Czytasz ze zrozumieniem? Trzecia skrzynka byla Polska wiec Rosjanie jej nie odczytywali. Wiec jakim cudem dane z niej odczytane w Polsce zgadzaly sie z danymi dwoch skrzynek ktore odczytywalin Rosjanie ?
To proste, ale spróbuję Ci krok po kroku to wytłumaczyć :-)
Gdzie znajdowały się wszystkie trzy skrzynki ?
W samolocie :-)
Kto znalazł, zabezpieczył i zabrał wszystkie skrzynki razem z tą Polską o której piszesz ?
Rosjanie :-)
Ile czasu minęło od zabrania ich przez Rosjan do odczytu i przekazania kopii Polakom ?
Co w tym czasie mogło się wydarzyć ?
Niestety tego w obecnej chwili się nie dowiemy ...
Dla niedowiarków szedł film bodajrze w środe o 20 na pulsie i bylo wszystko wyjaśnione odnośnie katastrofy i ewidentnie to jest zamach jak mógl samolot schodząc na ziemie na wysokości bodajrze 50 - 40 m zatoczyć pirłet jest to nie możliwe a pozatym wypowiadali się z całego kraju eksperci z uczelni technicznych i kardynalne błedy zrobiono oraz jako pierwszy na świecie przypadek nie zrobiono podstawowych badań odnośnie wraku tylko na szybkiego go sprzątnęli i zatuszowali dowody po prostu kpina jak nas Rosjanie potraktowali a My jako naród zaprzeczamy prawdzie jaka była.
Będziecie bronić Tuska i PO jak broniliście komuny po prostu zbyt wiele im zawdzięczacie.
Państwo pod rządami PO staje się pośmiewiskiem ze swoimi sukcesami które przerastają sukcesy epoki Gierka.Te stadiony,drogi powitanie kosztem kilku milionów samolotu który od razu się zepsuł i chwalenie się że jesteśmy pierwszym w Europie krajem który kupił to cacko(zapominając że wcześniej od nas to cacko otrzymała np. taka potęga gospodarcza jak Etiopia)itp podobne hece przerastające filmy Barei.Teraz wybór na marszałka Sejmu osoby uchodzącej za autorytet nie w skali kraju ale i świata.A Tusk szykuje sobie posadkę na emigracji za nasze pieniążki aby gdy wszystko runie uciec przed odpowiedzialnością.
Trzecia skrzynka została znaleziona później i z tego co wiem i co mówi prokurator Rosjanie jej nie mieli w labolatorium, gdyż była to skrzynka dodatkowa, umieszczona przez Polaków, właśnie ze względów na to by można było porównywać dane z niej ze skrzynkami które odczytywali Rosjanie ze swoich skrzynek.
Przecież widzisz że w filmie Gargas na temat tej skrzynki nie ma ani słowa. Dlaczego? jak myślisz? Właśnie dla tego że dane z tej skrzynki ucinały całkowicie podejrzenia że Rosjanie mogli zafałszować dane.
Nie zastanawiałeś się ad tym dlaczego w filmie Gargas który był filmem specjalnie zrobionym na "polityczne zamówienie" nie wspomina się nic o tej skrzynce"?
Pierwszy przykład z brzegu: szef sztabu Wojska Polskiego generał Franciszek Gągor miał zostać szefem najwyższego organu wojskowego sojuszu - Komitetu Wojskowego NATO.
Gen. Gągor był jednym z kandydatów do funkcji szefa, a do jej objęcia jeszcze daleka droga. Notabene wielu polaków piastuje średnie i wysokie stanowiska w organizacjach międzynarodowych i snucie na tej podstawie teorii spiskowych jest przegięciem pały.
Pizzaro napisał/a:
Niestety Polska o nich zapomina ...
Bez takich insynuacji! Nie zapominam o Katyniu i nie zapominam o Smoleńsku. Obie były i są dla Polski katastrofalne, ale z szacunku dla tych zmarłych ludzi nie nazywam innych mordercami. Poszlaki to za mało...
taki_gość napisał/a:Mecenas napisał/a: Rzad niech sie zajmuje sytuacja gosodarcza, bezrobociem i tak jak do tej pory To znaczy jak????[reszta zdania] ..... niech calkowicie olewa prowokacje Macierewicza
Widzę że wyrywanie z kontekstu to domena ludzi nie potrafiących dyskutować rzeczowo :)
Dlaczego nie znając mnie, zarzucasz mi, że nie potrafię rzeczowo dyskutować...
Zapytam Cię w takim razie pełnym zdaniem:
Jak "olewanie prowokacji Macierewicza" przez rząd wpłynie na sytuację gospodarczą i bezrobocie? Zanim rząd zaczął "olewać prowokacje Macierewicza" bezrobocie rosło a sytuacja gospodarcza stawała się coraz gorsza. Czy teraz jak rząd zacznie "olewać" bezrobocie zacznie spadać i sytuacja gospodarcza się poprawi?
