Wieść gminna niesie, że Zdzichó nas opuścił.
Zawiedziony słabnącymi notowaniami swego chlebodawcy udał się do Białegostoku gdzie jak mu doniesiono rośnie nowa nadzieja polskiej samorządności - Krzysztof Kononowicz.
Zdzichó ma nadzieję przenieść swe doświadczenia z Myślenic na białostocki grunt i pomóc Kononowiczowi w budowaniu lokalnej demokracji.
Burmistrz nie musi zabraniać wynajmu sal,to ludzie z nadgorliwości wolą "nie narażać się władzy".
Na tym polega lokalny układ.
Ustrój się zmienił ale nawyki i przyzwyczajenia pozostały.
Czuć wybory ,redakcja okrokiem na barykadzie jak się nie narazić.
Tym straszeniem IP to tylko ciągle na tym Forum,a ludzie głównie wchodzą na forum bo informacje mają gdzie indziej.Straszcie jestem za tym i wtedy niech odejdzie jak najwięcej piszących i odwiedzających i "pies z kulawą nogą "nie zamieści wam reklam,chyba że urząd będzie was sponsorował.
Świadomy odpowiedzialności karnej piszę te słowa i proszę o łagodny wymiar kary wysoka cenzuro.
No to teraz będzie tak: jak będę popierał Kielana to Ostrowski po wygranych wyborach mnie wyśledzi i załatwi, a jak będę popierał Ostrowskiego to Kielan po wygranych wyborach mnie wyśledzi i załatwi ??? No strach się bać po prostu !!!! Zastanawiam się teraz czy po napisaniu tej wypowiedzi nie naruszyłem dóbr osobistych np. gościa albo wesołego tumana albo Zdziha .......
Najwyższa chyba pora aby zaczęli robić porządek. A tak na marginesie to ten Pan Wiktor Kielan co pisze powyżej jest strasznie podobny do jednego z kandydatów na burmistrza.
Witam! mnie zastanawia jedna sprawa w zamieszczonej informacji przez administratorów forum. A mianowicie. Co oznacza "przypadek naruszania czyichkolwiek dóbr osobistych".
Dla niektórych bowiem naruszenie prawa do swojego dobra to powiedzenie o nim że ma brudne skarpetki - a tak naprawde on je ma brudne i większość miasta o tym wie...
Uważam, że postrzeganie dóbr osobistych przez różne osoby może być taka, że praktycznie każdy może wnieść do organu ścigania wniosek i wtedy tak ot sobie redakcja udostepni dane forumowicza? A potem co? Organy scigania umorza sprawę a osoba będzie np szykanowana przez tego, który dowiedział sie kim jest? A może jeszcze lepiej - teoretycznie pokrzywdzony pójdzie do sądu, oskarzy niewinna osobe a potem wystarczy że kilka razy nie przyjdzie na rozprawę i sąd umorzy postepowanie - ale informacja o tym że został pozwany już "obiegnie kulę ziemską" i może mieć z tego jakieś nieprzyjemności.
Ja osobiście nie wstydzę się tego co piszę, ale nie życzyłbym sobie, aby moje dane nie były właśnie w ten sposób wykorzystane. Aczkolwiek dziwi mnie, że właśnie teraz, przy okazji kampanii wyborczej taka adnotacja redakcji się pojawiła a nie wcześniej, kiedy poziom wypowiedzi był stokroć gorszy od obecnego.
Wesoły strażaku!
Na razie zostało nas juz tylko dwoje na tym forum:))) Strach się bać co dalej :)))
Ale jak chciałbyś mnie poznać bliżej, to kto wie czy nie skuszę się na taka propozycję - ale zaznaczam - żeby nie naruszyć Twoich dóbr - nie jest to niemoralna propozycja zagrożona jakimikolwiek sankcjami wobec mnie i Ciebie:)))
Panowie, jak to jest Was "dwoje" ??? Nie chce naruszać Waszych "dóbr osobistych" i stronie od "pomówień" ale wydaje "mnie się" że powinno być Was DWUCH. Ze mną trzech piszących. No chyba że gdzieś coś przeoczyłem i jest nas troje!!!? :D
Oj! Oj! Myśleniczanienie007- skądże masz taką wiedzę, że wesoły strażak jest mężczyzną? A jeśli to kobieta? Nie jestem dobry w gramatyce, ale na wszelki wypadek zachowam ostrożność:))))
A co do trzech piszących - jeszcze jeden lub dwóch / dwoje/ forumowiczów i będzie tłok!:)
Myślę, że byłaby to uchachana sikawkowa. No ale co to wszystko ma wspólnego z kampania wyborczą ??? A reszta chyba się trochę "zestrachała" no i teraz będzie pisała poprawnie, ładnie i gramatycznie bo inaczej zawsze można uruchomić te cudowne dobra. Panie (pani) Realisto niemoralne propozycje związane ze spotkaniem są jak najbardziej na miejscu. Choć teraz to pewnie ja podpadam pod dobra osobiste.
