Miłość, ile to słowo kryje pułapek, ile ukrywa przed oczętami, ile też daje wnętrzu światła, nadziei i marzeń, jak odrywa od świata, wyciska łzy......tak miłość z czasem zmienia charakter i przeobraża swoje znaczenie.
Ja mam inne spostrzeżenia. Miałem sporo czasu nim poszedłem na emeryturę. Teraz nie mam wcale!
Cygnus wyciągaj wnioski!
Ale, ale o jakiej miłości piszesz projektując rentę, "zderadź" się!
[quote=Mysleniczanin007] Problem w tym Cygnus, że niektórzy nie mają czasu na miłość... [/quote]
Oj tam, oj tam Mysleniczaninie007, to nie jest bardziej czasochłonne niż pisanie na forum...
Tak więc przyczyny mogą leżeć gdzie indziej. Może przy kawie powiem Ci więcej;)
Ha! Widzisz Luna, ostatnimi czasy nie "wychodzę z forum". Przyczyna? Maraton w pracy. Zanim będę mógł trochę odpocząć, zasuwam od 8 rano do 2 rano ;) Dlatego mam czas na pisanie na forum ;) Sprawozdania kwartalne na jednym monitorze a forum na drugim ;) Multitasking to moje hobby ;) Oczywiście wyłącznie w pracy. Poza pracą pełen relaks. Kusisz tą kawą Luna oj kusisz ;D
Adz, piszę o miłości takiej jak przed obrączkowaniem, bez balastu obowiązków, z fantazją, bez zegarków, komputera i telefonu.
To prawie taki niemiecki model przeżywania drugiej młodości. W okresie letnim zakochani niemieccy emeryci-renciści przemierzają Europę, bez wnuków, dzieci. No coś tam na koncie trzeba mieć rzecz jasna;-)
Ostatnio tych emerytów można spotkać pełno w Połudnoiwej Afryce. Najdalej położone na południe miasto Port Elisabeth, godzina lotu z Johannesburga przyciąga turystów niemieckojęzycznych zapierającym dech w piersiach rezerwatem Addo Elephant National Park. Jak znajdę czas to skrobnę relację na moim blogu ;)
O tak Afrykę zwiedziłem wzdłuż i wszerz, ten klimat, dzikie zwierzęta i ludność, te zachody słońca. W pierwszą podróż wybrałem się ze Stasiem i Nel, polowałem też z Kilmerem i Douglasem na lwy ludojady....były też i inne filmy, no zwiedziłem trochę tej Afryki;)
Zauważyłem, a mieszkam na wsi, że koguty nie pieją.
Jest mi to bardzo nie rękę, bo często prześpię czas wstawania.
Nie to byłoby najważniejsze tylko, że potem głowa boli!
Koguty do roboty, wiosną kokoszki, a teraz do piania!
Tak, to tutaj gawędzono wieczorami często o niczym, tak po prostu. Dużo sie zmieniło od tamtego czasu, TWA się rozpadło. Tematów nadal nie brakuje, brak czegoś innego, chęci, a może dawnych sympatii.
Mam nadzieję, że TWA jeszcze się nie rozpadło, tylko przeszło w stan hibernacji w oczekiwaniu na lepsze czasy;)
Ostatnio zbyt dużo pracuję ale cóż, własny dom kosztuje. Moje plany pewnie zmaterializują się w tym roku. Najbardziej ekscytuje mnie projektowanie ogrodu. Decydowanie gdzie będą jarzyny, kwiaty, krzewy, a gdzie drzewka owocowe i inne. Jeszcze kurnik i budki dla ptaków.
Cygnusie czy już mieszkasz na wsi?
Rzeczywiście wszyscy ostatnio jacyś "zagonieni".
Ty z tym kurnikiem to tak na poważnie? Jak są kury, to musi być kogut, a jak kogutowi odbije to będzie piał "bądź kiedy", oj nie wyśpisz się;)
Niestety jeszcze się nie przeprowadze na wieś, pod las, obok strumyka. Drugie półrocze 2011 było ...skomplikowane, a ten rok...wskazana ostrożność;)
Cygnusie nie straszny mi żaden kogut:) Chętnie jakiegoś przygarnę, niech kury mają przyjemność z noszenia jaj;) Poza tym ja i tak wstaję o brzasku więc może sobie piać do woli. Jak będą budki dla ptaków, to i bez koguta będzie niezły rejwach. Zapomniałam dodać, że jeszcze muszę mieć żaby, co by wieczorem koncertowały w akompaniamencie świerszczy:)
Jaki kolor preferujesz?
Kolor oczu nie ma dużego znaczenia. Ważniejszy jest ich wyraz, bo komunikują uczucia:)
Oj Luna, Luna... ;)
Luna, kolor jest odbiciem duszy. Pamiętaj tylko błękitne, jak chabry.
Miłość, ile to słowo kryje pułapek, ile ukrywa przed oczętami, ile też daje wnętrzu światła, nadziei i marzeń, jak odrywa od świata, wyciska łzy......tak miłość z czasem zmienia charakter i przeobraża swoje znaczenie.
Problem w tym Cygnus, że niektórzy nie mają czasu na miłość...
Brak czasu to choroba cywilizacyjna, ciekawe czy można z tego powodu przejść na rentę, oczywiście taką żeby starczyło na miłość;-)
Ja z boku podpisany, uroczyście oświadczam iż wiem co to znaczy brak czasu na życie, ale stopniowo staram sie to zmieniać.
