mowa o furkach nie ma ich za dozo nie rozumiem tych tepakow co lataja po parenascie razy dziennie na zarabie tak bezsensu zazwuczaj wiesiki jak mie to smieszy nie wiem wydaje sie im ze tu zajada i ich wszyscy obserwuja szczegulnie smieszy mnie banda wieskow w mazdach 323 tigry calibra no prze paszcze ci palanci tio chyba pcim stroza i tp zachowania wiesiniacki co on nie jest bo przyleci na zarabie ch chch
[quote]mowa o furkach nie ma ich za dozo nie rozumiem tych tepakow co lataja po parenascie razy dziennie na zarabie tak bezsensu zazwuczaj wiesiki jak mie to smieszy nie wiem wydaje sie im ze tu zajada i ich wszyscy obserwuja szczegulnie smieszy mnie banda wieskow w mazdach 323 tigry calibra no prze paszcze ci palanci tio chyba pcim stroza i tp zachowania wiesiniacki co on nie jest bo przyleci na zarabie ch chch [/quote]
Od Pcimia i Stróży się leszczu odczep, i zanim zaczniesz wypowiadać swoje zdanie to naucz się dzieciaku z Reja ortografii.
Banda nieuków!
[quote=adzygmunt]"Łon" może nie jest z Reja, może z "górny wsi abo dólnej"?
Albo dajcie mu spokój, jest umysłowym dyslektykiem![/quote]
Najwięcej padalców intelektualnych produkuje właśnie szkoła pod patronatem Mikołaja Reja, a jej uczniowie to intelektualne dziury
Mnie najbardziej śmieszy jak ktoś dom podpiera tyczkami, a bierze kredyt na samochód i kupuje zużyte niemieckie auta, by go za ostatnie grosze z wypłaty jeszcze zwieśniaczyć...
Kolejny przykład popierający motto: "Domem sobie nie pojeździsz, a w furze się wyśpisz"...
Tym osobom polecam nie przerywać transmisji radiowej Ojca Jedynej Mądrości...
Śmieszy mnie również kupowania auta z Bóg wie jakim litrażem. Potem pędzi się zakładać instalację gazową i spłaca koszt instalacji w kolejnych tankowaniach, przy czym dewastuje silnik (dla celnego spostrzeżenia samochody z dużym litrażem źle znoszą gaz)...
Nie stać na paliwo kup sobie rower, albo Matiza 700ccm (spala więcej tłuszczu przy pchaniu pod górę, niż paliwa w baku...)
Chciałabym, żeby na Zarabie nie wjeżdżały samochody (tylko mieszkańców). Myślę o miejscu od wysokości górnego jazu w górę. W sobotnie i niedzielne popołudnia jeżdżą tamtędy tam i z powrotem po kilka (a nawet kilkanaście razy) te same samochody...
[quote=Luna]Chciałabym, żeby na Zarabie nie wjeżdżały samochody (tylko mieszkańców). Myślę o miejscu od wysokości górnego jazu w górę. W sobotnie i niedzielne popołudnia jeżdżą tamtędy tam i z powrotem po kilka (a nawet kilkanaście razy) te same samochody... [/quote]
Racja!
Nie raz siedziałem na "małpim gaju" z dziewczyną a co 15min przyjeżdżali te same wieśniaki... Nie mają co robić tylko jeżdżą na trasie rynek-zarabie...
Czy w myślenicach można tylko wsiąść w auto i bez celu kotłować ruch??
Już słyszałem że tą ulice co "biegnie" wzdłuż m.in. Snajpera nazywają: Aleją szpanerów... Trafnie?!
Artek to "szpanerów" to tak ironicznie powiedziałem. Może fakt, mogłem dodać cudzysłów.
Oczywiście, że nie należy to do chlubnej części Zarabia, co oznacza, że mi to nie imponuje...
Jak tam Passat? Daje rady czy zjeździłeś go już w tych dalekich trasach?
[quote]
Nie raz siedziałem na "małpim gaju" z dziewczyną a co 15min przyjeżdżali te same wieśniaki... Nie mają co robić tylko jeżdżą na trasie rynek-zarabie...