Szanowny Myśleniczaninie007. Napisałem już posta o żeńskiej formie wesołego strażaka, a ty ni z gruszki ni z pietruszki posta "zżarło"/ niestety, ale mam takie luki w komputerach jak niektórzy Blogerzy:) , a wesoły strażak dał nam odpowiedź.
Co do wyborów to motyw strażaka jest jednak jednym z motywów porzewodnich - straz ma duże straznice a w nich duże sale, które jak słyszałem nie lubia być wynajmowane na spotkania kontrkandydatów wyborczych - oprócz spotkań organizowanych przez Strażaka dla innych strażaków:). Zastrzegam jednak, że tak wieść gminna niesie po okolicach Rynku i swoja opinia nie chce naruszyc dobra strazy!
Wyrazy szacunku dla strazakow! Pomogli mi kiedys i jestem im dozgonnie wdzieczny!
[quote] napisaďż˝:[hr]Najwyższa chyba pora aby zaczęli robić porządek. A tak na marginesie to ten Pan Wiktor Kielan co pisze powyżej jest strasznie podobny do jednego z kandydatów na burmistrza.[/quote]
zgadzam sie, ostatnio bylo pelno durnych wpisow. najwyzszy czas zeby niekorzy zaczeli myslec :D
a ten pan na zdjeciu naprawde podobny do wiktora kielana hm...
[quote]Witam! mnie zastanawia jedna sprawa w zamieszczonej informacji przez administratorów forum. A mianowicie. Co oznacza "przypadek naruszania czyichkolwiek dóbr osobistych".
Dla niektórych bowiem naruszenie prawa do swojego dobra to powiedzenie o nim że ma brudne skarpetki - a tak naprawde on je ma brudne i większość miasta o tym wie...
Uważam, że postrzeganie dóbr osobistych przez różne osoby może być taka, że praktycznie każdy może wnieść do organu ścigania wniosek i wtedy tak ot sobie redakcja udostepni dane forumowicza? A potem co? Organy scigania umorza sprawę a osoba będzie np szykanowana przez tego, który dowiedział sie kim jest? A może jeszcze lepiej - teoretycznie pokrzywdzony pójdzie do sądu, oskarzy niewinna osobe a potem wystarczy że kilka razy nie przyjdzie na rozprawę i sąd umorzy postepowanie - ale informacja o tym że został pozwany już "obiegnie kulę ziemską" i może mieć z tego jakieś nieprzyjemności.
Ja osobiście nie wstydzę się tego co piszę, ale nie życzyłbym sobie, aby moje dane nie były właśnie w ten sposób wykorzystane. Aczkolwiek dziwi mnie, że właśnie teraz, przy okazji kampanii wyborczej taka adnotacja redakcji się pojawiła a nie wcześniej, kiedy poziom wypowiedzi był stokroć gorszy od obecnego.
Pozdrawiam!
[/quote]
Niestety brutalna bywa rzeczywistość.
Prawda jest taka że jak ktoś komuś chce coś niemiłego zrobić to zawsze znajdzie się sposób żeby jakoś podłożyć nogę. Na ulicy też cię ktoś może dźgnąć nożem.
Internet nie jest do końca taki anonimowy i każdy powinien sobie z tego zdawać sprawy. To że redakcja nie che odpowiadać swoim ciałem za innych użytkowników jest oczywiste. I od chyba początku w regulaminie tego forum jest:
"3. Pamiętaj, że w przypadku umieszczenia wypowiedzi naruszających czyjeś dobra osobiste.."
