Ostatnio spotkałem się z bardzo niemiłą obsługą w pkt. sprzedaży chleba Pana Sidora w Janie. Panie, które tam pracują są bardzo niemiłe dla klientów i wszystko robią z łaską. Pieczywo jest super ale ekspedientki..... zgroza!
papandeo to pewnie ty jesteś niemiły!!! ja zawsze tam kupuje chleb i jakoś nie zauważyłam by był ktoś niemiły!!!!! 1 -prosze o chleb np słowiański, 5 bułeczek i to ciasto
-proszę bardzo ... 13,60
-dziękuje
-dziękuje
i tyle!!!! panie choćby chciały to nie mogą być nie miłe bo kiedy
chyba że ty wybrzydzasz nie wiem jak!! że można cierpliwość stracić to się nie dziwie!@!!
wytłumacz mi co to znaczy niemiłe??? pobiły Cię poprzeklinały czy sie porostu uśmiechały tylko raz a nie trzy??? Boże ludzie jesteście niemożliwi
[quote=gość: papandeo] Ostatnio spotkałem się z bardzo niemiłą obsługą w pkt. sprzedaży chleba Pana Sidora w Janie. Panie, które tam pracują są bardzo niemiłe dla klientów i wszystko robią z łaską. Pieczywo jest super ale ekspedientki..... zgroza! [/quote]
Niestety ale to prawda, z łaską wychodzi do ludzi, kiedyś czekałem bardzo długo zanim skonczy sobie rozmawiac przez komorke, pani Sidor prosze zwrocić uwagę, bo miła ta baba jest tylko wtedy jak pani tam jest.
W ZORZY jest około 300m2 do wynajęcia. Zarząd Spółdzielni zbytnio tego nie głosi (poza ogłoszeniem 5x5cm w Myślenickiej). Mały sklep w ZORZY potrzebuje powierzchni 15m2 za około 1000zł/mc. Prawda, że wieje komuną ale normalnie w centrum za niewielką powierzchnię trzeba dać 3000zł.mc + ogrzewanie. Może ktoś z sensownym biznesem rozkręci ten lokal? Tylko proszę nie piszcie o samym lokalu, że brzydki i nikomu nie chce się wychodzić na górę. Napiszcie co powinno pojawić się w ZORZY.
[quote=okazje-24_pl] W ZORZY jest około 300m2 do wynajęcia. Zarząd Spółdzielni zbytnio tego nie głosi (poza ogłoszeniem 5x5cm w Myślenickiej). Mały sklep w ZORZY potrzebuje powierzchni 15m2 za około 1000zł/mc. Prawda, że wieje komuną ale normalnie w centrum za niewielką powierzchnię trzeba dać 3000zł.mc + ogrzewanie. Może ktoś z sensownym biznesem rozkręci ten lokal? Tylko proszę nie piszcie o samym lokalu, że brzydki i nikomu nie chce się wychodzić na górę. Napiszcie co powinno pojawić się w ZORZY. [/quote]
Ale taka prawda - ludzie nie chcą chodzić do sklepów na piętrze, przykładem jest największy chyba sklep dziecięcy w Myślenicach, który przeniósł się do Dekady. Tam może dobrym pomysłem byłaby siłownia? Tzn nie wiem czy w tej chwili ale lokal jest do tego dobry. Może sklep sportowy z dużą ilością towaru bo powierzchnia też jest niczego sobie.
No właśnie pytałem, co zrobić żeby zaglądali. My mamy sklep z wyprzedażowym agd, rtv. Rok temu było OK, ale od stycznia jest gorzej. Dobrze, że prowadzimy jeszcze hurtownię na dolnym i sprzedajemy przez internet. Szukamy osób, które mają trochę czasu i potrafią sprzedawać przez Allegro.
Nie wiem co się w tym roku dzieje ale jest koszmar jeśli chodzi o sprzedaż, od stycznia praktycznie nic się nie dzieje ruch znikomy ledwo zarabia się na czynsz i podstawowe opłaty, jak tak dalej będzie firmy zaczną się zamykać ludzie dołączą do grona bezrobotnych i tym samym braknie konsumentów.
ale co wy opowiadacie.......... dzis byłam w myślenicach i masakra ... dość ze nie ma gdzie zaparkowac to ludzi tyle wszedzie ze coś nieprawdopodobnego.
