Skończę dyskusję na ten temat bo to nic nie da ,każdy zostaje przy swoim .Amen.
Krówko, ale ty nie chcesz dyskutować, ty uważasz, że twoja religijność jest tą właściwą i koniec, amen.
Inni nie mają żadnych podstaw, by kontestować twoją religijność. Ty jesteś bardzo pobożna bo chodzisz do kościoła, bo nie pozwalasz na kościół powiedzieć złego słowa, bo kościół jest jak nasi pasterze i nie wolno go krytykować. Wiarę należy brać w ciemno. Taka międzywojenny sposób pojmowania wiary. Moja Babcia, osoba bardzo religijna, źle mówi o klerze przedwojennym, bili na religii i naciągali uszy, wyżej urodzonych te rzeczy omijały.
Mówi o tym do tej pory i nie uważa, że bluźni. Ale ty krówko (nie wiem ile masz lat), jesteś bardziej ortodoksyjna niż moja babcia.
Wbrew kazaniom i różnym demagogicznym tekstom także na tym forum, kościół nie ma
w Polsce ciągłości w podległości papiestwu i Watykanowi.
Po reformacji, która przelała się przez Europę. w której głównie chodziło o to aby centrum zarządzania Europą nie było w Watykanie, Polska też wyszła z tej podległości i Watykan na ziemiach polskich do końca I wojny światowej nie odgrywał w Polsce żadnej roli .
Stało się to za sprawa zaborów.
Ani Rosja nie oddawała hołdów papiestwu, ani Prusy a katolicka Austria część kościołów w Krakowie zamieniła w składy żelaza (kościoły Katarzyny, Garnizonowy) i nastąpiła kasta części zakonów.
Do nagłej podległości Watykanowi doszło po odzyskaniu niepodległości, gdy naraz Piłsudskiemu przybył konkurent w rządzeniu krajem. To kler postanowił szalonym uściskiem zacisnąć ręce na szyi polskiego społeczeństwa.
Cień tego uścisku szedł (idzie) za Polakami w III Rzeczpospolitej i faluje. Raz jest większy, raz jest mniejszy.
Ten cień musi być pod ciągłą kontrolą aby nie zasłonić zbyt dużej powierzchni światła!!!
Zastanawia mnie jedno,jak można mówić że jest się katolikiem i jednocześnie na każdym kroku atakować instytucje związane z Kościołem?Oczywiście że jest wiele błędów ale jak można wspierać w walce wroga.Nie lepiej milczeć lub zamiast pisać tutaj napisać maila do Rydzyka czy innej instytucji?Zapytać o Maybacha czy pieniądze od emerytów?Towarzysze w dawnych czasach a widać że niektorym pozostało to do dziś bardzo troszczą się o losy tej instytucji może szczerze bo niektórzy w ostatnich dniach życia cudownie się nawracają.
A z takim zdaniem praktykującego ponoć katolika szkoda dyskutować-To kler postanowił szalonym uściskiem zacisnąć ręce na szyi polskiego społeczeństwa.
A jak można być kucharzem i nie krytykować kolegów,
jak można być kobietą i nie krytykować kobiet,
jak można być komunistom i nie krytykować komunistów,
jak można być lekarzem i nie krytykować lekarzy,
jak można być kapłanem i nie krytykować kapłanów,
jak można być dzieckiem i nie krytykować dzieci,
jak można być aktorem i nie krytykować kolegów,'
to samo z malarzem, rzeźbiarzem, muzykiem a nawet apostołem.
Są obywatele naszego kraju, którzy nie krytykują. (ich rodzice prowadzą obecnie protest w sejmie).
A więc można!!!!! (przepraszam tych ostatnich obywateli, ale oni takich pytań nie zadają)
W jednym z rachunków sumienia w wykazie grzechów była również wymieniona jałowa krytyka duchowieństwa. Skoro tylko jałowa to wynika z tego, że konstruktywna krytyka księdza grzechem nie jest. Odnoszę wrażenie, że u nas Polaków zwykle krytyka duchowieństwa nie jest konstruktywna, ale jałowa - taka co głównie ma za zadanie pożalić się, ponarzekać. Może także nieświadomie oczernić i zniechęcić innych do księży.
Myślę, że nie jest grzechem, a nawet czymś dobrym taka krytyka postępowania księży, która powoduje zmianę w ich postępowaniu na lepsze. Sądzę, że w co najmniej 90% krytyka na tym forum nie jest konstruktywna.
A jeżeli komuś coś jakiś ksiądz powiedział, co go w jakiś sposób uraziło, to najlepszym sposobem będzie wziąć i w odpowiedni sposób porozmawiać w cztery oczy. Będzie to pożyteczne zarówno od strony psychologicznej jak i duchowej
Ps. Co do mojej wcześniejszej prośby to dalej tylko ogólniki przeczytałem, bez konkretnych propozycji.
Są obywatele naszego kraju, którzy nie krytykują. (ich rodzice prowadzą obecnie protest w sejmie).
A więc można!!!!! (przepraszam tych ostatnich obywateli, ale oni takich pytań nie zadają)
Boję się że sporo czasu upłynie zanim społeczeństwo wyleczy się z socjalu. Oczywistym jest że donek w takim starciu przegra, ale w tych realiach wygrać z donkiem to jak przegrać.
Odnośnie tematu.
TRWAM partyjna stacja telewizyjna partii - PiS, to prawda, ale łebka łebskiemu biznesmenowi nikt nie ukręci.
A jeżeli komuś coś jakiś ksiądz powiedział, co go w jakiś sposób uraziło, to najlepszym sposobem będzie wziąć i w odpowiedni sposób porozmawiać w cztery oczy. Będzie to pożyteczne zarówno od strony psychologicznej jak i duchowej
Ps. Co do mojej wcześniejszej prośby to dalej tylko ogólniki przeczytałem, bez konkretnych propozycji.
Jesteś adwokatem we własnej sprawie. (takie mam przekonanie)
A ponieważ twoja wypowiedz jest pod moją odniosę się tylko,
że moje teksty nie są atakiem na księży, również na kościół.
Próbuję jedynie odróżnić się od tych wiernych dla których kościół jest świętością
(dla mnie Bóg jest świętością a nie śmiertelnicy i grzesznicy którzy tworzą kościół).
Kościół należy i trzeba zmieniać w raz z ze zmianą społeczeństwa.
Że ksiądz, to nie Bóg a jeden z nas służący Bogu w naszym imieniu.
Jego powołanie do tego stanu jest równe z nauczycielem z powołania, lekarzem z powołania.
Nie twórzmy atmosfery nadprzyrodzoności kleru, jakiejś jego boskiej misji, bo tak nie jest.
