A tak poważnie pytasz internautów... to jedyny sklep jaki powinnaś/powinieneś otworzyć to sklep internetowy... Chcesz rzetelnej informacji? Poproś znajomych, wspólnika, rodzinę... przygotuj sobie krótką ale rzetelną ankietę i ruszcie się... wytypuj różne godziny dnia, w różne dni tygodnia, w różnych uczęszczanych miejscach (rynek, osiedle, dworzec itp) i zrób porządną ankietę na realnych mieszkańcach Myślenic i okolic...
A nie tak że za parę tygodni po otwarciu sklepu będziesz płakać że miało być tak pięknie a obrotu nie ma...
ankiety to jest tylko książkowe rozwiązanie. Nie znam nikogo kto poprzedzał otwieranie biznesu badaniem rynku. kazdy ryzykuje i efekty tego sa rozne, jednemu sie poszczesci innemu nie.
sklep interenetowy? spróbuj znalezc towar w konkurencyjnej cenie, w necie biznesy krecą sie hurtownią i importerom.
@a może by
bo żeby taki sklep miał racje bytu trzeba mieć naprawdę baaardzo szeroki wybór... ja wole pojechać do Krakowa, albo zamówić przez internet niż miałbym iść do sklepu i kupić tylko część bo reszty której potrzebuje nie ma - nie stać mnie na marnowanie czasu.
user ale ja nie mówię ze ankieta to zły pomysł bo oczywiscie tak najlepiej się zabierać do biznesów. jednak nie znam nikogo kto przed otwarciem swojej firmy badał rynek. kazdy otwierał na chybił trafił i wiekszość z nich prosperuje do dzis.
ty robiles ankiete?zaczepiales ludzi na ulicach?
Nie prowadzę sklepu, i mam inną grupę docelową dlatego w moim przypadku taka ankieta nie dała by mi obrazu rynku. Natomiast badanie i analizowanie rynku (rożnymi formami) w tym również dokładnej analizy konkurencji jest wg mnie podstawą.
Ale każdy jest kowalem swojego losu... ja nikogo nie namawiam... niech każdy robi jak uważa - to nie mój czas, nie moje pieniądze - nic mi do tego. Ale obstaję przy swoim że taka solidna analiza może wiele powiedzieć i uniknąć ewentualnych strat.
Pozdrawiam wszystkich przedsiębiorczych i życzę dużych obrotów!
A w Dekadzie Crispy sie zwineło bo są papiery na szybach. Obok Rossmana Otworzyło się Altero, a z drugiej strony remontują lokal w najbliższym czasie "coś" się otworzy. Wie ktoś coś więcej na ten temat?
[quote=gość: talib] A w Dekadzie Crispy sie zwineło bo są papiery na szybach. Obok Rossmana Otworzyło się Altero, a z drugiej strony remontują lokal w najbliższym czasie "coś" się otworzy. Wie ktoś coś więcej na ten temat? [/quote]
A ja się zastanawiam kiedy wreszcie otworzy się sklep obowniczy gdzie kupię porządne polskie skórzane buty?
[quote=gość: talib] A w Dekadzie Crispy sie zwineło bo są papiery na szybach. Obok Rossmana Otworzyło się Altero, a z drugiej strony remontują lokal w najbliższym czasie "coś" się otworzy. Wie ktoś coś więcej na ten temat? [/quote]
[quote=gość: 1anka] gość: talib napisał/a: A w Dekadzie Crispy sie zwineło bo są papiery na szybach. Obok Rossmana Otworzyło się Altero, a z drugiej strony remontują lokal w najbliższym czasie "coś" się otworzy. Wie ktoś coś więcej na ten temat?
