Forum » Społeczeństwo

religia jak supermarket?

  • 26 cze 2009

    @K. To Ty twierdzisz że takiego genu nie ma, ile warte twoje słowo przeciwko słowu naukowców ? Udowodniono już dawno że homoseksualizm jest genetycznie uwarunkowany, to nie jest wybór człowieka : ) Wszechmogący Bóg też tego nie wiedział ? Stwórca wszechrzeczy bez takiej elementarnej wiedzy ? Coś tu nie wskazuje na słowa nieskończenie doskonałej istoty : )

    Cytuj
  • 26 cze 2009

    [quote]Widze ze Owe wyzej prowadzone "konwersacje pisemne" zaczynaja przeradzac sie w sprzeczki kto jest lepszy... Ateista czy Wierzący... ale powiem wam jedno... nie rozumie jednego... jak czlowiek moze mówic ze jest wierzacy ale nie praktykuje swojej wiary;/;/ wgl nie oganiam tego wlasnie;/ albo sie wierzy i jest sie oddanym swoim przekonaniom albo sie nie wierzy i tez sie jest oddanym swoim przekonaniom które nie raz sa lepsze anizeli nasze "chrzescijanskie przekonania":>[/quote]
    Otoz sprawa jest bardzo prosta. Pokaze Ci to na prostym przykladzie telewizora.

    Zakladamy jest rodzina. Mloda rozwijajaca sie, oboje pracuja dziecko w drodze. Mieszkanie, zeby za bardzo nie fantazjowac ze od razu dom. No i w mieszkaniu jak to w mieszkaniu nowym, pieknym jest gniazdko. Telewizji kablowej. Mlodzi sie urzadzaja, kanapa, stolik jakies krzeselka, otomana. Lampka scienna, szafka no i w koncu TELEWIZOR.
    Relatywnie telewizor jest w kazdym domu w Polsce. Niektorzy maja nawet kilka. Ale nie do tego zmierzam. No i ten telewizor pieknie ustawiony podlaczamy do gniazdtka. Jest sygnal kanaly, jest pieknie. Siadamy, ogladamy. Maz zafascynowany, codziennie Liga, Zuzel, film na dobranoc. A zona woli poczytac ksiazke, pogaac z przyjaciolkami, pojsc na spacer. Jak meza nie ma w domu puszcza sobie glosniej muzyke pracujac na komputerze. Wychodzac na zakupy slucha muzyki na ipod'dzie. Maz w domu ogladaja wspolnie film. Chociaz wolala by pojsc do teatru. I tak zycie mija.
    Jaki z tego wniosek? Mozna miec telewizor w domu ale niekoniecznie oglada sie telewizje. Czlowiek dobiera sobie aktywnosci do wlasnych potrzeb. To ze wszyscy maja telewizory, nie obliguje wszystkich do gapienia sie w szklany ekran. Ja tez wole posluchac dobrej muzyki lub isc do teatru, nawet na marna sztuke. Sam tez mam telewizor. Bardzo wiekowy. Na ktorym lecial jeszcze Jaruzelski. I oprocz starych polskich programow nie ma tam, w tej telewizji nic interesujacego. Od reszty mam internet. Sadze ze wywnioskujesz o co mi chodzi. Oparlem sie na aluzji ktora mysle, w neutralny sposob wyczerpujaco odpowiada na Twoje pytanie.
    Pozdrawiam serdecznie, Mysleniczanin007.

    Cytuj
  • 26 cze 2009

    Których naukowców? Kto i kiedy odkrył gen homoseksualizmu? http://blog.informacje.int.pl/2009/05/15/gen-homoseksualizmu/

    Cytuj
  • 26 cze 2009

    Nieco się pogrążyłeś tym artykułem... tak jakbyś nie czytał go w ogóle.
    Jest napisane np. "Nie ma zgody między naukowcami", "towarzystwo nie powołało się na badania" - Nie powołali się na badania a jednak jednoznacznie stwierdzili że owy gen nie istnieje... Na potrzeby dyskusji mogę nawet przyjąć że ten gen nie istnieje, jednak powszechnie wiadomo że nikt ot tak sobie nagle nie wybiera czy będzie homoseksualistą czy nie, człowiek po prostu odczuwa pociąg do osób tej samej płci, nie jest to jego wina i nie czyni nikomu krzywdy...Dlaczego to ma komukolwiek przeszkadzać ? Bóg jest homofobem to jego ślepi wyznawcy też muszą być ? Wracając do artykułu, to nic on nie udowadnia... wiadome jest że człowiek nie ma wpływu na swoją orientację, można założyć że rodzi się z nią : )

    Cytuj
  • 27 cze 2009

    Nie kolego, to Ty się pogrążasz, bo dalej nie potrafisz odpowiedzieć na pytanie, kto i kiedy odkrył gen homoseksualizmu. Jako ateista chyba rozumiesz, że odpowiedzialność udowadniania leży na tym, kto wygłasza jakąś tezę.

    Cytuj
  • 27 cze 2009

    Nie chce byc natretny ale "troche" zmieniliscie temat tego forum. Skoro gosciu K. nurtuje Cie problem homoseksualnych genow i tym podobne dywagacje, proponuje Ci zalozyc nowe forum z ta tematyka.
    Z powazaniem, Mysleniczanin007.

    Cytuj
  • 27 cze 2009

    Czytałeś mój post ? Widocznie nie, odsyłam więc do lektury : )
    Dean Hamer odkrył gen odpowiedzialny za homoseksualizm :)Jednak społeczeństwo klęczące nie może się z tym pogodzić i próbują go zdyskredytować bo jest to niezgodne z biblią...Odnośnie samego uwarunkowania genetycznego, wystarczy poczytać badania i pomyśleć samemu (podkreślam samemu !) około 52 % dzieci wykazuje skłonności homoseksualne, gdy jeden z rodziców jest homoseksualistą. Nawet jeśli jeden gen nie jest odpowiedzialny całkowicie za homoseksualizm to ma on znaczący wpływ na takie skłonności.

    Cytuj
  • 27 cze 2009

    Ty twierdzisz, że odkrył, on sam twierdzi, że nie odkrył :) Polecam zwłaszcza 'krytykę badań hamera' : http://www.homoseksualizm.friko.pl/badania.php

    Cytuj
  • 27 cze 2009

    Znowu widzę problemy czytania ze zrozumieniem...
    • Sam Hamer podkreśla: „Te geny nie powodują, że ludzie stają się homoseksualni [...] biologia osobowości jest o wiele bardziej skomplikowana." Ta wypowiedź pasuje świetnie do tego co napisałem wcześniej, gdybyś umiał czytać, to byś wiedział o co mi chodzi, te geny same w sobie być może nie wywołują homoseksualizmu ale na pewno mają na to ogromny wpływ, ważne są też jednak inne czynniki, wychowanie itp Teraz łapiesz o co chodziło?

    Cytuj
  • 27 cze 2009

    Po prostu minąłeś się z prawdą pisząc: "Powszechnie wiadomo że za orientację seksualną jest odpowiedzialny konkretny gen", bo ani tego powszechnie nie wiadomo, ani nie ma KONKRETNEGO genu odpowiedzialnego za orientację seksualną, nie moja wina, że nie umiesz przyznać się do błędu.

