Cygnus, ciocia Irenka pojechała do Ameryki ;) I oby tam została. Taka "ciocia" nam jest niepotrzebna. A może i jakie "dulary" przyśle z tej "hameryki" ;)
Taka Irena krzywdy Ameryce nie zrobi, chociaż to podobno kolos na glinianych nogach.
Kurcze, moze nie powinienem tego pisać, ktos to przeczyta i znów będzie panika na rynkach finansowych, bo przecież tak się wywołuje kryzysy.
Długo się zastanawiałem...
Co kryje używane powiedzenie, przepraszam za słowo: "masz minę jak srający kot na pustyni"?
Myślałem - myślenie ma kolosalna przyszłość! i doszedłem do wniosku.To zdziwienie: jaka ta kuweta wielka!
haha to ulubione powiedzenie mojej teściowej:) Okoliczności i wyraz twarzy kiedy to powiedzenie wypowiada zawsze wywołuje u mnie salwy śmiechu i rozładowuje ogólne napięcie
Ja się tak zastanawiam: po co mi listopad?
W październiku liście oblecą, nie ma nawet gdzie się schronić przed lecącą za kołnierz wodą z lodem.
Powinna być od razu połowa grudnia, zaraz święta, już nowy rok na barani skok. I wiosna!
A, "na wiosnę, dzieją się takie bziczki, pękają pączki i staniczki"! Sztaudynger.
Tak się zastanawiam: po co mi ta zmiana czasu!
Trzeba godzinę później wstać, później iść do pracy, później wracać. To jak to jest, widny dzień mam krótszy, czy dłuższy?
Ja się tak zastanawiam czy w Myślenicach kupie rogale Świętomarcińskie?
Nie przyjmuje do wiadomości mądrości ludowej: "Święty Marcin przyjeżdża na białym koniu!" brrr.!
Ja natomiast zastanawiam się czym żyje świat. Poranny przegląd serwisów WP, Onet, Interia, utwierdza mnie w przekonaniu że....pływamy w szambie i pomyjach, i tym jesteśmy karmieni. Co mnie interesuje jak ubrany był zdezorientowany płciowo szpak*, komu i co pokazał doda*, kto sie z kim rozwodzi i tym podobne brednie. Czy to społeczeństwo jest już tak głupie i płytkie.
[quote=cygnus] Czy to społeczeństwo jest już tak głupie i płytkie. [/quote]
Społeczeństwo jest skazane na takie wiadomości (czytaj: bzdetne sensacje) po to aby odwrócic uwagę od ważniejszych.
Włącz radio - masz to samo - Reklama Muzyka Fakty (kolejność nieprzypadkowa) - co tam usłyszysz ? Ano non-stop kumulacje: zadzwoń, napisz SMSa to "wygrasz", denne żarty.
TVN prymityw.
Trójka też już powoli, powoli schodzi na psy choć można powiedzieć, że chyba najdłużej się 'trzyma'.
[quote=cygnus] Poranny przegląd serwisów WP, Onet, Interia, utwierdza mnie w przekonaniu że....pływamy w szambie i pomyjach, i tym jesteśmy karmieni [/quote]
Zapomniałem dodać, że wystarczy tylko wejść na tych kilka portali i zobaczyć ile miejsca (procentowo) zajmują (ważne) wydarzenia w kraju i na świecie a ile bzdety.
Heeej a był ktoś może na przeglądzie orkiestr dętych???...ale porażka...
Od lat wygrywają teee same orkiestry, które tak naprawdę nie pokazują nieczego nowego...
Moim zdaniem ta orkiestra, która naprawde coś potrafi jest niedoceniona.....
Co o tym myślicie???
Ja się zastanawiam, dlaczego podczas dotykania metalowych przedmiotów, klamki, kranu, auta, nawet osób przeskakuje ładunek elektryczny. To bardzo deprymujące zjawisko! Doszło do tego, że do klamek, drzwi i auta podchodzę jak pies do jeża! Chowam ręce w ubrania tam gdzie się da.
Oczywiście z fizyki wiem co to takiego; jeszcze pamiętam. Ale dlaczego nie dotyczy to np mojej żony!