[quote=okazje-24_pl] W ZORZY jest około 300m2 do wynajęcia. Zarząd Spółdzielni zbytnio tego nie głosi (poza ogłoszeniem 5x5cm w Myślenickiej). Mały sklep w ZORZY potrzebuje powierzchni 15m2 za około 1000zł/mc. Prawda, że wieje komuną ale normalnie w centrum za niewielką powierzchnię trzeba dać 3000zł.mc + ogrzewanie. Może ktoś z sensownym biznesem rozkręci ten lokal? Tylko proszę nie piszcie o samym lokalu, że brzydki i nikomu nie chce się wychodzić na górę. Napiszcie co powinno pojawić się w ZORZY. [/quote]
a powiedz macie laptopy, netbooki i aparaty fotograficzne?
[quote=gość: wuj] ale co wy opowiadacie.......... dzis byłam w myślenicach i masakra ... dość ze nie ma gdzie zaparkowac to ludzi tyle wszedzie ze coś nieprawdopodobnego. [/quote]
ale ci ludzie tylko sobie jeżdżą, chodzą, parkują, i tyle, z zakupów to tylko spożywka no i w Biedronce
Kupiłam w ubiegłym tygodniu w Myślenicach w portfel skórzany z wysokiej jakości skóry- tak pisało na metce i co????? po trzech dniach zaczął się rozklejać, , puszczają szwy.....to smutne że taką tandetą zalewają nas nasi handlowcy. Musze jak już wspominałam wielokrotnie wybrać się na zakupy jednak do Krakowa :)
w Krakowie na pewno będzie skórzany, za cenę tę samą co w Myślenicach niby skórzany. W Krakowie mogą pozwolić sobie na niższe marże na lepszym towarze, bo mają niższe czynsze.
racja. w końcu wiadomo, że rzeczy kupione w Krakowie, to ręczna robota dokładnego z dziada pradziada - pana Müllera z zachodnich Niemiec, a te w Myślenicach robił jakiś żółtek, za miskę ryżu.
[quote=gość: Ted Bundy] racja. w końcu wiadomo, że rzeczy kupione w Krakowie, to ręczna robota dokładnego z dziada pradziada - pana Müllera z zachodnich Niemiec, a te w Myślenicach robił jakiś żółtek, za miskę ryżu. [/quote]
bardzo śmieszne, tyle że u nas nie mam dostępu do markowych wyrobów, to co proponują myślenickie sklepy ( z nielicznymi wyjątkami) na odległość "pachnie" tanią tą najtańszą chińszczyzną, dałam się nabrać i nic nie zmieni posiadanie paragonu i jakaś tam reklamacja.
[quote=muza] gość: Ted Bundy napisał/a: racja. w końcu wiadomo, że rzeczy kupione w Krakowie, to ręczna robota dokładnego z dziada pradziada - pana Müllera z zachodnich Niemiec, a te w Myślenicach robił jakiś żółtek, za miskę ryżu.
bardzo śmieszne, tyle że u nas nie mam dostępu do markowych wyrobów, to co proponują myślenickie sklepy ( z nielicznymi wyjątkami) na odległość "pachnie" tanią tą najtańszą chińszczyzną, dałam się nabrać i nic nie zmieni posiadanie paragonu i jakaś tam reklamacja. [/quote]
Jak Ci tutaj tak źle to:
NAJLEPIEJ PRZEPROWADŹ SIĘ DO KRAKOWA BO I TY PRZEŚMIERDNIESZ MYŚLENICKĄ CHIŃSZCZYZNĄ i nie wypisuj już tych żałosnych postów!
[quote=muza] gość: Ted Bundy napisał/a: racja. w końcu wiadomo, że rzeczy kupione w Krakowie, to ręczna robota dokładnego z dziada pradziada - pana Müllera z zachodnich Niemiec, a te w Myślenicach robił jakiś żółtek, za miskę ryżu.
