Forum » Wolne Myśli

Ja się tak zastanawiam...

  • 5 gru 2012

    Super problem plusów i minusów ujął mieszkaniec, Nic dodać i nic ująć, chyba tylko ..... postawić plus... co niniejszym czynię :)

    8 Cytuj
  • 5 gru 2012
    taki_gość napisał/a:

    Super problem plusów i minusów ujął mieszkaniec, Nic dodać i nic ująć, chyba tylko ..... postawić plus... co niniejszym czynię :)

    Heh, dziękuję;) Ja osobiście stawiam tylko plusy. Zamiast minusa wolę napisać z czym się nie zgadzam w danej wypowiedzi.

    5 Cytuj
  • mirek@ 7 gru 2012
    mieszkaniec napisał/a:

    taki_gość napisał/a:Super problem plusów i minusów ujął mieszkaniec, Nic dodać i nic ująć, chyba tylko ..... postawić plus... co niniejszym czynię :)Heh, dziękuję;) Ja osobiście stawiam tylko plusy. Zamiast minusa wolę napisać z czym się nie zgadzam w danej wypowiedzi.

    zgadzam sie z toba

    2 2 Cytuj
  • 7 gru 2012
    mieszkaniec napisał/a:

    Minusy, plusy... te opcje mają swoje plusy i minusy ;) Poza tym mają swoje plusy dodatnie i minusy dodatnie a także i minusy ujemne i ujemne plusy... Dzięki tym plusom i minusom można (przy odrobinie chęci) przeanalizować rozkład sił światopoglądowych wśród internetowych obserwatorów biernych w naszym mieście. Czytając ilość ocen pod komentarzami wydarzeń można zauważyć jak bardzo ludzie chcą krwi, jak bardzo nienawidzą, jak chętnie "plusują" krótkie niemerytoryczne wstawki nawołujące do walki z czymkolwiek a jak rozpaśle "minusują" wszelkich użytkowników starających się zachować margines przyzwoitości. Dzięki tym plusom i minusom owi bierni obserwatorzy mogą ulżyć swym nabrzmiałym potrzebom dokładając swoje trzy grosze do dyskusji pozostając jednocześnie w cieniu ale przynajmniej nie spamują treścią.

    Więc daje plusa :) bo bardzo dobrze powiedziane

    1 Cytuj
  • ania 7 gru 2012
    mieszkaniec napisał/a:

    taki_gość napisał/a:Super problem plusów i minusów ujął mieszkaniec, Nic dodać i nic ująć, chyba tylko ..... postawić plus... co niniejszym czynię :)Heh, dziękuję;) Ja osobiście stawiam tylko plusy. Zamiast minusa wolę napisać z czym się nie zgadzam w danej wypowiedzi.

    I słusznie, a ja naiwnie myślałam, że to mój pomysł ;)

