Forum » Myślenice

ginekolog -jakiego polecacie?

  • 5 mar 2015

    Tak dokładnie to moja wiedza a z mojego doświadczenia wiem ,że można ten lek zażyć pół godziny wcześniej.
    I chodzi mi tylko o tą kwestie żadną inną na ,którą Ty odpowiadasz wymijająco.
    I tle z mojej strony w tym temacie.

    8 9 Cytuj
  • 5 mar 2015

    Moim zdaniem zbędna jest dyskusja na temat sposobu zażywania leków przez Peggysue .. chyba sama najlepiej wie, jak i kiedy ma je zażywać. Jeżeli mogła by zażywać kiedy chce to by tak robiła, pozatym napisała wyżej, że gdy nie zażyje dokładnie o 10:30 to ma zaburzenia mowy. Wątek natomiast dotyczy lekarzy, a niestety Dr. Kocot w tym przypadku nie popisał się kulturą i ludzką empatią w stosunku do Peggysue.

    14 6 Cytuj
  • 5 mar 2015

    Też tak uważam, w kwestii dawkowania lamotryginy i topiramatu w odróżnieniu od kwasu walproinowego, czy jest przerwa, czy nie ma przerwy zapraszam na priv

    11 6 Cytuj
  • 5 mar 2015

    Ja mogę polecić doktor Kiszkę i dr. Chęcińskiego. Lecz w związku z tym, że będzie to Twoja pierwsza wizyta uważam, że najlepiej wybrać się do kobiety. Będziesz czuła się napewno mniej skrępowana niż przy mężczyźnie. A dr. Kiszka jest bardzo pozytywną osobą :)

    11 3 Cytuj
  • 5 mar 2015
    Mini napisał/a:

    Dobrze ze bylas widziałaś słyszałaś....

    Czyli dokładnie tak samo jak w Twoim przypadku?

    6 4 Cytuj
  • 5 mar 2015

    Ja polecam dr. Chęcińskiego i dr. Olszańską, nie polecam tylko kolejek w których musisz odsiedzieć czekając na wizytę u Pani doktor chyba, że coś się zmieniło w tej materii. Owszem, wizyta u kobiety będzie "łatwiejsza do przeżycia".

    7 6 Cytuj
  • 5 mar 2015
    silverrose napisał/a:

    Moim zdaniem zbędna jest dyskusja na temat sposobu zażywania leków przez Peggysue .. chyba sama najlepiej wie, jak i kiedy ma je zażywać. Jeżeli mogła by zażywać kiedy chce to by tak robiła, pozatym napisała wyżej, że gdy nie zażyje dokładnie o 10:30 to ma zaburzenia mowy. Wątek natomiast dotyczy lekarzy, a niestety Dr. Kocot w tym przypadku nie popisał się kulturą i ludzką empatią w stosunku do Peggysue.

    Jak może być zbędna jak cała sytuacja zaistniała w szpitalu była właśnie na temat zażywania leku.
    Skoro twierdzi ,że nie może mieć przerwy to nie będzie jej mieć zażywając go wcześniej. i czytaj wyraźnie co napisała peggysue ,że zaburzenia mowy ma po przerwie w zażyciu leku.
    I zauważcie ,że dr. Kocot też wypowiada się tutaj na ten temat twierdząc ,że nie do końca było tak jak mówi peggysue. Więc nie można z góry założyć ,że ona mówi prawdę a jej wymijające odpowiedzi na moje pytanie o tym właśnie świadczą.

    7 14 Cytuj
  • 5 mar 2015
    malina napisał/a:

    Jak może być zbędna jak cała sytuacja zaistniała w szpitalu była właśnie na temat zażywania leku.
    Skoro twierdzi ,że nie może mieć przerwy to nie będzie jej mieć zażywając go wcześniej. i czytaj wyraźnie co napisała peggysue ,że zaburzenia mowy ma po przerwie w zażyciu leku.
    I zauważcie ,że dr. Kocot też wypowiada się tutaj na ten temat twierdząc ,że nie do końca było tak jak mówi peggysue. Więc nie można z góry założyć ,że ona mówi prawdę a jej wymijające odpowiedzi na moje pytanie o tym właśnie świadczą.

