Forum » Myślenice

Nie dla samorządowej prasy???

  • 16 mar 2009

    Pcimioku bez urazy ale po wnikliwej analizie Twoich postów (nie tylko w tym wątku) podejrzewam, że to może być Twoje motto: "nie ważne jakim gównem rzucam i ile w nim prawdy, ważne, że zawsze coś się do frajera przyklei"

    Cytuj
  • 16 mar 2009

    [quote] Jestem załamany poziomem dyskusji w tym mieście - najlepiej obrazić, pomówieć krytykować ... Problem w tym, że ja w Twojej gazecie Cyrku nie mogę się doczytać przy każdej krytyce jakiejolwiek alternatywy do tego co wokół nas się dzieje. [/quote]
    Załamany
    Pomijając juz fakt kolejnego już, któregoś z rzędu POMÓWIENIA o pomawianie, o obraźliwość itp jak zwykle, co będę niezmordowanie podkreślał, gołosłownego, obraźliwego szkalującego, bez przykladu, dowodu etc., którego jesteś kolejnym autorem, postaram Ci odpowiedzieć w kwestii tego że nie możesz się doczytać w naszej krytyce "jakiejkolwiek alternatywy."
    Jeżeli nie widzisz alternatywy do notorycznego w tym mieście łamania prawa, niekompetencji, nadużyć administracyjnych, to już nic na to nie poradzę.
    Weźmy jednak konkretne przykłady
    Przykład planowanego w Śródmieściu ronda i naszej publikaccji na ten temat. Wskazywaliśmy alternatywne sposoby projektowania przestrzeni miejskiej, podaliśmy konkretne rozwiązania, które wszyscy znają i dot. planowanej u podnóża Dalinu obwodnicy, zmiany koncepcji ronda na mniejsze, czy wreszcie regulacji ruchu, którą można by było załatwić dokladnie to samo, co wyrzucając w błoto 2 mln zł. Tego się nie doczytałeś.
    Nie doczytałeś się również w artykule o hali w Sieprawiu, a raczej w zestawieniu dwóch inwestycji myślenickiej i sieprawskiej próby zważenia racji za sposobem realizowania takich inwestycji z ich skalą, uzasadnieniem ekonomicznym itd. Nie doczytałeś się.
    Nie doczytałeś się jakiejkolwiek "alternatywy" w całej masie artykułów gdzie podejmujemy szereg problemów społecznych - niepełnosprawności, przemocy, bezdomnych zwierząt, komunalnych lokali w Jaworniku i ich nadzoru przez urzędnikow, sytuacji szpitala, transportu publicznego itp., gdzie zwracamy uwagę na problemy o dużej wadze społecznej kompletnie przez urzędników ignorowane, na przykład: problem porzucanych i bezdomnych zwierząt. Do tej pory nie ma jego rozwiązania mimo że pisaliśmy o tym kilka miesięcy temu. Nie doczytałeś się.
    Również nie doczytałeś się "altermatywy" w wielu artykułach i felietonach poświęconych alternatywnej do lansowanej przez władze koncepcji rozwoju miasta, pozbawionej sytuowanych niezgodnie ze zdrowym rozsądkiem asfaltowni i potężnego skladowiska odpadów, w sposób sprzeczny z głoszoną przez siebie strategią ekologicznego, rekreacyjnego rozwoju gminy. Tego też się nie doczytałeś.
    NIe doczytałeś się całej serii wywiadów konfrontujących opinie, poglądy rozwiązania. Przykłady: wywiad z prezesem PKS był kilka numerów wcześnej poprzedzony wywiadem z szefem solidarności w PKS, wywiad z szefową związków w Szitalu miał następstwo w wywiadzie z Dyrektorem tegoż szpitala. Nie doczytałeś się.
    Także naszego zaproszenia do współredagowania gazety przez mieszkańców, do nadsyłania tekstów, opinii, wyrażania stanowisk itp. Nie doczytałeś się.
    Nie doczytałeś się również wielu artykułów wspierających wydarzenia i inicjatywy kulturalne, róznego kalibru i znaczenia. Nie doczytałeś się.
    Dlaczego się tego nie doczytałeś?

    Cytuj
  • 16 mar 2009

    Luna. Nie ma to jak odwrócić kota ogonem...

    Zrób mi jeszcze analizę psychologiczną na podstawie poniższych faktów:
    - kara śmierci - jestem przeciw
    - eutanazja - jestem za
    - aborcja - jestem za
    - podatki liniowe - jestem za
    - podatki dla kościoła - jestem za
    - prywatyzacja telewizji - jestem za
    - legalizacja związków homoseksualnych - jestem za
    - sześciolatki do szkoły - jestem przeciw
    - tabliczki "nie deptać trawników" - jestem za
    - oświadczenie woli - jestem za
    - wstąpienie do strefy EURO - jestem za
    - obwodnica przez dolinę Rospudy - jestem przeciw

    Ponadto nie lubię szpinaku, kalafiorów, fastfudów, Jacka Kurskiego, śmieci na ulicy i w lesie, miejskiego hałasu, ulewnych deszczy, białych skarpet i męskich stringów...