Chociaż raz by ją "kopnęło", może wówczas przestałaby kpić żartem: "a od kiedy przestałeś otwierać drzwi kobiecie! hi, hi!"
Wam to także się przydarza? Zjawisko nasila się od momentu grzania CO.
Poprzednie auto męża, po dotknięciu (przy otwieraniu drzwi) za każdym razem mnie " kopało". Za każdym razem też towarzyszył temu słyszalny trzask i nie powiem żeby nie bolało. Doszłam do takiego momentu że otwierałam drzwi przez rękawek bluzki. Mąż zawsze się z tego śmiał , a ludzie przed sklepem dziwnie patrzyli jak "podrygiwałam "przy wchodzeniu do auta. Dziwne ale z całej rodziny tylko mnie kopało. Na szczęście teraz mam już inne auto i dostaję kopniaka okazjonalnie raz na pół roku :). Można to wytłumaczyć naładowaną karoserią lub lukami w obiegu, jednak jak wytłumaczyć psa którego sierść ostatnio mnie kopie ?
[quote=adzygmunt] Ja się tak zastanawiam czy w Myślenicach kupie rogale Świętomarcińskie?
Nie przyjmuje do wiadomości mądrości ludowej: "Święty Marcin przyjeżdża na białym koniu!" brrr.! [/quote]
Rogale Świętomarcińskie to nie tylko wtedy , gdy Święty Marcin przyjeżdża do Poznania na tym białym koniu i biednym dzieli się swoją szatą. Tu nigdzie nie kupisz tego prawdziwego rogala, bo jest za bardzo pracochłonny i musi to wyrównać wysoka cena. JESTEM PYRĄ I TROCHĘ TYCH ROGALI W ŻYCIU ZJADŁEM .
Do diaska, jest jeszcze kilka rad: Zmienić psa oj tam, oj tam taki żart!
Tylko dlaczego upiera się na niektórych np: Ciebie i mnie? Niechby "kopnęło raz chichotkę/ta!"
Ja się tak zastanawiam jak według współczesnych wytycznych nazywano by żołnierzy AK dokonujących zamachów na żołnierzy niemieckich wprowadzających "pruski porządek" w naszym kraju? http://www.tvn24.pl/-1,1729056,0,1,bandytow-bedziemy-scigac-az-do-skutku,wiadomosc.html
Wiem że wielu narażę się tym pytaniem ale naprawdę nie wiem czym różnią się np.bojownicy czeczeńscy od irackich terrorystów.Ciekawsze jest również to że przede 1989 rokiem Palestyńczycy byli partyzantami a teraz są terrorystami?
Może faktycznie trzeba mnie oświecić?
Ja się tak zastanawiam, kto daje minusy i plusy, szczególnie te pierwsze. Czasem to jest pytanie, czasem czyjś aforyzm. Czasem post neutralny /pewnie nie mój/ a mimo to, ktoś z automatu stawia minus. Teraz także tak będzie!
O co tu chodzi? przedszkolak, czy myślący człowiek jest autorem znaczków.
Może, zabrać te możliwość niezalogowanym? Tak to byłby sens, bo choć dla mnie zalogowani są tak samo anonimowi - i nie mam zamiaru nawet domyślać się kto zacz, to jednak zawsze trzeba być odważniejszym by podać dane redakcji forum! Zatem i minus i plus miałby; potencjalnie - większą wagę
Mnie najbardziej zaskoczyła ilość minusów w artykule z życzeniami świątecznymi. Czy część z nas jest doprawdy taka niespełniona że wylewa swoje frustracje na życzeniach od forumowiczów? Zastanawia mnie też czy nie jest to czysta złośliwość i przekora która daje komuś satysfakcję patrząc na rosnącą liczbę czerwonych cyferek? Nie potrafię tego zrozumieć...
Cygnus, ciocia Irenka pojechała do Ameryki ;) I oby tam została. Taka "ciocia" nam jest niepotrzebna. A może i jakie "dulary" przyśle z tej "hameryki" ;)
Taka Irena krzywdy Ameryce nie zrobi, chociaż to podobno kolos na glinianych nogach.
Kurcze, moze nie powinienem tego pisać, ktos to przeczyta i znów będzie panika na rynkach finansowych, bo przecież tak się wywołuje kryzysy.