    Cytuj
  • 28 cze 2009

    Przyznałem się do błędu, kilka postów wyżej, to że nie umiesz czytać ze zrozumieniem to jest twój prywatny problem. To jest mój ostatni post - wyjeżdżam na wakacje :)

    Cytuj
  • 28 cze 2009

    Uporządkujmy, dnia 24.06.2009 o godzinie 10:07 HappyAtheist jednoznacznie stwierdza, że "Powszechnie wiadomo że za orientację seksualną jest odpowiedzialny konkretny gen", na moje stwierdzenie, że takiego genu nie ma, dnia 26.06.2009 o 15:16 podpiera się autorytetem naukowców dodając "Udowodniono już dawno że homoseksualizm jest genetycznie uwarunkowany, to nie jest wybór człowieka : )" poproszony o podanie nazwisk tych naukowców oraz daty odkrycia genu tego samego dnia o 20:58 robi delikatny taktyczny odwrót słowami "Na potrzeby dyskusji mogę nawet przyjąć że ten gen nie istnieje (...)", dodaje zarazem "jednak powszechnie wiadomo że nikt ot tak sobie nagle nie wybiera czy będzie homoseksualistą czy nie (...)". Po zwróceniu uwagi, że dalej nie podał nazwisk odkrywców, ani daty odkrycia genu, dnia 27.06.2009 o 20:24 niewybrednie sugeruje, ukrytą odpowiedź w swoich postach słowami: "Czytałeś mój post ? Widocznie nie, odsyłam więc do lektury : )" po czym podaje w końcu nazwisko ODKRYWCY GENU- Dean Hamer, wg Wesołego Ateisty dokonał tego, ale "społeczeństwo klęczące nie może się z tym pogodzić i próbują go zdyskredytować bo jest to niezgodne z biblią...". Rewelacje okazują się fałszywe bowiem rzekomy odkrywca sam twierdzi, że takiego genu nie odkrył. O 23:02 Już nie taki Happy, Atheist sugeruje problemy z czytaniem u swojego dyskutanta (u mnie), po czym cytując wypowiedź pana Hamera: „Te geny nie powodują, że ludzie stają się homoseksualni [...] biologia osobowości jest o wiele bardziej skomplikowana." , pragnąc zachować twarz ZMIENIA swoje wcześniejsze stanowisko, i pisze: "Ta wypowiedź pasuje świetnie do tego co napisałem wcześniej, gdybyś umiał czytać, to byś wiedział o co mi chodzi, te geny same w sobie być może nie wywołują homoseksualizmu ale na pewno mają na to ogromny wpływ, ważne są też jednak inne czynniki, wychowanie". No więc mamy do wyboru--> albo jest jeden gen odpowiedzialny za homoseksualizm, albo tych genów jest wiele, albo te geny same w sobie być może nie wywołują homoseksualizmu, albo to wszystko jest dawno odkryte i udowodnione przez naukowców, albo nie jest to takie oczywiste i w śród nich zdania są podzielone, albo ktoś robi piskusy i pod nickiem HappyAtheist kryje się parę osób o różnych poglądach, albo to po prostu schizofrenia. Pewnie nie chciałoby mi się robić takich podsumowań, gdyby nie Twoje kłamstewka oraz chamskie sugestie odnośnie mojej umiejętności czytania. Dorośnij, a potem dyskutuj.

    Cytuj
  • 29 cze 2009

    Od homoseksualizmu to już nie ja pisałem... ktoś się podszył pode mnie...

    To jest mój ostatni post :
    Gość: HappyAtheist
    23.06.2009, 18:57 quote

    Dobrze że możecie sobie sami chwalić swoje posty na przemian, macie przynajmniej przekonanie że to co napisaliście to coś więcej niż bełkot fanatyków religijnych(a tym właśnie są wasze wypowiedzi) Mówiłeś ubi że jestem głupi nie wierząc, ateiści to najmądrzejsza grupa społeczna... ponad 90% naukowców i profesorów wyższych uczelni, najwięksi filozofowie, niemalże 100% zdobywców nagrody nobla (wierzących jest dosłownie kilku) w środowiskach intelektualnych nie ma praktycznie osoby która by traktowała religię jak coś więcej niż mit, który przetrwał do współczesnych czasów, smutne jest to że ktoś zamiast choroby psychicznej, zaburzenia pracy mózgu jakie miała między innymi Aneliese Michel twierdzi że demony ją opętały... każdy kto odrzuca naukę, normalne logiczne rozumowanie jest dobrowolnym ignorantem (czytaj celowym głupkiem) Wy jednak musicie żyć w tym urojonym świecie, bo wydaje się wam to piękne, żyjecie w tym fałszywym przekonaniu że czuwa nad wami opatrzność... jesteście słabi psychicznie, po prostu potrzebujecie religii, jako oparcia, pocieszenia... A jak wam się pokaże że to w co wierzycie jest nonsensem, to zatykacie uszy, zamykacie oczy... boicie się prawdy, tego że jesteśmy sami we wszechświecie... dlatego też kończycie dyskusję, oszukujecie sami siebie : )

    Więcej już nie pisałem i więcej już nie piszę bo jak wejdę jako gość to zawsze się ktoś podszyje próbując zrobić idiotę ze mnie... Jeśli ktoś o takim nicku napisze coś jeszcze to już będziecie wiedzieć że to nie Ja !!!

    Cytuj
  • 29 cze 2009

    Już nawet podyskutować normalnie nie można bo zawsze się ktoś podszyje... !!!

    Cytuj
  • 18 lis 2009

    Irytuje mnie ostatnio, brak tolerancji i doktrynalny sposób myślenia, w wypowiedziach które nie sa poparte żadnym racjonalnym faktem lecz wyłącznie literacko wyolbrzymioną fantazją na potrzeby autora. Nie tylko spędza to mój sen z powiek, lecz napawa obawą do czego są zdolne niedoinformowane, bo nie śmiem stwierdzić niedouczone jednostki, które dzięki takim przekazom napełniają swoje serca i umysły nienawiścią.

    Na czym polega paradoks pomiędzy niedzielnym pokłonem wobec moralnych zasad które wpaja w te jednostki Kościół Katolicki a łamanie tych zasad na przełomie tygodnia? Nie chcę sie rozpisywać jak to zrobiłem w innym wątku, jednak nurtuje mnie ta sytuacja do tego stopnia, że chciałbym sprowokować dyskusje na ten temat.

    Już nie raz wypowiadałem sie na temat samego Kościoła, teraz interesują mnie wartości które reprezentują sobą osoby uważające się za wierzące. Zwłaszcza te których wypowiedzi najeżone są nienawiścią do wszystkiego i wszystkich z poza kręgu Katolicyzmu. Na czym polega ta niechęć żeby nie napisać nienawiść. A przecież podwalina Katolicyzmu to miłość i szacunek do wszystkiego co nas otacza. A wszedzie gdzie sie nie rozejrze, nienawiść, nietolerancja jest najwieksza właśnie u Chrześcijan.

    Zapraszam do dyskusji...

    Cytuj
  • 18 lis 2009

    pozwolisz,że przytoczę ci kilka informacji z historii kościoła (znalezione w internecie), które być może dadzą ci odpowiedź na twoje pytanie odnośnie miłości i szacunku który to ma byc podwaliną Kościoła
    120 r. - Wynalezienie wody święconej, pierwsze
    wzmianki o używaniu wody święconej do "wypędzania
    duchów" nieczystych
    157 r. - Wprowadzenie kar kościelnych i klątw,
    czyli zamordyzmu. Była to skuteczna broń Kościoła
    w walce z własnymi wiernymi Po raz pierwszy
    zastosowano formy pokuty, II wiek - Święty Klemens
    z Aleksandrii pisał, "Każda kobieta powinna być
    przepełniona wstydem przez samo tylko myślenie, że
    jest kobieta". - Rzymski filozof Celsus poświadcza
    fałszowanie pism chrześcijańskich, mówiąc o
    rewizjonistach: "przerabiali Pisma Święte z ich
    pierwotnej postaci i usunęli wszystko, co
    pozwalało im na odparcie skierowanych przeciwko
    nim zarzutów." - (Pomimo zakazania przez Kościół
    prowadzenia jakichkolwiek dalszych badań
    dotyczących pochodzenia Ewangelii, uczeni
    wykazali, że wszystkie cztery uznane przez Kościół
    Ewangelie zostały przerobione i poprawione)III
    wiek. Aż do III wieku wyznawcy chrystianizmu nie
    słyszeli o wieczystym dziewictwie Maryi. Ewangelia
    Mateusza informuje, iż Józef "nie zbliżał się do
    Maryi, aż porodziła Syna". ("Zbliżenie sie"
    oznacza w Bibli malżenskie współżycie.)
    200 r. - Ustanowiono "stan duchowny" przez
    wprowadzenie ordynacji. Chrześcijanie zostali
    podzieleni na duchownych i laików - przedtem
    wszyscy byli na równi, jednocześnie będąc braćmi i
    kapłanami przed Bogiem.
    220 r. - Przyjęto dogmat o konieczności pewnych
    czynności kościelnych, niezbędnych do zbawienia.
    250 r. - Wprowadzono naukę o wiecznych mękach.
    312 - Według legendy, cesarz Konstantyn przed
    bitwą przy Moście Mulwijskim ujrzał na niebie
    krzyż z napisem `Tym zwyciężysz'. Miało to
    tłumaczyć późniejszy życzliwy stosunek Konstantyna
    do chrześcijan Bitwa pod mostem mulwijskim -
    Chrześcijaństwo staje się jedną z religii
    państwowych pogańskiego Rzymu. Powstanie
    Instytucji Kościoła Katolickiego. Początek
    prześladowania i mordowania niechrześcijan.
    313 r. - edykt w Mediolanie wydany przez
    Konstantyna i Licyniusza, przyznający
    chrześcijanom wolność wyznania. Konstanty dopiero
    na łożu śmierci przyjął chrzest.
    321 r. - Cesarz Konstantyn nakazuje święcić
    niedzielę zamiast dotychczasowej soboty. (na
    pamiątkę zmartwychwstałego rzymskiego boga Mitry)