Czy w myślenicach można tylko wsiąść w auto i bez celu kotłować ruch?[/quote]
Można, a co mają robić młodzi w sobotę czy niedzielę po południu ?
Jeżdżą bezsensownie tam i z powrotem zabijając czas...
Jakie rozrywki funduje nam UMiG we współpracy z MOKiSem ?
Proponuje siąść, rozpłakać się i czekać, aż UMiG czy MOKiS zorganizuje ludziom czas...
A samemu nic się nie chce zorganizować, ale od władz miasta się wymaga. Zaproponuj MOKiSowi coś, a na pewno udostępni Ci sale. Brakuje pomysłów, ludzi do tego by coś "dopinali na ostatni guzik" to nic się nie dzieje... Każdy patrzy sobie swojego interesu...
Druga sprawa to własny rozum. Jak ktoś jest na tyle ograniczony, by pracować tylko na paliwo to już jego głupota... Za te same pieniądze co się "leje" do baku, można iść na Zarabie, gdzie otworzono park rozrywki.
alternatywy?? Prosze bardzo:
- Można wynająć halę i aktywnie spędzić czas, czy iść na siłownie.
- Nawet na dobre, zimne piwo na Zarabie można iść (ale się nie chce chce iść)
- Pojeździć na rowerze...
- iść na basen (nawet na ten myślenicki), albo Park Wodny do krk
- W Krakowie jest mnóstwo możliwości (wiadomo bo to 40-50 krotnie większe miasto), a jak się ma jeździć w kółko to co za problem zrobić "wycieczkę" do krk?? Cały rok czynne lodowisko, ściany wspinaczkowe, lokali, hale, obiekty sportowe, galerie, centra handlowe (typu Plaza), parki rozrywki, kina, teatry, filharmonie (może bez przesady:P)...
Na każdym kroku można coś ciekawego znaleźć...
Problemem nie jest brak możliwości spędzenia czasu. Problem tkwi w jego organizacji, oraz ograniczonym, bezmyślnym myśleniu młodych ludzi, i co najważniejsze: lenistwie.
Prościej jest wsiąść w auto i zrobić z Zarabia pokaz złomu...
Pozwole sobie wtracic wlasne trzy grosze. Moi drodzy, tor kartingowy, w miare mozliwosci zastapil by "szpanerke" na "Malpim Gaju". Wyobrazcie sobie miejsce gdzie mozna by bylo zabrac dziewczyne na sciganie sie kartem, potem w tym samym miejscu zjesc pizze, wypic piwko a na deser lody. W weekendy na torze nie zamykaly by sie drzwi, taki bylby ruch. Notabene. Wiem z poufnych zrodel ze przygotowywany jest smialy projekt na taka inwestycje. I wiem tez ze jezeli dojdzie do skutku, bedzie to pelnowymiarowy tor wyscigowy na ktorym mozna bedzie organizowac oficjalne wyscigi klasy K1 i Rotax. Co z kolei przyciagnie byc moze szersze, niz tylko mieszkancow grono pasjonatow. Wstepne rozmowy co do sprzetu prowadzi sie z firma Birel. Dzieki naszemu mistrzowi F1, ktory obiecal ze przyjedzie na otwarcie obiektu wraz z szefem dystrybucji firmy Birel na Europe.
Pasjonat, Mysleniczanin007.
PS: Dodam ze tor bylby w hali. Czyli zabawa przez okragly rok. :)
A czy znane Ci są jakieś bliższe szczegóły odnośnie miejsca??
Pomysł powiem ciekawy i bardzo odważny:)
Dodam tylko, że nieliczne kobiety "żyją" motoryzacją, więc prędzej facetów to ucieszy:P
Doszły mnie już jakiś czas temu słuchy, że powstanie w Krakowie tor wyścigowy F1. Nie jest to jednak sprawdzona informacja. Jak na razie najśmielszy artykuł napisała Gazeta Wyborcza, która donosi o projekcie Politechniki Krakowskiej, kosztorysie ok. 200mln $ oraz przymiarkach co do miejsca - tereny wojskowe.
