Otwieram kompa i cisza. Trochę zamarudzę przeglądając inne tematy i zapewne pójdę spać. Dobranoc już teraz.
Ps Cygnus napisz coś więcej o zmianach na forum. Gdzieś tam zacząłeś!!!
Mężczyznę /prawdziwego/ poznaje się....
Wertuje sobie forum i zauważam że niektórym mieszkańcom puszczają nerwy. Gorączka daje się zauważyc na kilku wątkach gdzie gdyby nie to że jest to forum internetowe, doszło by do rękoczynów. W czym tkwi taka pasja aby dopiec przedmówcy i na siłe udowodnić mu że niema racji? Czy też sprawa lokalnych wyścigowców. Relatywnie, zaglądam czasem na zakładkę sport lecz nie jest on w ścisłym kręgu moich zainteresowań. Jednak zauważyłem zaognioną dysputę którą zainicjował Zenek. Ja rozumiem że po przeczytaniu wątku i po przeglądnięciu całej zakładki rzuciło mi się w oczy że faktycznie Motosport posiada kilka otwartych wątków.
Moim skromnym zdaniem Zenek, otwarcie nowego wątku pod szyldem motosport, to tylko przysłowiowy kij w mrowisko, zresztą na efekty nie trzeba było długo czekać. Niestety forum rządzi się takim prawem że każdy może i powinien otworzyć własny, interesujący go wątek. Jednakże w wyniku powielania tego samego tematu rozdrabniając go na pomniejsze posty-wątki jedynie zaśmieca sie forum. Najlepszym moim zdaniem, w wyniku braku moderatorów, jest prośba o korektę/uporządkowanie wątku przez Redakcję. Sam robiłem to wielokrotnie, wcześniej jednak informując o tym osobe która założyła wątek. Choćby w przypadku powielonych wątków weselnych.
Najprostrzym sposobem jest szukanie rozwiązania u źródła czyli osób kompetentnych, w tym przypadku redakcji tego portalu. Dodawanie wątków zaczepnych doleje jedynie oliwy do ognia. A może się nam pisać i czytać znacznie przyjemniej bez epitetów i powodowania niepotrzebnych spięć. Uśmiechnijmy się do siebie, a wszyscy pomyślą że smiejemy się do nich i też się uśmiechną. A tym którzy pomyślą że się śmiejemy z nich i tak nie przekonamy że tak nie jest krzykiem.
M007.
Nie balowali, tylko walczyli z problemem przegrania kupy zdjęć na płytkę, która miała, jak się okazało za mało pamięci. Ale się udało!
Niestety kuleję na obie nogi w tej materii.
I do licha Corel taki trudny, a jest mi od czasu do czasu potrzebny!
Poginęło mi kilka zdjęć, na których mi zależało. Mam ich elektroniczne przeróbki. Oryginały wcięło. Mimo przezorności- wszystkie zdjęcia jak leci trzymam na płytkach, ale 2010 jeszcze nie. Czort je ogonem nakrył!
Spadam życząc dobrej nocy wszystkim, którzy się tu po mnie zjawią>
Czy ktoś tu piszę oprócz tej garstki? Za chwile ktoś napisze że jesteśmy TWA(towarzystwo wzajemnej adoracji). Przecież wcale w tym temacie nie chodzi o pisanie z sensem, bo gdyby tak było, to wpisów było by raptem na kilka stron.
Gdzie jest Cyrk ojciec założyciel, wieśniak też lubił sie wieczorami po umartwiać, 007 pewnie poszedł na spacer z psiną. A dlaczego nie zaglądają tu panie(oprócz Was, Mona i Luna). Co tu się choinka jasna dzieje i o czym jest ten temat, i dlaczego ja to piszę i psuje sobie oczy po nocy.
Nie mam, bo u nas na Mazurach zwierzęta łapią kleszcze i umierają. To jest nieopłacalne, dlatego zajmujemy się raczej krowami i trzodą chlewną. Teraz idę na studia do Krakowa i będę mieszkał w Myślenicach z kuzynem! Dlatego jestem trochę potrzepany i niezorientowany!
O ba, prawie jak Paryż są tu bulwary jest wieża sieci komórkowej, piękne latarnie dające intymne światło nocą, automatyczne kosze na śmieci które same się w nocy przewracają. Koło ronda De Gola jest urząd w którym cięzko pracuje mer tego miasta. Przez miasto płynie rzeka w kolorze Sekwany, mamy kilka marketów prawie jak leclerc. Dużo bym mógł jeszcze napisać , ale idę spać.
