Tak jak spotkamy Szefa w sklepie -a często tam paraduje-to mu powiedzmy zeby sie zabrał za metkowanie towaru i wkładanie aktualnych cen pod towarami zamiast spacerowania, i zatrudnił wreszcie odpowiednich ludzi którzy przyjdą tam pracować a nie łache robic klientom .mowa o tych :MIŁYCH PANIACH Z SERÓW I KAS :oraz o KIEROWNICTWIE tego sklepu bo to oni też odpowiadają za aktualne ceny.PANIE JANIE CZS ZADBAC O KLIENTÓW !!!!!!
[quote=gość: b3v33] Moja metoda - wrzucam kilka rodzajów produktów do koszyka, później przy najbliższym czytniku sprawdzam ceny i to co mi nie odpowiada zostawiam przy czytniku. Jeśli nie potrafią szanować klienta, to dlaczego ja mam ich szanować. [/quote]
Ty wiesz co to wogóle szacunek? Twój pomysł zostawiania towarów pod czytnikiem jest beznadziejnie głupi. Ten towar później na półke musi ktoś odłożyć- oczywiście jest to ekspedientka. Tracąc czas na odkładanie tego towaru pozostawionego przez ciebie, nie ma go na metkowanie innego towaru.
Ludzie, czytniki są udostępnione, więc klient dostęp do ceny ma, czyli z tej strony wszystko ok. Ale ciężko podejść pare kroków. Poza tym powiedzcie szczerze- czy Jan jest jedynym sklepem w którym jest problem z cenami? W małych sklepikach kupując cokolwiek trzeba zapytać o cenę, w tych większych z metkami też jest różnie, raz są, raz nie, raz się zgadzają, raz nie. W Janie jest naprawdę bardzo duży asortyment. Pomieśćić wszystkie te ceny na tych listwach- raczej nierealne. Ale jeśli widzę że np. draże orzechowe kosztują 0.99 to pewnie kakaowe czy inne będą kosztowały tyle samo, lub bardzo podobnie. Poza tym policzcie sobie ile jest pań na sklepie, a ile towaru. Przecież on sam się nie wykłada. Mam tam parę znajomych, i pewnie każdy posądzi mnie o stronniczość, dostanę parę minusów i wogóle, szczerze- olewam to. Patrzycie tylko pojechać po kimś, nic wam nie pasuje, wszystko k..wa źle. Te dziewczyny tam naprawdę zapierd... Według was to pewnie nieroby nie potrafiące się odezwać do klienta. Ja i tak się im dziwię że pracują tam za takie pieniądze znosząc jeszcze wszystkie wasze żale. Zacznijcie się ludzie rozliczać ze swojej pracy, czy na pewno dobrze ją wykonujecie.
Ostatnio patrze a tu niema sklepu odzieżowego lola, uspokoiłam sie dopiero jak pzreczytałam kartke że zostaje przeniesiony od 1 marca na słowackiego poniżej sklepu sportowego Dobosz:) super ciuszki i pani zawsze zniża z 5 zł czasem nawet więcej:) pozdrawiam
[quote=gość: mao] Ty wiesz co to wogóle szacunek? Twój pomysł zostawiania towarów pod czytnikiem jest beznadziejnie głupi. Ten towar później na półke musi ktoś odłożyć- oczywiście jest to ekspedientka. Tracąc czas na odkładanie tego towaru pozostawionego przez ciebie, nie ma go na metkowanie innego towaru. [/quote]
BARDZO DOBRY POMYSŁ
Też zacznę to praktykować bo nie dość, że towar drogi to jeszcze ZUPEŁNY BRAK SZACUNKU DLA KLIENTA, KTÓRY ZA TEN TOWAR CHCE ZAPŁACIĆ !
Jaki problem zrobić porządek z etykietami ? Żaden, sęk w tym, że nie każdemu klientowi chce się latać do czytnika a przy kasie machnie ręką gdy zobaczy cenę.
Na tym jedzie Pan Jan i cały ten bałagan !
@klient- jeśli towar wg Ciebie jest drogi, kupuj gdzie indziej, taniej. Nie rozumiem ludzi którzy twierdzą że drogo, że obsługa do d... a i tak idą i kupują w tym "syfie" To się mija z logiką. Według Ciebie ogarnięcie takiego stoiska, upilnowanie zmian cen, tym samym zmian etykiet, dokładanie towaru i jeszcze pewnie kłanianie się każdemu klientowi to żaden problem. Bo tam nie pracujesz. Ludzi takich jak Ty nie przekona nic, musiałbyś popracować w takim sklepie, myśle że wystarczą 2 dni- piątek i sobota. Myśle że z takim myśleniem mógłbyś wiele nauczyć osoby tam pracujące:)
I co wy ludzie macie z tym szacunkiem? Czy one was wyzywają? Obrażają? Czy po prostu boli was to że traktują was neutralnie? One są w pracy, i tą pracą są zajęte. A wy macie do nich szacunek? Jak go okazujecie? Gdybym myślał takimi kategoriami, z brakiem szacunku do klienta spotykałbym się dosłownie wszędzie- szpitale, banki, urzędy. Ale nie myśle, i przynajmniej mam mniej problemów, stresów, a zakupy nie są dla mnie katorgą, tak jak dla wielu z was.