Myślę, że tak ogromny projekt nie jest w stanie wykonać władza w Polsce. Dużo tańsze pojedyncze projekty na Euro nas przerastają, a co dopiero tor o dł 4km, na powierzchni ponad 200ha.
Eksperci mówią nawet o kwotach rzędu 2 mld PLN.
Wszystko w rękach biznesmenów, na których zjednoczenie w interesach na taką skalę raczej bym nie liczył. Chyba, że znów jakiś arab, co śpi na ropie wykupi pół Krakowa...
To dziwne , ale o torze kartingowy z prawdziwego zdarzenia już chodziły pogłoski jakiś czas temu...później nastała cisza. Teraz znów chodzą te same pogłoski?
No fajnie by było.
Ja proponuję organizować wyścigi po Piłsudskiego w stronę zarabia, bo na Kazimierza często jest radar...a tor kartingowy już był i nikt tam nie chodził to zamknęli i teraz jeżdżą Calibrami po małpim gaju, bo nie mają już żywcem gdzie u siebie na wsi lansować...:)
Cygnus, nie te same, bo organizuja to zupelnie inni ludzie. Zeby nie zapeszac napisze tylko ze jest kilku chetnych na sponsorow, prowadzone sa negocjacje. Co do lokalizacji, bylo kilka propozycji. Nasze miasto bylo jedna z nich ze wzgledu na polozenie i bliskosc Krakowa. Brakuje tylko hotelu z prawdziwego zdazenia do zakwaterowania zawodnikow przy organizacji imprez rangi K1. Bede mial okazje zobaczyc final Supernationals K1 w Rio De Janeiro, sprawdzic jak wyglada to od podszewki. Niesadze zeby u nas ktos chcial zorganizowac zawody kartingowe takiej rangi, ale przynajmniej na poziomie europejskim mysle zeby sie udalo. Zreszta osoby kompetentne juz sonduja mozliwosci. Bylby to pierwszy certyfikowany przez CIK-FIA tor w Polsce!
Uchylajac rabka tajemnicy, Mysleniczanin007.
Do Rio się jedzie na karnawał, a Ty na kartingi:-)
Z tego co piszesz wynika, że wcale nic pewnego co do zbudowania toru w Myślenicach. Trzymam kciuki, że się uda i nie ważne kto stoi za przedsięwzięciem. Kto sieje niech zbiera plony, jak piszą w bibli(no może trochę inaczej piszą)
Napisze tylko tyle. Jezeli inwestycja dojdzie do skutku, jest szansa ze Birel bedzie patronowal inwestycji szukajac nowych talentow. Takich jak Robert Kubica. Nie wiem czy wiecie ale Robert ma wlasny model karta ze stajni Birel, Birel RK. Nazwa mowi sama za siebie. Wiem Ziomalku ze mlodziez myslenicka jest bardziej zainteresowana spozywaniem napojow wyskokowych niz zabawa na poziomie. Ale zapewniam Cie, ze gdy na torze zaczna sie pojawiac zawodnicy klasy Roberta Kubicy, na tor beda przyjezdzac chetni z calej okolicy. Swiat sportow motorowych zwrocil, dzieki Robertowi uwage na polskich mlodych kierowcow. A karting, zwlaszcza z takim sponsorem jak Birel jest pierwszym krokiem do Formuly 1. Zapytajcie chocby Lewisa Hamiltona, ktorego off season mozna najczesciej spotkac na torze w Birmingham.
Zyczac sukcesu, Mysleniczanin007.
mowa o furkach nie ma ich za dozo nie rozumiem tych tepakow co lataja po parenascie razy dziennie na zarabie tak bezsensu zazwuczaj wiesiki jak mie to smieszy nie wiem wydaje sie im ze tu zajada i ich wszyscy obserwuja szczegulnie smieszy mnie banda wieskow w mazdach 323 tigry calibra no prze paszcze ci palanci tio chyba pcim stroza i tp zachowania wiesiniacki co on nie jest bo przyleci na zarabie ch chch
[quote]mowa o furkach nie ma ich za dozo nie rozumiem tych tepakow co lataja po parenascie razy dziennie na zarabie tak bezsensu zazwuczaj wiesiki jak mie to smieszy nie wiem wydaje sie im ze tu zajada i ich wszyscy obserwuja szczegulnie smieszy mnie banda wieskow w mazdach 323 tigry calibra no prze paszcze ci palanci tio chyba pcim stroza i tp zachowania wiesiniacki co on nie jest bo przyleci na zarabie ch chch [/quote]
Od Pcimia i Stróży się leszczu odczep, i zanim zaczniesz wypowiadać swoje zdanie to naucz się dzieciaku z Reja ortografii.
