Zgadzając się z przedmówcami - uważam że awans do I ligi jest jak najbardziej na wyciągnięcie ręki. Z roku na rok dziewczyny pną się co raz wyżej, wystarczy rzucić okiem na których miejscach Dalin kończył w kolejnych sezonach po opuszczeniu ekstraklasy.
Osobiście wydaje mi się że w siatkówce jest jednak trochę inaczej niż w ręcznej. Boom na ręczną zaczął się od sukcesów reprezentacji prowadzonej przez Wentę. Sport ten jest mało popularny, powiem inaczej: dużo mniej popularny niż siatkówka. Mniejsze było też zainteresowanie meczami, miejscowość niewielka, sponsorzy, hmm prywatni niewielcy producenci. Gościbia faktycznie dobrze grała i jak na własne siły było super. Wejście do ekstraklasy było błędem, ale głownie popełnili go sponsorzy. Tadek Ryś nie zdawał sobie sprawy ile kosztuje utrzymanie drużyny ekstraklasy minimum w połowie tabeli. Myślał że jego drużyna i firma odbiją się głośnym echem w Polsce a odbiły się czkawką. Żeby zaistnieć jako sponsor trzeba banerować się na meczach piłki nożnej, ostatecznie siatkowej. Nie każdy sport daje duży rozgłos i duże pieniądze-pamiętny wywiad z Anitą Włodarczyk (mistrzyni świata w rzucie młotem) kiedy to żaliła się że trenuje pod mostem, albo Leszka Blanika mistrza olimpijskiego z gimnastyce. Ryś zrozumiał że na ręcznej nie wypromuje firmy i przerzucił się głównie na piłkę nożną-chyba nadal sponsoruje Cracovię. Jednak drużyna przez takie zabiegi straciła cały dorobek i splendor. Cóż...business is business.
Wracając do Dalinu, to jestem zdania że I liga jest dla nich optimum, jeśli po wjejściu wymienią dwie, może trzy zawodniczki z obecnego składu. Myślę że sponsorów spokojnie będzie stać na I ligę. Ale od ekstraklasy z daleka!
Ekstraklasa to profesjonalna drużyna. Braknie w niej obecnie grających dziewcząt które budzą tak wiele emocji. Bo drużyna teraz jest po prostu "swojska". Dziewczyny są z rejonu, wszystkie to wychowanki klubu. Każdy je zna i w gruncie rzeczy tej drużyny nie można nie lubić. Ekstraklasa to profesjonalny zespół i gra idzie o co innego. Obecnie dziewczyny grają bo są niezłe, lubią i chcą grać, w ekstraklasie gra się bo jest to praca zarobkowa po prostu. Dobrze się patrzy na Barańską, Bełcik czy Jagieło. Ale w Myślenicach ja zawodowej siatkówki nie widzę. Poza tym Myślenice to za małe miasteczko na ekstraklasę. Muszyna co prawda pokazała że nawet w kilkunastotysięcznym miasteczku można mieć wielokrotnego Mistrza Polski, ale tam to jest zupełnie inna bajka.
Dla I ligi tak, dla PLK nie!
Drugi akapit użyję - modnego słowa na tym forum: "jakby"ś wyczytał to co myślę o przyszłości siatkówki w Myślenicach.
Mnie w pierwszej kolejności - czy na moim zdaniu komuś zależy, to pytanie retoryczne, zalezy na rozwoju bazy, by młodzież miała co robić wieczorami. Innymi słowy budować, budować podstawę góry lodowej.
Na jakiej wysokości tę budowę zakończyć? to jest pytanie właściwie o kasę. Sam to tak ująłeś. Dołożę tylko jedna uwagę: na pewnym etapie zaczyna się pojawiać tendencja uzupełniania składu, a to jest krok, by młodzież zaczęła myśleć: "Czy kiedyś wskoczę do pierwszej drużyny? zawsze gdzieś w Polsce znajdzie się ktoś lepszy" i koło zaczyna toczyć się w złym kierunku.
Sukcesy Władka Piątkowskiego to czasy z przed 'Wentyla". Z Władkiem nie jeden raz w dawnych czasach "praliśmy razem skarpetki". Pana Rysia nie znam, chyba nie pamiętam czy zamieniłem z nim słowo.
Natomiast Wentę a jakże. Pamiętam go jako chłopca 17latka grającego w "Wybrzeżu- Gwardii" Gdańsk. Prowadził go mój przyjaciel do dziś, podam pierwsze litery J. Z.
Nie mogłem oprzeć się umieszczenia tej dygresji. Tak miło powspominać dawne czasy!
Gość x nie odezwie się. Nie potrafi wyłożyć sensownie swoich racji. Powtarza może nawet swoje zdanie, które ma wielu entuzjastów, tylko nie umie podeprzeć argumentami.