Odchodzi taki facet ze stanu kapłańskiego ma żonę i dzieci i jest ponownie normalnym facetem, mimo że przez kilka lat głosił kazania i spowiadał. ( znam takich, fajni ludzie).
I co wcześniej to był inny facet? To że jest za ołtarzem, robi z niego osobę duchową, tak jak z lekarza obecność na sali operacyjnej. Na urlopie jak ich nie znasz są dla ciebie tylko znajomymi z urlopu (nie czujesz zapachu krwi od lekarza i nie widzisz aureoli nad księdzem).
I taki tekst nie jest żadną nagonką na kościół, ani napiętnowaniem księży, tylko zejście na ziemię.
Unoszenie się nad ziemią (lewitacja ale stanu umysłu), może zdarzyć się w czasie mszy, ale po opuszczeniu kościoła wracamy do rzeczywistości a nie dalej odpływamy.
Tzw. walka z klerem (w całym świecie) polegała na tym, aby kler nie wchodził w buty prezydenta i premiera, wcześniej króla i cesarza. Aby zawsze zachowywać proporcje ewangeliczne:
"oddać cesarzowi, co cesarskie, a Bogu, co boskie".
O ile cywilne władze nie mają z tym problemu, bo nie wchodzą w buty kościoła,
kościół jako organizacja zawsze miał z tym problem, gdzie powinny się kończyć jego wpływy. Zawsze stał i stoi na stanowisku więcej niż mniej, więcej brać niż dać.
Odnoszę wrażenie, że u nas Polaków zwykle krytyka duchowieństwa nie jest konstruktywna, ale jałowa - taka co głównie ma za zadanie pożalić się, ponarzekać. Może także nieświadomie oczernić i zniechęcić innych do księży.
Nie tylko duchowieństwa, a wszystkiego. Polacy to urodzeni malkontenci ;)
bonobo napisał/a:
Boję się że sporo czasu upłynie zanim społeczeństwo wyleczy się z socjalu. Oczywistym jest że donek w takim starciu przegra, ale w tych realiach wygrać z donkiem to jak przegrać.
Odnośnie tematu.
TRWAM partyjna stacja telewizyjna partii - PiS, to prawda, ale łebka łebskiemu biznesmenowi nikt nie ukręci.
To co proponujesz? Zastosować eutanazję dla tych dzieci? A może niech prywatne fundacje się nimi zajmą?
Odnośnie tematu:
Nie wiem, czy Rydzyk nie obraził się na PiS sądząc po ostatnim artykule na temat brzozy smoleńskiej w Naszym Dzienniku...
Znalezione w necie :"Kto kształtuje pisowskiego wyborcę. 21 marca. Radio Maryja: godzina 5.00 Godzinki, po nich Prosto z Polski, Macierewicz pluje na Tuska, Sikorskiego, Komorowskiego i " całą agenturę", przerwa muzyczna, Bóg interweniuje - prąd wyłączają, po pięciu minutach włączają, przerwa muzyczna i " TU RADIO MARYJA . KATOLICKI GŁOS W TWOIM DOMU", kiedy ranne wstają zorze, Modlitwa poranna. Jakoś nie mogę się modlić, choć Godzinki uwielbiam, Kiedy ranne wstają zorze też, Pacierz też. Nie mogę się modlić. W uszach mam słowa Macierewicza. Ohydne słowa, niegodne tego zestawienia słowa. To niekatolicki głos w moim domu. Zohydzają największe świętopści dla katolika i Polaka. Cały piS się tam produkuje, poseł za posłem i plują i plują na rząd i Tuska oraz Komorowskiego. Rozmowy niedokończone, czyli sianie zamętu. Katolicki głos w Twoim domu. Bóg ich kiedyś pokarze. Zaczynam rozumieć pisowskiego wyborcę, on wierzy w Boga i brednie pisowców polityką brukających rzeczy święte." NIE O KRYTYKĘ KSIĘŻY CHODZI. TO TEŻ LUDZIE I CZASEM TRZEBA IM POMÓC. CHODZI O ZORGANIZOWANY MECHANIZM PROPAGANDOWY POD PŁASZCZYKIEM RELIGII I WYKORZYSTYWANIE NAIWNYCH PROSTACZKÓW I CO GORSZE PROSTACKICH ODRUCHÓW SPOŁECZEŃSTWA, ŻEROWANIE NA NICH. A TU PIĘKNE " KIEDY RANNE WSTAJE ZORZE" KARPIŃSKIEGO.
Krówko, nie chcę już wracać do tematu zdegenerowanego miksu religii z polityką, ale masz tutaj kolejny piękny przykład tego, co mówiłem (ustami Pana Endrju):
Endrju napisał/a:
Nie wiem, czy Rydzyk nie obraził się na PiS sądząc po ostatnim artykule na temat brzozy smoleńskiej w Naszym Dzienniku...
O lepszy przykład gierek polityczno-religijnych, na których cierpi cały kraj, nie mogłem marzyć.
bono napisał/a:
Tzw. walka z klerem (w całym świecie) polegała na tym, aby kler nie wchodził w buty prezydenta i premiera, wcześniej króla i cesarza. Aby zawsze zachowywać proporcje ewangeliczne:
"oddać cesarzowi, co cesarskie, a Bogu, co boskie".
Zgadzam się. Ludzie muszą odróżnić czym jest walka z religią a walka z klerem (klerem zdegenerowanym. Bo na szczęście jeszcze większość księży jest na prawdę ok i są to ludzie z powołania. Ale jest ich coraz mniej).
Cytat"O lepszy przykład gierek polityczno-religijnych, na których cierpi cały kraj, nie mogłem marzyć. "
Żyję dość długo ale dopiero dzięki Tobie dowiedziałam co jest przyczyną wszystkiego zła w kraju,afer bezrobocia brak perspektyw i wielkiej emigracji społeczeństwa.To Rydzyk,Radio Maryja i PiS.
To byłby chyba jedyny przykład w historii gdzie za cały burdel w kraju odpowiadają nie rządzący tylko katolickie radio i jedna z partii opozycyjnych.Jakim trzeba być .......żeby pisać takie głupoty.
Co do materiału znalezionego w necie widać od razu że pisał to jakiś zatroskany o losy Kościoła katolik,pewnie po Wieczorowym Uniwersytecie Marksizmu i Leninizmu-chociaż nie oni nie posuwali się do takich metod.Ale podsumowanie jest powalające,napisać coś takiego to trzeba być geniuszem,wróżę Ci wielką karierę-"CHODZI O ZORGANIZOWANY MECHANIZM PROPAGANDOWY POD PŁASZCZYKIEM RELIGII I WYKORZYSTYWANIE NAIWNYCH PROSTACZKÓW ......."