Mecenas, daj sobie spokój z wywodami Pizarro. On utkwił w smoleńskiej mgle i żadne argumenty prócz zamachu don nie trafiają. boże , jak wielu ludzi tkwi w tym szaleństwie i tylu proboszczów, którzy kościól tymi głupotami osmieszają, bo Macierewicz i Kaczyński w to nie wierzą, jak zreszta wielu polityków PiS-u. Oni głupotę wykorzystują. Jarek zreszta wyprzedza atak, bo ma nieczyste sumienie, podobnie jak Duda z Kacelarii Prezydenta.
Mecenas napisał/a:taki_gość napisał/a:Mecenas napisał/a: Rzad niech sie zajmuje sytuacja gosodarcza, bezrobociem i tak jak do tej pory To znaczy jak????[reszta zdania] ..... niech calkowicie olewa prowokacje Macierewicza
Widzę że wyrywanie z kontekstu to domena ludzi nie potrafiących dyskutować rzeczowo :)Dlaczego nie znając mnie, zarzucasz mi, że nie potrafię rzeczowo dyskutować...
Zapytam Cię w takim razie pełnym zdaniem:
Jak "olewanie prowokacji Macierewicza" przez rząd wpłynie na sytuację gospodarczą i bezrobocie? Zanim rząd zaczął "olewać prowokacje Macierewicza" bezrobocie rosło a sytuacja gospodarcza stawała się coraz gorsza. Czy teraz jak rząd zacznie "olewać" bezrobocie zacznie spadać i sytuacja gospodarcza się poprawi?
Mecenas, daj sobie spokój z wywodami Pizarro. On utkwił w smoleńskiej mgle i żadne argumenty prócz zamachu don nie trafiają. boże , jak wielu ludzi tkwi w tym szaleństwie i tylu proboszczów, którzy kościól tymi głupotami osmieszają, bo Macierewicz i Kaczyński w to nie wierzą, jak zreszta wielu polityków PiS-u. Oni głupotę wykorzystują. Jarek zreszta wyprzedza atak, bo ma nieczyste sumienie, podobnie jak Duda z Kacelarii Prezydenta.
Zamach Smoleński to religia, wiara, sposób na życie i cel życia. Z tym się nie polemizuje, nie walczy, należy to przyjąć jako dogmat, świętość, kult i czcić, albo dać czcić innym.
.
Wcale nie dziwi mnie fakt ze rzad przestal sie wypowiadac na temat katastrofy, bo polemika z grypą Macierewicza jest jak walenie glową w mur. Są powazniejsze problemy w kraju niz wyjasnienie katastrofy, ktorym i tak ma zajmowac sie Prokuratura a nie rzad czy Tusk. Rzad niech sie zajmuje sytuacja gosodarcza, bezrobociem i tak jak do tej pory, niech calkowicie olewa prowokacje Macierewicza.
Są dwa powody, przypuszczalene powody dla których rząd przestał się wypowiadać na temat katastrofy:
1. Rząd jak piszesz uznał, że nie ma to sensu, bo nie przekona Macierewicza i jego zwolenników,
lub
2. Rząd nie ma argumentów na nowe fakty wypłwające na światło dzienne.
Nie chcę tu dyskutować z tym fragmentem Twojej wypowiedzi, bo nie o to mi chodziło.
Zgadzam się z drugą częścią twojej wypowiedzi:
Mecenas napisał/a:
.
Są powazniejsze problemy w kraju niz wyjasnienie katastrofy, ktorym i tak ma zajmowac sie Prokuratura a nie rzad czy Tusk.
Moje pytanie od początku dotyczyło trzeciej części Twojego wywodu:
Mecenas napisał/a:
.
.Rzad niech sie zajmuje sytuacja gosodarcza, bezrobociem i tak jak do tej pory,
I odpowiedzi na ten fragment oczekuję od Ciebie.
Czytający ze zrozumieniem
taki_gość
i tak jak do tej pory - olewać prowokacje Macierewicza, gdyż o to są ciągłe pretensje nakręcanych prowokacyjnymi wystąpieniami, filmami wyznawców PiS i radia Maryja, że rząd i Tusk nic nie robi w celu "wyjaśnienia" skutków (które są już dawno wyjaśnione) oraz wymuszenia na Rosji wydania tego co zostało po wraku (większość rozkradziona i dawno przetopiona przez m.in. wypowiadających się w filmie Gargas, Lumpów.
Ruskie to Ruskie, to upierdliwy kraj, który złośliwie będzie przedłużał wszystko o co pieklą się Polacy i co rząd ma zrobić? Wypowiedzieć wojnę? Czym? Moherowymi batalionami ?