Weź nie spamuj na forum. Zajmij się jakąś robotą - ugotuj mi obiad :)
Ostatnio spotkałem się z bardzo niemiłą obsługą w pkt. sprzedaży chleba Pana Sidora w Janie. Panie, które tam pracują są bardzo niemiłe dla klientów i wszystko robią z łaską. Pieczywo jest super ale ekspedientki..... zgroza!
papandeo to pewnie ty jesteś niemiły!!! ja zawsze tam kupuje chleb i jakoś nie zauważyłam by był ktoś niemiły!!!!! 1 -prosze o chleb np słowiański, 5 bułeczek i to ciasto
-proszę bardzo ... 13,60
-dziękuje
-dziękuje
i tyle!!!! panie choćby chciały to nie mogą być nie miłe bo kiedy
chyba że ty wybrzydzasz nie wiem jak!! że można cierpliwość stracić to się nie dziwie!@!!
wytłumacz mi co to znaczy niemiłe??? pobiły Cię poprzeklinały czy sie porostu uśmiechały tylko raz a nie trzy??? Boże ludzie jesteście niemożliwi
[quote=gość: papandeo] Ostatnio spotkałem się z bardzo niemiłą obsługą w pkt. sprzedaży chleba Pana Sidora w Janie. Panie, które tam pracują są bardzo niemiłe dla klientów i wszystko robią z łaską. Pieczywo jest super ale ekspedientki..... zgroza! [/quote]
Niestety ale to prawda, z łaską wychodzi do ludzi, kiedyś czekałem bardzo długo zanim skonczy sobie rozmawiac przez komorke, pani Sidor prosze zwrocić uwagę, bo miła ta baba jest tylko wtedy jak pani tam jest.
Prawda, prawda chleb u Sidora super, ale obsługa w sklepach robi wielką łaskę, że obsługuje!
W ZORZY jest około 300m2 do wynajęcia. Zarząd Spółdzielni zbytnio tego nie głosi (poza ogłoszeniem 5x5cm w Myślenickiej). Mały sklep w ZORZY potrzebuje powierzchni 15m2 za około 1000zł/mc. Prawda, że wieje komuną ale normalnie w centrum za niewielką powierzchnię trzeba dać 3000zł.mc + ogrzewanie. Może ktoś z sensownym biznesem rozkręci ten lokal? Tylko proszę nie piszcie o samym lokalu, że brzydki i nikomu nie chce się wychodzić na górę. Napiszcie co powinno pojawić się w ZORZY.
[quote=okazje-24_pl] W ZORZY jest około 300m2 do wynajęcia. Zarząd Spółdzielni zbytnio tego nie głosi (poza ogłoszeniem 5x5cm w Myślenickiej). Mały sklep w ZORZY potrzebuje powierzchni 15m2 za około 1000zł/mc. Prawda, że wieje komuną ale normalnie w centrum za niewielką powierzchnię trzeba dać 3000zł.mc + ogrzewanie. Może ktoś z sensownym biznesem rozkręci ten lokal? Tylko proszę nie piszcie o samym lokalu, że brzydki i nikomu nie chce się wychodzić na górę. Napiszcie co powinno pojawić się w ZORZY. [/quote]
Ale taka prawda - ludzie nie chcą chodzić do sklepów na piętrze, przykładem jest największy chyba sklep dziecięcy w Myślenicach, który przeniósł się do Dekady. Tam może dobrym pomysłem byłaby siłownia? Tzn nie wiem czy w tej chwili ale lokal jest do tego dobry. Może sklep sportowy z dużą ilością towaru bo powierzchnia też jest niczego sobie.
Szczerze mówiąc mnie zastanawia jak sklepy w zorzy się utrzymują, bo tam chyba nikt nie zagląda
gdzie jest jeszcze sklep ogrodniczy oprócz tego na reja . chodzi mi o mate wiklinowa , bambusowa na balkon.
No właśnie pytałem, co zrobić żeby zaglądali. My mamy sklep z wyprzedażowym agd, rtv. Rok temu było OK, ale od stycznia jest gorzej. Dobrze, że prowadzimy jeszcze hurtownię na dolnym i sprzedajemy przez internet. Szukamy osób, które mają trochę czasu i potrafią sprzedawać przez Allegro.
Nie wiem co się w tym roku dzieje ale jest koszmar jeśli chodzi o sprzedaż, od stycznia praktycznie nic się nie dzieje ruch znikomy ledwo zarabia się na czynsz i podstawowe opłaty, jak tak dalej będzie firmy zaczną się zamykać ludzie dołączą do grona bezrobotnych i tym samym braknie konsumentów.
ale co wy opowiadacie.......... dzis byłam w myślenicach i masakra ... dość ze nie ma gdzie zaparkowac to ludzi tyle wszedzie ze coś nieprawdopodobnego.