Zlikwidować galerię i zburzyć i odbudować dworzec - kiedyś PKS Myślenice to była potęga przyjeżdżały autobusy z Zawoji , Nowego targu , Zubrzycy na myślenickich rejestracjach - teraz w dobie wysokich cen paliw można by to odbudować - ale nie lepiej postawić brytyjskie dziadostwo ze śmieci nazywanymi żywnością.
chodzę o Lewiatana często, bo mam go po drodze do domu. W porównaniu z innym Lewiatanem , do którego czasem zaglądałem - w innym mieście - ten wydaje się skromny. No i te żółte naklejki na szybach - powinni coś z tym zrobić, bo kiedy pierwszy raz zobaczyłem ten sklep, nie miałem pewności czy to magazyn czy bogowie wiedzą co. Ogólnie jednak na plus.
Robiłam zakupy w Kudreszu. Cena na jajkach była 4,65, po zakupie okazało się, że zapłaciłam za nie 5,65. Poza tym na wielu produktach nie ma ceny a jedyny czytnik jaki jest w sklepie nie działa. Normalnie witki opadają.
[quote=gość: mama] Co myslicie o obsłudze w galerii dziecięcej? [/quote]
Patrz wstecz , nie nudz nie powielaj pytania!!!
[quote=gość: mama] Już chyba wszystkie sklepy w m-cach padają...ta galeria pewnie też [/quote]
Raczej nie, bo otwieraja druga w myslenicach
Nazywanie paru sklepików i większego sklepu samoobsługowego galerią świadczy o megalomanii Międzyzdrojów Małopolski.
Tak jak spotkamy Szefa w sklepie -a często tam paraduje-to mu powiedzmy zeby sie zabrał za metkowanie towaru i wkładanie aktualnych cen pod towarami zamiast spacerowania, i zatrudnił wreszcie odpowiednich ludzi którzy przyjdą tam pracować a nie łache robic klientom .mowa o tych :MIŁYCH PANIACH Z SERÓW I KAS :oraz o KIEROWNICTWIE tego sklepu bo to oni też odpowiadają za aktualne ceny.PANIE JANIE CZS ZADBAC O KLIENTÓW !!!!!!
[quote=gość: b3v33] Moja metoda - wrzucam kilka rodzajów produktów do koszyka, później przy najbliższym czytniku sprawdzam ceny i to co mi nie odpowiada zostawiam przy czytniku. Jeśli nie potrafią szanować klienta, to dlaczego ja mam ich szanować. [/quote]
Ty wiesz co to wogóle szacunek? Twój pomysł zostawiania towarów pod czytnikiem jest beznadziejnie głupi. Ten towar później na półke musi ktoś odłożyć- oczywiście jest to ekspedientka. Tracąc czas na odkładanie tego towaru pozostawionego przez ciebie, nie ma go na metkowanie innego towaru.
Ludzie, czytniki są udostępnione, więc klient dostęp do ceny ma, czyli z tej strony wszystko ok. Ale ciężko podejść pare kroków. Poza tym powiedzcie szczerze- czy Jan jest jedynym sklepem w którym jest problem z cenami? W małych sklepikach kupując cokolwiek trzeba zapytać o cenę, w tych większych z metkami też jest różnie, raz są, raz nie, raz się zgadzają, raz nie. W Janie jest naprawdę bardzo duży asortyment. Pomieśćić wszystkie te ceny na tych listwach- raczej nierealne. Ale jeśli widzę że np. draże orzechowe kosztują 0.99 to pewnie kakaowe czy inne będą kosztowały tyle samo, lub bardzo podobnie. Poza tym policzcie sobie ile jest pań na sklepie, a ile towaru. Przecież on sam się nie wykłada. Mam tam parę znajomych, i pewnie każdy posądzi mnie o stronniczość, dostanę parę minusów i wogóle, szczerze- olewam to. Patrzycie tylko pojechać po kimś, nic wam nie pasuje, wszystko k..wa źle. Te dziewczyny tam naprawdę zapierd... Według was to pewnie nieroby nie potrafiące się odezwać do klienta. Ja i tak się im dziwię że pracują tam za takie pieniądze znosząc jeszcze wszystkie wasze żale. Zacznijcie się ludzie rozliczać ze swojej pracy, czy na pewno dobrze ją wykonujecie.
Ostatnio patrze a tu niema sklepu odzieżowego lola, uspokoiłam sie dopiero jak pzreczytałam kartke że zostaje przeniesiony od 1 marca na słowackiego poniżej sklepu sportowego Dobosz:) super ciuszki i pani zawsze zniża z 5 zł czasem nawet więcej:) pozdrawiam
Redakca - dlaczego usunęliście post polecający złotnika na przeciwko zegara w rynku???