Jednak Bóg musiał się odwrócić od swoich i teraz wspiera rządzących bo przecież bez Boskiej pomocy żadna partia nie przetrwałaby takiego wrogiego zorganizowanego ataku propagandowego.
PS Ponoć Albert Einstein kiedyś powiedział
Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Cytat"O lepszy przykład gierek polityczno-religijnych, na których cierpi cały kraj, nie mogłem marzyć. "
Żyję dość długo ale dopiero dzięki Tobie dowiedziałam co jest przyczyną wszystkiego zła w kraju,afer bezrobocia brak perspektyw i wielkiej emigracji społeczeństwa.To Rydzyk,Radio Maryja i PiS.
To byłby chyba jedyny przykład w historii gdzie za cały burdel w kraju odpowiadają nie rządzący tylko katolickie radio i jedna z partii opozycyjnych.Jakim trzeba być .......żeby pisać takie głupoty.
Znowu się przestajemy rozumieć. Cytat był odpowiedzią na przykład zła jakie niesie za sobą mieszanie się kościoła w politykę. Dokładnie tak jak pisałem - Kościół wmieszany w politykę nie ma czystych rąk i zaczyna używać tych samych podłych metod co politycy. I masz książkowy przykład. Nie rozumiem w jakim sensie przytaczasz nagle sytuację w kraju. Chyba pomyliły Ci się tematy, na które dyskutujemy. Być może zmyliło Cię pojęcie "cierpi cały kraj". Chodziło o cierpienie psychiczne - tanieć na grobach smoleńskich, szarganie świętością kościoła przez kler, upolitycznianie wiary. Tak, to jest wielkie cierpienie dla ludzi takich jak ja.
A drążąc dziwnie przytoczony przez Ciebie TUTAJ temat "brak perspektyw, wielka emigracja człowieka, bezrobocie... " - oczywiście, że to nie jest wina PIS'u. Albo inaczej, PIS jest tak samo za to odpowiedzialny jak pozostałe partie rządzące od 1989 roku (z tym, że faktycznie - jedne mniej, drugie bardziej). Do tego dołożyć trzeba kalejdoskop geopolityczny, wpływ stosunków z UE, sytuację finansową Europy z uwzględnieniem kryzysu, politykę międzynarodową, układy biznesowe, działania światowych i europejskich lobbystów... Gdzieś w tym całym "szambie geopolitycznym" znajduje się Twój (nasz) winowajca.
Ps. Fajnie, że znasz ciekawe cytaty. To ja też rzucę jakiś, żeby moja wypowiedź wydawała się mądrzejsza:
"Zastanów się, o ile częściej cierpisz z powodu swego gniewu i żalu, niż z powodu rzeczy, które wprawiają cię w gniew i wzbudzają żal." Marek Aureliusz.
Od dłuższego czasu pytam co to znaczy wtrącanie się Kościoła do polityki?
Jakie konwencje międzynarodowe to definiują ?
Jakie przepisy naszej Konstytucji i Kodeksu Karnego to definiują i jakie za to grożą kary?
Czy mówienie przez księdza że nasz Rząd oddając śledztwo w ręce Rosjan działał na naszą niekorzyść to wtrącanie się do polityki,jeżeli tak to jaki paragraf tego zabrania i jakie grożą za to kary?
Czy mówienie przez księdza że aborcja to zabójstwo nienarodzonych i ci co ją popierają mają krew na rękach to wtrącanie się do polityki ,jeżeli tak to jakie za to grożą kary?
Czy mówienie przez księdza o bezrobociu,aferach,emigracji młodych to polityka a jeżeli tak to jaki przepis tego zabrania i jakie za to grożą kary.
Proszę o konkretne przykłady łamania prawa w wypowiedziach publicznych księży a nie o wyświechtane slogany i hasła.
Od dłuższego czasu pytam co to znaczy wtrącanie się Kościoła do polityki?
Jakie konwencje międzynarodowe to definiują ?
Jakie przepisy naszej Konstytucji i Kodeksu Karnego to definiują i jakie za to grożą kary?
Czy mówienie przez księdza że nasz Rząd oddając śledztwo w ręce Rosjan działał na naszą niekorzyść to wtrącanie się do polityki,jeżeli tak to jaki paragraf tego zabrania i jakie grożą za to kary?
Czy mówienie przez księdza że aborcja to zabójstwo nienarodzonych i ci co ją popierają mają krew na rękach to wtrącanie się do polityki ,jeżeli tak to jakie za to grożą kary?
Czy mówienie przez księdza o bezrobociu,aferach,emigracji młodych to polityka a jeżeli tak to jaki przepis tego zabrania i jakie za to grożą kary.
Proszę o konkretne przykłady łamania prawa w wypowiedziach publicznych księży a nie o wyświechtane slogany i hasła.
Nasze podejście do sprawy jest szalenie różne. Nie dogadamy się. Ty chcesz widzieć w Kościele radykalnego wojownika, który w wojnie i obronie o dogmaty religijne może a nawet powinien uciekać się do parszywych i niegodnych zachowań. Ja w Kościele chcę widzieć światłego i zaskakującego swoją nauką mędrca, który wiarą i katolicką inteligencją, z dala od plugastwa politycznego i sztuki wojennej potrafi kierować swoimi owcami. Chcemy 2 różnych Kościołów. I na tym może zakończymy.
Zadałam konkretne pytania i zamiast odpowiedzi koniec dyskusji to jest właśnie to co dawniej nazywało się ....a w Ameryce biją Murzynów.
Cytat"Ty chcesz widzieć w Kościele radykalnego wojownika, który w wojnie i obronie o dogmaty religijne......"
Nie ja chce widzieć w kościele oparcie w trudnej sytuacji,wskazówki jak żyć w tych trudnych czasach zgodnie z religią i własnym sumieniem oraz jak postępować w sytuacjach które niesie codzienność.Na jakiej podstawie w wolnym kraju można komuś zabronić mówienia o pewnych sprawach tylko dlatego że jest księdzem?Zadałam konkretne pytania ,zero odpowiedzi tylko dalej wkoło Macieju.Nie mnie reformować i sądzić Kościół zresztą mówienie o zmianach w Kościele wychodzi głównie od wrogów Kościoła.Jak można unowocześnić Dekalog,jak można na nowo interpretować Pismo?Może niektórzy chcieliby doszukać się w grupie 12 mężczyzn skupionych wokół swojego Mistrza jakichś podtekstów?W tych czasach wszystko możliwe.Koścół przetrwał tysiąclecia,dziesiątki wojen i przetrwa dalej bez pomocy Michników,Palikotów i Tusków.Ten nawet powiedział że nie będzie się księżom kłaniał a tuż przed wyborami wziął ślub kościelny.Jakie nagłe nawrócenie?