sklep dziecięcy podobno [/quote]
nie sklep dzieciecy tylko sklep z zabawkowy dla dorosłych sex-schop
[quote=gość: aniaa] gość: xxxxx napisał/a: Przenoszą dziecięcy ten z Gałczyńskiego
Galerie dziecięcą przenoszą? [/quote]
tak i teraz juz nie bedzie dziecieca tylko sex-shop
[quote=gość: maranos von pzdzioch] gość: 1anka napisał/a: gość: talib napisał/a: A w Dekadzie Crispy sie zwineło bo są papiery na szybach. Obok Rossmana Otworzyło się Altero, a z drugiej strony remontują lokal w najbliższym czasie "coś" się otworzy. Wie ktoś coś więcej na ten temat?
sklep dziecięcy podobno
nie sklep dzieciecy tylko sklep z zabawkowy dla dorosłych sex-schop [/quote]
Za mała mieścina ,wszyscy wszystkich znają i gdybyś kupił sobie dmuchaną lalę to za godzinę wiedziałoby całe miasto.
Byłam w nowym sklepie Altero ktory sie miesci w Dekadzie i wyszłam zniesmaczona kiedy nad pułeczkami z dziecięcym obuwiem zobaczyłam wielki napis " KIDS". Czy my Polacy nie mamy swojego języka żeby posługiwać się obcymi językami a może to jakieś kompleksy?
Ta sama sytuacja w Famie na rynku, zamiast napisać "Wyprzedaż" to oni wolą napisać SALE.
[quote=muza] Byłam na wiosennych zakupach w Krakowie tym razem Bonarka, kupiłam super ciuchy w super cenach, dużo promocji już na letnie rzeczy, co najważniejsze te ciuszki maja jakiś wygląd a nie to co badziewie w naszych sklepach [/quote]
[quote=gość: lubie modę] muza ja też mam zamiar wydać sporą sumkę na ciuchy w Bonarce. Tutaj nawet jakbym chciała to nie ma na co wydać jednej złotówki. Nie mam zamiaru wyglądać jak każda gimnazjalistka. Ciuchy w naszych sklepach to porażka dlatego mój cel to Bonarka:) [/quote]
[quote=gość: OOONNNAAAAA] również wybieram sie na zakupy do krakowa. bonarka lub galeria krakowska.w myślenicach syf i tandeta, w każdym sklepie to samo o tym jak drogo wole nie mówic, w krk jak są wyprzedaże można sie ładnie, modnie i całkiem niedrogo ubrac.a swoja garderobę uzupełnic jeszcze perełkami z ciuchlandu i jest ok.Nie mówiąc o zachowaniu ekspedientek w myslenickich sklepach. nie można spokojnie wejsc do sklepu, oblukają od stóp do głów, jeszcze nie zdarzy człowiek wyjsc ze sklepu a słychać szeptanie(obgadywanie) ów pań.sama byłam swiadkiem jak pani w jednym ze sklepów mówi do koleżanki że jak wchodzi klientka to ona już po jej wyglądzie może ocenic zawartość jej portela.nie mówąc o kółkach wzajemnej adoracji zawsze rano pań w gracji, nawet spokojnie nie można nic obejrzeć bo siedzą w 5 czy 6 koło półek. zawsze rano od 8 o ok 9. potem łaskawie zabieraja sie za swoją prace. [/quote]
NO I ŚWIETNIE !!!!!!!!!! JESZCZE TROCHĘ I TA CHIŃSKA TANDETĘ I BADZIEWIE BĘDIZECIE KUPOWAŁY TYLKO W KRAKOWIE!!!!!
PALIWO +INNE OPŁATY PONIESIECIE SAME
BAJU BAJU BAJ
Nie krzycz tak frustracie! Taka jest prawda że w Myślenicach oprócz paru sklepów samo badziewie, może i w galeriach jest chińszczyzna, Bangladesz, Indonezja ale to niestety światowe trendy, lecz szyta dla konkretnych firm, marek i ma wygląd , formę i jakość, której w naszym miasteczku po prostu brak, wszystko tu na tzn. jedno kopyto, w dziwacznej kolorystyce, nie mówiąc już o jakości materiałów.Kraków z ilością sklepów daje wybór, promocje i przeceny których u nas brak bądź są ze zdecydowanym opóźnieniem. Ciuch szyty dla zary, reserved, camaieu, promodu, h&m, kapphala jest wyższej jakości niż na tzn bazarek pod Łodzią, gdzie większość naszych rodzimych sklepikarzy się zaopatruje.