Były błędy po katastrofie i tego nikt nie neguje. Ale film Gargas to naginanie faktów pod z góry ustaloną tezę - zamach. A tego typu działanie śledcze może niestety kojarzyć się jedynie z czasami stalinowskimi, gdzie podejrzanych nie było, a każdemu jedyne co trzeba było udowodnić to winę. Winnym był każdy zanim jeszcze trafił na przesłuchanie.
Będziemy chyba jedynym krajem któremu do wyjaśnienia przyczyn katastrofy nie jest potrzebny wrak ani czarne skrzynki?
Nikt nie mówi o wojnie z Rosją zresztą teraz taniej podporządkuje się państwa bez czołgów i mocarstwa to stosują.Jeżeli komuś wydaje się że POlska jest niezależnym krajem to tylko lemingom.Niechby Słońce Peru podskoczył Angeli czy Putinowi on może obszczekiwać tych których wolno np. Orbana czy Camerona..Rosjanie nigdy nie szanowali słabszych przeciwników a już kapusie nigdy i nigdzie nie mieli szacunku.Wiedzą kto był szmatą w dawnych czasach i trzymają w szachu większość naszych"elit".Jak będzie to w ich interesie to aby pogrążyć Tuska puszczą jakiegoś "newsa" a nasi "niezależni " dziennikarze dbając o interes kraju któremu zawdzięczają kariery będą ośmieszać jak się da niedowiarków.
Czasem wystarczy ze zrozumieniem wysłuchać argumentów podpartych niepodważalnymi dowodami z ust ludzi od lat zajmującymi się katastrofami lotniczymi i lotnictwem
a nie cały czas powielać durne hipotezy.
Maciej Lasek na antenie Polskiego Radia obwieścił, iż nie zamierza spotkać się z ekspertami współpracującymi z Zespołem Parlamentarnym do zbadania przyczyn katastrofy TU154 M, a tym samym nie przyjmie zaproszenia na zapowiadaną przez Antoniego Macierewicza konferencję naukowców, która ma się odbyć 5 lutego br. na jednej z warszawskich uczelni.
Dziwnym trafem eksperci komisji Millera zwyczajnie boją się stanąć twarzą w twarz z ludźmi formatu profesora Biniendy, doktora Nowaczyka, czy doktora Szuladzińskiego.
Nie mają na tyle odwagi, ponieważ wiedzą, że ich argumenty czy dowody mogą być z łatwością obalone przez w. w. Panów i zespół Parlamentarny i skompromitować całą komisję i raport Millera.
Możesz mi wytłumaczyć drogi Mecenasie czego tak boją się członkowie komisji Millera, że nie podejmą rzuconej szabli, przecież gdyby były to "durne hipotezy" jak piszesz to z łatwością oblaliby je ?
Podczas konferencji w Kazimierzu Maciej Lasek otwarcie przyznał, że komisja Millera nie robiła żadnych technicznych badań wraku ani okolic miejsca katastrofy.
17 członków komisji nie było nawet w stanie przygotować odpowiedniego materiału fotograficznego i trzeba było podkradać zdjęcia Sierioży Amielinowi (fotoamatorowi który robił zdjęcia w Smoleńsku), któremu zresztą Minister Miller pisemnie dziękował za jego śledztwo, które stało się fundamentem pracy Komisji Badań Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego.
Z czymś takim do poważnych ludzi ? Nie bądź śmieszny Mecenasie :-)
W żadnym fragmencie swojego postu nie odniosłeś się do mojego pytania.
Coś słabo z czytaniem:
... i tak jak do tej pory - olewać prowokacje Macierewicza, gdyż o to są ciągłe pretensje nakręcanych prowokacyjnymi wystąpieniami, filmami wyznawców PiS i radia Maryja ....
Nie myślisz chyba że zacznę proponować co należy robić by poprawić sytuację gospodarczą :)
Mnie za to nie płacą.
Pizzaro napisał/a:
Mecenas ....
Dziwnym trafem eksperci komisji Millera zwyczajnie boją się stanąć twarzą w twarz z ludźmi formatu profesora Biniendy, doktora Nowaczyka, czy doktora Szuladzińskiego.
Nie mają na tyle odwagi, ponieważ wiedzą, że ich argumenty czy dowody mogą być z łatwością obalone przez w. w. Panów i zespół Parlamentarny i skompromitować całą komisję i raport Millera.
Możesz mi wytłumaczyć drogi Mecenasie czego tak boją się członkowie komisji Millera, że nie podejmą rzuconej szabli, przecież gdyby były to "durne hipotezy" jak piszesz to z łatwością oblaliby je ?