Dziwi mnie tylko jedno na co zwracam od dawna uwagę ,wielu tutaj uważa się za praktykujących katolików a tylko szuka okazji aby dołożyć ,skrytykować wyśmiać.Nawet niewierzący wypowiadali się za tym aby TV Trwam otrzymała koncesję i ja też byłam za tym mimo że nie oglądam tej stacji jak i nie słucham RM.Ale i też nie krytykuję i szanuję tych którzy są zwolennikami tych mediów.Czy oni są kimś gorszym od tych którzy oglądają bądź słuchają TVN,RMF?Nie ma dwóch różnych Kościołów.
Na odpowiedź na moje pytania nie liczę boi za długo siedzę na tym forum aby nie wiedzieć że tutaj na kłopotliwe pytania raczej się nie odpowiada a jak już to zazwyczaj nie konkretami tylko wyzwiskami.
Żeby włożyć kij w mrowisko wrzucę inny temat nie mający nic wspólnego z kościołem, ale z trudami i ciężarami naszego życia.
Pamiętam, dyskusję matki której lekarze zalecili aborcję, bo jej dziecko po urodzeniu będzie daunem.
Matka powiedziała, że nigdy tego nie zrobi bo dla niej to skarb.
Teraz ode mnie i każdego z nas żąda się (protest w Sejmie), abym ja płacił tej pani pensję, ubezpieczenie i zasiłek a w przyszłości emeryturę, bo ona spędza cały czas na opiece dziecka.
No ja bardzo przepraszam, ale te pieniądze nie są niczyje, równie mogła by iść do sąsiadów z pretensjami, że nie utrzymują jej i dziecka.
Może jestem okrutny, ale jest wiele pełnosprawnych ludzi którym te pieniądze pozwolą z ciężkiej z choroby wrócić do normalności. Żadne pieniądze wydane na te dzieci do normalności ich nie przywrócą.
Bono wiem że to z Twojej strony prowokacja bo ciągle powtarzasz że jesteś katolikiem więc katolikowi nawet do głowy by nie przyszło coś takiego o czym piszesz.Jako katolik raczej nie zabierałbyś głosu a raczej zapytałbyś jak im pomóc ale na takie poświęcenie z Twojej strony raczej nie liczę.Co innego gdyby to Owsiak organizował.Nie to wtedy wszystko OK.Ale jako że chciałeś sprowokować to pytanie-a bandytów ,złodziei w więzieniach można utrzymywać za moje pieniądze(koszt utrzymania więźnia to 2,5 tys.złotych a kobiety chcą tylko płacy minimalnej)
Trzeba przyznać że umiesz odwrócić uwagę od niewygodnych pytań.
A w Ameryce biją Murzynów...
Zadałam konkretne pytania i zamiast odpowiedzi koniec dyskusji to jest właśnie to co dawniej nazywało się ....a w Ameryce biją Murzynów.
Ale dostałaś odpowiedź (nie jeden raz), że żadne przepisy, dyrektywy itd tego nie zabraniają.
Tak, jak nie ma prawa, które zabrania wrzucenia białej sukni do gnoju i błota. Problem jest jednak taki, że biała suknia z plamami, których Vizir tudzież Ace nawet nie wywabi mi osobiście nie pasuje, to nie moja estetyka...
Jak cytujemy, za klasykiem: Nie idźcie ta drogą...
To co proponujesz? Zastosować eutanazję dla tych dzieci? A może niech prywatne fundacje się nimi zajmą?
Umożliwić rodzicom osiągnięcia wyższych zarobków i zmniejszyć ucisk fiskalny. Tyle i aż tyle.
Nasz kraj nie może być socjalny, socjal to równia pochyła do biedy! i demoralizacji społeczeństwa.
Jako katolik raczej nie zabierałbyś głosu a raczej zapytałbyś jak im pomóc ale na takie poświęcenie z Twojej strony raczej nie liczę.Co innego gdyby to Owsiak ..
Jako obywatel, ale i jako katolik
(podkreślam słowo obywatel, bo dla ciebie istnieją katolicy i reszta czyli gnoje owsiaki, oni nie wyznają żadnej etyki),
wracając do tematu jako obywatel, widzę nieszczęścia tego świata.
Widzę upośledzone dzieci, ale i sparaliżowane dzieci, upośledzeni rodzice, chorzy dziadkowie poruszający się na wózku (zanik pamięci, parkinson) i wiele innych nieszczęść, gdzie opieka jest konieczna.
Oni (opiekunowie tych ostatnich) nie mają zasiłków, nie mają urlopów, nie mają świadczeń i są przeważnie anonimowi. Dlaczego im nie pomóc?
Dlaczego państwo nie płaci za np. Dom Seniora w Osieczanach, tylko małżonkowie i dzieci zbierają np. 3500zł miesięcznie, bo inaczej nie mieli by pracy rodziny życia. Jak zauważamy jednych, to zauważajmy też pozostałych.
Wtedy, ta lawina roszczeniowa jak się wysypie, to wszystkie pieniądze np. na szpitale, pójdą na pomoc a raczej na pensje dla opiekuna i jego ubezpieczenie i późniejszą emeryturę.
Nie dajmy się zwariować.
Można żądać lekarstwa, zabiegi, operacje, opiekunów, pielęgniarki itd.,
ale oddelegujmy z każdej rodziny dwie osoby, które będą pracować za darmo na te świadczenia na potrzeby potrzebujących obywateli a jak braknie pieniędzy to trzeba będzie oddelegować nawet trzy osoby z rodziny, bo roszczenia będą rosły.
Czy jesteśmy na to gotowi?
Chętnie rozdajemy cudze pieniądze, czyli czyjeś (ktoś ma dać, komuś się należy) a jak nie, to droga pobożna krówko, załóż stowarzyszenie ludzi pracujących na pozostałych potrzebujących w twojej okolicy (mieście, wsi), nie bądź złotoustą, wypracujecie pieniądze i oddacie na pomoc upośledzonym.
Masz rację, że należy pomóc, albo wskaż tych którzy mają dać te pieniądze za ciebie, wskażesz oczywiście państwo, ale państwo to ja i ja płacę a mój portfel nie jest z gumy, ja już więcej nie dam.
Pomyśl co zrobiłaś, albo co zrobisz, aby tym ludziom pomóc. Tylko nie wskazuj innych, pokaż swój szlachetny katolicyzm ( poza modlitwą).
Czyli zgoda że ksiądz może zabierać głos na każdy temat dotyczący wiernych a to czy to jest dobre czy złe to subiektywna ocena każdego a nie żaden dogmat że kościołowi wara od polityki?