Ja się tak zastanawiam dlaczegoż lato tak leci szybko do jesieni?
Jeszcze go prawie nie posmakowałem a za nie długo ciemno zimno, mokro brrr.
Długo się zastanawiałem...
Co kryje używane powiedzenie, przepraszam za słowo: "masz minę jak srający kot na pustyni"?
Myślałem - myślenie ma kolosalna przyszłość! i doszedłem do wniosku.To zdziwienie: jaka ta kuweta wielka!
haha to ulubione powiedzenie mojej teściowej:) Okoliczności i wyraz twarzy kiedy to powiedzenie wypowiada zawsze wywołuje u mnie salwy śmiechu i rozładowuje ogólne napięcie
Zwłaszcza jak ambicja poniesie kota do zrobienia kupy odpowiedniej wielkości (patrz post Adzygmunta) I z tąd ta mina :D
Ciekawe jaka będzie pogoda na 1.11.2011r. bo pokaz mody napewno będzie obowiązywał.
Ja się tak zastanawiam: po co mi listopad?
W październiku liście oblecą, nie ma nawet gdzie się schronić przed lecącą za kołnierz wodą z lodem.
Powinna być od razu połowa grudnia, zaraz święta, już nowy rok na barani skok. I wiosna!
A, "na wiosnę, dzieją się takie bziczki, pękają pączki i staniczki"! Sztaudynger.
...chybocące pod bluzką... - fajny widok po zimie i poeta ma zupełną rację
Tak się zastanawiam: po co mi ta zmiana czasu!
Trzeba godzinę później wstać, później iść do pracy, później wracać. To jak to jest, widny dzień mam krótszy, czy dłuższy?
Ja się tak zastanawiam czy w Myślenicach kupie rogale Świętomarcińskie?
Nie przyjmuje do wiadomości mądrości ludowej: "Święty Marcin przyjeżdża na białym koniu!" brrr.!
Ja natomiast zastanawiam się czym żyje świat. Poranny przegląd serwisów WP, Onet, Interia, utwierdza mnie w przekonaniu że....pływamy w szambie i pomyjach, i tym jesteśmy karmieni. Co mnie interesuje jak ubrany był zdezorientowany płciowo szpak*, komu i co pokazał doda*, kto sie z kim rozwodzi i tym podobne brednie. Czy to społeczeństwo jest już tak głupie i płytkie.
*celowo z małych liter
[quote=cygnus] Czy to społeczeństwo jest już tak głupie i płytkie. [/quote]
Społeczeństwo jest skazane na takie wiadomości (czytaj: bzdetne sensacje) po to aby odwrócic uwagę od ważniejszych.
Włącz radio - masz to samo - Reklama Muzyka Fakty (kolejność nieprzypadkowa) - co tam usłyszysz ? Ano non-stop kumulacje: zadzwoń, napisz SMSa to "wygrasz", denne żarty.
TVN prymityw.
Trójka też już powoli, powoli schodzi na psy choć można powiedzieć, że chyba najdłużej się 'trzyma'.
[quote=cygnus] Poranny przegląd serwisów WP, Onet, Interia, utwierdza mnie w przekonaniu że....pływamy w szambie i pomyjach, i tym jesteśmy karmieni [/quote]
Zapomniałem dodać, że wystarczy tylko wejść na tych kilka portali i zobaczyć ile miejsca (procentowo) zajmują (ważne) wydarzenia w kraju i na świecie a ile bzdety.
Heeej a był ktoś może na przeglądzie orkiestr dętych???...ale porażka...
Od lat wygrywają teee same orkiestry, które tak naprawdę nie pokazują nieczego nowego...
Moim zdaniem ta orkiestra, która naprawde coś potrafi jest niedoceniona.....
Co o tym myślicie???
Ja się zastanawiam, dlaczego podczas dotykania metalowych przedmiotów, klamki, kranu, auta, nawet osób przeskakuje ładunek elektryczny. To bardzo deprymujące zjawisko! Doszło do tego, że do klamek, drzwi i auta podchodzę jak pies do jeża! Chowam ręce w ubrania tam gdzie się da.