Jak sam widzisz, Ty bierzesz pod uwagę wyłącznie "bzdury" wypowiadane przez jedną stronę, dlatego też nie masz prawa ocenić obiektywnie sytuacji. Dlaczego?
Dlaczego Bienienda nie spotka się z prokuraturą, czy kimkolwiek z komisji Millera i vice versa?
Oczywiście spotka się ale na swoim terenie, najlepiej na wiecu PiS przy trąbach kilku tysięcy wiwatujących fanatyków, którzy dodadzą mu wigoru gdy braknie wiedzy, lub wejdzie ktoś na scenę i utnie dalszą jego kompromitację.
Ale jestem na 100% pewien że nikt z komisji Millera na takie spotkanie nie przyjdzie, bojąc się o własne życie i zdrowie (przykład wiece radia Maryja).
A teraz może odpowiedz mi dlaczego nikt od Macierewicza nie spotka się na antenie innego radzio niż Maryja? Zapraszani byli wielokrotnie i zawsze odmawiali.
Ich wiedza jest taka, że którykolwiek z tych trzech z linku powyżej skompromitowałby ich wiedzą i dowodami po 2 minutach rozmowy.
Został im jedynie prosty lud, najczęściej niewykształcony i podatny na sugestie. Ludzie którzy kiedyś uwierzyli w Amway - to jest ta liga.
Przecież oglądając Anatomię Upadku, Bienienda podczas tłumaczenia laserkiem po tablicy w pewnych momentach sam traci pewność. Tylko że tego fanatyk nie zauważy, bo gdzieżby nawet śmiał.
Mnie tylko dziwi fakt że coś jest w stanie poruszać jeszcze tylu obywateli. Niestety jest to tragedia, gdyż wystawia społeczeństwu świadectwo ludu prostego do manipulowania.
Eksperci Millera nie boją się stanąć naprzeciw "ekspertom" Macierewicza, oni boją się że ci "eksperci" sprowadzą ich do własnego poziomu by potem ich zniszczyć swoją paranoją.
Podstawową jednak rzeczą jest tu CEL. Komisja Millera miała niezależnie zbadać przyczyny katastrofy i tylko tyle. Komisja Macierewicza ma inny cel, z góry ustalony, polityczny.
Nie dziwię się że naukowcy starają się trzymać jak najdalej od chorej polityki i chwała im za to.
taki_gość napisał/a:W żadnym fragmencie swojego postu nie odniosłeś się do mojego pytania.Coś słabo z czytaniem:
... i tak jak do tej pory - olewać prowokacje Macierewicza, gdyż o to są ciągłe pretensje nakręcanych prowokacyjnymi wystąpieniami, filmami wyznawców PiS i radia Maryja ....
Nie myślisz chyba że zacznę proponować co należy robić by poprawić sytuację gospodarczą :)
Mnie za to nie płacą.
Masz rację co do jednego "coś słabo z czytaniem", albo celowo udajesz, że nie rozumiesz do czego odnosił się mój pierwszy post i kolejne po nim. Spróbuję w takim razie "łopatologicznie":
Napisałeś:
Mecenas napisał/a:
.Rzad niech sie zajmuje sytuacja gosodarcza, bezrobociem i tak jak do tej pory,
i teraz pytanie:
Co do tej pory zrobił rząd w sprawie sytuacji gospodarczej i bezrobocia?
Też widzę że Słabo.
.... by tak jak do tej pory nie dawał się wciągać w tematy zastępcze, jakim jest prowokacja Macierewiczowska. To jest sprawa Prokuratury.
Czyżby temat był o tym co rząd robił czy ma robić w sprawach sytuacji gospodarczej i bezrobocia?
Bo mnie się nie wydaje.
O tak, prof. Binienda :) Spec od badania wypadków lotniczych który swój model destrukcji samolotu opracował w założeniach bez oporów aerodynamicznych :) Gdyby to chodziło o 20 km/h można pominąć, ale 250km/h? Niekumatym proponuję wystawić rękę z samochodu przy prędkości 100 km/h i ustawiać dłoń raz prostopadle raz równolegle do pow. ziemi. Czy takie oddziaływania można w ogóle pominąć? Profesor, wow :) Do zakwestionowanie takich wniosków jakie wyłuszczył prof. Binienda niepotrzebny jest żaden ekspert w dziedzinie, wystarczy student 3 roku mechaniki i robotyki z AGH...
Wiesz co myślałem, że masz więcej rozumu a wyskakujesz mi z jakimiś kłamliwymi pomówieniami, które łatwo kogoś dyskredytują i wyśmiewają a nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.
Proszę mi znaleźć wypowiedź prof. Bieniendy w której mówi, że nie uwzględnił oporów aerodynamicznych ?
