Forum » Wolne Myśli

Ktoś nie śpi aby spać mógł ktoś.

  • adzygmunt 25 lut 2011

    Czy przypadkiem nie chciałeś napisać "poczęci po ćmoku"?
    Ot taka gra słówek!

    Cytuj
  • 26 lut 2011

    Aaaa, brak spacji. Cóż każdego mężczyzne może to kiedyś spotkać. Jak to mówią następnym razem będzie lepiej;)

    Cytuj
  • 26 lut 2011

    jest ktoś kto teraz nie śpi i jeszcze długo nie zaśnie? pytam bo ja tak dzisaj mam...

    Cytuj
  • 27 lut 2011

    Dotrzymał bym Ci towarzystwa, ale powieki ciężkie i ogień w kominku już przygasa...może następnym razem dobry wieczór;)

    Cytuj
  • 27 lut 2011

    ooo miło naprawde miło...i ten ogień w kominku zazdroszcze...

    Cytuj
  • 27 lut 2011

    Ups...a tu znowu cisza...smutno...a może ktoś jednak ma bezsenną noc i dotrzyma mi towarzystwa??? :)

    Cytuj
  • 27 lut 2011

    Takie "towarzystwo" może być ryzykownw, zwłaszcza na publicznym forum...

    Cytuj
  • 27 lut 2011

    aaa...mialam na myśli publicznie popisac...ale dziękuje za zwrócenie uwagi faktycznie można to różnie odebrac...:)

    Cytuj
  • 27 lut 2011

    (Znowu sie czepiam? ;) ) Pisac można zwłaszcza jak Morfeusz nie przychodzi a piasku brak...

    Cytuj
  • 27 lut 2011

    Lubię ryzyko... w granicach rozsądku rzecz jasna;)

    Cytuj
  • 27 lut 2011

    strach? obawa? co tu napisac...? by zle nie wypadło..

    Cytuj
  • 27 lut 2011

    Pisz co myślisz, pisz z podtekstem lub wprost, pisz prawdę lub kłam, po prostu pisz:)

    Cytuj
  • 27 lut 2011

    Bez obaw, jak to mówią za kulisami forum - strona wszystko przyjmie (najwyżej Redakcja usunie):D

    Cytuj
  • 27 lut 2011

    zaczne od prawdy nie lubie byc krytykowana i nie lubie tez gdy ktoś wytyka mi błędy...czy to egoizm?

    Cytuj
  • 27 lut 2011

    Zależy od tego kto krytykuje i czego dotyczy krytyka...

    Cytuj
  • 27 lut 2011

    i tu się zgadzam najbardziej boli jak krytykuje "anonim"

    Cytuj
  • 27 lut 2011

    Skoro jesteśmy ze sobą szczerzy napiszę że niektórych fascynuje bezpodstawna krytyka dla "podgrzania atmosfery" lub by wyzwolić nawał krytyki postronnych "znawców"...

    Cytuj
  • 27 lut 2011

    Ale konstruktywna krytyka często jest potrzebna, buduje i umacnia, podobno.....

    Cytuj
  • 27 lut 2011

    a to ciekawe... idealny temat do przeanalizowania na bezsenną noc...

    Cytuj
  • 27 lut 2011

    Zgadzam się Cygnus, jednak znam wyjątki na tyle autokratywne które uważają się już za taką wyższą wyższość że nawet nie przyjmują krytyki do wiadomości. I jak to ma się do umacniania i budowy? ;)

    Cytuj
  • 28 lut 2011

    ...nijak...naszczęscie to tylko wyjątki:)

    Cytuj
  • 28 lut 2011

    Ja w bezsenną noc słucham dobrej muzy i odrabiam zaległości. Tylko wtedy mogę pozbierać poszarpane myśli dnia poprzedniego. Wtedy najczęściej przychodzi Wena i można tworzyć ;)

    Cytuj
  • 28 lut 2011

    ja nocą pracuje ale ponieważ mój czas pracy jest nienormowany więc bywa tak ,że sen plata mi figle...

    Cytuj
  • 28 lut 2011

    Wybacz myśli nieuczesane, jednak "praca nocą" i "nienormowany czas pracy" nasuwają niedwuznaczne skojarzenia za które najmocniej przepraszam ;)

    Cytuj
  • 28 lut 2011

    U mnie jest inaczej, w takie dni jak sobota-niedziela odpoczywam, nie sprawdzam maili nawet ostatnio wyłączam telefon, niech mi wszyscy dadzą spokój. Już w poniedziałek wpadnę w ten życiowy korkociąg i znów odbierając telefon najpierw popatrz kto dzwoni, dawniej odbierałem, teraz sprawdzam. U mnie bezsenna noc, to noc myśliciela z głową przy poduszce, a nie spię wtedy kiedy spinają mnie terminy.
    Tak, poniedziałek będzie długi.

    Cytuj

Odpowiedz