    1 Cytuj
  • 12 gru 2012

    Stanisław Żaryn na jednym z blogów ostrzega:
    "Niemiecka propaganda w TVP. Telewizja wyemituje progermański film o polsko-niemieckich stosunkach"
    Mój dziadek zapoznany z filmem powiedział tak:
    Można w nieskończoność szerzyć wrogość, ja na niej zostałem wychowny, moje pokolenie straciło szanse życia w zgodzie z sąsiadami i w zapomnieniu krzywd. Wychowałem sie w Galicji w ówczesnym państwie międzynarodowym. Byliśmy polakami ale jako nacja jak Czesi Rumuni Włosi Słowacy Wegrzy Chorwci Ukraińcy. Mój ojciec chodził pieszo do Wiednia na sezon do pracy. Działanie w państwie miedzynarodowym jest dla mnie jak chleb powszedni. Ten film dla mnie ma wymiar pozytywny i zrobił bym go tak samo jak autorzy. Nasza słowiańskość jest potwierdzona wielopokoleniowymi blond włosami i niebieskimi oczami (piszę aby rozwiać wątpliwości) Byłem uczony tolerancji i wybaczania, moje dzieciństwo wyrastało w przyjaźni do innych i to samo zaszczepiłem w moich dzieciach. Dziękujemy Bogu za wspólna Europe z której czerpiemy garsciami a ja dziękuję Bogu, że takiej rzeczywistości doczekałem, że mogę jeździc niemieckim samochodem, jeść francuskie sery i wypoczywać nad włoskim morzem. W tej sytuacji chętnie zapomniałbym o koszmarze wyniesionym ze szkół, gdzie nauczono mnie takiej nienawiści do Niemców, że jak w latach siedemdziesiątych w tramwaju słyszałem język niemioeck to z niego wysiadałem. Na szczęście, pomimo strat ludzkich w mojej rodzinie z czasów II wojny światowej, stanąłem szybko na naogach a rzeczywistość dzisiejsza mi w tym bardzo pomogła. Zapomniałem o wrogach, niechęć i nienawiść zostawiłem za sobą, jestem dzisiaj szczęśliwym człowiekiem, mam liczna szczęśliwą rodzinę, czego i autorowi tego artykułu życzę Aby zostawił wrogość niechęc i rozpamiętywanie za sobą, bo za czterdzieści lat autora już nie bedzie a jego potomni bedzą się dziwić, że na takie negatywne wartości poswięcił swoje życie.

    1 Cytuj
  • adzygmunt 12 gru 2012

    Wybaczać to jedna, pamiętać to druga z cech charakteru człowieka.
    Niewielu umie połączyć obie cechy w jedną całość!

    1 Cytuj
  • adzygmunt 22 lut 2013

    Ja się tak zastanawiam. Dlaczego marszczy się skóra na opuszkach palców jak je potrzymamy w wodzie - nawet ciepłej!
    Mam pewną teorię, lecz czy jest prawdziwa. To różnica ph skóry i ph wody powoduje odpływ? uszczuplenie tego czegoś co jest pod skóra w opuszce palca.
    Ma ktoś szerszą wiedzę?

    1 1 Cytuj
  • 22 lut 2013

    Hipoteza na ten temat ma charakter ewolucyjny i zakłada przystosowanie naczelnych do zmiennych warunków środowiska. To samo zjawisko obserwuje się wśród małp.
    Trzeba zauważyć, że dotyczy ono jedynie skóry na dłoniach i stopach a więc elementach chwytnych dla naczelnych, na tej postawie twierdzi się,ze marszczenie skóry musi mieć związek z przyczepnością chwytu mokrej skóry. Zaiste rowki na opuszkach palców układają się równolegle co sprzyja odprowadzaniu wody, sama skóra zaś jest miękka i przyczepna co umacnia chwyt.
    Niektórzy uważają, że to zjawisko umożliwia naczelnym wyjście z wody na gałęzie.

    Cytuj
  • adzygmunt 23 lut 2013

    Podczas długiej kąpieli skóra dłoni i stóp zaczyna lekko puchnąć i marszczyć się. Jak to się dzieje i dlaczego akurat na dłoniach i stopach?
    Inaczej niż w innych partiach ciała, na wewnętrznej stronie dłoni i podeszwie stóp znajduje się gruba warstwa zrogowaciałego naskórka. W odróżnieniu do innych komórek ciała, zrogowaciały naskórek ma wyższe stężenie soli, a to właśnie ona odgrywa decydującą rolę w marszczeniu się skóry.
    Naskórek nasiąka wodą i w ten sposób poszczególne komórki puchną (rozszerzają się). Potrzebują więcej miejsca, a więc skóra się rozciąga i fałduje.
    Przyczyną pofałdowania jest więc wyrównanie stężenia miedzy ubogą w sól wodą z kranu i słona woda w komórkach naszego zrogowaciałego naskórka. To zjawisko zwane jest osmozą.
    Żeby dłonie nie puchły podczas dłuższej kąpieli, trzeba by było dodać do wody sporo soli (pytanie tylko kto by to wytrzymał:)).
    Jako ciekawostkę dodam, że w Morzu Martwym można kąpać się całymi godzinami a skóra nadal będzie gładka:) za netem znalazłem bingo!
    Mieszkaniec - trzeba i nad tym problemem się zastanowić. Pozdrawiam adz

