kuria rżnie głupa, że nie wiedzieli że że za dużo i od razu wydali.......
Biskup rżnący głupa, to nie przystoi.
Ja też mogłem rżnąć głupa i mogło mi się wydawać, że tyle mi się należy, ale tego nie zrobiłem, zrobiłem natomiast głupstwo (i tu sie z Tobą zgadzam) i oddałem na tacę. Chyba to jednak nie był właściwy wybór. Ale w przyszłości to się już nie powtórzy.
Znowu parszywa nagonka na kościół, to już jest otwarta walka z kościołem!!!
- Proboszcz dał mi wódki z sokiem, a potem obłapiał - płakała Ola. Opowiadała, jak przyciągnął ją do siebie, posadził na kolanach i zaczął całować. Była w szoku, a ksiądz robił, co chciał. Kiedy wsunął rękę pod bluzkę, wyrwała się i uciekła.
Gospodyni domowa i kierowca śmieciarki z Bojana, wsi koło Gdyni, mają piątkę dzieci. Ola, najstarsza, kilka dni wcześniej skończyła 15 lat. Poszła do księdza na plebanię, bo ją zaprosił podczas piątkowej spowiedzi, mieli pogadać o jej problemach.
Koło drugiej w nocy ksiądz wysłał do Oli SMS-a: "Naskarżyłaś na mnie".
bono, takie bajki to każdy (każda) może pisać i to potem idzie w eter, a Ty naiwny i większość czytająca te same brukowce i TeFałeNy i Interrie będzie wierzyć i oskarżać niewinnych...
Oj.... myślę, że tu trzeba lekarza!
Jak można takie rzeczy o księżach pisać ! To wszystko wina dzieci. Księża są atakowani przez rozpalonych żądzą małolatów, którzy zostali zawładnięci przez szatana. Ci młodzi ludzie niszczą nasz kościół pchani przez propagandę TVN'u i PO. To zmowa żydomasonerii. Tak samo, jak podczas wojny hitlerowcy wysyłali dzieci na front, tak dzisiaj, pod pieczą szatana wysyłane są ohydne dzieci w celu zniszczenia chrześcijaństwa u podstaw kusząc i zaciągając księży do łóżek. Biedni księża bronią się jak mogą, miesiącami przebywając w modlitwie i służbie drugiemu człowiekowi starają się odpychać wstrętne ataki, lecz nie tak łatwo walczyć z widokiem nagich stóp 7 letniej Marysi i 10 letniego Krzysia, który z pełną premedytacją przyszedł dzisiaj do kościoła w krótkich rękawkach. Szatan opanował dzieci, rozpalając w 5 latkach seksualne żądze. Tak właśnie działa szatan, a GW i TVN chcą wykorzystać ten dziecięcy terroryzm przeciwko naszym ukochanym sługom Chrystusa.
Precz z żydokomuną !
Poza tym, przejrzyjcie na oczy, kto tu jest poszkodowany ! To księża ! Zobaczcie jak cierpią zdradzani przez ohydne, zboczone dzieciaki. Niektórzy łączą się z nimi nie tylko fizycznie w łóżkach, ale także psychicznie. Porzucenie sługi bożego przez wstrętne, nieczułe bachory nastawione jedynie na seks niszczy psychikę naszych braci w sutannach. Pomyślcie trochę o nich i zastanówcie się, kto tu powinien iść do więzienia. (Oczywiście, że dzieci i rodzice !). Chwała naszym męczennikom !
Tekst z Gazety Wyborczej i wszystko jasne :-)
Zgadzam się z tobą. To chamska nagonka na kościół, sąd co prawda wydał wyrok cztery lata w zawieszeniu dla tego księdza, ale sędziowie są na usługach tego lobby, które niszczy kościół.
Inna sprawa, że ta młodzież teraz dorodna, i nawet święty by się nie oparł a nie zwykły ksiądz.
Przecież to zwykły człowiek, grzeszny a to że akurat podaje komunię, ktoś to musi robić.
Coś ty ja innych gazet nie czytam, tylko Nasz Dziennik i Gazeta Polska. Dzięki nim czuję, że nas wszyscy oszukują, co prawda nie dowartościowują mnie te gazety, ale dzięki nim wiem co jest prawdą a co parszywym kłamstwem. Ufam tylko tym gazetom. Reszta dziennikarzy to parszywi kłamcy sterowani i opłacani przez masonów PO żydów i Niemców.
No to z Bogiem.
Co do tygodników to polecam kupować Do Rzeczy oraz W Sieci. Bardzo ciekawe artykuły, felietony czy wywiady oraz autorzy którzy nie boją się dociekać prawdy.