Najczystsze powietrze jest na końcu ulicy Słowackiego, tam gdzie stoi piękny obiekt wytwórni mas bitumicznych. Uroku dodaje sąsiadujacy z nią zakład przetworstwa mięsnego, skąd głównie wieczorami dochodzi prawdopodobnie woń palonych części zabitych zwierząt - tak przynajmniej domyślam się "analizując ten zapach". Ogólnie to u nas jest bardzo ekologicznie. Mamy najwięcej parków i różnorodnej zieleni ze wszystkich miast w całej Polsce. W tych parkach są perełki architektury, fontanny, altany i wyszukane, różnorodne gatunki drzew, krzewów i kwiatów. A jak u nas dba się o drzewa... Ho, ho! Wystarczy podejść na wzgórze Góry Plebańskiej. Tam rośnie najważniejsze drzewo, które jest nierozerwalnie związane z Myślenicami - lipka. Stała się pomnikiem przyrody, wizytówką i dumą Myślenic. Jest wspaniale pielęgnowana i naprawdę ma się świetnie ;)
A teraz czas się obudzić...
Luna! W tych parkach poustawiano straszydła na ptaki jagodożerne. Skutek jest taki, że "zezarły" moje borówki amerykańskie. Przez tydzień czekałem, aby zebrać na pierogi mniam, mniam! Rano przychodzę, widzę ptaszory i jagód nie ma. Zostały zielone! Tzn jagody i ja, zielony ze złości!
Adzygmunt muszę Cię pocieszyć, przynajmniej masz zielone, ja mam tylko suszone owoce na jednym a dwa to całkiem suche, zastanawiam się dlaczego?? Chcesz się zamienić?
Otwieram kompa i cisza. Trochę zamarudzę przeglądając inne tematy i zapewne pójdę spać. Dobranoc już teraz.
Ps Cygnus napisz coś więcej o zmianach na forum. Gdzieś tam zacząłeś!!!
Mężczyznę /prawdziwego/ poznaje się....
I ja zaglądam a tu cisza. Znajomi już chyba skończyli ... albo jeszcze nie zaczęli;)
Wertuje sobie forum i zauważam że niektórym mieszkańcom puszczają nerwy. Gorączka daje się zauważyc na kilku wątkach gdzie gdyby nie to że jest to forum internetowe, doszło by do rękoczynów. W czym tkwi taka pasja aby dopiec przedmówcy i na siłe udowodnić mu że niema racji? Czy też sprawa lokalnych wyścigowców. Relatywnie, zaglądam czasem na zakładkę sport lecz nie jest on w ścisłym kręgu moich zainteresowań. Jednak zauważyłem zaognioną dysputę którą zainicjował Zenek. Ja rozumiem że po przeczytaniu wątku i po przeglądnięciu całej zakładki rzuciło mi się w oczy że faktycznie Motosport posiada kilka otwartych wątków.
Moim skromnym zdaniem Zenek, otwarcie nowego wątku pod szyldem motosport, to tylko przysłowiowy kij w mrowisko, zresztą na efekty nie trzeba było długo czekać. Niestety forum rządzi się takim prawem że każdy może i powinien otworzyć własny, interesujący go wątek. Jednakże w wyniku powielania tego samego tematu rozdrabniając go na pomniejsze posty-wątki jedynie zaśmieca sie forum. Najlepszym moim zdaniem, w wyniku braku moderatorów, jest prośba o korektę/uporządkowanie wątku przez Redakcję. Sam robiłem to wielokrotnie, wcześniej jednak informując o tym osobe która założyła wątek. Choćby w przypadku powielonych wątków weselnych.
Najprostrzym sposobem jest szukanie rozwiązania u źródła czyli osób kompetentnych, w tym przypadku redakcji tego portalu. Dodawanie wątków zaczepnych doleje jedynie oliwy do ognia. A może się nam pisać i czytać znacznie przyjemniej bez epitetów i powodowania niepotrzebnych spięć. Uśmiechnijmy się do siebie, a wszyscy pomyślą że smiejemy się do nich i też się uśmiechną. A tym którzy pomyślą że się śmiejemy z nich i tak nie przekonamy że tak nie jest krzykiem.
M007.
[quote]adzygmunt napisał Cygnus napisz coś więcej o zmianach na forum. Gdzieś tam zacząłeś!!!
Mężczyznę /prawdziwego/ poznaje się....[/quote]
Nie ma o czym pisać, tak tylko delikatnie szukam zaczepki z Redakcją, bo obiecali to i tamto, i siamto.
Obiecanki cacanki ........
Chyba trzeba, chociaż nie jestem pewien, a może jednak, tak sie zastanawiam(bo lubię)czy warto, może mi ktoś doradzić? Tylko dobrze.
Znów cisza. Forumowi znajomi pewnie gdzieś balują... Może ubrali czerwone stringi i już szaleją na Łysej Górze?;)
Balowali, ale już wrócili. Pogoda jednak "nie pewna" na plenerowe biesiady przy ognisku i z muzyką.