Inaczej, zrobić bilans zysków i strat!
W Krośnie dobrą grą znowu błyszczala rozgrywąjaca. Z tego co mowią wśrod zainteresowanych to gdyby rozgrywąjaca była jak trzeba to juz ten sezon by byl w pierwszej lidze. Ciągle z zadartym nosem ta dziewczyna łazi. Mysli ze błyszczy i jest najlepsza chyba. Sam gram w pilkę zawodowo i miewam gorsze momenty ale umiem się przyznac do tego i ciezko pracuje żeby mieć formę. No tylko ze moj stary jest nikim więc musze tyrać żeby ławy nie grzac. Pewnie to usuniecie ale taka jest prawda.
Tutaj jeśli ktoś pisze bez obrażania nikt nikogo nie kasuje.
Pisać z sensem jest trudno. Przeczytaj pierwsze zdanie: Chwalisz grę rozgrywającej, aby w następnych zdaniach zaprzeczyć samemu sobie.
Tak więc napisz jeszcze raz, zacznij w "brudnopisie" a potem przepisz.
Sam wówczas spostrzeżesz, że może coś nie wyjaśniłeś tak jak miałeś zamiar!
W Krośnie nie byłem. O poziomie gry nie wypisuję się w ogóle, tym bardziej o grze zawodniczek.
PS: Twój "stary" nie jest nikim, jest Twoim rodzicem. Czy to nie wystarczająco by pisać o nim z szacunkiem?
WSZYSCY NA MECZ OBOWIĄZKOWO!! ;) Myśle ze ekipa Hitmana napewno przyjdzie ale z wiekszą ilością kibiców;D!!! Mam nadzieje ze stolarz z deskami sie wyrobi:)
Tak odbiegając od tego to na innych meczach to jest tak ze spiewają całe trybuny lub jedna strona;] Szkoda ze tak niestety nie ma u nas... Np taka Unia Tarnów na swoich meczach 3 ligi piłki noznej robi taki doping ze...;) Śpiewają tam wszyscy i od dawna są takie sposoby;)
Pozdrawiam wszystkich kibiców i widzimy sie na meczu o 18 :):);););)
Elo ludziska;D Tak jak tu kazdy namawia do kibicowania to myśle ze ten kto chce kibicować i dołączyć do ekipy Hitmana niech KAŻDY usiadzie tym sektorze jak sie wchodzi na hale i wchodzi na trybuny to na prawo-tam kibicują nasi wierni kibice!!
Wiec zobaczymy ile CHĘTNYCH I PRAWDZIWYCH KIBICÓW PRZYJDZIE I DOŁĄCZY Z DOPINGIEM!!!!!:)
PoZdRo;D
:) Nie pierwszy raz na forum widać przejawy "pospolitego ruszenia" po czym idea umiera zaraz po odejściu od komputera, a może nawet wcześnie :) Może tym razem będzie inaczej, ja mogę ze swojej strony tylko zaprosić do wspólnego dopingu :)
No tak prawda ale tez jest tak ze sie poprostu sie nie znamy i nie wiemy jak zareagujecie jak my podejdziemy do was i powiemy 'chlopaki mozemy się dołączyć'
Miejmy nadzieję, że stolarze się wyrobią, bo jak będzie takich 5 kibiców jak podczas meczu z UE z trąbkami to ich cała hala nie przekrzyczy :P do zobaczenia w sobotę o 18 :D
Skoro się zgłosiliście... To jeszcze teraz przyjdzie na ten mecz i rzeczywiście wspomóżcie doping :) No a trąbki może będą, ale pewnie jeszcze nie na ten mecz :)
Zgadzając się z przedmówcami - uważam że awans do I ligi jest jak najbardziej na wyciągnięcie ręki. Z roku na rok dziewczyny pną się co raz wyżej, wystarczy rzucić okiem na których miejscach Dalin kończył w kolejnych sezonach po opuszczeniu ekstraklasy.