    325 r. W Nicei odbył się pierwszy powszechny sobór
    biskupów chrześcijańskich z całego cesarstwa.
    Sobór przyjął zwięzłe sformułowania dogmatów
    chrześcijańskich (tzw. nicejski symbol wiary).
    Potępiono naukę Ariusza, który był kapłanem
    chrześcijańskim w Aleksandrii, a na początku IV
    wieku wystąpił z nauką podważającą dogmat Trójcy
    Świętej i zaprzeczał boskiej naturze Chrystusa.
    Zyskał rzesze zwolenników. Na soborze skazano
    Ariusza na wygnanie, a jego księgi spalono. Cesarz
    Konstantyn na soborze nicejskim ustanawia kanon
    pisma "świętego" i "dwójce świętą" awansując
    Jezusa do miana Boga. Jezus z Betlejem ma zastąpić
    dotychczas czczonego Mitre. Dogmat boskości Jezusa
    na Soborze Niceiskim przyjęto przez głosowanie
    stosunkiem 270 do 3 głosów sprzeciwu.Tam też
    ustalono kryteria w/g których przyszłe księgi
    Nowego Testamentu miały być wybrane (odrzucono
    ewangelie tzw. gnostyczne (27 ewangelii).
    Ostateczna wersja Nowego Testamentu została
    przyjęta na Soborze w Kartaginie. Pierwszą ofiarą
    herezji przeciwdoktrynie kościelnej, skazaną i
    zamordowaną był biskup Avilii(dzisiejsza
    Hiszpania) Prescillian w 386 r.
    330 r. - Wprowadzenie czczenia zmarłych "świetych"
    i ich relikwii.
    Ok. 339 - 397 r. - św. Ambroży, biskup
    mediolański, jeden z ojców Kościoła zachodniego.
    Zreformował liturgię i śpiew kościelny. Spowodował
    usunięcie z gmachu senatu rzymskiego posągu bogini
    Victorii, ostatniego świadectwa dawnej religii w
    Rzymie.
    348 r. - uznanie życia klasztornego za święte. Jak
    ta „świętość” wyglądała, nie ma
    potrzeby się rozwodzić.
    360 r. - Wprowadzenie zwyczaju czczenia aniołów.
    375 - 383 r. - cesarz Flawiusz Gracjan zaczął
    stosować represje przeciw poganom i
    nieortodoksyjnym chrześcijanom. Zrzekając się
    tytułu rzymskiego najwyższego kapłana (pontifex
    maximus), pozbawił pogańską religię poparcia
    państwowego.
    381r. - Do obowiązującej dotychczas
    konstantyńskiej "Dwójcy Świętej" cesarz Teodozjusz
    dołączył trzecią osobę tzw." Ducha Swiętego".
    Działo się to na soborze w Konstantynopolu.
    391 r.- 78 lat po uznaniu chrześcijaństwa za
    religię tolerowaną, a nawet uprzywilejowaną przez
    cesarza Konstantyna Wielkiego, motłoch
    Chrześcijanie podburzeni przez biskupa
    Aleksandrii, Teofila, spalili miejscową największą
    na świecie bibliotekę, gromadzącą 600 - 700
    tysięcy zwojów - bezcennych skarbów starożytnej
    literatury grecko - rzymskiej. Przypisywanie tego
    barbarzyństwa kalifowi Omarowi I jest
    nieusprawiedliwione, bowiem kiedy ten zdobył
    Aleksandrię, nie było już czego niszczyć.
    Zamknięto starożytne akademie, skończyło się
    nauczanie kogokolwiek poza murami kościołów.
    431r. - Wyrażenie Xristo Tokos - Matka Chrystusa -
    zostało zastąpione na Teo Tokos - Boga Rodzica.
    449 r. - Papież Leon I wprowadza prymat biskupa
    Rzymu.
    539 r. - Ustanowiono władzę papieży oraz ofiarę
    mszy świętej VI wiek. Chrzescijański filozof
    Boethius, pisał "Kobieta jest świątynią zbudowaną
    na bagnie". W VI wieku na soborze w Macon biskupi
    głosowali nad problemem, czy kobiety maja duszę, a
    w X wieku Odo z Cluny głosił, że "Obejmować
    kobietę to tak jak obejmować wór gnoju..."
    593 r. - Papież Grzegorz I wprowadził wiarę w
    czyściec, dla uzdrowienia finansów kurii rzymskiej
    poprzez sprzedaż odpustów od kar czyśćcowych.
    600 r. - Wprowadzenie "godzinki" do M.B. oraz
    łacinę do liturgii.
    715 r. - Wprowadzono modlitwy do Marii Panny oraz
    świętych.
    726 r. - W Rzymie zaczęto czcić obrazy.- Kościół
    rzymski z Dziesięciu Boskich Przykazań usunął
    drugie, które brzmi:"Nie uczynisz sobie obrazu
    rytego ani żadnej podobizny tego, co jest na
    niebie w górze i co na ziemi nisko, ani z tych
    rzeczy, które są w wodach, pod ziemią. Nie
    będziesz się im kłaniał ani służył" - Otwarło to
    drogę do handlu medalikami, obrazami,
    szkaplerzami, krzyżykami, posągami itp . Przykazań
    jednak musiało pozostać dziesięć. Podzielił więc
    kościół ostatnie przykazanie, mówiące o
    niepożądaniu ani żony, ani osła, ani wołu, na dwie
    części i odtąd katolicy mają też Dziesięć
    Przykazań, tak jak i Żydzi.
    783 r. - Nastał zwyczaj całowania nóg papieża.
    800 r. - Papież rzymski stał się świeckim
    księciem.
    813 r. - Ustanowiono Święto Wniebowzięcia N.M.P.
    850 r. - Zniszczenie autonomii biskupów
    (podporządkowanie ich Rzymowi) przez fałszywe
    dekretalia rzekomego Izydora.
    993. r. - Papież Leon III zaczął kanonizować
    zmarłych, mianuje się pierwszych świętych i
    rozpowszechnia kult matki Jezusa jako Matki Boga.
    Szczególny to zaszczyt dla paulinów, bowiem
    napędza im wypłacalną klientelę. Kult świętych, to
    dla Kościoła prawdziwa żyła złota. X wiek .Cała
    Europa znalazła się pod panowaniem papieży. 95
    procent ludności nie umiało ani czytać, ani pisać;
    ludzie żyli w ciemnocie i brudzie; wodę uważano za
    szkodliwą dla zdrowia; kwitły przesądy i gusła.
    Załamuje się aktywność na polu medycyny, techniki,
    nauki, edukacji, sztuki i handlu. Rozpoczyna się
    mroczny okres w historii Europy.
    1000 r. -Ustanowiono Uroczystość Wszystkich
    Świętych i Dzień Zaduszny.
    1015 r. - Wprowadzono przymusowy celibat dla
    duchownych aby rozwiązać problem przejmowania
    spadków przez ich rodziny. (Przedtem duchowni
    mieli żony i dzieci)
    1054 r. - Schizma. Kościelne imperium rozpadło się
    na Kościół zachodni (uznający zwierzchność
    papieża) i na Kościół wschodni, odrzucający jego
    władzę. Katolicyzm, odchodząc od rdzenia
    chrześcijaństwa, staje się najliczniejsza sektą w