Już teraz Ci powiem, że nie ma takiej wypowiedzi a to co tak ładnie opisałeś nie miało miejsca i jest po prostu KŁAMSTWEM I INSYNUACJĄ !
Pizarro racja, nie wypowiedział się w ogóle o oporach aerodynamicznych, tak samo jak jego model tego nie zaklada. Proponuję żebyś chociaż pobieżnie przeczytał jego pracę na temat tej katastrofy i mechanizmu destrukcji, oraz jakie załozenia były uwzględniane. Zdeczka się zdziwisz...
Jeszcze jedna rzecz o której nie chciałem pisać z nadzieją, że ktokolwiek z Was o tym samodzielnie pomyśli. Niestety, więc pokrótce...
Trzymacie się ściśle tego co mówi o mechanice destrukcji prof. Binienda, a czy któryś z Was zastanawiał się jak rozpatruje się tą samą mechanikę np. w branży motoryzacyjnej? Słyszeliście w ogóle o czymś takim jak "crash test"?
Firmy motoryzacyjne dysponują setką wybitnych inżynierów, genialnym oprogramowaniem komputerowym, bazą z tysiącami danych poszczególnych testów które były prowadzone zawsze w jednakowych warunkach, a pomimo tego, że na papierze wychodzi im jak wychodzi, zawsze głównym i koronnym dowodem na sprawdzenie słuszności obliczeń jest test. Bez takich testów żaden samochód nie zostanie wyprodukowany masowo ani sprzedany klientowi.
Mało tego, testy odbywają się w ściśle identycznych warunkach (np. prędkosci) ale zawsze w dwuwymiarowej płaszyźnie - poziomej (x,y), a prof. Binienda, skądinąd aspirujący chyba do miana najmądrzejszego człowieka wszechczasów samodzielnie opracował model który obejmuje przestrzeń trójwymiarową (x,y,z) i to bez jakicholwiek danych wyjściowych :)
To proste, ale spróbuję Ci krok po kroku to wytłumaczyć :-)
Gdzie znajdowały się wszystkie trzy skrzynki ?
W samolocie :-)
Kto znalazł, zabezpieczył i zabrał wszystkie skrzynki razem z tą Polską o której piszesz ?
Rosjanie :-)
Ile czasu minęło od zabrania ich przez Rosjan do odczytu i przekazania kopii Polakom ?
Co w tym czasie mogło się wydarzyć ?
Niestety tego w obecnej chwili się nie dowiemy ...
Dla niedowiarków szedł film bodajrze w środe o 20 na pulsie i bylo wszystko wyjaśnione odnośnie katastrofy i ewidentnie to jest zamach jak mógl samolot schodząc na ziemie na wysokości bodajrze 50 - 40 m zatoczyć pirłet jest to nie możliwe a pozatym wypowiadali się z całego kraju eksperci z uczelni technicznych i kardynalne błedy zrobiono oraz jako pierwszy na świecie przypadek nie zrobiono podstawowych badań odnośnie wraku tylko na szybkiego go sprzątnęli i zatuszowali dowody po prostu kpina jak nas Rosjanie potraktowali a My jako naród zaprzeczamy prawdzie jaka była.
Będziecie bronić Tuska i PO jak broniliście komuny po prostu zbyt wiele im zawdzięczacie.
Państwo pod rządami PO staje się pośmiewiskiem ze swoimi sukcesami które przerastają sukcesy epoki Gierka.Te stadiony,drogi powitanie kosztem kilku milionów samolotu który od razu się zepsuł i chwalenie się że jesteśmy pierwszym w Europie krajem który kupił to cacko(zapominając że wcześniej od nas to cacko otrzymała np. taka potęga gospodarcza jak Etiopia)itp podobne hece przerastające filmy Barei.Teraz wybór na marszałka Sejmu osoby uchodzącej za autorytet nie w skali kraju ale i świata.A Tusk szykuje sobie posadkę na emigracji za nasze pieniążki aby gdy wszystko runie uciec przed odpowiedzialnością.
Trzecia skrzynka została znaleziona później i z tego co wiem i co mówi prokurator Rosjanie jej nie mieli w labolatorium, gdyż była to skrzynka dodatkowa, umieszczona przez Polaków, właśnie ze względów na to by można było porównywać dane z niej ze skrzynkami które odczytywali Rosjanie ze swoich skrzynek.
Przecież widzisz że w filmie Gargas na temat tej skrzynki nie ma ani słowa. Dlaczego? jak myślisz? Właśnie dla tego że dane z tej skrzynki ucinały całkowicie podejrzenia że Rosjanie mogli zafałszować dane.
Nie zastanawiałeś się ad tym dlaczego w filmie Gargas który był filmem specjalnie zrobionym na "polityczne zamówienie" nie wspomina się nic o tej skrzynce"?