[quote=gość: basiabb] hej potrzebuja gdzies do pracy w sklepie [/quote]
BEZMYSLNE FORUMOWICZKI MUZA OOONAAAA I LUBIĘ MODĘ CZĘSTO SĄ W BONARCE WIĘC ZNAJDĄ CI TAM PRACĘ!!!!!
do MUZA
po pierwsze nie jestem frustratem i nie zycze sobie takich porównań
jeżeli nie stać cię na spokoją rozmowę to NIE WYPOWIADAJ SIE NA FORUM!!!!!!!
ja nie neguje twoich zakupów w Krakowie bo zapewne podnosisz sobie tam własne poczucie wartości , kazdy wybiera to co uważa za dobre dla siebie
pamietaj tylko jedno ze jak nie będzie sklepów zakładów.....itp itd w Myslenicach to co wszystcy za 1200zł bedziemy jeżdzic do Krakowa
nawet jeżeli nie lubisz tutejszych sklepów czy pani z mięsnego , jarzynowego to pamietaj żebyc może kiedys tak jak inni na tym forum będziesz w Myslenicach szukała pracy.....A wtedy powodzenia
no to może najwyższy czas otworzyć sexshop?
A tak poważnie pytasz internautów... to jedyny sklep jaki powinnaś/powinieneś otworzyć to sklep internetowy... Chcesz rzetelnej informacji? Poproś znajomych, wspólnika, rodzinę... przygotuj sobie krótką ale rzetelną ankietę i ruszcie się... wytypuj różne godziny dnia, w różne dni tygodnia, w różnych uczęszczanych miejscach (rynek, osiedle, dworzec itp) i zrób porządną ankietę na realnych mieszkańcach Myślenic i okolic...
A nie tak że za parę tygodni po otwarciu sklepu będziesz płakać że miało być tak pięknie a obrotu nie ma...
ankiety to jest tylko książkowe rozwiązanie. Nie znam nikogo kto poprzedzał otwieranie biznesu badaniem rynku. kazdy ryzykuje i efekty tego sa rozne, jednemu sie poszczesci innemu nie.
sklep interenetowy? spróbuj znalezc towar w konkurencyjnej cenie, w necie biznesy krecą sie hurtownią i importerom.
wiecie jakiego sklepu u nas nie ma?
sklepu dla plastyków
moja mama musi jezdzić do krakowa
@esklep
no ba! badania rynku? po co? przecież "mój pomysł jest świetny"!
a później czynsz, zus... i po 2-3 miesiącach zamykamy...
Oczywiście że tak można... tylko że to relatywnie niski koszt do realnych strat!
Ale co tam... myślmy prowincjonalnie!
@a może by
bo żeby taki sklep miał racje bytu trzeba mieć naprawdę baaardzo szeroki wybór... ja wole pojechać do Krakowa, albo zamówić przez internet niż miałbym iść do sklepu i kupić tylko część bo reszty której potrzebuje nie ma - nie stać mnie na marnowanie czasu.
user ale ja nie mówię ze ankieta to zły pomysł bo oczywiscie tak najlepiej się zabierać do biznesów. jednak nie znam nikogo kto przed otwarciem swojej firmy badał rynek. kazdy otwierał na chybił trafił i wiekszość z nich prosperuje do dzis.
ty robiles ankiete?zaczepiales ludzi na ulicach?
Nie prowadzę sklepu, i mam inną grupę docelową dlatego w moim przypadku taka ankieta nie dała by mi obrazu rynku. Natomiast badanie i analizowanie rynku (rożnymi formami) w tym również dokładnej analizy konkurencji jest wg mnie podstawą.