A widzisz, to kurde do tej pory czytałem tylko te Nasz Dziennik i Gazeta Polska.
No to zacznę czytać jeszcze te gazety, tylko czy w nich nie pisze ten Wildstein, bo to żyd.
No właśnie, bo reszta to tchórze ci dziennikarze, nic porządnego nie napiszą, tylko liżą tyłek współczesnym, a tu tyle zła, złodziejstwa w okół, no ale bojący się dziennikarze o tym nie napiszą, muszą być ci hardzi o odważni, tacy współcześni Kolumbowie, którzy walczą z zawłaszczającymi ten kraj dla siebie, prawie jak z zaborcami czy okupantami.
Bono- odrzuć koszerny bełkot :-)
Na poprawę humoru dla Bono i Def Ibrylatora :-)
Jesteś wiarygodny jak Wyborcza!
Staropolska obelga
Gówno Prawda – mamy monopol na prawdę.
Hasło reklamowe Wyborczej
– Dzień dobry, jest papier toaletowy?
– Nie.
– To poproszę Gazetę Wyborczą.
W Gazecie Wybiórczej można wyróżnić trzy rodzaje informacji:
Prawdziwe (nekrologi, data);
Prawdopodobne (pogoda);
Nieprawdziwe (cała reszta);
Gazeta Wyborcza (znana też jako Gazeta Wybiórcza, Gazeta Aborcza, Gejzeta Wyborcza, Żydowska Gazeta dla Polaków, Gazeta Koszerna, Die Judenzeitung, Głos Tel Avivu, Żydborcza, Szechter Zeitung i Koscher Zeitung oraz Głos Cadyka i Głos Jerozolimy) – gazeta stara jak III RP.
Czytelnicy:
Gazeta Wyborcza jest przedmiotem lansowania się snobów, wykształciuchów oraz innych nowoczesnych i jaśnie oświeconych. Modne jest wyciągnięcie gazety w autobusie i pokazanie jej wszystkim naokoło. Jakakolwiek dyskusja (zwłaszcza na tematy historyczne, kulturalne, polityczne lub kulinarne) czytelnika Wyborczej z kimkolwiek bardziej kumatym kończy się porażką tego pierwszego, gdyż czytelnikowi po zacytowaniu kilku tekstów z jego ukochanej gazetki najczęściej kończą się argumenty i zaczyna zachowywać się jak Dziecko Neo. Gdy i to nie działa i adwersarz naszego wykształciucha nadal chce dyskutować, ten sięga po jedno (lub oba naraz) ze swoich Wunderwaffe: nazywa przeciwnika antysemitą/faszystą/nacjonalistą/rasistą/miłośnikiem PiS-u lub wkleja losowo wybrany paragraf z Kodeksu Karnego i straszy wezwaniem Policji.
Poglądy:
Gazeta słynie ze specyficznego pojmowania wolności słowa i tolerancji. Toleruje tylko to, co sama głosi. Pismo przeszło też do kanonów politologii dzięki wprowadzeniu pojęcia zagrożenia demokracji oznaczającego najczęściej:
Wszystko, co zrobi PiS lub ktokolwiek z nim w jakikolwiek sposób związany, łącznie ze spuszczeniem wody w kiblu przez prezesa PiS.
Jakakolwiek (choćby najmniejsza) krytyka naszej ukochanej ZSRE.
Jakakolwiek próba dekomunizacji (no bo przecież komuniści byli tacy mili i dopuścili nas do koryta i teraz mamy tak fajnie, więc o co chodzi?).
Jakakolwiek próba krytyki narodu wybranego.
Każdy przejaw polskiego patriotyzmu (bo to podsycanie ciemnogrodzkiego nacjonalizmu i antysemityzmu, a tak w ogóle to jesteśmy w Unii i patriotyzm to obciach!).
Kulturę narodu wybranego natomiast promuje
Obecnie na pewnym ogólnopolskim forum historycznym młodzi adepci historii próbują dociec, czy czerwony znaczek GW ma coś wspólnego z flagą III Rzeszy i wojującymi socjalistami.
Aby dostać się na etat, trzeba spełniać szereg kryteriów. Pierwszym i najważniejszym jest pokazanie dowodu na pewien rytuał; wiąże się to ze ściągnięciem spodni (tylko w przypadku mężczyzn), drugim jest bycie w przeszłości TW lub pracownikiem SB, trzecią i najmniej ważną, choć mile widzianą (w szczególności przez Człon Naczelny) jest lizodupstwo vel włazidupstwo.