Gen. Gągor był jednym z kandydatów do funkcji szefa, a do jej objęcia jeszcze daleka droga. Notabene wielu polaków piastuje średnie i wysokie stanowiska w organizacjach międzynarodowych i snucie na tej podstawie teorii spiskowych jest przegięciem pały.
Bez takich insynuacji! Nie zapominam o Katyniu i nie zapominam o Smoleńsku. Obie były i są dla Polski katastrofalne, ale z szacunku dla tych zmarłych ludzi nie nazywam innych mordercami. Poszlaki to za mało...
[reszta zdania] ..... niech calkowicie olewa prowokacje Macierewicza
Widzę że wyrywanie z kontekstu to domena ludzi nie potrafiących dyskutować rzeczowo :)
Dlaczego nie znając mnie, zarzucasz mi, że nie potrafię rzeczowo dyskutować...
Zapytam Cię w takim razie pełnym zdaniem:
Jak "olewanie prowokacji Macierewicza" przez rząd wpłynie na sytuację gospodarczą i bezrobocie? Zanim rząd zaczął "olewać prowokacje Macierewicza" bezrobocie rosło a sytuacja gospodarcza stawała się coraz gorsza. Czy teraz jak rząd zacznie "olewać" bezrobocie zacznie spadać i sytuacja gospodarcza się poprawi?
Dla rozluźnienia powiem kawał:
Kobieta z zachwytem do Jezusa
Jesteś boski!
To po Ojcu- odpowiada Jezus.
hehe:) Dobre:)
Mecenas, daj sobie spokój z wywodami Pizarro. On utkwił w smoleńskiej mgle i żadne argumenty prócz zamachu don nie trafiają. boże , jak wielu ludzi tkwi w tym szaleństwie i tylu proboszczów, którzy kościól tymi głupotami osmieszają, bo Macierewicz i Kaczyński w to nie wierzą, jak zreszta wielu polityków PiS-u. Oni głupotę wykorzystują. Jarek zreszta wyprzedza atak, bo ma nieczyste sumienie, podobnie jak Duda z Kacelarii Prezydenta.
Jednak nie rozumiesz tego co czytasz.
Zamach Smoleński to religia, wiara, sposób na życie i cel życia. Z tym się nie polemizuje, nie walczy, należy to przyjąć jako dogmat, świętość, kult i czcić, albo dać czcić innym.
@Mecenas
Napisałeś kilkanascie postów wyżej, że:
Są dwa powody, przypuszczalene powody dla których rząd przestał się wypowiadać na temat katastrofy:
1. Rząd jak piszesz uznał, że nie ma to sensu, bo nie przekona Macierewicza i jego zwolenników,
lub
2. Rząd nie ma argumentów na nowe fakty wypłwające na światło dzienne.
Nie chcę tu dyskutować z tym fragmentem Twojej wypowiedzi, bo nie o to mi chodziło.
Zgadzam się z drugą częścią twojej wypowiedzi:
Moje pytanie od początku dotyczyło trzeciej części Twojego wywodu:
I odpowiedzi na ten fragment oczekuję od Ciebie.
Czytający ze zrozumieniem
taki_gość
i tak jak do tej pory - olewać prowokacje Macierewicza, gdyż o to są ciągłe pretensje nakręcanych prowokacyjnymi wystąpieniami, filmami wyznawców PiS i radia Maryja, że rząd i Tusk nic nie robi w celu "wyjaśnienia" skutków (które są już dawno wyjaśnione) oraz wymuszenia na Rosji wydania tego co zostało po wraku (większość rozkradziona i dawno przetopiona przez m.in. wypowiadających się w filmie Gargas, Lumpów.
Ruskie to Ruskie, to upierdliwy kraj, który złośliwie będzie przedłużał wszystko o co pieklą się Polacy i co rząd ma zrobić? Wypowiedzieć wojnę? Czym? Moherowymi batalionami ?
Były błędy po katastrofie i tego nikt nie neguje. Ale film Gargas to naginanie faktów pod z góry ustaloną tezę - zamach. A tego typu działanie śledcze może niestety kojarzyć się jedynie z czasami stalinowskimi, gdzie podejrzanych nie było, a każdemu jedyne co trzeba było udowodnić to winę. Winnym był każdy zanim jeszcze trafił na przesłuchanie.
Czasem wystarczy ze zrozumieniem wysłuchać argumentów podpartych niepodważalnymi dowodami z ust ludzi od lat zajmującymi się katastrofami lotniczymi i lotnictwem:
http://www.radiozet.pl/Programy/Gosc-Radia-ZET/Blog/Maciej-Lasek2
http://www.radiozet.pl/Programy/Gosc-Radia-ZET/Blog/Jacek-Sasin
http://www.radiozet.pl/Programy/Gosc-Radia-ZET/Blog/Wieslaw-Jedynak
a nie cały czas powielać durne hipotezy.