Straszajka jest chyba po to żeby ktoś się zastanowił zanim coś głupiego napisze. Teraz podczas wyborów pojawia się mnóstwo wpisów typu: "ten to jest sku***". I chyba stracili cierpliwość do usuwania tego ciągle i wysłuchiwania urażonych osób.
A żeby sytuacja taka jak opisuje realista zaistniała jest mała szansa. Ktoś by musiał zgłosić sprawę do sądu (wszyscy uwielbiają tracić czas na sądy). Sąd jak zobaczy błahy powód to i tak od razu umorzy sprawę. Jeśli nie to napisze pismo o udostępnienie numeru IP do danego serwisu internetowego. Jak je otrzyma, napisze do danego dostawcy internetu o podanie kto to. Provider internetowy MOŻE będzie w stanie to jednoznacznie określić.
To trwa i trwa bo wiemy jakie jest polskie prawo.
Ktoś by musiał bardzo chcieć dokuczyć drugiemu...
Teoretycznie potem pokrzywdzona NIEWINNA ofiara też może skarżyć napastnika.
Bardzo znamienna rzecz wyszła przy okazji pierwszej edycji burmistrzowiskiego bloga. Otóż patrząc na dwa ostatnie wpisy zauważamy, że mało komu chce się komentować plon myśli Macieja Ostrowskiego a ten natomiast DOKŁADNIE i REGULARNIE czyta zawartość naszego forum odnosząc się do stawianych mu TUTAJ zarzutów. Tyle, że zamiast po rycersku stawić się na tej stronie osobiście odpisuje nam u siebie co po raz kolejny pokazuje, że burmistrz jest tam gdzie czuje się pewnie.:)
Mało wiarygodne jest tłumaczenie nieobecności na spotkaniu w Jaworniku innym spotkaniem w Bęczarce, które można było przesunąć o pół godziny i chociaż na chwilę się zjawić. Zresztą zauważmy co pisze burmistrz:
"W czwartek przed zebraniem Pan Kurowski poinformował mnie również, że wezmą w nim udział Pan Kielan i Pan Gowin. Szkoda, że tak późno się o tym dowiedziałem. Stawianie tak sytuacji jest nie fair"
I tu jak podejrzewam jest prawdziwy powód nieobecności.
To źle, że czyta ??? To może po rycersku trzeba stawić mu opór na jego blogu, a nie narzekać. Gdzie szukać tego słynnego już blogu, bo mam do MO parę pytań, ciekawe czy odpowie...
Tak, podobnie jak kiedyś Zdzichó zostałam uprowadzona przez ufy, które mnie "wciągły";)
Wieść gminna niesie, że Zdzichó nas opuścił.
Zawiedziony słabnącymi notowaniami swego chlebodawcy udał się do Białegostoku gdzie jak mu doniesiono rośnie nowa nadzieja polskiej samorządności - Krzysztof Kononowicz.
Zdzichó ma nadzieję przenieść swe doświadczenia z Myślenic na białostocki grunt i pomóc Kononowiczowi w budowaniu lokalnej demokracji.
Mam nadzieję, że mają tam jakieś forum i będzie można jeszcze poczytać posty Zdzicha z Suwałk. Jestem jego fanką.
Burmistrz nie musi zabraniać wynajmu sal,to ludzie z nadgorliwości wolą "nie narażać się władzy".
Na tym polega lokalny układ.
Ustrój się zmienił ale nawyki i przyzwyczajenia pozostały.
Tutaj - niestety trzeba się zgodzić.
Nawyki są drugą stroną psyche!
Albo co innego trzebaż napisać asekuranctwo.
To już w powiecie jest wojna na całego
http://www.dziennikpolski24.pl/pl/region/region-myslenicki/1069584-pis-zlozyl-wniosek-o-odwolanie-dyrektora-szpitala-to-zenujace-odpowiada-starosta.html
Czuć wybory ,redakcja okrokiem na barykadzie jak się nie narazić.
Tym straszeniem IP to tylko ciągle na tym Forum,a ludzie głównie wchodzą na forum bo informacje mają gdzie indziej.Straszcie jestem za tym i wtedy niech odejdzie jak najwięcej piszących i odwiedzających i "pies z kulawą nogą "nie zamieści wam reklam,chyba że urząd będzie was sponsorował.