Pisałam nieraz że u nas słowo polityczny jest wykorzystywane w różnych celach a najczęściej aby chronić skompromitowanych polityków.Ile razy słyszymy w mediach jak złapią jakiegoś złodzieja że odrzuca zarzuty prokuratury jako polityczne.Czyli co słowo polityczny ma w naszym języku znaczenie-złodziejski,k..ewski,przestępczy?Jeżeli tak to czemu wszyscy się pchają do polityki?
Co do protestu ?
A co ci ludzie mają robić ? Walczą o swoje bo z tą władzą trzeba o wszystko walczyć.Odbiera się ludziom wszelkie zdobycze cywilizacji pod pozorem walki z kryzysem a rozszerza przywileje władzy.Czy to nie namiastka tego z czym walczono na Ukrainie?Tam mówi się wprost oligarchowie a u nas -biznesmeni.
Umożliwić rodzicom osiągnięcia wyższych zarobków i zmniejszyć ucisk fiskalny. Tyle i aż tyle.
Nasz kraj nie może być socjalny, socjal to równia pochyła do biedy! i demoralizacji społeczeństwa.
Krówka niezbyt inteligentne zwierze ale tym rodzicom chodzi nie o to aby mieli większe zarobki bo oni nie mogą pracować gdyż muszą opiekować się niepełnosprawnym dzieckiem.Zdemoralizowane społeczeństwa istniały tysiące lat wcześniej zanim wymyślono socjal.
Cytat"Nasz kraj nie może być socjalny, socjal to równia pochyła do biedy! i demoralizacji społeczeństwa."
To co zrobić z takim dzieckiem jak:
rodzić nie może zarabiać bo musi się opiekować?
nie ma bogatych rodziców ani majątku za który mógłby się utrzymac?
był za uczciwy aby wcześniej nakraść?
nie występuje za pieniądze w stacjach telewizyjnych jak JKM?
Co ma zrobić?
To co zrobić z takim dzieckiem jak:
rodzić nie może zarabiać bo musi się opiekować?
nie ma bogatych rodziców ani majątku za który mógłby się utrzymac?
Co ma zrobić?
Odpowiadam. Czerpać wzorce z uwielbianego USA, nie naśladować paskudnej Unii Europejskiej.
Krówko, ale ty nie chcesz dyskutować, ty uważasz, że twoja religijność jest tą właściwą i koniec, amen.
Inni nie mają żadnych podstaw, by kontestować twoją religijność. Ty jesteś bardzo pobożna bo chodzisz do kościoła, bo nie pozwalasz na kościół powiedzieć złego słowa, bo kościół jest jak nasi pasterze i nie wolno go krytykować. Wiarę należy brać w ciemno. Taka międzywojenny sposób pojmowania wiary. Moja Babcia, osoba bardzo religijna, źle mówi o klerze przedwojennym, bili na religii i naciągali uszy, wyżej urodzonych te rzeczy omijały.
Mówi o tym do tej pory i nie uważa, że bluźni. Ale ty krówko (nie wiem ile masz lat), jesteś bardziej ortodoksyjna niż moja babcia.
Wbrew kazaniom i różnym demagogicznym tekstom także na tym forum, kościół nie ma
w Polsce ciągłości w podległości papiestwu i Watykanowi.
Po reformacji, która przelała się przez Europę. w której głównie chodziło o to aby centrum zarządzania Europą nie było w Watykanie, Polska też wyszła z tej podległości i Watykan na ziemiach polskich do końca I wojny światowej nie odgrywał w Polsce żadnej roli .
Stało się to za sprawa zaborów.
Ani Rosja nie oddawała hołdów papiestwu, ani Prusy a katolicka Austria część kościołów w Krakowie zamieniła w składy żelaza (kościoły Katarzyny, Garnizonowy) i nastąpiła kasta części zakonów.
Do nagłej podległości Watykanowi doszło po odzyskaniu niepodległości, gdy naraz Piłsudskiemu przybył konkurent w rządzeniu krajem. To kler postanowił szalonym uściskiem zacisnąć ręce na szyi polskiego społeczeństwa.
Cień tego uścisku szedł (idzie) za Polakami w III Rzeczpospolitej i faluje. Raz jest większy, raz jest mniejszy.
Ten cień musi być pod ciągłą kontrolą aby nie zasłonić zbyt dużej powierzchni światła!!!
Zastanawia mnie jedno,jak można mówić że jest się katolikiem i jednocześnie na każdym kroku atakować instytucje związane z Kościołem?Oczywiście że jest wiele błędów ale jak można wspierać w walce wroga.Nie lepiej milczeć lub zamiast pisać tutaj napisać maila do Rydzyka czy innej instytucji?Zapytać o Maybacha czy pieniądze od emerytów?Towarzysze w dawnych czasach a widać że niektorym pozostało to do dziś bardzo troszczą się o losy tej instytucji może szczerze bo niektórzy w ostatnich dniach życia cudownie się nawracają.
A z takim zdaniem praktykującego ponoć katolika szkoda dyskutować-To kler postanowił szalonym uściskiem zacisnąć ręce na szyi polskiego społeczeństwa.
A jak można być kucharzem i nie krytykować kolegów,
jak można być kobietą i nie krytykować kobiet,
jak można być komunistom i nie krytykować komunistów,
jak można być lekarzem i nie krytykować lekarzy,
jak można być kapłanem i nie krytykować kapłanów,
jak można być dzieckiem i nie krytykować dzieci,
jak można być aktorem i nie krytykować kolegów,'
to samo z malarzem, rzeźbiarzem, muzykiem a nawet apostołem.
Są obywatele naszego kraju, którzy nie krytykują. (ich rodzice prowadzą obecnie protest w sejmie).
A więc można!!!!! (przepraszam tych ostatnich obywateli, ale oni takich pytań nie zadają)
Papież Franciszek kilka tygodni temu na kazaniu krytyczne uwagi wypowiedział o sposobie w jakim media mówią o Kościele.
W jednym z rachunków sumienia w wykazie grzechów była również wymieniona jałowa krytyka duchowieństwa. Skoro tylko jałowa to wynika z tego, że konstruktywna krytyka księdza grzechem nie jest. Odnoszę wrażenie, że u nas Polaków zwykle krytyka duchowieństwa nie jest konstruktywna, ale jałowa - taka co głównie ma za zadanie pożalić się, ponarzekać. Może także nieświadomie oczernić i zniechęcić innych do księży.
Myślę, że nie jest grzechem, a nawet czymś dobrym taka krytyka postępowania księży, która powoduje zmianę w ich postępowaniu na lepsze. Sądzę, że w co najmniej 90% krytyka na tym forum nie jest konstruktywna.