Nie balowali, tylko walczyli z problemem przegrania kupy zdjęć na płytkę, która miała, jak się okazało za mało pamięci. Ale się udało!
Niestety kuleję na obie nogi w tej materii.
I do licha Corel taki trudny, a jest mi od czasu do czasu potrzebny!
Poginęło mi kilka zdjęć, na których mi zależało. Mam ich elektroniczne przeróbki. Oryginały wcięło. Mimo przezorności- wszystkie zdjęcia jak leci trzymam na płytkach, ale 2010 jeszcze nie. Czort je ogonem nakrył!
Spadam życząc dobrej nocy wszystkim, którzy się tu po mnie zjawią>
Czy to były zdjęcia Twoich rudych kuzynek z gór?;)
Dobrej nocy Ad:)
Czy ktoś tu piszę oprócz tej garstki? Za chwile ktoś napisze że jesteśmy TWA(towarzystwo wzajemnej adoracji). Przecież wcale w tym temacie nie chodzi o pisanie z sensem, bo gdyby tak było, to wpisów było by raptem na kilka stron.
Gdzie jest Cyrk ojciec założyciel, wieśniak też lubił sie wieczorami po umartwiać, 007 pewnie poszedł na spacer z psiną. A dlaczego nie zaglądają tu panie(oprócz Was, Mona i Luna). Co tu się choinka jasna dzieje i o czym jest ten temat, i dlaczego ja to piszę i psuje sobie oczy po nocy.
niech z bólu ryczy ranny łoś!
Ty nie kochasz zwierząt i już tego nie ukryjesz.
nie kocham, bo jem mięso (np. kiełbasę)!
Wiem że jesz, już całe miasto wie;) Kota masz, albo chociaż psa.
Nie mam, bo u nas na Mazurach zwierzęta łapią kleszcze i umierają. To jest nieopłacalne, dlatego zajmujemy się raczej krowami i trzodą chlewną. Teraz idę na studia do Krakowa i będę mieszkał w Myślenicach z kuzynem! Dlatego jestem trochę potrzepany i niezorientowany!
W ogóle Myślenice to duże miasto?
O ba, prawie jak Paryż są tu bulwary jest wieża sieci komórkowej, piękne latarnie dające intymne światło nocą, automatyczne kosze na śmieci które same się w nocy przewracają. Koło ronda De Gola jest urząd w którym cięzko pracuje mer tego miasta. Przez miasto płynie rzeka w kolorze Sekwany, mamy kilka marketów prawie jak leclerc. Dużo bym mógł jeszcze napisać , ale idę spać.
Słyszałem jeszcze, że jest tu czyste powietrze i mili ludzie. Ktoś może to potwierdzić?
W ogóle to zastanawiam się gdzie zamieszkać, na osiedlu czy może wzdłuż Słowackiego. Ktoś może coś doradzić?
@Cygnus
Dobranoc!
Najczystsze powietrze jest na końcu ulicy Słowackiego, tam gdzie stoi piękny obiekt wytwórni mas bitumicznych. Uroku dodaje sąsiadujacy z nią zakład przetworstwa mięsnego, skąd głównie wieczorami dochodzi prawdopodobnie woń palonych części zabitych zwierząt - tak przynajmniej domyślam się "analizując ten zapach". Ogólnie to u nas jest bardzo ekologicznie. Mamy najwięcej parków i różnorodnej zieleni ze wszystkich miast w całej Polsce. W tych parkach są perełki architektury, fontanny, altany i wyszukane, różnorodne gatunki drzew, krzewów i kwiatów. A jak u nas dba się o drzewa... Ho, ho! Wystarczy podejść na wzgórze Góry Plebańskiej. Tam rośnie najważniejsze drzewo, które jest nierozerwalnie związane z Myślenicami - lipka. Stała się pomnikiem przyrody, wizytówką i dumą Myślenic. Jest wspaniale pielęgnowana i naprawdę ma się świetnie ;)
A teraz czas się obudzić...
Luna! Między innymi tak. Sama widzisz jaka to strata!
Luna! W tych parkach poustawiano straszydła na ptaki jagodożerne. Skutek jest taki, że "zezarły" moje borówki amerykańskie. Przez tydzień czekałem, aby zebrać na pierogi mniam, mniam! Rano przychodzę, widzę ptaszory i jagód nie ma. Zostały zielone! Tzn jagody i ja, zielony ze złości!
Marcin chętnie zatrudni się jako strach na wróble. Nie ma zbyt wygórowanych wymagań finansowych, ale żąda służbowego samochodu!
Adzygmunt muszę Cię pocieszyć, przynajmniej masz zielone, ja mam tylko suszone owoce na jednym a dwa to całkiem suche, zastanawiam się dlaczego?? Chcesz się zamienić?
Nie bardzo wiem czym się mam zamienić? Krzakami, działkami - ogródkami, czy wściekłością adz!