Banda nieuków!
"Łon" może nie jest z Reja, może z "górny wsi abo dólnej"?
Albo dajcie mu spokój, jest umysłowym dyslektykiem!
[quote=adzygmunt]"Łon" może nie jest z Reja, może z "górny wsi abo dólnej"?
Albo dajcie mu spokój, jest umysłowym dyslektykiem![/quote]
Najwięcej padalców intelektualnych produkuje właśnie szkoła pod patronatem Mikołaja Reja, a jej uczniowie to intelektualne dziury
Co do "rasowych" Fur ostatnio widziałem Evo 8 ;) cudo ;)bez zbędnego "wiejskiego" tuningu klasa
Mnie najbardziej śmieszy jak ktoś dom podpiera tyczkami, a bierze kredyt na samochód i kupuje zużyte niemieckie auta, by go za ostatnie grosze z wypłaty jeszcze zwieśniaczyć...
Kolejny przykład popierający motto: "Domem sobie nie pojeździsz, a w furze się wyśpisz"...
Tym osobom polecam nie przerywać transmisji radiowej Ojca Jedynej Mądrości...
Śmieszy mnie również kupowania auta z Bóg wie jakim litrażem. Potem pędzi się zakładać instalację gazową i spłaca koszt instalacji w kolejnych tankowaniach, przy czym dewastuje silnik (dla celnego spostrzeżenia samochody z dużym litrażem źle znoszą gaz)...
Nie stać na paliwo kup sobie rower, albo Matiza 700ccm (spala więcej tłuszczu przy pchaniu pod górę, niż paliwa w baku...)
Ja wożę się 15-letnim oplem i lansuję się tym... że jeszcze jeździ :o)
Chciałabym, żeby na Zarabie nie wjeżdżały samochody (tylko mieszkańców). Myślę o miejscu od wysokości górnego jazu w górę. W sobotnie i niedzielne popołudnia jeżdżą tamtędy tam i z powrotem po kilka (a nawet kilkanaście razy) te same samochody...
[quote=Luna]Chciałabym, żeby na Zarabie nie wjeżdżały samochody (tylko mieszkańców). Myślę o miejscu od wysokości górnego jazu w górę. W sobotnie i niedzielne popołudnia jeżdżą tamtędy tam i z powrotem po kilka (a nawet kilkanaście razy) te same samochody... [/quote]
Racja!
Nie raz siedziałem na "małpim gaju" z dziewczyną a co 15min przyjeżdżali te same wieśniaki... Nie mają co robić tylko jeżdżą na trasie rynek-zarabie...
Czy w myślenicach można tylko wsiąść w auto i bez celu kotłować ruch??
Już słyszałem że tą ulice co "biegnie" wzdłuż m.in. Snajpera nazywają: Aleją szpanerów... Trafnie?!
[quote](...)
Już słyszałem że tą ulice co "biegnie" wzdłuż m.in. Snajpera nazywają: Aleją szpanerów... Trafnie?!
[/quote]
A Tobie to imponuje? Domyślam się że nie, podobnie jak mi - więc dla mnie to osobiście żadna aleja szpanerów :)
Pozdrawiam
Artek to "szpanerów" to tak ironicznie powiedziałem. Może fakt, mogłem dodać cudzysłów.
Oczywiście, że nie należy to do chlubnej części Zarabia, co oznacza, że mi to nie imponuje...
Jak tam Passat? Daje rady czy zjeździłeś go już w tych dalekich trasach?
Daje rady - kolejny zakup (mam nadzieję niedługo) to też na pewno będzie Pasio :)
Pozdrawiam
Taki zadowolony z Passata jesteś, czy może nowszy model przypadł do gustu swoim designem??