Świadomy odpowiedzialności karnej piszę te słowa i proszę o łagodny wymiar kary wysoka cenzuro.
No to teraz będzie tak: jak będę popierał Kielana to Ostrowski po wygranych wyborach mnie wyśledzi i załatwi, a jak będę popierał Ostrowskiego to Kielan po wygranych wyborach mnie wyśledzi i załatwi ??? No strach się bać po prostu !!!! Zastanawiam się teraz czy po napisaniu tej wypowiedzi nie naruszyłem dóbr osobistych np. gościa albo wesołego tumana albo Zdziha .......
wesoły strażaku!
nie bądź smutny, Kielan nie zamierza nikogo z forumowiczów śledzić i załatwiać - niezależnie od wyniku wyborów.
WK
Nie boję się, bardziej mnie śmieszy fakt, że redakcja nagle zrobiła się taka strachliwa.
Najwyższa chyba pora aby zaczęli robić porządek. A tak na marginesie to ten Pan Wiktor Kielan co pisze powyżej jest strasznie podobny do jednego z kandydatów na burmistrza.
Witam! mnie zastanawia jedna sprawa w zamieszczonej informacji przez administratorów forum. A mianowicie. Co oznacza "przypadek naruszania czyichkolwiek dóbr osobistych".
Dla niektórych bowiem naruszenie prawa do swojego dobra to powiedzenie o nim że ma brudne skarpetki - a tak naprawde on je ma brudne i większość miasta o tym wie...
Uważam, że postrzeganie dóbr osobistych przez różne osoby może być taka, że praktycznie każdy może wnieść do organu ścigania wniosek i wtedy tak ot sobie redakcja udostepni dane forumowicza? A potem co? Organy scigania umorza sprawę a osoba będzie np szykanowana przez tego, który dowiedział sie kim jest? A może jeszcze lepiej - teoretycznie pokrzywdzony pójdzie do sądu, oskarzy niewinna osobe a potem wystarczy że kilka razy nie przyjdzie na rozprawę i sąd umorzy postepowanie - ale informacja o tym że został pozwany już "obiegnie kulę ziemską" i może mieć z tego jakieś nieprzyjemności.
Ja osobiście nie wstydzę się tego co piszę, ale nie życzyłbym sobie, aby moje dane nie były właśnie w ten sposób wykorzystane. Aczkolwiek dziwi mnie, że właśnie teraz, przy okazji kampanii wyborczej taka adnotacja redakcji się pojawiła a nie wcześniej, kiedy poziom wypowiedzi był stokroć gorszy od obecnego.
Pozdrawiam!
Jakże to pięknie ująłeś panie Realisto!! Choć nie wiem czy w tym momencie nie naruszyłeś "dóbr" i chyba zwrócę się o ujawnienie twoich danych.
Wesoły strażaku!
Na razie zostało nas juz tylko dwoje na tym forum:))) Strach się bać co dalej :)))
Ale jak chciałbyś mnie poznać bliżej, to kto wie czy nie skuszę się na taka propozycję - ale zaznaczam - żeby nie naruszyć Twoich dóbr - nie jest to niemoralna propozycja zagrożona jakimikolwiek sankcjami wobec mnie i Ciebie:)))
NIEMA JUŻ ZDICHA Z SÓWAŁK? BOŻE DZIĘKI JEGO ORTOGRAFIA I PISOWNIA WOGÓLE TO JAKIŚ KOSZMAR!
Panowie, jak to jest Was "dwoje" ??? Nie chce naruszać Waszych "dóbr osobistych" i stronie od "pomówień" ale wydaje "mnie się" że powinno być Was DWUCH. Ze mną trzech piszących. No chyba że gdzieś coś przeoczyłem i jest nas troje!!!? :D
Pojawił się nowy wpis na blogu Macieja :)
Oj! Oj! Myśleniczanienie007- skądże masz taką wiedzę, że wesoły strażak jest mężczyzną? A jeśli to kobieta? Nie jestem dobry w gramatyce, ale na wszelki wypadek zachowam ostrożność:))))
A co do trzech piszących - jeszcze jeden lub dwóch / dwoje/ forumowiczów i będzie tłok!:)
Dałeś mi do myślenia Realisto. Zacząłem się mianowicie zastanawiać nad żeńską formą "wesoły strażak" ;)
Myślę, że byłaby to uchachana sikawkowa. No ale co to wszystko ma wspólnego z kampania wyborczą ??? A reszta chyba się trochę "zestrachała" no i teraz będzie pisała poprawnie, ładnie i gramatycznie bo inaczej zawsze można uruchomić te cudowne dobra. Panie (pani) Realisto niemoralne propozycje związane ze spotkaniem są jak najbardziej na miejscu. Choć teraz to pewnie ja podpadam pod dobra osobiste.