    Masz o mnie "wszystko" na tacy. Wymyślaj motta dla mnie, chętnie poczytam :o)

    Cytuj
  • 16 mar 2009

    Pcimiok to nie jest wątek o Tobie, zapominasz się i zamiast mi dowalać zaczynasz się natrętnie autoreklamować. Jeżeli szukasz dziewczyny lub chłopaka to proszę do działu ogłoszeń.

    ps. Nie napisałeś niczego na temat swojego dzieciństwa. Bawiłeś się piłką czy lalkami?

    Cytuj
  • 16 mar 2009

    Drogi Pcimioku,
    widzę, że lubisz w dyskusji mieć ostanie słowo i nie pozbawię Cię tej przyjemności (nie ukrywam, że jest to wyrzeczenie z mojej strony, bo też to lubię). Nie chcę robić Ci analizy psychologicznej choć to bardzo pociągająca propozycja. Bo niby po co? No chyba, że chcesz się zmienić? Jeśli chcesz, jeśli masz motywację do rozwoju, to mogę Ci podać namiary na dobrych psychoterapeutów.
    Pozdro

    Cytuj
  • 16 mar 2009

    Wątek ani nie o mnie ani nie o gazecie SEDNO, wiec zanim coś napiszesz o autoreklamie zastanów się dwa razy czy aby uwaga nie dotyczy też Ciebie i kryptoreklamy...

    Jeśli chcesz o gazecie pisać i jej inicjatywach co drugi wpis to załóż sobie wątek a'la "Księga wniosków i zażaleń SEDNO" i tam czyń swoje amatorskie dziennikarskie wpisy...

    Cytuj
  • 16 mar 2009

    Luna. Dziękuję za troskę. Nie omieszkam zapamiętać do kogo się zwrócić po poradę...

    cyrk. Bawiłem się zazwyczaj wiaderkiem w piaskownicy. Usatysfakcjonowany?

    Cytuj
  • 16 mar 2009

    Pcimiok
    Stajesz się coraz bardziej niegrzeczny. Przywołuję Cię do porządku. Panuj nad emocjami. Pa

    ps. A budowałeś zamki czy domki dla Barbie? To może mieć duże znaczenie.
    ;)

    A dyskusja. o SEDNIE do wątku jak najbardziej pasuje. Przecież to prasa "niesamorządowa". O Pcimioku niestety trochę mniej, ale jak Ci bardzo zależy...

    Cytuj
  • 16 mar 2009

    Cyrku,
    nie dokuczaj koledze Pcimiokowi tylko zaproś go do pisania w SEDNIE. Może to być ciekawa współpraca. Mówię poważnie.

    Cytuj
  • 16 mar 2009

    cyrk. Nie panuję nad emocjami? Znowu starasz się coś ośmieszyć. Masz wyjątkowy dar dopatrywania się nieistniejących problemów...

    Permanentne klepanie o SEDNIE będzie pasowało do każdego wątku - nawet o ochronie biedronki, bo jakby nie było każdy wątek może być zagadnieniem tożsamy ze statutowymi celami gazety.

    Wpychasz się na siłę...

    Cytuj
  • 16 mar 2009

    [quote=Luna]Cyrku,
    nie dokuczaj koledze Pcimiokowi tylko zaproś go do pisania w SEDNIE. Może to być ciekawa współpraca. Mówię poważnie. [/quote]
    Luna
    Nie miałbym nic przeciwko temu, żeby kolega Pcimiok dołączył do składu redakcyjnego SEDNA. Może nie mógłby od razu być naczelnym, ale jakiś ciekawy kącik - kto wie?
    Masz jakiś pomysł Pcimiok?

    Cytuj
  • 16 mar 2009

    cyrk. Teraz znowu poziom chcesz ośmieszyć. Ależ masz żółci w sobie. Upuść jej trochę...

    Za wywiad czy współpracę z góry dziękuję. Nie mam takiej potrzeby...

    Cytuj
  • 16 mar 2009

    To dla nas wielka strata. Nie odmawiaj jednak zbyt pochopnie.
    Zastanów się. Masz wielki dar.
    pozdrawiam

    Cytuj
  • 16 mar 2009

    cyrk. Znowu edytowałeś wpis :o) Najpierw mi poziom zarzucałeś a teraz propozycje dołączenia do składu redakcyjnego proponujesz. Albo rybki albo akwarium cyrku :o)

    No i przestań swoje wpisy edytować co dwie minuty bo burdel robisz...

    Cytuj
  • 16 mar 2009

    Pcimioku przemyśl jeszcze propozycję Cyrka. Myślę, że miałbyś dużo do powiedzenia. Łatwo jest krytykować, trudniej coś stworzyć i poddać swoje dzieło krytyce.