Euro potaniało, więc ceny spadają:P
Pozdr
[quote]
Nie raz siedziałem na "małpim gaju" z dziewczyną a co 15min przyjeżdżali te same wieśniaki... Nie mają co robić tylko jeżdżą na trasie rynek-zarabie...
Czy w myślenicach można tylko wsiąść w auto i bez celu kotłować ruch?[/quote]
Można, a co mają robić młodzi w sobotę czy niedzielę po południu ?
Jeżdżą bezsensownie tam i z powrotem zabijając czas...
Jakie rozrywki funduje nam UMiG we współpracy z MOKiSem ?
Proponuje siąść, rozpłakać się i czekać, aż UMiG czy MOKiS zorganizuje ludziom czas...
A samemu nic się nie chce zorganizować, ale od władz miasta się wymaga. Zaproponuj MOKiSowi coś, a na pewno udostępni Ci sale. Brakuje pomysłów, ludzi do tego by coś "dopinali na ostatni guzik" to nic się nie dzieje... Każdy patrzy sobie swojego interesu...
Druga sprawa to własny rozum. Jak ktoś jest na tyle ograniczony, by pracować tylko na paliwo to już jego głupota... Za te same pieniądze co się "leje" do baku, można iść na Zarabie, gdzie otworzono park rozrywki.
alternatywy?? Prosze bardzo:
- Można wynająć halę i aktywnie spędzić czas, czy iść na siłownie.
- Nawet na dobre, zimne piwo na Zarabie można iść (ale się nie chce chce iść)
- Pojeździć na rowerze...
- iść na basen (nawet na ten myślenicki), albo Park Wodny do krk
- W Krakowie jest mnóstwo możliwości (wiadomo bo to 40-50 krotnie większe miasto), a jak się ma jeździć w kółko to co za problem zrobić "wycieczkę" do krk?? Cały rok czynne lodowisko, ściany wspinaczkowe, lokali, hale, obiekty sportowe, galerie, centra handlowe (typu Plaza), parki rozrywki, kina, teatry, filharmonie (może bez przesady:P)...
Na każdym kroku można coś ciekawego znaleźć...
Problemem nie jest brak możliwości spędzenia czasu. Problem tkwi w jego organizacji, oraz ograniczonym, bezmyślnym myśleniu młodych ludzi, i co najważniejsze: lenistwie.
Prościej jest wsiąść w auto i zrobić z Zarabia pokaz złomu...
Kasiu, sugerujesz aby MOKiS stworzył w Małpim Gaju kino samochodowe? ;)
Pozdrawiam
Pozwole sobie wtracic wlasne trzy grosze. Moi drodzy, tor kartingowy, w miare mozliwosci zastapil by "szpanerke" na "Malpim Gaju". Wyobrazcie sobie miejsce gdzie mozna by bylo zabrac dziewczyne na sciganie sie kartem, potem w tym samym miejscu zjesc pizze, wypic piwko a na deser lody. W weekendy na torze nie zamykaly by sie drzwi, taki bylby ruch. Notabene. Wiem z poufnych zrodel ze przygotowywany jest smialy projekt na taka inwestycje. I wiem tez ze jezeli dojdzie do skutku, bedzie to pelnowymiarowy tor wyscigowy na ktorym mozna bedzie organizowac oficjalne wyscigi klasy K1 i Rotax. Co z kolei przyciagnie byc moze szersze, niz tylko mieszkancow grono pasjonatow. Wstepne rozmowy co do sprzetu prowadzi sie z firma Birel. Dzieki naszemu mistrzowi F1, ktory obiecal ze przyjedzie na otwarcie obiektu wraz z szefem dystrybucji firmy Birel na Europe.
Pasjonat, Mysleniczanin007.
PS: Dodam ze tor bylby w hali. Czyli zabawa przez okragly rok. :)
A czy znane Ci są jakieś bliższe szczegóły odnośnie miejsca??