Ten na Niepodległości to znajomi?
Jesteście żałośni.
"Naprzeciwko" pisze się razem. Mój błąd. ;p
[quote=gość: mao] Ty wiesz co to wogóle szacunek? Twój pomysł zostawiania towarów pod czytnikiem jest beznadziejnie głupi. Ten towar później na półke musi ktoś odłożyć- oczywiście jest to ekspedientka. Tracąc czas na odkładanie tego towaru pozostawionego przez ciebie, nie ma go na metkowanie innego towaru. [/quote]
BARDZO DOBRY POMYSŁ
Też zacznę to praktykować bo nie dość, że towar drogi to jeszcze ZUPEŁNY BRAK SZACUNKU DLA KLIENTA, KTÓRY ZA TEN TOWAR CHCE ZAPŁACIĆ !
Jaki problem zrobić porządek z etykietami ? Żaden, sęk w tym, że nie każdemu klientowi chce się latać do czytnika a przy kasie machnie ręką gdy zobaczy cenę.
Na tym jedzie Pan Jan i cały ten bałagan !
@klient- jeśli towar wg Ciebie jest drogi, kupuj gdzie indziej, taniej. Nie rozumiem ludzi którzy twierdzą że drogo, że obsługa do d... a i tak idą i kupują w tym "syfie" To się mija z logiką. Według Ciebie ogarnięcie takiego stoiska, upilnowanie zmian cen, tym samym zmian etykiet, dokładanie towaru i jeszcze pewnie kłanianie się każdemu klientowi to żaden problem. Bo tam nie pracujesz. Ludzi takich jak Ty nie przekona nic, musiałbyś popracować w takim sklepie, myśle że wystarczą 2 dni- piątek i sobota. Myśle że z takim myśleniem mógłbyś wiele nauczyć osoby tam pracujące:)
I co wy ludzie macie z tym szacunkiem? Czy one was wyzywają? Obrażają? Czy po prostu boli was to że traktują was neutralnie? One są w pracy, i tą pracą są zajęte. A wy macie do nich szacunek? Jak go okazujecie? Gdybym myślał takimi kategoriami, z brakiem szacunku do klienta spotykałbym się dosłownie wszędzie- szpitale, banki, urzędy. Ale nie myśle, i przynajmniej mam mniej problemów, stresów, a zakupy nie są dla mnie katorgą, tak jak dla wielu z was.
to w końcu zamykają ta galerię czy otwierają drugą?bo można się pogubić w tych wpisach?
Zlikwidować galerię i zburzyć i odbudować dworzec - kiedyś PKS Myślenice to była potęga przyjeżdżały autobusy z Zawoji , Nowego targu , Zubrzycy na myślenickich rejestracjach - teraz w dobie wysokich cen paliw można by to odbudować - ale nie lepiej postawić brytyjskie dziadostwo ze śmieci nazywanymi żywnością.
melbi to dlaczego sie przenosicie jak macie takie super ciuszki ile nabijacie marzy skoro dajecie takie upusty tansza konkurencj was konczy
chodziło mi o galerię dziecięcą tą koło rynku? czy się likwiduje czy powstaje druga? gdzie?
chodza sluchy ze do Dekady
Nie, nie ma. Bo Myślenice to dziura.
Bo one nie maja domów.... A klient jest niezrozumiały.
A był ktoś z Was w Lewiatanie na 3-go Maja?
chodzę o Lewiatana często, bo mam go po drodze do domu. W porównaniu z innym Lewiatanem , do którego czasem zaglądałem - w innym mieście - ten wydaje się skromny. No i te żółte naklejki na szybach - powinni coś z tym zrobić, bo kiedy pierwszy raz zobaczyłem ten sklep, nie miałem pewności czy to magazyn czy bogowie wiedzą co. Ogólnie jednak na plus.
[quote=gość: mamusia] chodziło mi o galerię dziecięcą tą koło rynku? czy się likwiduje czy powstaje druga? gdzie? [/quote]
Powstaje druga.
a nie wiem ktoś gdzie sie przeniósł sklep receptor ten co był nad lisem koło szmateksu i fryzjerek????
Robiłam zakupy w Kudreszu. Cena na jajkach była 4,65, po zakupie okazało się, że zapłaciłam za nie 5,65. Poza tym na wielu produktach nie ma ceny a jedyny czytnik jaki jest w sklepie nie działa. Normalnie witki opadają.
Może okulary załóż....to zazwyczaj pomaga....
a ty załóż mózg, zanim zaczniesz pisać. wyraźnie napisała że była różnica w cenie przy kasie i na produkcie.
Ale robicie ceregiele, bo to tylko tam a u Jana jest tak samo i jeszcze połowy cen nie ma o Carrefourze nie wspomnę