Oczywiście z fizyki wiem co to takiego; jeszcze pamiętam. Ale dlaczego nie dotyczy to np mojej żony!
Chociaż raz by ją "kopnęło", może wówczas przestałaby kpić żartem: "a od kiedy przestałeś otwierać drzwi kobiecie! hi, hi!"
Wam to także się przydarza? Zjawisko nasila się od momentu grzania CO.
Poprzednie auto męża, po dotknięciu (przy otwieraniu drzwi) za każdym razem mnie " kopało". Za każdym razem też towarzyszył temu słyszalny trzask i nie powiem żeby nie bolało. Doszłam do takiego momentu że otwierałam drzwi przez rękawek bluzki. Mąż zawsze się z tego śmiał , a ludzie przed sklepem dziwnie patrzyli jak "podrygiwałam "przy wchodzeniu do auta. Dziwne ale z całej rodziny tylko mnie kopało. Na szczęście teraz mam już inne auto i dostaję kopniaka okazjonalnie raz na pół roku :). Można to wytłumaczyć naładowaną karoserią lub lukami w obiegu, jednak jak wytłumaczyć psa którego sierść ostatnio mnie kopie ?
Zmienić ubranie i obuwie na stare.Jakie to proste?
[quote=adzygmunt] Ja się tak zastanawiam czy w Myślenicach kupie rogale Świętomarcińskie?
Nie przyjmuje do wiadomości mądrości ludowej: "Święty Marcin przyjeżdża na białym koniu!" brrr.! [/quote]
Rogale Świętomarcińskie to nie tylko wtedy , gdy Święty Marcin przyjeżdża do Poznania na tym białym koniu i biednym dzieli się swoją szatą. Tu nigdzie nie kupisz tego prawdziwego rogala, bo jest za bardzo pracochłonny i musi to wyrównać wysoka cena. JESTEM PYRĄ I TROCHĘ TYCH ROGALI W ŻYCIU ZJADŁEM .
Do diaska, jest jeszcze kilka rad: Zmienić psa oj tam, oj tam taki żart!
Tylko dlaczego upiera się na niektórych np: Ciebie i mnie? Niechby "kopnęło raz chichotkę/ta!"
Ja się tak zastanawiam jak według współczesnych wytycznych nazywano by żołnierzy AK dokonujących zamachów na żołnierzy niemieckich wprowadzających "pruski porządek" w naszym kraju?
http://www.tvn24.pl/-1,1729056,0,1,bandytow-bedziemy-scigac-az-do-skutku,wiadomosc.html
Wiem że wielu narażę się tym pytaniem ale naprawdę nie wiem czym różnią się np.bojownicy czeczeńscy od irackich terrorystów.Ciekawsze jest również to że przede 1989 rokiem Palestyńczycy byli partyzantami a teraz są terrorystami?
Może faktycznie trzeba mnie oświecić?
Po prostu punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i tyle..............
Ja się tak zastanawiam, kto daje minusy i plusy, szczególnie te pierwsze. Czasem to jest pytanie, czasem czyjś aforyzm. Czasem post neutralny /pewnie nie mój/ a mimo to, ktoś z automatu stawia minus. Teraz także tak będzie!
O co tu chodzi? przedszkolak, czy myślący człowiek jest autorem znaczków.
Może, zabrać te możliwość niezalogowanym? Tak to byłby sens, bo choć dla mnie zalogowani są tak samo anonimowi - i nie mam zamiaru nawet domyślać się kto zacz, to jednak zawsze trzeba być odważniejszym by podać dane redakcji forum! Zatem i minus i plus miałby; potencjalnie - większą wagę
Mnie najbardziej zaskoczyła ilość minusów w artykule z życzeniami świątecznymi. Czy część z nas jest doprawdy taka niespełniona że wylewa swoje frustracje na życzeniach od forumowiczów? Zastanawia mnie też czy nie jest to czysta złośliwość i przekora która daje komuś satysfakcję patrząc na rosnącą liczbę czerwonych cyferek? Nie potrafię tego zrozumieć...
Wygląda na to zacni przedmówcy (a raczej przedpiscy), że ktoś Was nie lubi na tym forum i minusuje wszystkie Wasze teksty, nawet te z życzeniami ...