A jeżeli komuś coś jakiś ksiądz powiedział, co go w jakiś sposób uraziło, to najlepszym sposobem będzie wziąć i w odpowiedni sposób porozmawiać w cztery oczy. Będzie to pożyteczne zarówno od strony psychologicznej jak i duchowej
Ps. Co do mojej wcześniejszej prośby to dalej tylko ogólniki przeczytałem, bez konkretnych propozycji.
Boję się że sporo czasu upłynie zanim społeczeństwo wyleczy się z socjalu. Oczywistym jest że donek w takim starciu przegra, ale w tych realiach wygrać z donkiem to jak przegrać.
Odnośnie tematu.
TRWAM partyjna stacja telewizyjna partii - PiS, to prawda, ale łebka łebskiemu biznesmenowi nikt nie ukręci.
Jesteś adwokatem we własnej sprawie. (takie mam przekonanie)
A ponieważ twoja wypowiedz jest pod moją odniosę się tylko,
że moje teksty nie są atakiem na księży, również na kościół.
Próbuję jedynie odróżnić się od tych wiernych dla których kościół jest świętością
(dla mnie Bóg jest świętością a nie śmiertelnicy i grzesznicy którzy tworzą kościół).
Kościół należy i trzeba zmieniać w raz z ze zmianą społeczeństwa.
Że ksiądz, to nie Bóg a jeden z nas służący Bogu w naszym imieniu.
Jego powołanie do tego stanu jest równe z nauczycielem z powołania, lekarzem z powołania.
Nie twórzmy atmosfery nadprzyrodzoności kleru, jakiejś jego boskiej misji, bo tak nie jest.
Odchodzi taki facet ze stanu kapłańskiego ma żonę i dzieci i jest ponownie normalnym facetem, mimo że przez kilka lat głosił kazania i spowiadał. ( znam takich, fajni ludzie).
I co wcześniej to był inny facet? To że jest za ołtarzem, robi z niego osobę duchową, tak jak z lekarza obecność na sali operacyjnej. Na urlopie jak ich nie znasz są dla ciebie tylko znajomymi z urlopu (nie czujesz zapachu krwi od lekarza i nie widzisz aureoli nad księdzem).
I taki tekst nie jest żadną nagonką na kościół, ani napiętnowaniem księży, tylko zejście na ziemię.
Unoszenie się nad ziemią (lewitacja ale stanu umysłu), może zdarzyć się w czasie mszy, ale po opuszczeniu kościoła wracamy do rzeczywistości a nie dalej odpływamy.
Tzw. walka z klerem (w całym świecie) polegała na tym, aby kler nie wchodził w buty prezydenta i premiera, wcześniej króla i cesarza. Aby zawsze zachowywać proporcje ewangeliczne:
"oddać cesarzowi, co cesarskie, a Bogu, co boskie".
O ile cywilne władze nie mają z tym problemu, bo nie wchodzą w buty kościoła,
kościół jako organizacja zawsze miał z tym problem, gdzie powinny się kończyć jego wpływy. Zawsze stał i stoi na stanowisku więcej niż mniej, więcej brać niż dać.
Nie tylko duchowieństwa, a wszystkiego. Polacy to urodzeni malkontenci ;)
To co proponujesz? Zastosować eutanazję dla tych dzieci? A może niech prywatne fundacje się nimi zajmą?
Odnośnie tematu:
Nie wiem, czy Rydzyk nie obraził się na PiS sądząc po ostatnim artykule na temat brzozy smoleńskiej w Naszym Dzienniku...
Znalezione w necie :"Kto kształtuje pisowskiego wyborcę. 21 marca. Radio Maryja: godzina 5.00 Godzinki, po nich Prosto z Polski, Macierewicz pluje na Tuska, Sikorskiego, Komorowskiego i " całą agenturę", przerwa muzyczna, Bóg interweniuje - prąd wyłączają, po pięciu minutach włączają, przerwa muzyczna i " TU RADIO MARYJA . KATOLICKI GŁOS W TWOIM DOMU", kiedy ranne wstają zorze, Modlitwa poranna. Jakoś nie mogę się modlić, choć Godzinki uwielbiam, Kiedy ranne wstają zorze też, Pacierz też. Nie mogę się modlić. W uszach mam słowa Macierewicza. Ohydne słowa, niegodne tego zestawienia słowa. To niekatolicki głos w moim domu. Zohydzają największe świętopści dla katolika i Polaka. Cały piS się tam produkuje, poseł za posłem i plują i plują na rząd i Tuska oraz Komorowskiego. Rozmowy niedokończone, czyli sianie zamętu. Katolicki głos w Twoim domu. Bóg ich kiedyś pokarze. Zaczynam rozumieć pisowskiego wyborcę, on wierzy w Boga i brednie pisowców polityką brukających rzeczy święte." NIE O KRYTYKĘ KSIĘŻY CHODZI. TO TEŻ LUDZIE I CZASEM TRZEBA IM POMÓC. CHODZI O ZORGANIZOWANY MECHANIZM PROPAGANDOWY POD PŁASZCZYKIEM RELIGII I WYKORZYSTYWANIE NAIWNYCH PROSTACZKÓW I CO GORSZE PROSTACKICH ODRUCHÓW SPOŁECZEŃSTWA, ŻEROWANIE NA NICH. A TU PIĘKNE " KIEDY RANNE WSTAJE ZORZE" KARPIŃSKIEGO.
Krówko, nie chcę już wracać do tematu zdegenerowanego miksu religii z polityką, ale masz tutaj kolejny piękny przykład tego, co mówiłem (ustami Pana Endrju):
O lepszy przykład gierek polityczno-religijnych, na których cierpi cały kraj, nie mogłem marzyć.
Zgadzam się. Ludzie muszą odróżnić czym jest walka z religią a walka z klerem (klerem zdegenerowanym. Bo na szczęście jeszcze większość księży jest na prawdę ok i są to ludzie z powołania. Ale jest ich coraz mniej).
Cytat"O lepszy przykład gierek polityczno-religijnych, na których cierpi cały kraj, nie mogłem marzyć. "
Żyję dość długo ale dopiero dzięki Tobie dowiedziałam co jest przyczyną wszystkiego zła w kraju,afer bezrobocia brak perspektyw i wielkiej emigracji społeczeństwa.To Rydzyk,Radio Maryja i PiS.
To byłby chyba jedyny przykład w historii gdzie za cały burdel w kraju odpowiadają nie rządzący tylko katolickie radio i jedna z partii opozycyjnych.Jakim trzeba być .......żeby pisać takie głupoty.