    1 Cytuj
  • 23 lut 2013
    adzygmunt napisał/a:

    Jako ciekawostkę dodam, że w Morzu Martwym można kąpać się całymi godzinami a skóra nadal będzie gładka:) za netem znalazłem bingo!
    Mieszkaniec - trzeba i nad tym problemem się zastanowić. Pozdrawiam adz

    Nie jestem pewien czy w Morzu Martwym można przebywać tak długo.
    Wyrównanie stężenia soli wydaje się dobrym wyjaśnieniem kosmetycznym jednak na zdrowy rozsądek ciężko uznać dłonie i stopy dzieci w okresie niemowlęcym za szczególnie zrogowaciałe. Ciężko także wyjaśnić w ten sposób występowanie pofałdowania skóry u niektórych (ale nie wszystkich) małp, mimo że większość posiada zbieżną anatomicznie budowę skóry dłoni.
    Wyjaśnienie przystosowawcze na zasadzie pozostałości zmiany ewolucyjnej jest jak zaznaczyłem tylko hipotezą o której jakiś czas temu usłyszałem.
    Również ciekawostka: podczas zażywanie kąpieli w termach zdrowotnych bogatych w minerały w tym również sole, skóra marszczy się tak samo o ile nie szybciej.
    Pozdrawiam:)

    Cytuj
  • 11 mar 2013

    Adz to nie ekologiczne tak sie taplać w wannie, szybki prysznic i jesteś jak młody bóg....i nic nie będzie zmarszczone;)

    3 Cytuj
  • adzygmunt 18 kwi 2013

    Ja się tak zastanawiam...jak uniknąć plagi podpaleń łąk, miedz?
    W Polsce się już zaczęło. Jest pierwsza ofiara śmiertelna. Myślenice nie będą gorsze.
    Jak i czym zadziałać by ograniczyć proceder?
    Złapać na gorącym uczynku w zasadzie b. trudno. Ale także trudno sobie wyobrazić, by ktoś moje łąki podpalał oprócz mnie. Oczywiście to jest możliwe, ale jestem przekonany że w 90% podpalaczem jest właściciel.
    A jeśli tak, to może nieuchronność dotkliwej kary finansowej, ostudzi zapał wiosennego piromana?

    2 Cytuj
  • 20 kwi 2013

    Ty wiesz że taki podpalacz jest nieuchwytny.

    Jak sięgam pamięcią do mojego dzieciństwa, to wydaje mi się że zjawisko podpalania było powszechniejsze.

    3 Cytuj
  • adzygmunt 20 kwi 2013

    A ile Ci tych wiosen mignęło. To ma być paralela do filmu "17 mgnień wiosny"! pamiętasz?

    2 Cytuj
  • 30 kwi 2013

    Ja się tak zastanawiam,,,gdybyśmy spotkali ,, trzy osoby,sukces,miłość,dostatek ''i mogli zabrać do domu tylko jedną z nich ,to którą byśmy wybrali ?

    Cytuj
  • 30 kwi 2013

    A kuku... znam to ;-). Ech, forumowe babki - wrzućcie lepiej domowe adresy :-p (z niektórymi lubię się podroczyć).

    Cytuj
  • 13 cze 2013

    Ad. na takie pytanie trudno odpowiedzieć, bez zastanowienia, a to może trwać.

    Jasmin, co kobieta chce usłyszeć? Dawniej w innym świecie pięknie i wzniośle było by powiedzieć miłość, ale teraz, dziś, powiedzieć miłość, to już chyba tylko taka poprawność.