Osobiście wydaje mi się że w siatkówce jest jednak trochę inaczej niż w ręcznej. Boom na ręczną zaczął się od sukcesów reprezentacji prowadzonej przez Wentę. Sport ten jest mało popularny, powiem inaczej: dużo mniej popularny niż siatkówka. Mniejsze było też zainteresowanie meczami, miejscowość niewielka, sponsorzy, hmm prywatni niewielcy producenci. Gościbia faktycznie dobrze grała i jak na własne siły było super. Wejście do ekstraklasy było błędem, ale głownie popełnili go sponsorzy. Tadek Ryś nie zdawał sobie sprawy ile kosztuje utrzymanie drużyny ekstraklasy minimum w połowie tabeli. Myślał że jego drużyna i firma odbiją się głośnym echem w Polsce a odbiły się czkawką. Żeby zaistnieć jako sponsor trzeba banerować się na meczach piłki nożnej, ostatecznie siatkowej. Nie każdy sport daje duży rozgłos i duże pieniądze-pamiętny wywiad z Anitą Włodarczyk (mistrzyni świata w rzucie młotem) kiedy to żaliła się że trenuje pod mostem, albo Leszka Blanika mistrza olimpijskiego z gimnastyce. Ryś zrozumiał że na ręcznej nie wypromuje firmy i przerzucił się głównie na piłkę nożną-chyba nadal sponsoruje Cracovię. Jednak drużyna przez takie zabiegi straciła cały dorobek i splendor. Cóż...business is business.
Wracając do Dalinu, to jestem zdania że I liga jest dla nich optimum, jeśli po wjejściu wymienią dwie, może trzy zawodniczki z obecnego składu. Myślę że sponsorów spokojnie będzie stać na I ligę. Ale od ekstraklasy z daleka!
Ekstraklasa to profesjonalna drużyna. Braknie w niej obecnie grających dziewcząt które budzą tak wiele emocji. Bo drużyna teraz jest po prostu "swojska". Dziewczyny są z rejonu, wszystkie to wychowanki klubu. Każdy je zna i w gruncie rzeczy tej drużyny nie można nie lubić. Ekstraklasa to profesjonalny zespół i gra idzie o co innego. Obecnie dziewczyny grają bo są niezłe, lubią i chcą grać, w ekstraklasie gra się bo jest to praca zarobkowa po prostu. Dobrze się patrzy na Barańską, Bełcik czy Jagieło. Ale w Myślenicach ja zawodowej siatkówki nie widzę. Poza tym Myślenice to za małe miasteczko na ekstraklasę. Muszyna co prawda pokazała że nawet w kilkunastotysięcznym miasteczku można mieć wielokrotnego Mistrza Polski, ale tam to jest zupełnie inna bajka.
Dla I ligi tak, dla PLK nie!
Drugi akapit użyję - modnego słowa na tym forum: "jakby"ś wyczytał to co myślę o przyszłości siatkówki w Myślenicach.
Mnie w pierwszej kolejności - czy na moim zdaniu komuś zależy, to pytanie retoryczne, zalezy na rozwoju bazy, by młodzież miała co robić wieczorami. Innymi słowy budować, budować podstawę góry lodowej.
Na jakiej wysokości tę budowę zakończyć? to jest pytanie właściwie o kasę. Sam to tak ująłeś. Dołożę tylko jedna uwagę: na pewnym etapie zaczyna się pojawiać tendencja uzupełniania składu, a to jest krok, by młodzież zaczęła myśleć: "Czy kiedyś wskoczę do pierwszej drużyny? zawsze gdzieś w Polsce znajdzie się ktoś lepszy" i koło zaczyna toczyć się w złym kierunku.
Sukcesy Władka Piątkowskiego to czasy z przed 'Wentyla". Z Władkiem nie jeden raz w dawnych czasach "praliśmy razem skarpetki". Pana Rysia nie znam, chyba nie pamiętam czy zamieniłem z nim słowo.
Natomiast Wentę a jakże. Pamiętam go jako chłopca 17latka grającego w "Wybrzeżu- Gwardii" Gdańsk. Prowadził go mój przyjaciel do dziś, podam pierwsze litery J. Z.
Nie mogłem oprzeć się umieszczenia tej dygresji. Tak miło powspominać dawne czasy!
Karpaty Krosno - Dalin Myślenice 3:0 :(
[quote=Hitman]Karpaty Krosno - Dalin Myślenice 3:0 :( [/quote]
Nooo... serię przegranych meczy zaczęły nasze "gwiazdy" już na hali w Myślenicach :D
Ktoś napisał że Myślenice są za małym miastem na Ekstraklase.Haha ten ktoś chyba z konia spadł albo gorzej.
[quote]Ktoś napisał że Myślenice są za małym miastem na Ekstraklase.Haha ten ktoś chyba z konia spadł albo gorzej.[/quote]
Tak, ja to napisałem i chyba wyjaśniłem czemu tak twierdzę. Zresztą nie tylko ja mam tego typu zdanie.
Więc może wytłumaczysz nam jak Ty to widzisz?
Btw z konia nie spadłem-nie jeździłem nigdy konno, nie lubię.
Gość x nie odezwie się. Nie potrafi wyłożyć sensownie swoich racji. Powtarza może nawet swoje zdanie, które ma wielu entuzjastów, tylko nie umie podeprzeć argumentami.