Co do materiału znalezionego w necie widać od razu że pisał to jakiś zatroskany o losy Kościoła katolik,pewnie po Wieczorowym Uniwersytecie Marksizmu i Leninizmu-chociaż nie oni nie posuwali się do takich metod.Ale podsumowanie jest powalające,napisać coś takiego to trzeba być geniuszem,wróżę Ci wielką karierę-"CHODZI O ZORGANIZOWANY MECHANIZM PROPAGANDOWY POD PŁASZCZYKIEM RELIGII I WYKORZYSTYWANIE NAIWNYCH PROSTACZKÓW ......."
Jednak Bóg musiał się odwrócić od swoich i teraz wspiera rządzących bo przecież bez Boskiej pomocy żadna partia nie przetrwałaby takiego wrogiego zorganizowanego ataku propagandowego.
PS Ponoć Albert Einstein kiedyś powiedział
Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Znowu się przestajemy rozumieć. Cytat był odpowiedzią na przykład zła jakie niesie za sobą mieszanie się kościoła w politykę. Dokładnie tak jak pisałem - Kościół wmieszany w politykę nie ma czystych rąk i zaczyna używać tych samych podłych metod co politycy. I masz książkowy przykład. Nie rozumiem w jakim sensie przytaczasz nagle sytuację w kraju. Chyba pomyliły Ci się tematy, na które dyskutujemy. Być może zmyliło Cię pojęcie "cierpi cały kraj". Chodziło o cierpienie psychiczne - tanieć na grobach smoleńskich, szarganie świętością kościoła przez kler, upolitycznianie wiary. Tak, to jest wielkie cierpienie dla ludzi takich jak ja.
A drążąc dziwnie przytoczony przez Ciebie TUTAJ temat "brak perspektyw, wielka emigracja człowieka, bezrobocie... " - oczywiście, że to nie jest wina PIS'u. Albo inaczej, PIS jest tak samo za to odpowiedzialny jak pozostałe partie rządzące od 1989 roku (z tym, że faktycznie - jedne mniej, drugie bardziej). Do tego dołożyć trzeba kalejdoskop geopolityczny, wpływ stosunków z UE, sytuację finansową Europy z uwzględnieniem kryzysu, politykę międzynarodową, układy biznesowe, działania światowych i europejskich lobbystów... Gdzieś w tym całym "szambie geopolitycznym" znajduje się Twój (nasz) winowajca.
Ps. Fajnie, że znasz ciekawe cytaty. To ja też rzucę jakiś, żeby moja wypowiedź wydawała się mądrzejsza:
"Zastanów się, o ile częściej cierpisz z powodu swego gniewu i żalu, niż z powodu rzeczy, które wprawiają cię w gniew i wzbudzają żal." Marek Aureliusz.
Od dłuższego czasu pytam co to znaczy wtrącanie się Kościoła do polityki?
Jakie konwencje międzynarodowe to definiują ?
Jakie przepisy naszej Konstytucji i Kodeksu Karnego to definiują i jakie za to grożą kary?
Czy mówienie przez księdza że nasz Rząd oddając śledztwo w ręce Rosjan działał na naszą niekorzyść to wtrącanie się do polityki,jeżeli tak to jaki paragraf tego zabrania i jakie grożą za to kary?
Czy mówienie przez księdza że aborcja to zabójstwo nienarodzonych i ci co ją popierają mają krew na rękach to wtrącanie się do polityki ,jeżeli tak to jakie za to grożą kary?
Czy mówienie przez księdza o bezrobociu,aferach,emigracji młodych to polityka a jeżeli tak to jaki przepis tego zabrania i jakie za to grożą kary.
Proszę o konkretne przykłady łamania prawa w wypowiedziach publicznych księży a nie o wyświechtane slogany i hasła.
Nasze podejście do sprawy jest szalenie różne. Nie dogadamy się. Ty chcesz widzieć w Kościele radykalnego wojownika, który w wojnie i obronie o dogmaty religijne może a nawet powinien uciekać się do parszywych i niegodnych zachowań. Ja w Kościele chcę widzieć światłego i zaskakującego swoją nauką mędrca, który wiarą i katolicką inteligencją, z dala od plugastwa politycznego i sztuki wojennej potrafi kierować swoimi owcami. Chcemy 2 różnych Kościołów. I na tym może zakończymy.
Zadałam konkretne pytania i zamiast odpowiedzi koniec dyskusji to jest właśnie to co dawniej nazywało się ....a w Ameryce biją Murzynów.
Cytat"Ty chcesz widzieć w Kościele radykalnego wojownika, który w wojnie i obronie o dogmaty religijne......"
Nie ja chce widzieć w kościele oparcie w trudnej sytuacji,wskazówki jak żyć w tych trudnych czasach zgodnie z religią i własnym sumieniem oraz jak postępować w sytuacjach które niesie codzienność.Na jakiej podstawie w wolnym kraju można komuś zabronić mówienia o pewnych sprawach tylko dlatego że jest księdzem?Zadałam konkretne pytania ,zero odpowiedzi tylko dalej wkoło Macieju.Nie mnie reformować i sądzić Kościół zresztą mówienie o zmianach w Kościele wychodzi głównie od wrogów Kościoła.Jak można unowocześnić Dekalog,jak można na nowo interpretować Pismo?Może niektórzy chcieliby doszukać się w grupie 12 mężczyzn skupionych wokół swojego Mistrza jakichś podtekstów?W tych czasach wszystko możliwe.Koścół przetrwał tysiąclecia,dziesiątki wojen i przetrwa dalej bez pomocy Michników,Palikotów i Tusków.Ten nawet powiedział że nie będzie się księżom kłaniał a tuż przed wyborami wziął ślub kościelny.Jakie nagłe nawrócenie?
Dziwi mnie tylko jedno na co zwracam od dawna uwagę ,wielu tutaj uważa się za praktykujących katolików a tylko szuka okazji aby dołożyć ,skrytykować wyśmiać.Nawet niewierzący wypowiadali się za tym aby TV Trwam otrzymała koncesję i ja też byłam za tym mimo że nie oglądam tej stacji jak i nie słucham RM.Ale i też nie krytykuję i szanuję tych którzy są zwolennikami tych mediów.Czy oni są kimś gorszym od tych którzy oglądają bądź słuchają TVN,RMF?Nie ma dwóch różnych Kościołów.
Na odpowiedź na moje pytania nie liczę boi za długo siedzę na tym forum aby nie wiedzieć że tutaj na kłopotliwe pytania raczej się nie odpowiada a jak już to zazwyczaj nie konkretami tylko wyzwiskami.
Żeby włożyć kij w mrowisko wrzucę inny temat nie mający nic wspólnego z kościołem, ale z trudami i ciężarami naszego życia.
Pamiętam, dyskusję matki której lekarze zalecili aborcję, bo jej dziecko po urodzeniu będzie daunem.
Matka powiedziała, że nigdy tego nie zrobi bo dla niej to skarb.