    Malina rozłożyłaś na czynniki pierwsze wypowiedź peggysue "nie moge mieć przerwy" "muszę zażyć dokładnie o.." ważne aby to była godzina.." czy to jest najważniejsze??????? słowa jakich użyła??
    Czy ktoś nawet jeśli chce nam pomóc ma prawo na nas krzyczeć? Ktoś kto napisał że nazywa się Andrzej Kocot twierdzi że to nie do końca tak było. WOW. słowo przeciwko słowu. to teraz co poniektórzy będą się bawić w sędziny i rozstrzygać kto tu jest winny. Przesłuchiwać i wypytywać o szczegóły. Porażka..

    14 6 Cytuj
  • 5 mar 2015

    To wy jesteście tymi sędziami i wydaliście wyrok Kocot winny !!!! Nikt nie ma prawa się bronić i nikt stawać w niczyjej obronie bo wyrok już jest wydany.
    Nikt tam nie był nie słyszał i nie wie jak było naprawdę i nikt z góry nie może założyć ,że ona mówi prawdę i to właśnie trzeba rozłożyć na czynniki pierwsze.
    peggysue opisała swoje zdarzenie na forum publicznym tak , więc mogę zadawać jej pytania jakie chce i mogę mieć swoje zdanie na ten temat.
    a teraz co poniektórzy będą się bawić w adwokatów.??

    8 11 Cytuj
  • 5 mar 2015
    malina napisał/a:

    Jak może być zbędna jak cała sytuacja zaistniała w szpitalu była właśnie na temat zażywania leku.
    Skoro twierdzi ,że nie może mieć przerwy to nie będzie jej mieć zażywając go wcześniej. i czytaj wyraźnie co napisała peggysue ,że zaburzenia mowy ma po przerwie w zażyciu leku.
    I zauważcie ,że dr. Kocot też wypowiada się tutaj na ten temat twierdząc ,że nie do końca było tak jak mówi peggysue. Więc nie można z góry założyć ,że ona mówi prawdę a jej wymijające odpowiedzi na moje pytanie o tym właśnie świadczą.

    Malina, nie pojmuję dlaczego aż tak Cię denerwuje wypowiedź Peggysue.. Nie znam Peggysue a z dr. Kocot dla mnie zawsze był uprzejmy ale zdaje sobie sprawę, że ten sam lekarz dla jednego może być miły i a dla drugiego opryskliwy. A jak myślisz czy dr. przyznał by się na forum, że był ładnie mówiąc niemiły dla pacjentki? Dlaczego należy wierzyć jemu a nie Peggysue? I co do zarzutu "czytania wyraźnie" czytałam wypowiedzi dokładnie i zrozumiałam to co Peggysue miała do przekazania ale najwyraźniej Ty nie. Dyskusja jest zbędna bo chyba ona wie najlepiej jak i kiedy przyjmować leki.. skoro mogła by inaczej na pewno by się zgodziła na wcześniejsze zażycie leku. Pisałaś, że wiesz z doświadczenia jak działą ten lek, ok nie podważam tego, ale jeden lek może całkowicie rożnie działać na dwie osoby. Poza tym ten wątek dotyczy ginekologów, i tego że doktor był nieprzyjemny a wcale nie musiał.

    14 7 Cytuj
  • 5 mar 2015

    Pierwsze piszesz , że nikt nie może stawać w niczyjej obronie a zaraz, że ktoś "bawi się w adwokatów" troche się to wzajemnie wyklucza. Dlaczego Ty możesz powiedzieć swoje zdanie, a gdy ktoś napisze opinie która Ci sie nie spodoba to wypisujesz takie rzeczy? Ty możesz mieć swoje zdanie a inni swoje i wszyscy je tutaj wyrażamy. I zgodze się z Tobą nikt tam nie był, tylko gdyby taka sytuacja nie miała miejsca po co by to opisywała na forum ? I skoro jak to piszesz nie można założyć, że Peggysue mówi prawdę to równie dobrze nie można założyć, że doktor mówi prawdę, bo nas tam nie było.