    jego łonie.
    1073 - 1085 r. - Pontyfikat papieża Grzegorza VII.
    Wprowadził zasadę kanonicznego wyboru papieży
    przez kardynałów (conclave). Grzegorz VII wydał
    dekret o zniesieniu świeckiej inwestytury (prawo
    nadawania godności kościelnych). Odtąd nadawanie
    godności osobom duchownym miało być dokonywane
    wyłącznie przez papieża. A w 1077 Papież Grzegorz
    VII ustanowił "klątwę".
    1079 r. - Zdrajca i renegat biskup Stanisław
    Szczepanowski staje po stronie zbuntowanych
    mieszczan przeciwko królowi Bolesławowi Śmiałemu
    (ok. 1043 - ok. 1082). Kiedy biskup poniósł
    zasłużoną śmierć za zdradę majestatu, Kościół
    ogłosił go „świętym” i patronem
    Polski; leży w sarkofagu na Wawelu.
    1095 r. -Sobór w Clermont: Papież Urban II wezwał
    rycerzy Europy do zjednoczenia i marszu na
    Jerozolimę i oswobodzenie grobu Chrystusa w
    Jerozolimie. Zainicjował w ten sposób pierwszą
    wyprawę krzyżową.
    Wezwanie, połączone z zapowiedzią odpuszczenia
    grzechów uczestnikom wyprawy i nadzieją zdobycia
    bogactwa Wschodu, znalazło żywy oddźwięk wśród
    feudalnego rycerstwa.
    1096 - 1099 r. - Pierwsza wyprawa krzyżowa
    rycerstwa przede wszystkim francuskiego, włoskiego
    i niemieckiego z Gotfrydem de Bouillon, księciem
    Lotaryngii na czele. Utworzyli feudalne
    państwo - Królestwo Jerozolimskie, którego
    pierwszym władcą został Gotfryd de Bouillon z
    tytułem obrońcy Grobu Świętego.
    1099 r. - Krzyżowcy po długim oblężeniu zdobyli
    Jerozolimę, splądrowali miasto i wymordowali
    mieszkańców Muzułmanów i Żydów. Kronikarz Rajmund
    pisał: "Na ulicach leżały sterty głów, rąk i stóp.
    Jedni zginęli od strzał lub zrzucono ich z wież;
    inni torturowani przez kilka dni zostali w końcu
    żywcem spaleni. To był prawdziwy, zdumiewający
    wyrok Boga nakazujący, aby miejsce to wypełnione
    było krwią niewiernych."Utworzono feudalne państwo
    - Królestwo Jerozolimskie, którego pierwszym
    władcą został Gotfryd de Bouillon z tytułem
    obrońcy Grobu Świętego. XII wiek. Uczony i
    filozof, święty Tomasz z Akwinu głosił, że
    zwierzęta nie maja życia po śmierci ani wrodzonych
    praw, oraz że "przez nieodwołalny nakaz Stwórcy
    ich życie i śmierć należą do nas".
    1116 r. - Sobór Laterański ustanowił spowiedź "na
    ucho"
    1140 r. - Ułożono i przyjęto 7 sakramentów
    świętych.
    1143 r. - za Celestyna II (1143 - 1144) w Rzymie
    wybuchł bunt przeciwko władzy papieża. Jego
    następca, Lucjusz II (1144 - 1145), ginie podczas
    ataku na Kapitol.
    1147 - 1149 r. - Druga całkowicie nieudana wyprawa
    krzyżowa z królem francuskim Ludwikiem VII i
    cesarzem niemieckim Konradem III na czele. W
    wyniki niepowodzeń tej wyprawy (Turcy skutecznie
    zatrzymali i rozgromili krzyżowców) ruch
    krucjatowy przygasł w Europie na długi czas.
    1180 r. - Synod w Łęczycy czyni ustępstwa dla
    kleru. Dobra zmarłych biskupów pozostają
    własnością duchowieństwa pod karą śmierci dla
    rodziny lub panów, którzy odważyliby się je zająć,
    bowiem „Bóg z siebie drwić nie
    pozwala”.
    1189 - 1192 r. - Trzecia wyprawa krzyżowa z
    udziałem cesarza niemieckiego Fryderyka I
    Barbarossy, króla francuskiego Filipa II Augusta i
    króla angielskiego Ryszarda Lwie Serce. Kiedy
    cesarz utonął w jednej z rzek syryjskich, wojska
    niemieckie wróciły do Europy. Francuzi również
    zarządzili odwrót i na placu pozostał tylko
    Ryszard III z Anglikami. Najistotniejszym
    osiągnięciem trzeciej wyprawy krzyżowej było
    zdobycie przez Anglików Cypru, który pozostał w
    ręku krzyżowców przez mniej więcej 250 lat.
    1202 r. - Panowanie Władysława Laskonogiego (ok.
    1164 - 1231) to okres walki z nieposłusznym klerem
    rzymskim, który chwyta się rozpaczliwie papieskich
    roszczeń do panowania nad światem.
    1204 r. - Zaczęła działać Święta Inkwizycja.
    Słudzy kościoła zamęczyli lub spalili żywcem setki
    tysięcy ludzi. Piece służące do palenia ludzi,
    takie jakie były budowane w XX wieku przez
    nazistowskich Niemców, po raz pierwszy stosowane
    były przez chrześcijańska inkwizycję
    "Encyklopedia katolicka" twierdzi , że inkwizycja
    "dużo zdziałała dla cywilizacji".
    1204 r. - Papież Innocenty III wysłał armię
    krzyżowców do Konstantynopola, czwarta wyprawa
    krzyżowa: Żołnierze Chrystusa zdobyli
    Konstantynopol, z zaciekłością grabiąc i mordując
    mieszkańców. Następnie plądrują i palą miasto.
    Według relacji kronikarza Geoffrey'a
    Villehardeuin'a, nigdy przedtem, od stworzenia
    świata, nie wywieziono z miasta tylu
    bogactw.Krzyżowcy założyli w południowej części
    Półwyspu Bałkańskiego tzw. Cesarstwo Łacińskie,
    które przetrwało do roku 1261, kiedy to cesarz
    Michał VIII Paleolog usunął rycerstwo zachodnie i
    odbudował państwo bizantyńskie.
    1208 r. - Innocenty III zaoferował każdemu, kto
    chwyci za broń, oprócz prolongaty spłat i boskiego
    zbawienia, również ziemię i majątek heretyków i
    ich sprzymierzeńców, rozpoczęła się Krucjata
    Albigeńska, której celem było wymordowanie
    Katarów. Szacuje się, że Krucjata Albigezjańska
    pochłonęła milion istnień ludzkich, nie tylko
    katarów, ale dotknęła większą cześć populacji
    południowej Francji. - Przeor, dowodzący wojskami
    krucjaty, gdy mu się skarżono, że trudno jest
    odróżnić wiernych od heretyków, odpowiedział:
    "Zabijać wszystkich. Bóg ich odróżni".
    1212 r. - jedna z większych zbrodni papieskich:
    wyprawa krzyżowa dzieci z Francji i Niemiec.
    Dzieci, przewiezione do Aleksandrii przez
    nieuczciwych właścicieli okrętów, zostały
    sprzedane w niewolę, głównie do domów publicznych.