Ale każdy jest kowalem swojego losu... ja nikogo nie namawiam... niech każdy robi jak uważa - to nie mój czas, nie moje pieniądze - nic mi do tego. Ale obstaję przy swoim że taka solidna analiza może wiele powiedzieć i uniknąć ewentualnych strat.
Pozdrawiam wszystkich przedsiębiorczych i życzę dużych obrotów!
A w Dekadzie Crispy sie zwineło bo są papiery na szybach. Obok Rossmana Otworzyło się Altero, a z drugiej strony remontują lokal w najbliższym czasie "coś" się otworzy. Wie ktoś coś więcej na ten temat?
[quote=gość: talib] A w Dekadzie Crispy sie zwineło bo są papiery na szybach. Obok Rossmana Otworzyło się Altero, a z drugiej strony remontują lokal w najbliższym czasie "coś" się otworzy. Wie ktoś coś więcej na ten temat? [/quote]
A ja się zastanawiam kiedy wreszcie otworzy się sklep obowniczy gdzie kupię porządne polskie skórzane buty?
Masz Wojasa przecież, polskie, skórzane....
[quote=gość: 1anka] Masz Wojasa przecież, polskie, skórzane.... [/quote]
w kuligu na Rynki można kupić dobre polskie skórzane buty
[quote=gość: talib] A w Dekadzie Crispy sie zwineło bo są papiery na szybach. Obok Rossmana Otworzyło się Altero, a z drugiej strony remontują lokal w najbliższym czasie "coś" się otworzy. Wie ktoś coś więcej na ten temat? [/quote]
sklep dziecięcy podobno
Przenoszą dziecięcy ten z Gałczyńskiego
[quote=gość: 1anka] gość: talib napisał/a: A w Dekadzie Crispy sie zwineło bo są papiery na szybach. Obok Rossmana Otworzyło się Altero, a z drugiej strony remontują lokal w najbliższym czasie "coś" się otworzy. Wie ktoś coś więcej na ten temat?
sklep dziecięcy podobno [/quote]
nie sklep dzieciecy tylko sklep z zabawkowy dla dorosłych sex-schop
[quote=gość: xxxxx] Przenoszą dziecięcy ten z Gałczyńskiego [/quote]
Galerie dziecięcą przenoszą?
[quote=gość: aniaa] gość: xxxxx napisał/a: Przenoszą dziecięcy ten z Gałczyńskiego
Galerie dziecięcą przenoszą? [/quote]
tak i teraz juz nie bedzie dziecieca tylko sex-shop
Aniaa tak przenoszą teraz bedzie w dekadzie
[quote=gość: maranos von pzdzioch] gość: 1anka napisał/a: gość: talib napisał/a: A w Dekadzie Crispy sie zwineło bo są papiery na szybach. Obok Rossmana Otworzyło się Altero, a z drugiej strony remontują lokal w najbliższym czasie "coś" się otworzy. Wie ktoś coś więcej na ten temat?
sklep dziecięcy podobno
nie sklep dzieciecy tylko sklep z zabawkowy dla dorosłych sex-schop [/quote]
Za mała mieścina ,wszyscy wszystkich znają i gdybyś kupił sobie dmuchaną lalę to za godzinę wiedziałoby całe miasto.
Byłam w nowym sklepie Altero ktory sie miesci w Dekadzie i wyszłam zniesmaczona kiedy nad pułeczkami z dziecięcym obuwiem zobaczyłam wielki napis " KIDS". Czy my Polacy nie mamy swojego języka żeby posługiwać się obcymi językami a może to jakieś kompleksy?