    Cytuj
  • 13 cze 2013

    ''Dziś powiedzieć miłość to już tylko taka poprawność''........Dlaczego?. Miłość może czynić cuda , może wpłynąć na zmianę myślenia. ,,Co kobieta chce usłyszeć''........Słowa docierają tylko wtedy,kiedy Ona widzi je w twoich oczach , spojrzeniu . Każdy z nas poszukuje miłości i czasami sami nie wiemy czego pragniemy, a miłość ma własną magiczną moc . ''To co dajemy z siebie ,wraca do nas ze zwielokrotnioną siłą''

    Cytuj
  • adzygmunt 28 lip 2013

    Zastanawiam się dlaczego rzodkiewka kupowana w sklepie nie jest robaczywa?
    Moja z ogródka /jak miałem go/, co druga była z wkładką mięsną!

    1 Cytuj
  • 28 lip 2013

    Pestycydy, GMO, selektywna hodowla roślin, sztuczne oświetlenie, sortowanie i wiele innych "dobrodziejstw" mających na celu sprostanie wymogom konsumentów.

    Cytuj
  • 28 lip 2013
    adzygmunt napisał/a:

    Zastanawiam się dlaczego rzodkiewka kupowana w sklepie nie jest robaczywa?
    Moja z ogródka /jak miałem go/, co druga była z wkładką mięsną!

    dlatego ja nie jadam tylko rzodkiewki w piątki bo zawiera mięsko a w pozostałe dni to na każde śniadanie, zdrowe, niepryskanie, niemodyfikowane dodatkowe mięsko jeszcze nikomu nie zaszkodziło, a za to po modyfikowanych specjałach niektórzy już się wyprawili na tamten świat

    Cytuj
  • 7 sie 2013

    Znajomy lekarz żalił mi się, że za wywóz z szamba zapłacił 140 zł.
    Pytam go czym przyjechali
    -takim pioruńskim beczkowozem Scania czy coś,
    długo to trwało, pytam
    -no wyciągali węże, ze 20m, łączyli je i później wyciągali z 15 minut, pozwijali węże i pozakładali na samochód i tyle 20-30min
    a ten samochód to mieli za darmo, pytam
    -no nie żartuj
    no to paliwo też musieli kupić, mówię no i pewnie w oczyszczalni zapłacić
    -pewnie tak odpowiada.
    i było ich dwóch, mówię i pytam a ty ile za wizytę bierzesz
    -80 zł
    a jak długo wizyta u ciebie trwa
    -no ze 20 min
    a jakich narzędzi używasz
    -rąk , odpowiada
    No to wiesz, mówię oni przy tobie to biedacy.

    5 3 Cytuj
  • 12 wrz 2013

    Wracam dziś do domu bardzo późno, auto w garaż i szybciutko pod prysznic. Zajęło mi to niecałe 15 min. Z racji uchylonego okna w łazience, usłyszałem przed domem jakieś zamieszanie. Koty, pomyślałem. Wyglądam przez okno łazienki, a mym zdziwionym oczom ukazuje się taka oto scena; Stoi facet, lekko kiwający się na boki w białych spodniach i szarej ortalionowej kurtce. Marynarz pomyślałbym, jednak z racji na fakt że stoi o 2 nad ranem przed moim domem szybko wykluczyłem taką opcję. Wracając do tematu, raptem facet rozpina rozporek i w najlepsze, bezwstydnie olewa ogrodzenie. Tak mnie to zastanowiło, po krótkim wyjeździe wracam do domu a tu od razu takie "ciepłe powitanie", znaczy się, jestem w domu... Wam również życzę miłego dnia, mimo tak wczesnej pory....

    5 1 Cytuj
  • 22 wrz 2013

    Ostatnio po Myslenicach chodzi taki przystojny facet z cygarem. Ma ktos jakis namiar? ;)

    1 3 Cytuj

Odpowiedz