    11 7 Cytuj
  • 5 mar 2015
    malina napisał/a:

    To wy jesteście tymi sędziami i wydaliście wyrok Kocot winny !!!! Nikt nie ma prawa się bronić i nikt stawać w niczyjej obronie bo wyrok już jest wydany.
    Nikt tam nie był nie słyszał i nie wie jak było naprawdę i nikt z góry nie może założyć ,że ona mówi prawdę i to właśnie trzeba rozłożyć na czynniki pierwsze.
    peggysue opisała swoje zdarzenie na forum publicznym tak , więc mogę zadawać jej pytania jakie chce i mogę mieć swoje zdanie na ten temat.
    a teraz co poniektórzy będą się bawić w adwokatów.??

    hahahahaha :) w taki razie poproszę zacznij rozkładać na czynniki pierwsze każdą po kolei opinię na tym forum, bo przecież zakładamy że każdy piszący tutaj to kłamczuch :) dociekaj, przesłu*****, analizuj dobór słów. Powodzenia ;)

    11 6 Cytuj
  • 5 mar 2015

    Malina,wiesz, przy całej sytuacji było przypuszczam 6 osób jeszcze. Opisałam zdarzenie na forum publicznym i zrobię tak za każdym razem kiedy spotka mnie podobna sytuacja, jeśli spotkałaby mnie po raz trzeci pójdę znacznie dalej, bo to się nazywa jeszcze łamaniem praw pacjenta w mojej opinii. Ktoś wtedy oceniłby czy mam rację i dochodziłby czy powiedziałam prawdę. Nie wiem co zrobiłabyś na moim miejscu. Może nie odezwałabyś się wcale. Ja się popłakałam z nerwów potem, tyle Ci powiem. I jak mi ktoś pisze, że "takie sprawy załatwia się na miejscu w szpitalu", jak przepraszam??? Ja zaczęłam załatwiać po wyjściu (nie chodzi mi o forum ). Porównując jednych do sędziów, innych do adwokatów, Ciebie można nazwać przekupionym świadkiem.

    15 9 Cytuj
  • 5 mar 2015
    silverrose napisał/a:

    Malina, nie pojmuję dlaczego aż tak Cię denerwuje wypowiedź Peggysue.. Nie znam Peggysue a z dr. Kocot dla mnie zawsze był uprzejmy ale zdaje sobie sprawę, że ten sam lekarz dla jednego może być miły i a dla drugiego opryskliwy. A jak myślisz czy dr. przyznał by się na forum, że był ładnie mówiąc niemiły dla pacjentki? Dlaczego należy wierzyć jemu a nie Peggysue? I co do zarzutu "czytania wyraźnie" czytałam wypowiedzi dokładnie i zrozumiałam to co Peggysue miała do przekazania ale najwyraźniej Ty nie. Dyskusja jest zbędna bo chyba ona wie najlepiej jak i kiedy przyjmować leki.. skoro mogła by inaczej na pewno by się zgodziła na wcześniejsze zażycie leku. Pisałaś, że wiesz z doświadczenia jak działą ten lek, ok nie podważam tego, ale jeden lek może całkowicie rożnie działać na dwie osoby. Poza tym ten wątek dotyczy ginekologów, i tego że doktor był nieprzyjemny a wcale nie musiał.

    No racja nie znam peggysue ale z tego co pisze to pewno jest lekarzem skoro wie lepiej i twierdzi ,że Kocot się nie zna. Racją jest też ,że lekarz może być dla jednego miły dla drugiego nie.Ale nie można też góry zakładać na 100% że tak właśnie było , bo jak różni są lekarze tak i różni są pacjenci.
    Uważam też ,że dr. nie przyznał by się na forum do swojej winy raczej w ogóle by się nie wypowiedział a on jednak coś powiedział, co zostało przez was w ogóle niezauważone, tak jak by jego wpisu w ogóle nie było,dlatego doczepiłam się do przerwy między lekami bo o tym była dyskusja między peggysue a dr. Kocotem,która nadal była poruszana tutaj w tym wątku między nimi.
    Ale tak możemy sie przegadywać całą noc i nigdy nie dojdziemy do porozumienia bo każdy będzie wygłaszał swoje rację.
    jeśli peggysue jest pewna swoich racji musi zgłosić to do odpowiedniej instytucji , która wymierzy doktorowi odpowiednią kara za swoje zachowanie , żeby takie sytuacje nie miały już miejsca.
    pozdrawiam i życzę miłej nocy.