Pomysł powiem ciekawy i bardzo odważny:)
Dodam tylko, że nieliczne kobiety "żyją" motoryzacją, więc prędzej facetów to ucieszy:P
Doszły mnie już jakiś czas temu słuchy, że powstanie w Krakowie tor wyścigowy F1. Nie jest to jednak sprawdzona informacja. Jak na razie najśmielszy artykuł napisała Gazeta Wyborcza, która donosi o projekcie Politechniki Krakowskiej, kosztorysie ok. 200mln $ oraz przymiarkach co do miejsca - tereny wojskowe.
Myślę, że tak ogromny projekt nie jest w stanie wykonać władza w Polsce. Dużo tańsze pojedyncze projekty na Euro nas przerastają, a co dopiero tor o dł 4km, na powierzchni ponad 200ha.
Eksperci mówią nawet o kwotach rzędu 2 mld PLN.
Wszystko w rękach biznesmenów, na których zjednoczenie w interesach na taką skalę raczej bym nie liczył. Chyba, że znów jakiś arab, co śpi na ropie wykupi pół Krakowa...
To dziwne , ale o torze kartingowy z prawdziwego zdarzenia już chodziły pogłoski jakiś czas temu...później nastała cisza. Teraz znów chodzą te same pogłoski?
No fajnie by było.
Ja proponuję organizować wyścigi po Piłsudskiego w stronę zarabia, bo na Kazimierza często jest radar...a tor kartingowy już był i nikt tam nie chodził to zamknęli i teraz jeżdżą Calibrami po małpim gaju, bo nie mają już żywcem gdzie u siebie na wsi lansować...:)
Cygnus, nie te same, bo organizuja to zupelnie inni ludzie. Zeby nie zapeszac napisze tylko ze jest kilku chetnych na sponsorow, prowadzone sa negocjacje. Co do lokalizacji, bylo kilka propozycji. Nasze miasto bylo jedna z nich ze wzgledu na polozenie i bliskosc Krakowa. Brakuje tylko hotelu z prawdziwego zdazenia do zakwaterowania zawodnikow przy organizacji imprez rangi K1. Bede mial okazje zobaczyc final Supernationals K1 w Rio De Janeiro, sprawdzic jak wyglada to od podszewki. Niesadze zeby u nas ktos chcial zorganizowac zawody kartingowe takiej rangi, ale przynajmniej na poziomie europejskim mysle zeby sie udalo. Zreszta osoby kompetentne juz sonduja mozliwosci. Bylby to pierwszy certyfikowany przez CIK-FIA tor w Polsce!
Uchylajac rabka tajemnicy, Mysleniczanin007.
Do Rio się jedzie na karnawał, a Ty na kartingi:-)
Z tego co piszesz wynika, że wcale nic pewnego co do zbudowania toru w Myślenicach. Trzymam kciuki, że się uda i nie ważne kto stoi za przedsięwzięciem. Kto sieje niech zbiera plony, jak piszą w bibli(no może trochę inaczej piszą)
A kto by wam chodził na ten Karting był to splajtował
Pozdro
Napisze tylko tyle. Jezeli inwestycja dojdzie do skutku, jest szansa ze Birel bedzie patronowal inwestycji szukajac nowych talentow. Takich jak Robert Kubica. Nie wiem czy wiecie ale Robert ma wlasny model karta ze stajni Birel, Birel RK. Nazwa mowi sama za siebie. Wiem Ziomalku ze mlodziez myslenicka jest bardziej zainteresowana spozywaniem napojow wyskokowych niz zabawa na poziomie. Ale zapewniam Cie, ze gdy na torze zaczna sie pojawiac zawodnicy klasy Roberta Kubicy, na tor beda przyjezdzac chetni z calej okolicy. Swiat sportow motorowych zwrocil, dzieki Robertowi uwage na polskich mlodych kierowcow. A karting, zwlaszcza z takim sponsorem jak Birel jest pierwszym krokiem do Formuly 1. Zapytajcie chocby Lewisa Hamiltona, ktorego off season mozna najczesciej spotkac na torze w Birmingham.
Zyczac sukcesu, Mysleniczanin007.
Ty byś chodził, ja bym chodził. Co innego kawałek asfaltu i kart z silnikiem WSK 125, a co innego sprzęt i tor z prawdziwego zdarzenia.