W żadnym fragmencie swojego postu nie odniosłeś się do mojego pytania.
Będziemy chyba jedynym krajem któremu do wyjaśnienia przyczyn katastrofy nie jest potrzebny wrak ani czarne skrzynki?
Nikt nie mówi o wojnie z Rosją zresztą teraz taniej podporządkuje się państwa bez czołgów i mocarstwa to stosują.Jeżeli komuś wydaje się że POlska jest niezależnym krajem to tylko lemingom.Niechby Słońce Peru podskoczył Angeli czy Putinowi on może obszczekiwać tych których wolno np. Orbana czy Camerona..Rosjanie nigdy nie szanowali słabszych przeciwników a już kapusie nigdy i nigdzie nie mieli szacunku.Wiedzą kto był szmatą w dawnych czasach i trzymają w szachu większość naszych"elit".Jak będzie to w ich interesie to aby pogrążyć Tuska puszczą jakiegoś "newsa" a nasi "niezależni " dziennikarze dbając o interes kraju któremu zawdzięczają kariery będą ośmieszać jak się da niedowiarków.
Maciej Lasek na antenie Polskiego Radia obwieścił, iż nie zamierza spotkać się z ekspertami współpracującymi z Zespołem Parlamentarnym do zbadania przyczyn katastrofy TU154 M, a tym samym nie przyjmie zaproszenia na zapowiadaną przez Antoniego Macierewicza konferencję naukowców, która ma się odbyć 5 lutego br. na jednej z warszawskich uczelni.
Dziwnym trafem eksperci komisji Millera zwyczajnie boją się stanąć twarzą w twarz z ludźmi formatu profesora Biniendy, doktora Nowaczyka, czy doktora Szuladzińskiego.
Nie mają na tyle odwagi, ponieważ wiedzą, że ich argumenty czy dowody mogą być z łatwością obalone przez w. w. Panów i zespół Parlamentarny i skompromitować całą komisję i raport Millera.
Możesz mi wytłumaczyć drogi Mecenasie czego tak boją się członkowie komisji Millera, że nie podejmą rzuconej szabli, przecież gdyby były to "durne hipotezy" jak piszesz to z łatwością oblaliby je ?
Podczas konferencji w Kazimierzu Maciej Lasek otwarcie przyznał, że komisja Millera nie robiła żadnych technicznych badań wraku ani okolic miejsca katastrofy.
17 członków komisji nie było nawet w stanie przygotować odpowiedniego materiału fotograficznego i trzeba było podkradać zdjęcia Sierioży Amielinowi (fotoamatorowi który robił zdjęcia w Smoleńsku), któremu zresztą Minister Miller pisemnie dziękował za jego śledztwo, które stało się fundamentem pracy Komisji Badań Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego.
Z czymś takim do poważnych ludzi ? Nie bądź śmieszny Mecenasie :-)
Kto jeszcze nie zdążył oglądnąć:
TV PULS "Anatomia upadku"
Dzisiaj, godz. 21:55
Polecam.
Coś słabo z czytaniem:
... i tak jak do tej pory - olewać prowokacje Macierewicza, gdyż o to są ciągłe pretensje nakręcanych prowokacyjnymi wystąpieniami, filmami wyznawców PiS i radia Maryja ....
Nie myślisz chyba że zacznę proponować co należy robić by poprawić sytuację gospodarczą :)
Mnie za to nie płacą.
Jak sam widzisz, Ty bierzesz pod uwagę wyłącznie "bzdury" wypowiadane przez jedną stronę, dlatego też nie masz prawa ocenić obiektywnie sytuacji. Dlaczego?
Dlaczego Bienienda nie spotka się z prokuraturą, czy kimkolwiek z komisji Millera i vice versa?
Oczywiście spotka się ale na swoim terenie, najlepiej na wiecu PiS przy trąbach kilku tysięcy wiwatujących fanatyków, którzy dodadzą mu wigoru gdy braknie wiedzy, lub wejdzie ktoś na scenę i utnie dalszą jego kompromitację.
Ale jestem na 100% pewien że nikt z komisji Millera na takie spotkanie nie przyjdzie, bojąc się o własne życie i zdrowie (przykład wiece radia Maryja).
A teraz może odpowiedz mi dlaczego nikt od Macierewicza nie spotka się na antenie innego radzio niż Maryja? Zapraszani byli wielokrotnie i zawsze odmawiali.
Ich wiedza jest taka, że którykolwiek z tych trzech z linku powyżej skompromitowałby ich wiedzą i dowodami po 2 minutach rozmowy.
Został im jedynie prosty lud, najczęściej niewykształcony i podatny na sugestie. Ludzie którzy kiedyś uwierzyli w Amway - to jest ta liga.