Teraz ode mnie i każdego z nas żąda się (protest w Sejmie), abym ja płacił tej pani pensję, ubezpieczenie i zasiłek a w przyszłości emeryturę, bo ona spędza cały czas na opiece dziecka.
No ja bardzo przepraszam, ale te pieniądze nie są niczyje, równie mogła by iść do sąsiadów z pretensjami, że nie utrzymują jej i dziecka.
Może jestem okrutny, ale jest wiele pełnosprawnych ludzi którym te pieniądze pozwolą z ciężkiej z choroby wrócić do normalności. Żadne pieniądze wydane na te dzieci do normalności ich nie przywrócą.
Bono wiem że to z Twojej strony prowokacja bo ciągle powtarzasz że jesteś katolikiem więc katolikowi nawet do głowy by nie przyszło coś takiego o czym piszesz.Jako katolik raczej nie zabierałbyś głosu a raczej zapytałbyś jak im pomóc ale na takie poświęcenie z Twojej strony raczej nie liczę.Co innego gdyby to Owsiak organizował.Nie to wtedy wszystko OK.Ale jako że chciałeś sprowokować to pytanie-a bandytów ,złodziei w więzieniach można utrzymywać za moje pieniądze(koszt utrzymania więźnia to 2,5 tys.złotych a kobiety chcą tylko płacy minimalnej)
Trzeba przyznać że umiesz odwrócić uwagę od niewygodnych pytań.
A w Ameryce biją Murzynów...
Ale dostałaś odpowiedź (nie jeden raz), że żadne przepisy, dyrektywy itd tego nie zabraniają.
Tak, jak nie ma prawa, które zabrania wrzucenia białej sukni do gnoju i błota. Problem jest jednak taki, że biała suknia z plamami, których Vizir tudzież Ace nawet nie wywabi mi osobiście nie pasuje, to nie moja estetyka...
Jak cytujemy, za klasykiem: Nie idźcie ta drogą...
Umożliwić rodzicom osiągnięcia wyższych zarobków i zmniejszyć ucisk fiskalny. Tyle i aż tyle.
Nasz kraj nie może być socjalny, socjal to równia pochyła do biedy! i demoralizacji społeczeństwa.
Jako obywatel, ale i jako katolik
(podkreślam słowo obywatel, bo dla ciebie istnieją katolicy i reszta czyli gnoje owsiaki, oni nie wyznają żadnej etyki),
wracając do tematu jako obywatel, widzę nieszczęścia tego świata.
Widzę upośledzone dzieci, ale i sparaliżowane dzieci, upośledzeni rodzice, chorzy dziadkowie poruszający się na wózku (zanik pamięci, parkinson) i wiele innych nieszczęść, gdzie opieka jest konieczna.
Oni (opiekunowie tych ostatnich) nie mają zasiłków, nie mają urlopów, nie mają świadczeń i są przeważnie anonimowi. Dlaczego im nie pomóc?
Dlaczego państwo nie płaci za np. Dom Seniora w Osieczanach, tylko małżonkowie i dzieci zbierają np. 3500zł miesięcznie, bo inaczej nie mieli by pracy rodziny życia. Jak zauważamy jednych, to zauważajmy też pozostałych.
Wtedy, ta lawina roszczeniowa jak się wysypie, to wszystkie pieniądze np. na szpitale, pójdą na pomoc a raczej na pensje dla opiekuna i jego ubezpieczenie i późniejszą emeryturę.
Nie dajmy się zwariować.
Można żądać lekarstwa, zabiegi, operacje, opiekunów, pielęgniarki itd.,
ale oddelegujmy z każdej rodziny dwie osoby, które będą pracować za darmo na te świadczenia na potrzeby potrzebujących obywateli a jak braknie pieniędzy to trzeba będzie oddelegować nawet trzy osoby z rodziny, bo roszczenia będą rosły.
Czy jesteśmy na to gotowi?
Chętnie rozdajemy cudze pieniądze, czyli czyjeś (ktoś ma dać, komuś się należy) a jak nie, to droga pobożna krówko, załóż stowarzyszenie ludzi pracujących na pozostałych potrzebujących w twojej okolicy (mieście, wsi), nie bądź złotoustą, wypracujecie pieniądze i oddacie na pomoc upośledzonym.
Masz rację, że należy pomóc, albo wskaż tych którzy mają dać te pieniądze za ciebie, wskażesz oczywiście państwo, ale państwo to ja i ja płacę a mój portfel nie jest z gumy, ja już więcej nie dam.
Pomyśl co zrobiłaś, albo co zrobisz, aby tym ludziom pomóc. Tylko nie wskazuj innych, pokaż swój szlachetny katolicyzm ( poza modlitwą).
Czyli zgoda że ksiądz może zabierać głos na każdy temat dotyczący wiernych a to czy to jest dobre czy złe to subiektywna ocena każdego a nie żaden dogmat że kościołowi wara od polityki?
Pisałam nieraz że u nas słowo polityczny jest wykorzystywane w różnych celach a najczęściej aby chronić skompromitowanych polityków.Ile razy słyszymy w mediach jak złapią jakiegoś złodzieja że odrzuca zarzuty prokuratury jako polityczne.Czyli co słowo polityczny ma w naszym języku znaczenie-złodziejski,k..ewski,przestępczy?Jeżeli tak to czemu wszyscy się pchają do polityki?
Co do protestu ?
A co ci ludzie mają robić ? Walczą o swoje bo z tą władzą trzeba o wszystko walczyć.Odbiera się ludziom wszelkie zdobycze cywilizacji pod pozorem walki z kryzysem a rozszerza przywileje władzy.Czy to nie namiastka tego z czym walczono na Ukrainie?Tam mówi się wprost oligarchowie a u nas -biznesmeni.
:) Dokładnie :)
Krówka niezbyt inteligentne zwierze ale tym rodzicom chodzi nie o to aby mieli większe zarobki bo oni nie mogą pracować gdyż muszą opiekować się niepełnosprawnym dzieckiem.Zdemoralizowane społeczeństwa istniały tysiące lat wcześniej zanim wymyślono socjal.
Cytat"Nasz kraj nie może być socjalny, socjal to równia pochyła do biedy! i demoralizacji społeczeństwa."
To co zrobić z takim dzieckiem jak:
rodzić nie może zarabiać bo musi się opiekować?
nie ma bogatych rodziców ani majątku za który mógłby się utrzymac?
był za uczciwy aby wcześniej nakraść?
nie występuje za pieniądze w stacjach telewizyjnych jak JKM?
Co ma zrobić?
Odpowiadam. Czerpać wzorce z uwielbianego USA, nie naśladować paskudnej Unii Europejskiej.