Ja mam inne spostrzeżenia. Miałem sporo czasu nim poszedłem na emeryturę. Teraz nie mam wcale!
Cygnus wyciągaj wnioski!
Ale, ale o jakiej miłości piszesz projektując rentę, "zderadź" się!
[quote=Mysleniczanin007] Problem w tym Cygnus, że niektórzy nie mają czasu na miłość... [/quote]
Oj tam, oj tam Mysleniczaninie007, to nie jest bardziej czasochłonne niż pisanie na forum...
Tak więc przyczyny mogą leżeć gdzie indziej. Może przy kawie powiem Ci więcej;)
Ha! Widzisz Luna, ostatnimi czasy nie "wychodzę z forum". Przyczyna? Maraton w pracy. Zanim będę mógł trochę odpocząć, zasuwam od 8 rano do 2 rano ;) Dlatego mam czas na pisanie na forum ;) Sprawozdania kwartalne na jednym monitorze a forum na drugim ;) Multitasking to moje hobby ;) Oczywiście wyłącznie w pracy. Poza pracą pełen relaks. Kusisz tą kawą Luna oj kusisz ;D
Adz, piszę o miłości takiej jak przed obrączkowaniem, bez balastu obowiązków, z fantazją, bez zegarków, komputera i telefonu.
To prawie taki niemiecki model przeżywania drugiej młodości. W okresie letnim zakochani niemieccy emeryci-renciści przemierzają Europę, bez wnuków, dzieci. No coś tam na koncie trzeba mieć rzecz jasna;-)
Ostatnio tych emerytów można spotkać pełno w Połudnoiwej Afryce. Najdalej położone na południe miasto Port Elisabeth, godzina lotu z Johannesburga przyciąga turystów niemieckojęzycznych zapierającym dech w piersiach rezerwatem Addo Elephant National Park. Jak znajdę czas to skrobnę relację na moim blogu ;)
O tak Afrykę zwiedziłem wzdłuż i wszerz, ten klimat, dzikie zwierzęta i ludność, te zachody słońca. W pierwszą podróż wybrałem się ze Stasiem i Nel, polowałem też z Kilmerem i Douglasem na lwy ludojady....były też i inne filmy, no zwiedziłem trochę tej Afryki;)
Ja także mam się czym pochwalić. Byłem pięć razy na wojnie ze Szwejkiem i...kusi mnie szósty raz być!
Tu mam wyrzuty sumienia zapomniałem że uciekłem z twierdzy d'If z Edmundem Dantes
[quote=Luna] Kolor oczu nie ma dużego znaczenia. Ważniejszy jest ich wyraz, bo komunikują uczucia:) [/quote]
Czasem jak ktoś rzuci spojrzenie, to ich wyraz aż przeraża.
Zauważyłem, a mieszkam na wsi, że koguty nie pieją.
Jest mi to bardzo nie rękę, bo często prześpię czas wstawania.
Nie to byłoby najważniejsze tylko, że potem głowa boli!
Koguty do roboty, wiosną kokoszki, a teraz do piania!
A ja mieszkam w mieście i koguty pieją :)
Najgorsze jednak, że i budziki dzwonią
Długo tak musi być... z tymi budzikami ???
Tak, to tutaj gawędzono wieczorami często o niczym, tak po prostu. Dużo sie zmieniło od tamtego czasu, TWA się rozpadło. Tematów nadal nie brakuje, brak czegoś innego, chęci, a może dawnych sympatii.
[quote=cygnus] TWA się rozpadło [/quote]
Mam nadzieję, że TWA jeszcze się nie rozpadło, tylko przeszło w stan hibernacji w oczekiwaniu na lepsze czasy;)
Ostatnio zbyt dużo pracuję ale cóż, własny dom kosztuje. Moje plany pewnie zmaterializują się w tym roku. Najbardziej ekscytuje mnie projektowanie ogrodu. Decydowanie gdzie będą jarzyny, kwiaty, krzewy, a gdzie drzewka owocowe i inne. Jeszcze kurnik i budki dla ptaków.
Cygnusie czy już mieszkasz na wsi?
Rzeczywiście wszyscy ostatnio jacyś "zagonieni".
Ty z tym kurnikiem to tak na poważnie? Jak są kury, to musi być kogut, a jak kogutowi odbije to będzie piał "bądź kiedy", oj nie wyśpisz się;)
Niestety jeszcze się nie przeprowadze na wieś, pod las, obok strumyka. Drugie półrocze 2011 było ...skomplikowane, a ten rok...wskazana ostrożność;)
Komplikacje, powiadasz Cygnus? Ostrożności też nigdy nie zadość ale czy nie za późno już na ostrożność?
Cygnusie nie straszny mi żaden kogut:) Chętnie jakiegoś przygarnę, niech kury mają przyjemność z noszenia jaj;) Poza tym ja i tak wstaję o brzasku więc może sobie piać do woli. Jak będą budki dla ptaków, to i bez koguta będzie niezły rejwach. Zapomniałam dodać, że jeszcze muszę mieć żaby, co by wieczorem koncertowały w akompaniamencie świerszczy:)
Komuś się tu tęskni za latem.... ;)
[quote=Mysleniczanin007] Komuś się tu tęskni za latem.... ;) [/quote]
o, tak... bardzo tęsknię...
Zima jest piękna na obrazku i gdy... jej nie ma w realu!
Uploaded with ImageShack.us