Przecież oglądając Anatomię Upadku, Bienienda podczas tłumaczenia laserkiem po tablicy w pewnych momentach sam traci pewność. Tylko że tego fanatyk nie zauważy, bo gdzieżby nawet śmiał.
Mnie tylko dziwi fakt że coś jest w stanie poruszać jeszcze tylu obywateli. Niestety jest to tragedia, gdyż wystawia społeczeństwu świadectwo ludu prostego do manipulowania.
Eksperci Millera nie boją się stanąć naprzeciw "ekspertom" Macierewicza, oni boją się że ci "eksperci" sprowadzą ich do własnego poziomu by potem ich zniszczyć swoją paranoją.
Podstawową jednak rzeczą jest tu CEL. Komisja Millera miała niezależnie zbadać przyczyny katastrofy i tylko tyle. Komisja Macierewicza ma inny cel, z góry ustalony, polityczny.
Nie dziwię się że naukowcy starają się trzymać jak najdalej od chorej polityki i chwała im za to.
Masz rację co do jednego "coś słabo z czytaniem", albo celowo udajesz, że nie rozumiesz do czego odnosił się mój pierwszy post i kolejne po nim. Spróbuję w takim razie "łopatologicznie":
Napisałeś:
i teraz pytanie:
Co do tej pory zrobił rząd w sprawie sytuacji gospodarczej i bezrobocia?
Też widzę że Słabo.
.... by tak jak do tej pory nie dawał się wciągać w tematy zastępcze, jakim jest prowokacja Macierewiczowska. To jest sprawa Prokuratury.
Czyżby temat był o tym co rząd robił czy ma robić w sprawach sytuacji gospodarczej i bezrobocia?
Bo mnie się nie wydaje.
O tak, prof. Binienda :) Spec od badania wypadków lotniczych który swój model destrukcji samolotu opracował w założeniach bez oporów aerodynamicznych :) Gdyby to chodziło o 20 km/h można pominąć, ale 250km/h? Niekumatym proponuję wystawić rękę z samochodu przy prędkości 100 km/h i ustawiać dłoń raz prostopadle raz równolegle do pow. ziemi. Czy takie oddziaływania można w ogóle pominąć? Profesor, wow :) Do zakwestionowanie takich wniosków jakie wyłuszczył prof. Binienda niepotrzebny jest żaden ekspert w dziedzinie, wystarczy student 3 roku mechaniki i robotyki z AGH...
Wiesz co myślałem, że masz więcej rozumu a wyskakujesz mi z jakimiś kłamliwymi pomówieniami, które łatwo kogoś dyskredytują i wyśmiewają a nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.
Proszę mi znaleźć wypowiedź prof. Bieniendy w której mówi, że nie uwzględnił oporów aerodynamicznych ?
Już teraz Ci powiem, że nie ma takiej wypowiedzi a to co tak ładnie opisałeś nie miało miejsca i jest po prostu KŁAMSTWEM I INSYNUACJĄ !
Pizarro racja, nie wypowiedział się w ogóle o oporach aerodynamicznych, tak samo jak jego model tego nie zaklada. Proponuję żebyś chociaż pobieżnie przeczytał jego pracę na temat tej katastrofy i mechanizmu destrukcji, oraz jakie załozenia były uwzględniane. Zdeczka się zdziwisz...
Jeszcze jedna rzecz o której nie chciałem pisać z nadzieją, że ktokolwiek z Was o tym samodzielnie pomyśli. Niestety, więc pokrótce...
Trzymacie się ściśle tego co mówi o mechanice destrukcji prof. Binienda, a czy któryś z Was zastanawiał się jak rozpatruje się tą samą mechanikę np. w branży motoryzacyjnej? Słyszeliście w ogóle o czymś takim jak "crash test"?
Firmy motoryzacyjne dysponują setką wybitnych inżynierów, genialnym oprogramowaniem komputerowym, bazą z tysiącami danych poszczególnych testów które były prowadzone zawsze w jednakowych warunkach, a pomimo tego, że na papierze wychodzi im jak wychodzi, zawsze głównym i koronnym dowodem na sprawdzenie słuszności obliczeń jest test. Bez takich testów żaden samochód nie zostanie wyprodukowany masowo ani sprzedany klientowi.
Mało tego, testy odbywają się w ściśle identycznych warunkach (np. prędkosci) ale zawsze w dwuwymiarowej płaszyźnie - poziomej (x,y), a prof. Binienda, skądinąd aspirujący chyba do miana najmądrzejszego człowieka wszechczasów samodzielnie opracował model który obejmuje przestrzeń trójwymiarową (x,y,z) i to bez jakicholwiek danych wyjściowych :)
To dopiero trza mieć łeb nie od parady...