    1217 - 1270 r. - kolejne wyprawy krzyżowe, które
    ogniem i mieczem próbowały przenieść
    chrześcijaństwo do niewiernych, kończą się
    fiaskiem. Kiedy podczas siódmej wyprawy wybucha
    wśród krzyżowców epidemia dżumy (Ludwik IX,
    dowódca wyprawy, również pada jej ofiarą), resztki
    armii wracają do Europy. Od tego czasu posiadłości
    krzyżowców przechodzą stopniowo w ręce
    muzułmańskie.
    1229 r. - Papież Grzegorz IX zakazał czytania
    Biblii pod sankcją kar inkwizycyjnych.
    1231 r. - Nakaz papieski zalecał palenie heretyków
    na stosie. Pod względem technicznym pozwalało to
    uniknąć rozpryskiwania się krwi.
    1235 r. - Inkwizytor Robert Bougre rozpoczął na
    nowo masowe palenie na stosie (m.in. 29 maja 1239
    doprowadził do spalenia 180 heretyków, w tym
    jednego biskupa)" Konrad z Marburga, który w samym
    tylko Strasburgu spalił ponad 80 osób. Konrad
    Dorso, który deklarował: "Spaliłbym i stu
    niewinnych, gdyby między nimi znalazł się choć
    jeden winny" w XIIIw podporządkowana już władzy
    świeckiej Inkwizycja często była wykorzystywana do
    procesów politycznych czego najbardziej znanymi
    przykładem jest sfingowany proces templariuszy
    toczący się w latach 1305 - 1314.
    1244 r. - Na soborze w Narbonne zdecydowano, aby
    przy skazywaniu heretyków nie oszczędzano mężów ze
    względu na ich żony, ani żon ze względu na męża,
    ani też rodziców ze względu na dzieci. "Wyrok nie
    powinien być łagodzony ze względu na chorobę czy
    podeszły wiek . Każdy wyrok powinien obejmować
    biczowanie."
    1252 r. - Tortury zostają prawnie dozwolone przez
    Kościół (zostały usankcjonowane przez papieża
    Innocentego IV) - Tortury obejmowały : łamanie na
    kole, wieszanie za ręce z ciężarami u nóg,
    ściskanie czułych części ciała, sadzanie na
    rozżarzonych węglach lub żelazie, wyłamywanie
    stawów, gotowanie żywcem itp. Była to "ludzka" -
    jak zapewniał kościół - metoda badań
    1263 r. - Zatwierdzono przyjmowanie komunii pod
    jedną postacią.
    1264 r. - Ustanowiono uroczystość Bożego Ciała
    1275 r. - Pojawiły się dyskusje na temat płacenia
    daniny. W odpowiedzi papież ekskomunikował całe
    miasto, Florencję. XIV wiek - Wybucha epidemia
    czarnej śmierci, Kościół wyjaśniał, że winę za ten
    stan rzeczy ponoszą Żydzi, zachęcając przy tym do
    napaści na nich
    1311 r. - Papież Klemens V jako pierwszy
    ukoronował się potrójną koroną władcy.
    1326 r. - Niezgodność przesadnie bogatej
    organizacji Kościoła z głoszonymi przez nią ideami
    Jezusa Chrystusa ,doprowadziła do ogłoszenia bulli
    papieskiej Cum inter nonnullos, w której uważano
    za herezje twierdzenia, jakoby Jezus i Jego
    apostołowie nie posiadali żadnej własności w
    postaci dóbr materialnych.
    1377 r. - Robert z Genewy wynajął bandę
    najemników, którzy po zdobyciu Bolonii ruszyli na
    Cessne. Przez trzy dni i noce, począwszy od 3
    lutego 1377 roku, przy zamkniętych bramach miasta,
    żołnierze dokonali rzezi jego mieszkańców. W 1378
    roku, Robert z Genewy został papieżem i przyjął
    imię Klemensa VII.
    1378 - 1417 r. -Wwielka schizma zachodnia. Po
    powrocie do Rzymu (1337 r.) siódmego z kolei
    papieża awiniońskiego - Grzegorza XI - i jego
    rychłej śmierci w 1378 r. kardynałowie włoscy
    wybrali papieżem Włocha - Urbana VI, natomiast
    kardynałowie francuscy Francuza - Klemensa VII
    (rezydował w Awinionie). Ten stan rzeczy (dwóch
    papieży), dowodzący głębokiego kryzysu w Kościele
    katolickim, utrzymał się do roku 1417, kiedy to
    sobór w Konstancji (1414 - 1418) zlikwidował
    rozłam w Kościele. Na papieża został wybrany
    Marcin V (1417 - 1431) i od tej pory siedzibą
    papieży ponownie stał się Rzym.
    1450-1750r - Okres polowania na czarownice.
    Straszliwymi torturami zamęczono setki tysięcy
    kobiet posądzanych o czary. - Dzieci można było
    również oskarżać o czary: dziewczynki po
    ukończeniu 9,5 lat, chłopców po ukończeniu 10 lat.
    Młodsze dzieci torturowano w celu uzyskania zeznań
    obciążających rodziców. W procesach o czary brane
    były pod uwage "zeznania" dwulatków.
    1484 r. - Papież Innocenty VIII oficjalnie nakazał
    palenie na stosach kotów domowych razem z
    czarownicami. Zwyczaj ten był praktykowany przez
    trwający setki lat okres polowań na czarownice. -
    Wiara, że zwierzęta są pośrednikami diabła,
    doprowadziła do załamania się naturalnej kontroli
    liczebności populacji gryzoni. Celem ataku
    gorliwych chrześcijan najczęściej były koty,
    wilki,węże, lisy, i białe koguty. Ponieważ wiele z
    tych zwierząt polowało na roznoszące choroby
    gryzonie, ich eliminacja wzmogła wybuchy epidemii
    1487 r. - W obronie interesów papieża i jego
    religii ginie pod Warną królewicz Władysław III
    Warneńczyk Klęska oręża polskiego. Niemczech
    wydano „Młot na czarownice” autorstwa
    dwóch dominikańskich inkwizytorów: Henryka
    Institorisa i Jakuba Sprengera.
    1492 r. - Kolumb odkrył Amerykę. Inkwizycja szybko
    postępuje śladami odkrywców. Tubylców, którzy nie
    chcieli nawrócić się na wiarę chrześcijańską,
    palono na stosach. Hiszpanie natychmiast
    rozpoczęli kolonizację Ameryki oraz jej
    chrystianizację. W wyniku nawracania orężem na
    katolicyzm całkowicie wyginęły wielkie narody i
    cywilizacje: Majów oraz Inków. Większość świątyń i
    wspaniałych budowli została zburzona. Na ich
    ruinach wzniesiono kościoły chrześcijańskie.
    Katoliccy rycerze pod przewodem kapelanów czynili
    z „pogan” niewolników lub mordowali
    całe wioski. Nieszczęśnicy ginęli w okrutnych
    torturach, jeśli nie chcieli uznać „panów
    krzyża”. Hiszpanie opatentowali np. wymyślny
    sposób użyźniania gleby pod zasiewy - Indianom, a
    zwłaszcza mniej przydatnym w pracy kobietom i
    dzieciom, otwierano szablami trzewia, a ich
    wnętrzności były nawozem... Warto dodać, że
    wspaniała kultura Inków czy Azteków swym
    dobrobytem i wspaniałością dorównywała krajom
    ówczesnej Europy. Krzyż jednak zwyciężył.
    1493 r. - Bulla papieska uprawomocniła deklaracje
    wojny przeciwko wszystkim narodom w Ameryce
    Poludniowej, które odmówiły przyjęcia
    chrześcijaństwa. - Kobiety i mężczyzn szczuto
    psami karmionymi ludzkim mięsem i ćwiartowanymi
    żywcem indiańskimi niemowlętami. Wbijano ciężarne
    kobiety na pale, przywiązywano ofiary do luf
    armatnich i puszczano je z dymem. Mordowano,
    gwałcono, ucinano ręce, nosy, wargi, piersi. -
    Jezuita José de Anchieta twierdził: „Miecz i
    żelazny pręt to najlepsi kaznodzieje”. Tego
    oto barbarzyńce, Jan Paweł II beatyfikował w 1980
    r., nazywając go „apostołem Brazylii, wzorem
    dla całej generacji misjonarzy”. - Gdy
    katoliccy "misjonarze" zawitali do Meksyku, żyło
    tam około 11 milionów Indian, a po stu latach już
    tylko półtora miliona. Słowo Boże zawiezione w
    tamte rejony „pięknie zaowocowało. - "Papież
    tysiąclecia J.P.II” podczas pobytu na
    tamtych ziemiach mówił o "zwycięstwie
    fundamentalnych praw człowieka'' i ''dziele
    ewangelizacji i pokoju "
    1513-1521 Lata panowania „nieomylnego”
    papieża Leona X który oświadczył ''Świat dobrze
    wie, jak wspaniale bajka o Chrystusie przysłużyła
    się nam''.
    1517 r. - Marcin Luter pali publicznie bullę
    papieską w Wittenberdze. Luter odrzuca instytucję
    kościelną oraz całą hierarchię i większość
    katolickich obrzędów. W swoich pismach atakuje
    papiestwo i wzywa do uwolnienia się spod
    zależności Rzymu.
    1542 r. - Papież Paweł III zreorganizował
    inkwizycję. Powołał Kongregację Kardynalską
    Świętej Rzymskiej i Powszechnej Inkwizycji, tzw.
    Święte Oficjum (Sacrum Officium). Z inkwizytorów
    rzymskich szczególną bezwzględnością i
    okrucieństwem wyróżniał się Gian Pietro Carafa
    (późniejszy papież Paweł IV), który deklarował:
    "Gdyby mój własny ojciec popadł w najmniejszą
    choćby herezję, własnoręcznie zebrałbym drewno na
    stos dla niego" TO SA SLOWA NASTEPCY NA TRONIE
    PIOTROWYM.
    1550 - 1600 r. - Giordano Bruno, filozof włoski i
    kontynuator dzieła Kopernika. Prześladowany za
    filozoficzne i religijne poglądy dostał się w ręce
    inkwizycji i zginął w Rzymie spalony na stosie.
    1563 r. - Ustalono, że tradycja Kościoła jest
    ważniejszym źródłem objawienia od Słowa Bożego.
    1572 r. - We Francji 24 sierpnia w masakrze znanej
    pod nazwa Dnia Świętego Bartłomieja zamordowano
    10 000 protestantów. Papież Grzegorz XIII napisał
    potem do króla Francji Karola IX: "Cieszymy się
    razem z tobą, że z Boską pomocą uwolniłeś świat od
    tych podłych heretyków"
    1559 r. Papież Paweł VI (1555 - 1559) wydał
    pierwszy indeks ksiąg zakazanych, na którym
    znalazły się najdonioślejsze dzieła myśli
    ludzkiej.
    1562 - 1598 r. - Krwawe wojny religijne we Francji
    między katolickim obozem królewskim a hugenotami.
    1572 r. - Noc z 23 na 24 sierpnia, znana jako