Ta sama sytuacja w Famie na rynku, zamiast napisać "Wyprzedaż" to oni wolą napisać SALE.
napisz do bravo
[quote=muza] Byłam na wiosennych zakupach w Krakowie tym razem Bonarka, kupiłam super ciuchy w super cenach, dużo promocji już na letnie rzeczy, co najważniejsze te ciuszki maja jakiś wygląd a nie to co badziewie w naszych sklepach [/quote]
[quote=gość: lubie modę] muza ja też mam zamiar wydać sporą sumkę na ciuchy w Bonarce. Tutaj nawet jakbym chciała to nie ma na co wydać jednej złotówki. Nie mam zamiaru wyglądać jak każda gimnazjalistka. Ciuchy w naszych sklepach to porażka dlatego mój cel to Bonarka:) [/quote]
[quote=gość: OOONNNAAAAA] również wybieram sie na zakupy do krakowa. bonarka lub galeria krakowska.w myślenicach syf i tandeta, w każdym sklepie to samo o tym jak drogo wole nie mówic, w krk jak są wyprzedaże można sie ładnie, modnie i całkiem niedrogo ubrac.a swoja garderobę uzupełnic jeszcze perełkami z ciuchlandu i jest ok.Nie mówiąc o zachowaniu ekspedientek w myslenickich sklepach. nie można spokojnie wejsc do sklepu, oblukają od stóp do głów, jeszcze nie zdarzy człowiek wyjsc ze sklepu a słychać szeptanie(obgadywanie) ów pań.sama byłam swiadkiem jak pani w jednym ze sklepów mówi do koleżanki że jak wchodzi klientka to ona już po jej wyglądzie może ocenic zawartość jej portela.nie mówąc o kółkach wzajemnej adoracji zawsze rano pań w gracji, nawet spokojnie nie można nic obejrzeć bo siedzą w 5 czy 6 koło półek. zawsze rano od 8 o ok 9. potem łaskawie zabieraja sie za swoją prace. [/quote]
NO I ŚWIETNIE !!!!!!!!!! JESZCZE TROCHĘ I TA CHIŃSKA TANDETĘ I BADZIEWIE BĘDIZECIE KUPOWAŁY TYLKO W KRAKOWIE!!!!!
PALIWO +INNE OPŁATY PONIESIECIE SAME
BAJU BAJU BAJ
Nie krzycz tak frustracie! Taka jest prawda że w Myślenicach oprócz paru sklepów samo badziewie, może i w galeriach jest chińszczyzna, Bangladesz, Indonezja ale to niestety światowe trendy, lecz szyta dla konkretnych firm, marek i ma wygląd , formę i jakość, której w naszym miasteczku po prostu brak, wszystko tu na tzn. jedno kopyto, w dziwacznej kolorystyce, nie mówiąc już o jakości materiałów.Kraków z ilością sklepów daje wybór, promocje i przeceny których u nas brak bądź są ze zdecydowanym opóźnieniem. Ciuch szyty dla zary, reserved, camaieu, promodu, h&m, kapphala jest wyższej jakości niż na tzn bazarek pod Łodzią, gdzie większość naszych rodzimych sklepikarzy się zaopatruje.
[quote=gość: basiabb] hej potrzebuja gdzies do pracy w sklepie [/quote]
BEZMYSLNE FORUMOWICZKI MUZA OOONAAAA I LUBIĘ MODĘ CZĘSTO SĄ W BONARCE WIĘC ZNAJDĄ CI TAM PRACĘ!!!!!
do MUZA
po pierwsze nie jestem frustratem i nie zycze sobie takich porównań
jeżeli nie stać cię na spokoją rozmowę to NIE WYPOWIADAJ SIE NA FORUM!!!!!!!
ja nie neguje twoich zakupów w Krakowie bo zapewne podnosisz sobie tam własne poczucie wartości , kazdy wybiera to co uważa za dobre dla siebie
pamietaj tylko jedno ze jak nie będzie sklepów zakładów.....itp itd w Myslenicach to co wszystcy za 1200zł bedziemy jeżdzic do Krakowa
nawet jeżeli nie lubisz tutejszych sklepów czy pani z mięsnego , jarzynowego to pamietaj żebyc może kiedys tak jak inni na tym forum będziesz w Myslenicach szukała pracy.....A wtedy powodzenia
uważaj bo Ci żyłka pęknie:)póki co ty krzyczysz a mnie to bawi baju baju baj