[cytat=Sójka
Jesteś wiarygodny jak Wyborcza!
RP.[/cytat]
Nie czytam tej Wyborczej, ale dzisiaj wszystkie gazety mają monopol na prawdę, więc to twoja a nie ich inteligencja musi wyłuskać ze wszystkich gazet, to co nadaje się do przetworzenia i na takiej podstawie wyrabiasz sobie zdanie. Jeżeli jesteś uzależniony od jednej linii poglądowej i programowej grupy interesów to jest mi Cię bardzo żal.
Dzisiaj nie ma niezależnych gazet.
Żal to jest mi osób które kupując antypolską gazetę, wspierają system kłamstwa i pogardy wobec naszego kraju.
Już chyba 3 raz to piszę, ale ten kto myśli, że Gazeta Polska, Do Rzeczy i W Sieci mówią prawdę, jest tak samo okłamywany jak czytelnik GW. Dlaczego ? Patrz cytat powyżej.
Ten kto się przyznaje, że ufa swojej gazecie, bo wie, że piszą tam prawdę jest najbardziej pokrzywdzony w swojej naiwnej niewiedzy.
A co do grafiki Sójki z GW i sloganem "obłuda, kłamstwa, manipulacje" - gdyby wkleić tam Macierewicza i zmienić ikonkę na ikonę PIS'u, te hasła również byłyby bardzo adekwatne (w szczególności po ostatnich ruchach Macierewicza i spółki). Morał ? Każde hasło, dobre i to złe dopasujesz do wszystkiego, co "żywe". Nie ma złotego środka.
Sójka, wiesz dla czego wydawane są takie gazety jak Gazeta Polska, W Sieci, itp. ? BIZNES - PIENIĄDZE. Bo ktoś obczaił, że w Polsce rośnie grupa ludzi z takimi poglądami i trzeba im zrobić gazetki, które będą kupować. Na siłę pisze się w nich tak sterowane artykuły, żeby ślepo kupowali. Kasa, kasa i jeszcze raz kasa. Nie żadne "dążenie do prawdy". To się dopiero nazywa manipulacja, jeśli wierzysz, że te gazety mają więcej wspólnego z prawdą niż GW.
Ps. Oczywiście moje powyższe zdanie również tyczy się innych gazet, w szczególności GW, która też jest pisana "pod ludzi" i pod ich aspiracje polityczne. Gdyby nagle 60% polaków powiedziało, że uwielbiają nazizm, zapewne powstałaby nowa gazeta. Biznes, kasa, kasa, kasa i naiwni ludzie.
Ps. Ciekawe czy W Sieci napisze o przekrętach Hofmana. O zegarkach było kilka stron. Ale zapewne przekręty Hofmana nie przejdą, bo to nie w smak ludziom, którzy kupują tą gazetę. A poprzez taki artykuł spadnie im sprzedaż. Czyli kasa ponad prawdę. Ot cała historia. (I vice versa w GW).
Rządzi nami sucha, zimna i twarda ekonomia. Nic więcej. Żadna miłość do ojczyzny, żadny patriotyzm. Jesteśmy tylko marnymi kukiełkami, które im bardziej się kłócą tym więcej pieniędzy ląduje w kieszeniach tych, którzy na widok naszej kłótni zacierają ręce. Są to MEDIA. Od TVN, GW przez Onet, Frondę, po TV Trwam i TV Republikę.
Co to znaczy antypolska gazeta?
Def Ibrylator- jeżeli porównujesz i stawiasz znak równości pomiędzy koleżeńską pożyczką od której zapomniano odprowadzić podatku na około 1 tys. zł do wielomilionowych łapówek, korupcji i przekrętów na ponad miliard złotych przy państwowych przetargach to nie mamy o czym rozmawiać ...
Tkwij dalej w tych oparach absurdu GW i TVNu ....
Kup Wyborczą to się przekonasz.
Każdy, kto uważa, że rację ma którakolwiek strona czy jakakolwiek gazeta, musi być człowiekiem o bardzo ograniczonych horyzontach, podobnie jak całkowitym nonsensem jest twierdzenie, że jakikolwiek polityk, partia, przewodnik duchowy czy wyznanie uratuje ten kraj.
Jedyne co może uratować Polskę to zmiana mentalności każdego Polaka z osobna i przede wszystkim wyzbycie się fanatyzmu w kierunku którejkolwiek ze stron odbijających sobie piłeczki w publicznych debatach (i pijących razem ekskluzywne alkohole za kulisami).