    „noc św. Bartłomieja”, w Paryżu i nie
    tylko. Za podpuszczeniem papieża i jego nuncjusza
    Salvatiego, katolicka królowa Katarzyna Medici,
    matka Karola IX, króla Francji, namawia do pogromu
    hugenotów. Trzy dni i noce trwała rzeź, katolicy
    podżegani przez księży zamordowali ok. 70 tys.
    mężczyzn, kobiet i dzieci.
    1609 r. - Utworzenie Ligi Katolickiej z księciem
    bawarskim Maksymilianem na czele. Liga zawiązana
    została, aby dać odpór protestantom. W krótkim
    czasie doprowadziło to do wyniszczającej wojny
    trzydziestoletniej (1618), systematycznego
    niszczenia protestanckiej literatury, morderstw i
    pogłębienia ucisku religijnego.
    1650 r. - W Nowej Anglii prawnie zakazano noszenia
    ubrań z "krótkimi rękawami, gdyż mogłyby zostać
    odsłonięte nagie ramiona". Chrześcijanie zaczęli
    uważać, że wszystko, co zwraca uwagę na świat
    fizyczny jest bezbożne. - Galileusz próbuje
    rozpowszechniać teorię heliocentryczną. Zostaje
    zatrzymany przez Inkwizycję. - Poglądy świętego
    Augustyna odzwierciedlały "naukowe" podejście
    Kościoła do świata: "Jest to niemożliwe, aby po
    przeciwnej stronie Ziemi znajdowali sie ludzie,
    gdyż w Piśmie Świętym nie ma wzmianki o takim
    rodzie wśród potomków Adama."
    1766 r. - Na wolnym sejmie ordynaryjnym w
    Warszawie biskupi Sołtyk i Załuski, wspierani
    przez intryganta - papieskiego nuncjusza Antoniego
    Eugeniusza Viscontiego - w iście katolickim duchu
    apelowali do zebranych, aby nie czynić żadnych
    ustępstw na rzecz innowierców. „Prowadzi was
    - przekonywał Visconti - jedna wiara, jedna siła,
    jedna idea. Winniście we wrogów waszych uderzyć
    jedną gromadą, zuchwalstwo ich odeprzeć wspólnym
    naporem”. Wpływ watykańskiego dygnitarza na
    przebieg obrad był absolutny.
    1793 r. - 7 listopada biskup Paryża, Gobel, staje
    przed konwentem, zdejmuje krzyż z piersi oraz
    pierścień z palca i oświadcza, że wraz z 11
    kanonikami i kilkunastoma księżmi wyrzekają się
    „przestarzałego zabobonu”.
    1823 - 1830 r. - W państwie Kościelnym za rządów
    Leona XII i Piusa VIII odbywały się liczne
    protesty przeciwko uczestnikom tajnych
    stowarzyszeń rewolucyjnych. I tak na przykład
    tylko w 1825 roku wydano 508 wyroków skazujących.
    1832 r. - Encyklika papieża Grzegorza XVI
    „Cum Primus” do wyższego duchowieństwa
    polskiego, potępiająca powstanie w 1830 roku.
    1850 r. - Papież Pius IX (1846 - 1878) wrócił do
    Rzymu i objął ponownie rządy nad Państwem
    Kościelnym (jego głównym współpracownikiem był
    znany udziałowiec różnych afer, kard. Antonelli).
    W „Państwie Kościelnym” w latach 1850
    - 1855 wykonano ponad 90 wyroków śmierci na
    politycznych skazańcach. Natomiast w Bolonii w
    latach 1849 - 1855 aż 276.
    1852 r. - Wprowadzono nabożeństwo majowe do N. M.
    P.
    1854 r. - Wprowadzono dogmat o tzw. Niepokalanym
    Poczęciu N.M.P.
    1855 r. - Sprzeciw Kościoła wobec Konstytucji
    Stanów Zjednoczonych. Kościół głosił iż "wolność
    to bluźnierstwo, wolność to odwodzenie innych od
    prawdziwego Boga. Wolność to mówienie kłamstw w
    imię Boga". Wcześniej, do Kongresu Stanów
    Zjednoczonych kościół wniósł projekt ustawy
    zabraniającej wydobywania z łona ziemi ropy
    naftowej, którą Bóg tam umieścił, aby czarci w
    piekle mieli czym pod kotlami palić.
    1866 r. - Alokucja „Luctnosum et
    monquam” wygłoszona na tajnym konsystorzu
    jeszcze raz potępiła polski ruch powstańczy w 1863
    roku.
    1870 r. - Wprowadzono dogmat o nieomylności
    papieża w lipcu papież Pius IX (1846 - 1878) na
    zwołanym przez siebie soborze w Watykanie uroił
    sobie (o tym szczególnym „przywileju”
    papieży mówiono już w XVI wieku na soborze
    trydenckim), że papieże są „nieomylni”
    i „fakt” ten został ogłoszony światu
    katolickiemu w formie dogmatu. Początek XIX wieku.
    - Papiez Leon XIII nadal udowadnia, że najwyższa
    kara daje się uzasadnić następująco: "Kara śmierci
    jest niezbędnym i skutecznym środkiem dla
    osiągnięcia celu Kościoła, gdy buntownicy wystąpią
    przeciw niemu i narusza jedność duchową" 1870 r.
    w sierpniu wybuchło powstanie w Rzymie przeciwko
    władzy papieskiej. Niebawem przeprowadzone w
    Wiecznym Mieście referendum o przyłączenie go do
    państwa włoskiego wykazało, jakim szacunkiem i
    autorytetem wśród rzymian cieszył się
    „Namiestnik Chrystusa”. Za odebraniem
    Rzymu „Nieomylnemu” głosowało 40 785
    mieszkańców stolicy, natomiast za papieżem
    opowiedziało się „aż” 46 osób.
    Natomiast w całej prowincji rzymskiej przeciwko
    opowiedziało się 133 681 osób, a za papieżem -
    tylko 1057.
    1891 r. - W sierpniu wystawiono w Trewirze
    „święte odzienie” (szatę), rzekomo
    należące do Chrystusa. Przez dwa miesiące przybyło
    ponad milion pielgrzymów, by oglądać
    „najdroższą pamiątkę” po Zbawicielu i
    napełnić setki skarbon.
    1917 r. - Tortury były prawnie dozwolone przez
    Kościół od roku 1252, w którym zostały
    usankcjonowane przez papieża Innocentego IV, aż do
    roku 1917, w którym to zaczął obowiązywać nowy
    Codex Juris Canonici.
    1925 r. - W lipcu Watykan bezczelnie skierował do
    rządu Czechosłowacji ostry protest przeciwko
    narodowym obchodom pamięci Jana Husa, którego
    Kościół spalił na soborze w Konstancji 6 lipca
    1415 roku.
    1929 r. - Papież Pius XI (1922 - 1939) po
    podpisaniu przez Stolicę Apostolską układów
    laterańskich z faszystowskimi Włochami oświadczył,
    że dla dobra Kościoła „gotów jest
    sprzymierzyć się nawet z diabłem”.
    1930 r. - według oficjalnych statystyk, na 565
    stałych obywateli państwa Watykan aż 220 było pod
    bronią w służbie papieża. Stanowi to prawie 50
    proc. stanu osobowego miasta. Statystyki
    przerażające, zważywszy, że zmilitaryzowane Niemcy
    w czasie I wojny światowej miały pod bronią tylko
    12 proc. ogółu ludności!, co by było gdyby Watykan
    miał 50 milionów ludzi?
    1933 - 1939 r. - Kardynał tysiąclecia, Wyszyński,
    jeszcze jako zwykły ksiądz i teolog był
    orędownikiem nazizmu i samego Hitlera, co
    znajdowało wyraz w redagowanych przez niego
    publikacjach.
    1939 r.- Zmaltretowana przez Stalina Cerkiew
    rosyjska ufundowała (na swój koszt) dywizję
    czołgów do walki z Niemcami po ich napaści na ZSRR
    (21 VI 1941), a polski Kościół ustami swoich
    biskupów: Kaczmarka, Sokołowskiego i Adamskiego
    wezwał ludność polską (jesień 1939) do
    podporządkowania się władzy niemieckiej.. bo
    "wszelka władza jaka jest, od Boga pochodzi i
    winniśmy jej bezwzględne posłuszeństwo"
    1939 - 1945 r. - Papież Pius XII (1939 - 1958)
    zachował „taktyczne” milczenie w
    sprawie zbrodni hitlerowskich w czasie II wojny
    światowej. Wydał m. in. specjalne orędzie do
    mieszkańców stolicy Anglii, aby nie mścili się na
    Niemcach za naloty Luftwaffe oraz bombardowania
    pociskami V - 1 i V - 2. Jego obłuda przekraczała
    wszelkie granice, bowiem niektóre części do rakiet
    V - 2 były produkowane we Włoszech przez należące
    do salezjanów wytwórnie broni
    „Rasetti”. Poza tym Watykan był
    właścicielem m. in. zakładów materiałów
    wybuchowych Montecatini, a książę Giulio Pacelli,
    bratanek papieża Piusa XII, zarządzał zakładami
    Sogene di Roma, produkującymi gazy trujące i bomby
    napalmowe. O ukrywania zbrodniarzy hitlerowskich
    po zakończeniu wojny, zaopatrywaniu ich w fałszywe
    dokumenty, a następnie - przerzucaniu kościelnymi
    kanałami do krajów Ameryki Południowej, Watykan
    także nie pamięta.
    1943 r. - Watykan udziela błogosławieństwa
    ukraińskim formacjom SS Galizien, pacyfikującym w
    czasie wojny wschodnie rubieże Polski.
    1948 r. - Wybucha wielka afera finansowa z
    udziałem najwyższych dygnitarzy Watykanu, którzy
    zarobili miliony dolarów na dostawach z UNRRA.
    Mózgiem tego przedsięwzięcia był prałat Cipicco,
    złodziej, defraudant i oszust. Policja włoska
    ustaliła, że Watykan był największą centralą
    handlu zagraniczną walutą, a lewe transakcje
    przeprowadzono za pośrednictwem zakonów, głównie z
    terenów Szwajcarii.
    1950 r. - W petycji do Watykanu, katolicy proszą o
    dogmatyzację fizycznego wniebowzięcia Maryi. W
    odpowiedzi Watykan uchwala dogmat o wniebowzięciu
    N. M. P.( w Ewangeliach nie ma słowa o tym). W
    Monachium przy Dachaustrasse otwarto kasyno pod
    nazwą Chrześcijańskie Kasyno Gry. Była to pierwsza
    niemiecka filia międzynarodowego holdingu
    Pacellich, rodziny prohitlerowskiego papieża Piusa
    XII.
    1952 - 1957 r. - wielki skandal walutowy związany
    ze spekulacją cukrem sprowadzanym z Kuby. Głównym
    akcjonariuszem był zakon franciszkanów, ślubujący
    dobrowolne ubóstwo. Ci „biedacy”
    zainwestowali w to dochodowe przedsięwzięcie 4, 5
    mln dolarów żywej gotówki.
    1965 r. Dopiero w 1965 roku Kościół
    rzymskokatolicki unieważnił potępienie Galileusza.