Inaczej, zrobić bilans zysków i strat!
W Krośnie dobrą grą znowu błyszczala rozgrywąjaca. Z tego co mowią wśrod zainteresowanych to gdyby rozgrywąjaca była jak trzeba to juz ten sezon by byl w pierwszej lidze. Ciągle z zadartym nosem ta dziewczyna łazi. Mysli ze błyszczy i jest najlepsza chyba. Sam gram w pilkę zawodowo i miewam gorsze momenty ale umiem się przyznac do tego i ciezko pracuje żeby mieć formę. No tylko ze moj stary jest nikim więc musze tyrać żeby ławy nie grzac. Pewnie to usuniecie ale taka jest prawda.
Tutaj jeśli ktoś pisze bez obrażania nikt nikogo nie kasuje.
Pisać z sensem jest trudno. Przeczytaj pierwsze zdanie: Chwalisz grę rozgrywającej, aby w następnych zdaniach zaprzeczyć samemu sobie.
Tak więc napisz jeszcze raz, zacznij w "brudnopisie" a potem przepisz.
Sam wówczas spostrzeżesz, że może coś nie wyjaśniłeś tak jak miałeś zamiar!
W Krośnie nie byłem. O poziomie gry nie wypisuję się w ogóle, tym bardziej o grze zawodniczek.
PS: Twój "stary" nie jest nikim, jest Twoim rodzicem. Czy to nie wystarczająco by pisać o nim z szacunkiem?
adzygmunt przeczytaj co napisał Salihamidzic jeszcze raz to może zrozumiesz a może niechcesz zrozumieć...
Sobota, 7 listopada
godz. 18.00
Hala Widowiskowo Sportowa przy ul. Zdrojowej 9
KS Dalin Myślenice
-:-
KS Anser Siarka Tarnobrzeg
A stolarz z deskami się wyrobi ?
WSZYSCY NA MECZ OBOWIĄZKOWO!! ;) Myśle ze ekipa Hitmana napewno przyjdzie ale z wiekszą ilością kibiców;D!!! Mam nadzieje ze stolarz z deskami sie wyrobi:)
Tak odbiegając od tego to na innych meczach to jest tak ze spiewają całe trybuny lub jedna strona;] Szkoda ze tak niestety nie ma u nas... Np taka Unia Tarnów na swoich meczach 3 ligi piłki noznej robi taki doping ze...;) Śpiewają tam wszyscy i od dawna są takie sposoby;)
Pozdrawiam wszystkich kibiców i widzimy sie na meczu o 18 :):);););)
Elo ludziska;D Tak jak tu kazdy namawia do kibicowania to myśle ze ten kto chce kibicować i dołączyć do ekipy Hitmana niech KAŻDY usiadzie tym sektorze jak sie wchodzi na hale i wchodzi na trybuny to na prawo-tam kibicują nasi wierni kibice!!
Wiec zobaczymy ile CHĘTNYCH I PRAWDZIWYCH KIBICÓW PRZYJDZIE I DOŁĄCZY Z DOPINGIEM!!!!!:)
PoZdRo;D
Czyżby to początki segregacji na wiernych i niewiernych kibiców? :D
PS: Gość ja = Gość Salihamidzic = Gość x ?
:) Nie pierwszy raz na forum widać przejawy "pospolitego ruszenia" po czym idea umiera zaraz po odejściu od komputera, a może nawet wcześnie :) Może tym razem będzie inaczej, ja mogę ze swojej strony tylko zaprosić do wspólnego dopingu :)
No tak prawda ale tez jest tak ze sie poprostu sie nie znamy i nie wiemy jak zareagujecie jak my podejdziemy do was i powiemy 'chlopaki mozemy się dołączyć'
Odkąd chodzę na mecze i dopinguje, to czekam na taką chwilę, żeby ktoś sam z własnej woli przyszedł i zechciał się dołączyć... :)
Usiądę w pobliżu. Zobaczymy czy młodzież pozna dziadula :)
Miejmy nadzieję, że stolarze się wyrobią, bo jak będzie takich 5 kibiców jak podczas meczu z UE z trąbkami to ich cała hala nie przekrzyczy :P do zobaczenia w sobotę o 18 :D
'Wąsaty dziadulo' siadaj tam blisko nas bo faktycznie musimy Cie rozpoznac...;)
Hitman, zgłaszam się do dopingowania! :D
Ja rownierz:D
moze by takie trabki zakupic jak miala skawa ue krakow?? jak dla mnie to miazga by byla
Skoro się zgłosiliście... To jeszcze teraz przyjdzie na ten mecz i rzeczywiście wspomóżcie doping :) No a trąbki może będą, ale pewnie jeszcze nie na ten mecz :)