    Cytuj
  • 16 mar 2009

    No tak

    Cytuj
  • 16 mar 2009

    Luna. Nie mam nad czym myśleć. Robię obecnie to co lubię i jeszcze mi za to płacą. Dodatkowo działam na rzecz niepełnosprawnych dzieciaczków i to jest dla mnie wystarczające. Nie szukam ani pracy ani zajęcia... dziękuję. Dziennikarstwem niech zajmują się osoby które mają do tego powołanie i kwalifikacje - ja nie mam ani jednego ani drugiego. I dzięki Bogu...

    Cytuj
  • 16 mar 2009

    Pciomioku,
    możesz napisać o tym, co robisz (robicie?) na rzecz niepełnosprawnych dzieci. To ważny temat, szczególnie teraz w czasach różnych uprzedzeń i zagrożenia wykluczeniem społecznym. Z tego co wiem SEDNO podejmuje taką tematykę.

    Cytuj
  • 16 mar 2009

    Kochany, czuły i zatroskany Pcimiok!
    Już wszyscy płaczą przed monitorami - kap, kap, kap .....

    Cytuj
  • 16 mar 2009

    Luna. Też pracujesz dla SEDNA? Toż to jakieś oblężenie. Epidemia, czy co...

    Czym się zajmuję? Nieistotne. A sprawy problematyki niepełnosprawnych radzę zasięgać u źródła. Niejeden prezes fundacji jest żywo zainteresowany komunikacją z mediami w tej sprawie i na pewno lepiej ode mnie naświetli problemy - począwszy od prawnych, na egzystencjonalnych kończąc.

    załamany 2. Niepełnosprawni to grupa 2 mln osób w całej Polsce, więc jeśli masz coś do powiedzenia konkretnego to pisz a nie rób sobie żartów z poważnych tematów.

    Cytuj
  • 16 mar 2009

    Jak chcesz podyskutować o nioepełnosprawnych dziedziaczkach to załuż oddzielny wątek. Mieszanie niepełnosprawnych do bieżącej dyskusji o prasie samorzadowej jest niestosowne i świadczy tylko o tym że traktujesz ich instrumentalnie.
    Pcimiok! Mówiąc wprost - próba użycia niepełnosprawnych w celu wzbódzenia sympatii wśród czytelników i dyskutantów to marna figóra retoryczna. Brakuje Ci prawdziwych argumentów?

    Cytuj
  • 16 mar 2009

    Pcimioku czujesz się samotny czy ciepisz na manię prześladowczą?

    Cytuj
  • 16 mar 2009

    załamany 2. Zaczepiony i poproszony o odpowiedź prze Luna odpowiedziałem krótko, zwięźle i zakończyłem temat. Po co Ty to ciągniesz? Jeśli próbujesz się dowartościować idź z kolegami na huśtawkę i zróbcie sobie konkurs skoku w dal. Mając pustą i lekką głowę na pewno polecisz najdalej...

    Luna. A skąd takie przypuszczenia? Owszem, czasem można się poczuć osamotnionym jak dobiera się do człowieka skarbówka ale nie żebym był samotny. A manię prześladowczą mam co krok. Jadąc samochodem czuję jak prześladują mnie dziury a w każdym cieniu rzucanym przez chmury czy drzewa na jezdnię widzę czarną przepaść :o)

    Cytuj
  • 16 mar 2009

    a ja mam takie pytanie bo nie chce mi się czytać tej dyskusji od początku, ale czy Gazeta Myślenicka jest w całości finansowana, z reklam, ogłoszeń i z gminy??

    Cytuj
  • 16 mar 2009

    A swoją drogą nie zastanawialiście się dlaczego młody i wrażliwy człowiek, a priori zwalcza coś co przynajmniej z samej idei odpowiada jego poglądom? Sam przecież napisał, że jest przeciwnikiem prasy samorządowej z czego można wyprowadzić logiczny wniosek, że jest zwolennikiem prasy niezależnej. Piszę a priori, bo chyba nie miał naszej gazety w rękach, skoro tak wytrwale unika merytorycznej krytyki, skupiając sie na naczelnym, który jak każdy człowiek może i ma nawet prawo być idiotą i z tego powodu nie ma co chyba atakować samego SEDNA, jako wysiłku zbiorowego.
    No chyba, że ma rzeczywiscie jakąś wiedzę na temat spisku masońsko-żydowskiego. Taki spisek jest możliwy i sam się zastanawiam czy nie jestem nieświadomie jego trybikiem. Z tym, że jeśli on istnieje to jego korzenie tkwią znacznie głębiej a uwikłani weń są wszyscy łącznie z autorami tego portalu i Urzędem a nawet przedszkolakami. Oczywiście poza Pcimiokiem.
    ;)
    Jaoluniaaa
    Gazeta Myślenicka jest wydawana przez Myślenicką Agencję Rozwoju Gminy. Podobno jest dochodowa. Utrzymuje się ze sprzedaży nakładu, ogłoszeń, reklam i przy pomocy opatrzności, która czuwa nad dobrem tego miasteczka.

    Cytuj

Odpowiedz