    1970 - 1982 r. - Banco Ambrosiano, w którym
    udziały miał Watykan, był wielką pralnią pieniędzy
    pochodzących między innymi z prostytucji,
    dystrybucji narkotyków i związkow z mafią
    sycylijską i amerykańską. W machlojkach miał
    udział arcybiskup Marcinku, szef Banku
    Watykańskiego. Przed pociągnięciem do
    odpowiedzialności przez włoski wymiar
    sprawiedliwości chronił go osobiście Jan Paweł II.

    1977 r.- Papież Paweł VI wyjaśnia, że kobieta ma
    zakazany wstęp do stanu duchownego, "Ponieważ nasz
    Pan był mężczyzną"
    1978 r. - po 33 dniach pontyfikatu został
    zamordowany papież Jan Paweł I. Za sprawców tej
    zbrodni uważa się katolicką mafię, czyli Opus Dei.

    2002 r. - chorwacki zbrodniarz wojenny, ludobójca
    i osobisty przyjaciel Hitlera, arcybiskup Stepnic,
    zostaje kanonizowany przez Jana Pawła II.
    2002 - 2004 r. - Światem wstrząsa afera pedofilska
    w USA. Przez 30 lat za wiedzą biskupa Lawa
    (przyjaciela papieża) i innych hierarchów gwałcone
    były dzieci. Law zostaje przeniesiony przez
    papieża do Watykanu, gdzie pełni ważną funkcję.

    1 Cytuj
  • 18 lis 2009

    Drogi Wieśniaku, ja wiem że fakty mówią same za siebie, mógłbym ich tu przytoczyć jeszcze co najmniej setkę. Tylko mnie interesuje co mają na ten temat do powiedzenia "wierzący". Ludzie których widze maszerujacych z wypiętą piersią w niedzielny poranek, a poźniej widze tych samych ludzi w sytuacjach które uwłaczaja nie tylko katolikowi ale tez jako człowiekowi. To mnie interesuje.
    Dziekuję jednak że zadałeś sobie trud znalezienia przytoczonych przez Ciebie faktów. Im wiecej wiesz, tym ciężej Cię ubezwłasnowolnić doktrynalnie.

    1 Cytuj
  • 18 lis 2009

    A powiedzą ci że bezpodstawnie atakujesz kościół bezbożniku jeden!

    1 Cytuj
  • 18 lis 2009

    Już nie takie epitety leciały w moja stronę, zdążyłem się przyzwyczaić. Potwierdziło by to tylko moją tezę. Brak odniesienia do Dziesięciu Przykazań; "Miłuj bliżniego swego jak siebie samego" (Księga Jonasza 1,1-2,1.11
    Ewangelia Łukasza 10,25-37)

    1 Cytuj
  • 18 lis 2009

    dziesięc przykazań też przerobili wystarczy porównać definicje na wikipedii. jak chcesz to chyba też coś mam na ten temat.

    1 Cytuj
  • 18 lis 2009

    Chwała Ori.

    1 Cytuj
  • 23 lis 2009

    Szanowny Obrońco Polskości,
    Jak już wyszukujemy wygodnych nam powiązań historycznych z wpływem Kościoła na naszą "polskość" to sięgnijmy jeszcze głębiej aż do zarania dziejów i przypomnijmy sobie jak "to" sie wszystko zaczęło;

    "Na początku swego panowania Mieszko toczył walkę ze słowiańskimi plemionami: Wieletów zamieszkujących obszar między dolną Odrą a Łabą i Wolinian na wyspie Wolin. Wspomagali ich przeciw Mieszkowi możni niemieccy. Już w 963 doszło do walki. Mieszko dwukrotnie stawał przeciw Wieletom, a nawet w jednej z wypraw zginął jego nieznany z imienia brat (965r.). Dopiero bitwa pod Cedynią w 972 r. przesądziła o zdobyciu Pomorza Zachodniego przez Mieszka. Polacy zadali tam klęskę wschodnioniemieckiemu margrabiemu Hodonowi. Walka o ujście Odry zakończyła się włączeniem do Polski Pomorza Zachodniego po Wolin i Kołobrzeg. Mieszko wiedział,że ziemie, które zdobył będą chcieli przejąć możni niemieccy i pojął, że chcąc zabezpieczyć swój kraj musi przyjąć chrzest,aby wrogowie nie mówili, że najeżdżają Polskę pod pozorem narzucenia chrześcijaństwa.

