Forum » Wolne Myśli

Ja się tak zastanawiam...

  • 5 gru 2010

    [quote=adzygmunt] Halny nie idzie tylko wieje i duje w kominie.
    Cygnus przegrałeś z Moną. Jeden do zera dla niej [/quote]

    Oj wieje wieje i to ostro szumi za oknem. Biedne drzewka bo na wszystkie strony je kołysze. Jeden do zera kurcze nie wiedziałam, że tu jakiś mecz z Cygnusem wzięłabym wsparcie:)

    Cytuj
  • 5 gru 2010

    Z czarownicami nie ma żartów, kiedyś Wam opowiem, jak spotkałem blond czarownice i nie wynikło z tego nic dobrego, do dziś się wzdrygam na to wspomnienie.

    Mona, wsparcie może Ci sie jeszcze przydać;)

    Cytuj
  • adzygmunt 5 gru 2010

    Dobrze, że tylko zostało Ci wspomnienie choć zatrważające.
    Niektórzy nie mieli takiego szczęścia jak Ty Hi,hi!

    Cytuj
  • 6 gru 2010

    Mówisz w tym poście że jakoby blond czarownica została z owym nie określonym nieszczęśnikiem.
    Jako mówił znany wieszcz ze Spytkowic zwany Wodolejem, czarownica na pstrym jeździ koniu, a ktoś inny mówił że koń jest nalepszym przyjacielem człowieka....pewnie na podstawie Naszej szkapy.

    Cytuj
  • 7 gru 2010

    Albo Łyska z pokładu Idy. ;) Nakarmiono nas intelektualnymi knotami bohatersko - męczeczennymi z niższej półki literackiej które wepchnięto na siłę do szkół jako instruktarz dla dorastającego człowieka - pracuj i zasuwaj a tuż przed śmiercią "ujrzysz światełko w tunelu". Wiadomo jednak że łaska pańska na pstrym koniu jeżdzi więc nie ma co się spodziewać gwarantowanego sukcesu zwłaszcza gdy nam się trafi darowany konik. Wiadomo że takiemu w zęby się nie zagląda chociaż osobiście namawiam, zwłaszcza przed ślubem. Bo potem może się okazać że zamiast pięknej, narowistej klaczy mamy zimnokrwistą klacz bertońską. Która będzie pasować jak wół do karety...

    Cytuj
  • 7 gru 2010

    Może Myśleniczaninie zamiast zimnokrwistej klaczy polecam Ci małego konika:

    Konik, z drzewa koń na biegunach
    Zwykła zabawka mała huśtawka
    A rozkołysze rozbawi
    Konik, z drzewa koń na biegunach
    Przyjaciel wiosny, uśmiech radosny
    Każdy powinien go mieć :)

    Cytuj
  • 7 gru 2010

    Dziękuję za troskę, jednak mój ekscentryzm kieruje moje myśli w kierunku czarnego konia na żółtym polu. Zwłaszcza 250 GT California Spyder... ;)

    Cytuj
  • 7 gru 2010

    Czarny koń na żółtym polu czyli b8 lub g8 (przy rozpoczęciu partii) ale bardziej fachowo jest używać określenia skoczek :)

    Cytuj
  • 7 gru 2010

    Cygnus napisał:
    "Mona, wsparcie może Ci sie jeszcze przydać;)"

    jest i wsparcie:) teraz można się dobrze bawić przy kotle. i kogoś do tego kotła trzeba będzie wrzucić;)

    Cytuj
  • 7 gru 2010

    Dobra zabawa "przy kotle" nasuwa mi na klawiaturę fragment z kabaretu "Tey"

    http://www.youtube.com/watch?v=_caqjVuTxSE
    ;)

    Cytuj
  • 7 gru 2010

    Piekielnie brzydkie te czarownice z linku. Do "naszych" forumowych nie mają startu;)
    Kąpiel w kotle....mam swojego kandydata, no chyba że Luna chciała mnie łyżką pokręcić. Chciałaś?