    7 12 Cytuj
  • 6 mar 2015

    Proponuję założenie wątku "Choroba Świętego Walentego", wtedy podyskutujemy o starych lekach, nowych, rozpiętości dawek, a moje ponad 20 letnie doświadczenie w tej materii pozwoli określić na czym się znam :))), albo wątek "neurolog którego polecacie":)))

    13 7 Cytuj
  • 6 mar 2015
    Obserwatorka napisał/a:

    W związku z tym że wielokrotnie przebywałam w szpitalu na ginekologi - dwie zagrożone ciąże - miałam kontakt z praktycznie wszystkimi myślenickimi ginekologami i mój osobisty ranking wiedzy, kompetencji, a przede wszytkim pomocy i podejścia do pacjenta wygląda tak:
    1. dr Chęciński
    2. dr Kiszka
    3. dr Dziewońska
    4. dr Micał
    5. dr Wróblewski

    Z dr Kocotem miałam wiele nieprzyjemności, dr Borczak raczej niedostępna, raz z nią rozmawiałam - zupełnie obojętna.

    Proponuję przenieść temat do już istniejącego na tym forum od dawna, bo się pokrywa.

    Zgadzam się co do dr Borczak i jej nie polecama co do Kocota on jest miły ale na ,,wizytach za kasę'' a w szpitalu .......!

    18 4 Cytuj
  • 6 mar 2015

    Bo najlepiej jest minusować jak komuś nie pasuje,źe ktoś ma inne zdanie:))część minusujach to pewno doktorzy którym nie pasuje źe się ich nie poleca,a druga część to ludzie nieznający wszystkich przypadków jakie ktoś miał z Panem X bądź z Panią X ,Ale i tak uważają się za wszechwiedzacych!!

    12 5 Cytuj
  • 6 mar 2015

    Ta cała dyskusja o przypadku peggysue jest co najmniej dziwna. Ja ze swej strony dziękuję jej za przedstawienie tak szczegółowo całej sytuacji. Przynajmniej wiele kobiet dowiedziało się jak dr Kocot potrafi traktować człowieka. To że dla innej był "zawsze miły" - tylko pozazdrościć i pogratulować.
    Ale fakt jest faktem. Ten lekarz potrafi doprowadzić człowieka do łez. Mnie też to spotkało. W ogóle podczas obchodu na ginekologi "skazał" moją ciążę na niepowodzenie. Swoimi słowami sprawił mi bardzo dużo przykrości. Na szczęście ciąża zakończyła się szczęśliwie i dziś cieszę się cudownym dzieckiem!
    Jest w Myślenicach tylu innych naprawdę życzliwych, pomocnych ginekologów, że jest w czym wybierać. A tego pana omijam szerokim łukiem.

    19 6 Cytuj
  • 6 mar 2015

    Powiem tyle że za kasę prywatnie to wszyscy są zajebiscie fajni nie tylko dr Kocot

    13 5 Cytuj
  • 6 mar 2015

    :)))

    Elizaaa napisał/a:

    Powiem tyle że za kasę prywatnie to wszyscy są zajebiscie fajni nie tylko dr Kocot

    :)i dlatego większość chodzi prywatnie:)))))osobiście wole zapłacić i uniknąć nieprzyjemnych sytuacji:)bo jak wiadomo kasa rządzi światem:)i na NFZ ludzie są traktowani jak gorsi no ale tak to tylko w Polsce....bez komentarza!

    ,,bo kto bogatemu zabroni''

    12 3 Cytuj
  • 6 mar 2015

    No cóż, za pieniądze chodzi się do ginekologa, do dentysty i hmmm jak się potrzebuje szybko dobrego specjalisty… bo na NFZ się nie doczekasz

    14 6 Cytuj
  • 6 mar 2015

    Na pierwszą wizytę polecam dr Dziewońską :-) Uspokaja jak widzi, że pacjentka się stresuje, jest delikatna, bardzo ciepła, rzeczowo tłumaczy wszystko. Jak dla mnie duży plus! :-) Tylko wizyta + cytologia to już wydatek rzędu 140 zł. Ale warto!

    4 8 Cytuj
  • 12 mar 2015

    witam, gdzie i kiedy przyjmuje dr Kiszka??

    6 Cytuj
  • 12 mar 2015
    Kalolinka napisał/a:

    witam, gdzie i kiedy przyjmuje dr Kiszka??

    Gabinet lekarski Dobczyce ul. Piastowska 18
    Wtorek - od godz. 16.00

    6 2 Cytuj
  • 18 mar 2015

    Lekarz ginekolog-położnik M. Maria Makłowicz bardzo dobra doświadczona lekarka przyjmuje w WR Medica ul. Jagiellońska 2 w Myślenicach. Lekarka która m bardzo pomogła w trudnej sprawie.Anna

    20 28 Cytuj

Odpowiedz