    Mieszko pojął, że przyjęcie religii chrześcijańskiej umożliwi mu upodobnienie Polski do silniejszych oraz lepiej zorganizowanych państw europejskich. Pozwoli także zabezpieczyć się przed zaborczymi dążeniami cesarstwa niemieckiego. Zabiegi o przyjęcie chrztu rozpoczął Mieszko wówczas, przeciwko jego dążeniom politycznym mogło stanąć niemieckie duchowieństwo zainteresowane podporządkowaniem Polski swojej działalności misyjnej.Książę zwrócił się ku sąsiednim Czechom, które wcześniej przyjęły chrzest, i „zażądał w małżeństwo jednej bardzo dobrej chrześcijanki imieniem Dąbrówka. Lecz ona odmówiła poślubienia go, jeśli nie zarzuci owego zdrożnego obyczaju i nie przyrzeknie zostać chrześcijaninem. Gdy zaś on przystał, że porzuci ów zwyczaj pogański i przyjmie sakramenta wiary chrześcijańskiej, pani owa przybyła do Polski, [...] ale nie pierwej podzieliła z nim łoże małżeńskie, aż powoli a pilnie zaznajamiając się z obyczajem chrześcijańskim i prawami kościelnymi, wyrzekł się błędów pogaństwa i przeszedł na łono matki-Kościoła”. Przed ślubem Mieszko musiał oddalić siedem żon, które miał jako książę pogański.

    Uroczysty chrzest Mieszka i jego najbliższego otoczenia odbył się w Gnieźnie w Wielkanoc 966 r. Możemy tylko wyobrazić sobie jak wyglądał chrzest Polan. Ówczesne przepisy kościelne nakazywały chrzcić przez zanurzenie całego ciała. Chrzczono więc w chrzcielnicy, podobnej do wielkiej kadzi lub rzece.Wkrótce w głównych grodach zbudowano pierwsze kościoły drewniane lub z kamienia.Wraz z księciem przyjęło chrzest jego otoczenie wraz z drużyną, zaś w miarę upływu czasu więcej mieszkańców jego państwa. Uczono po polsku podstawowych modlitw: „Ojcze nasz”, „Zdrowaś Mario” i „Wierzę". W 968 r. przybył na nasze ziemie biskup Jordan, który był wysłany przez papieża dla krzewienia wiary chrześcijańskiej w Polsce. "Ich pierwszy biskup Jordan wielce się nad nimi napocił, nakładając ich niezmordowane słowem i czynem, nim ich przywiódł do uprawiania winnicy Pańskiej " - napisał niemiecki skryba Thietmar. Jordan założył w Poznaniu pierwsze polskie biskupstwo misyjne, podległe bezpośrednio papieżowi. Rozpoczęła się stopniowa chrystianizacja mieszkańców kraju, prowadzona przez przybyłych do Polski zakonników.
    Chrzest miał dla państwa Mieszka doniosłe i wielostronne znaczenie. Mieszko przyjął go by zachowac suwerenność. Dzięki przyjęciu chrztu Mieszko stawał się równy innym władcom państw chrześcijańskich. Jeśli w jakimś państwie lub plemieniu nie zrozumiano tego na czas, było ono wchłaniane przez mocniejszych, chrześcijańskich sąsiadów. Ci, bowiem podbijali je w imię nawracania pogan. Taki los spotkał Słowian połabskich i Prusów. Mieszko postarał się też o niezależną od innych ośrodków kościelnych własną organizację kościelną. Duchowni chrześcijańscy byli jedynymi wówczas ludźmi w Polsce, którzy umieli czytać i pisać. Przywieźli ze sobą drogocenne, łacińskie księgi kościelne. Uczyli łaciny tych Polaków, którzy zamierzali zostać duchownymi. Mieszko i jego zastępcy wysyłali duchownych jako posłów do innych władców i papieża. Duchowni prowadzili też korespondencję władzy. U schyłku życia, chcąc zabezpieczyć niezależność polskiej organizacji kościelnej, oddał Mieszko swe państwo gnieźnieńskie pod opiekę św. Piotra, czyli papieża. Pozwolił Polsce wejść do wspólnoty państw chrześcijańskich i uniknąć podporządkowania powstającemu właśnie w Magdeburgu niemieckiemu arcybiskupstwu dla ziem słowiańskich. Otworzył także dostęp do łacińskiej cywilizacji i kultury, którą duchowni przekazywali wraz z szerzeniem prawd wiary. Jedna religia i jedna organizacja kościelna spajały i wzmacniały organizm państwa. Księża, którzy jako jedyni znali język dyplomacji - łacinę, posiadali umiejętność czytania i pisania, prowadzili kancelarię książęcą, kontrolowali skarb, pełnili rolę posłów na obcych dworach. Chrześcijaństwo przynosiło złagodzenie surowych obyczajów pogańskich, lepiej niż prymitywne religie zaspokajało potrzeby umysłowe ówczesnych ludzi, a przez swą uroczystą liturgię przemawiało do wyobraźni i rozbudzało poszanowanie dla nowej wiary. Od momentu chrztu rozpoczął się proces przyjmowania dziedzictwa kulturowego chrześcijaństwa. Wprowadzenie jednolitej religii umacniało spoistość wewnętrzną państwa i osłabiało dążenia do utrzymania swojej odrębności byłych ziem plemiennych. Ponad to tworzono zręby form kancelaryjnych, umiejętność pisania i zasad dyplomacji, i co najważniejsze Polska weszła do "rodziny państw chrześcijańskich".

    Tekst zaczerpnięty został z podręcznika historii dla Gimnazjum.
    Reasumując. Jak historia nam pieknie pokazuje, gdyby nie przebiegłość Mieszka I który wiedział że jedynym sposobem na uratowanie suwerenności ziem pod niego podległych, było przyjęcie Chrześcijaństwa, cała ta dyskusja nie miała by miejsca. Jak wskazuje podręcznik, Mieszko I musiał, podkreślam musiał przyjąć na swoje ziemię wpływy Kościoła, bo inaczej wycięto by w pień jego, jego wojsko, a jego ziemie i tak podpożądkowano by władcom "chrześcijańskim" "pod pozorem nawracania pogan i krzewienia chrześcijaństwa" ()

    Nic dodać, nic ująć. Powtórzmy jeszcze raz słowa Wieszcza, które teraz jawią się mieć zupełnie inny sens;
    ''Tylko pod krzyżem ,tylko pod tym znakiem - Polska jest Polską, a Polak Polakiem''

    Cytuj
  • 23 lis 2009

    Dwa słowa tylko bo mnie zaczyna męczyć jałowość tego sporu.
    Jako i Luna uczepiłeś się chrześcijaństwa jak rzep psiego ogona. Wykorzystywanie religii do realizacji przyziemnych celów jest taką samą przywarą człowieka jak i inne. Ergo inne religie również mógłbyś pięknie analitycznie zdyskredytować - gdybyś wykazał taką wolę. Żeby daleko nie szukać - choćby tą w kanonie której mieści się usmażenie w płonącym wieżowcu kilku tysięcy ludzi.

    1 Cytuj
  • 23 lis 2009

    Greto, ja tylko chcę uświadomić czytelników że Chrześcijaństwo nie jest "jedyną słuszną" religią. Jest tak samo wykorzystywana przez jej krzewicieli do osiągania "słusznych" celów. Czy bedzie to piecza nad włościami z których czerpie się niewyobrażalne zyski, manipulacja tłumem czy też wspomniany przez Ciebie hat-trick Bushowskiej nomenklatury w celu wywołania wojny w Iraku.

    Ja zdaje sobie sprawe że budzi to kontrowersje i oburzenie. Ale nie zamierzam bezczynnie przyglądać się wypowiedziom które oprócz hasełek podpalanych nienawiścią chcą utwierdzić nas wszystkich w przekonaniu które negują moje własne normy. Jako patrioty, Polaka, Katolika.

    1 Cytuj
  • 23 lis 2009

    Poza określeniem hat-trick bushowskiej nomenklatury masz pewnie rację. Tyle, że religia dla człowieka jest kwestią jego przekonań, wierzeń, sumienia i wyznawanych wartości - nawet jeśli ma problem z ich przestrzeganiem. Religia dla człowieka nie jest polityką ani historią i nie zależy od postawy innych.
    Jeśli mój nauczyciel fizyki zdradza i oszukuje swoją żonę to wcale nie znaczy, że prawo ciążenia które stara się mi wyjaśnić przestało w związku z powyższym obowiązywać. No chyba, że jest myślenickim radnym to wtedy nawet ono jest podejrzane.
    :)

    1 Cytuj

Odpowiedz