    Cytuj
  • 7 gru 2010

    Chciałabym, chciała...;)

    Cytuj
  • 7 gru 2010

    Cygnus, ciekawe zaproszenie na Spa ;) A może jeszcze gorące kamyki na plecy i akupunktura? Tak zwany ucisk punktów wrażliwych... ;P

    Cytuj
  • 8 gru 2010

    i jeszcze aromaterapia, hydromasaż, potem masaż bańkami chińskimi, później kąpiele w błocie, następnie złuszczanie naskórka (peeling), dalej: zabiegi antycellulitowe i wyszczuplające, później "farmy piękności", maseczki odżywcze, wreszcie farbowanie włosów i malowanie paznokci, po tym regulacja brwi, później zabieg "cynamonowe stopy", a na koniec po tym wszystkim relaksujący masaż głowy... ;)

    Cytuj
  • 8 gru 2010

    Brzmi kusząco, ale na wszystko nie dam sie namówić, np. zabiegi antycelulitowe i wyszczuplające.
    Nigdy w życiu!

    Cytuj
  • adzygmunt 8 gru 2010

    A co z kurzymi stopkami?, kurza twarz!!!
    Ps mam brodawkę na czubku nosa, co z nią? Luna masz sposób na nią?

    Cytuj
  • 8 gru 2010

    [quote=adzygmunt]
    Ps mam brodawkę na czubku nosa, co z nią? [/quote]

    Brodawkę najlepiej wypalić :)

    Cytuj
  • adzygmunt 8 gru 2010

    To nie wchodzi w grę. Poszłoby z skwierczącym nochalem pół nosa. IZostałby skwarek. Luna, wiem to na pewno, ma milsze i łagodniejsze metody!

    Cytuj
  • 8 gru 2010

    Ad, brodawka może dodawać pikanterii, być szczegółem określającym indywidualny charakter więc należy przemyśleć jej ewentualne wypalenie (chyba, że za tym zabiegiem przemawiają względy zdrowotne). Jeśli jednak zostanie, to warto ją zaakceptować i cieszyć się nią tak, jak resztą ciała:) Bo swoim ciałem należy się cieszyć i dobrze je traktować, dopieszczać, dokarmiać, jak trzeba leczyć i często głaskać - a to już niekoniecznie własnymi rękami;)

    Cytuj
  • 8 gru 2010

    To ostatnie zdanie niesie w sobie tyle nadziei, że człowiek chciałby być cały w(zaakceptowanych przez siebie)brodawkach.

    Cytuj
  • 9 gru 2010

    [quote=cygnus] Z czarownicami nie ma żartów, kiedyś Wam opowiem, jak spotkałem blond czarownice i nie wynikło z tego nic dobrego, do dziś się wzdrygam na to wspomnienie.

    Mona, wsparcie może Ci sie jeszcze przydać;) [/quote]

    Cygnusie tak z ciekawości pytam co Ty masz do Blond Czarownic!!?? Jak coś złego to od razu blond, ciekawe czemu?

    Cytuj
  • 9 gru 2010

    Mona nie przybieraj sobie do głowy:) Ja nic nie mam do blond czarownic zupełnie serio pisze, ale do tej konkretnej blond to uuuu...szkoda gadać.

    Cytuj
  • 9 gru 2010

    Chciałam usłyszeć historyjkę. A tu kicha. Cygnus nic nie chce zdradzić o tej blond piękności:)

    Cytuj
  • 9 gru 2010

    [quote=mon-max] Cygnus nic nie chce zdradzić o tej blond piękności:) [/quote]

    Blond czarownicy, tak o niej myślmy, a historyjki nie moge opowiedzieć, to by było wbrew moim zasadą.
    Jak chcesz to opowiem Ci inną, tylko że późnym wieczorem(nie koniecznie dziś)

    Cytuj
  • 9 gru 2010

    [quote=cygnus] mon-max napisał/a: Cygnus nic nie chce zdradzić o tej blond piękności:)

    Blond czarownicy, tak o niej myślmy, a historyjki nie moge opowiedzieć, to by było wbrew moim zasadą.
    Jak chcesz to opowiem Ci inną, tylko że późnym wieczorem(nie koniecznie dziś) [/quote]

    Czy spełniasz swoje obietnice?? Trzymam za słowo. Już nie mogę się doczekać na tą inną późnym wieczorem, która ukołysze mnie do snu.

    Cytuj

Odpowiedz