[quote=okazje-24_pl] W ZORZY jest około 300m2 do wynajęcia. Zarząd Spółdzielni zbytnio tego nie głosi (poza ogłoszeniem 5x5cm w Myślenickiej). Mały sklep w ZORZY potrzebuje powierzchni 15m2 za około 1000zł/mc. Prawda, że wieje komuną ale normalnie w centrum za niewielką powierzchnię trzeba dać 3000zł.mc + ogrzewanie. Może ktoś z sensownym biznesem rozkręci ten lokal? Tylko proszę nie piszcie o samym lokalu, że brzydki i nikomu nie chce się wychodzić na górę. Napiszcie co powinno pojawić się w ZORZY. [/quote]
a powiedz macie laptopy, netbooki i aparaty fotograficzne?
nie ma. można śmiało wchodzić z tym tematem do Zorzy
[quote=gość: wuj] ale co wy opowiadacie.......... dzis byłam w myślenicach i masakra ... dość ze nie ma gdzie zaparkowac to ludzi tyle wszedzie ze coś nieprawdopodobnego. [/quote]
ale ci ludzie tylko sobie jeżdżą, chodzą, parkują, i tyle, z zakupów to tylko spożywka no i w Biedronce
dokładnie Biedronka, Jan i tylko spożywcze......
ja lubię chodzić do sklepu zielarskiego na reja miła pani zawsze doradzi poleci konkretny preparat !! już od nie jednego antybiotyku mnie uratowała !!
Kupiłam w ubiegłym tygodniu w Myślenicach w portfel skórzany z wysokiej jakości skóry- tak pisało na metce i co????? po trzech dniach zaczął się rozklejać, , puszczają szwy.....to smutne że taką tandetą zalewają nas nasi handlowcy. Musze jak już wspominałam wielokrotnie wybrać się na zakupy jednak do Krakowa :)
a jedz nkogo to nie interesuje
w Krakowie na pewno będzie skórzany, za cenę tę samą co w Myślenicach niby skórzany. W Krakowie mogą pozwolić sobie na niższe marże na lepszym towarze, bo mają niższe czynsze.
....żenada
Nie chodzi o cenę chodzi o jakość, ten kupiony w Myślenicach kosztował odpowiednio dużo ale nie była to cena adekwatna do jakości
racja. w końcu wiadomo, że rzeczy kupione w Krakowie, to ręczna robota dokładnego z dziada pradziada - pana Müllera z zachodnich Niemiec, a te w Myślenicach robił jakiś żółtek, za miskę ryżu.
Masz paragon? idz reklamuj...
[quote=gość: Ted Bundy] racja. w końcu wiadomo, że rzeczy kupione w Krakowie, to ręczna robota dokładnego z dziada pradziada - pana Müllera z zachodnich Niemiec, a te w Myślenicach robił jakiś żółtek, za miskę ryżu. [/quote]
bardzo śmieszne, tyle że u nas nie mam dostępu do markowych wyrobów, to co proponują myślenickie sklepy ( z nielicznymi wyjątkami) na odległość "pachnie" tanią tą najtańszą chińszczyzną, dałam się nabrać i nic nie zmieni posiadanie paragonu i jakaś tam reklamacja.
[quote=muza] gość: Ted Bundy napisał/a: racja. w końcu wiadomo, że rzeczy kupione w Krakowie, to ręczna robota dokładnego z dziada pradziada - pana Müllera z zachodnich Niemiec, a te w Myślenicach robił jakiś żółtek, za miskę ryżu.
bardzo śmieszne, tyle że u nas nie mam dostępu do markowych wyrobów, to co proponują myślenickie sklepy ( z nielicznymi wyjątkami) na odległość "pachnie" tanią tą najtańszą chińszczyzną, dałam się nabrać i nic nie zmieni posiadanie paragonu i jakaś tam reklamacja. [/quote]
Jak Ci tutaj tak źle to:
NAJLEPIEJ PRZEPROWADŹ SIĘ DO KRAKOWA BO I TY PRZEŚMIERDNIESZ MYŚLENICKĄ CHIŃSZCZYZNĄ i nie wypisuj już tych żałosnych postów!
[quote=muza] gość: Ted Bundy napisał/a: racja. w końcu wiadomo, że rzeczy kupione w Krakowie, to ręczna robota dokładnego z dziada pradziada - pana Müllera z zachodnich Niemiec, a te w Myślenicach robił jakiś żółtek, za miskę ryżu.
Weź nie spamuj na forum. Zajmij się jakąś robotą - ugotuj mi obiad :)