Szanowny Myśleniczaninie007. Napisałem już posta o żeńskiej formie wesołego strażaka, a ty ni z gruszki ni z pietruszki posta "zżarło"/ niestety, ale mam takie luki w komputerach jak niektórzy Blogerzy:) , a wesoły strażak dał nam odpowiedź.
Co do wyborów to motyw strażaka jest jednak jednym z motywów porzewodnich - straz ma duże straznice a w nich duże sale, które jak słyszałem nie lubia być wynajmowane na spotkania kontrkandydatów wyborczych - oprócz spotkań organizowanych przez Strażaka dla innych strażaków:). Zastrzegam jednak, że tak wieść gminna niesie po okolicach Rynku i swoja opinia nie chce naruszyc dobra strazy!
Wyrazy szacunku dla strazakow! Pomogli mi kiedys i jestem im dozgonnie wdzieczny!
[quote] napisaďż˝:[hr]Najwyższa chyba pora aby zaczęli robić porządek. A tak na marginesie to ten Pan Wiktor Kielan co pisze powyżej jest strasznie podobny do jednego z kandydatów na burmistrza.[/quote]
zgadzam sie, ostatnio bylo pelno durnych wpisow. najwyzszy czas zeby niekorzy zaczeli myslec :D
a ten pan na zdjeciu naprawde podobny do wiktora kielana hm...
[quote]Witam! mnie zastanawia jedna sprawa w zamieszczonej informacji przez administratorów forum. A mianowicie. Co oznacza "przypadek naruszania czyichkolwiek dóbr osobistych".
Dla niektórych bowiem naruszenie prawa do swojego dobra to powiedzenie o nim że ma brudne skarpetki - a tak naprawde on je ma brudne i większość miasta o tym wie...
Uważam, że postrzeganie dóbr osobistych przez różne osoby może być taka, że praktycznie każdy może wnieść do organu ścigania wniosek i wtedy tak ot sobie redakcja udostepni dane forumowicza? A potem co? Organy scigania umorza sprawę a osoba będzie np szykanowana przez tego, który dowiedział sie kim jest? A może jeszcze lepiej - teoretycznie pokrzywdzony pójdzie do sądu, oskarzy niewinna osobe a potem wystarczy że kilka razy nie przyjdzie na rozprawę i sąd umorzy postepowanie - ale informacja o tym że został pozwany już "obiegnie kulę ziemską" i może mieć z tego jakieś nieprzyjemności.
Ja osobiście nie wstydzę się tego co piszę, ale nie życzyłbym sobie, aby moje dane nie były właśnie w ten sposób wykorzystane. Aczkolwiek dziwi mnie, że właśnie teraz, przy okazji kampanii wyborczej taka adnotacja redakcji się pojawiła a nie wcześniej, kiedy poziom wypowiedzi był stokroć gorszy od obecnego.
Pozdrawiam!
[/quote]
Niestety brutalna bywa rzeczywistość.
Prawda jest taka że jak ktoś komuś chce coś niemiłego zrobić to zawsze znajdzie się sposób żeby jakoś podłożyć nogę. Na ulicy też cię ktoś może dźgnąć nożem.
Internet nie jest do końca taki anonimowy i każdy powinien sobie z tego zdawać sprawy. To że redakcja nie che odpowiadać swoim ciałem za innych użytkowników jest oczywiste. I od chyba początku w regulaminie tego forum jest:
"3. Pamiętaj, że w przypadku umieszczenia wypowiedzi naruszających czyjeś dobra osobiste.."
Straszajka jest chyba po to żeby ktoś się zastanowił zanim coś głupiego napisze. Teraz podczas wyborów pojawia się mnóstwo wpisów typu: "ten to jest sku***". I chyba stracili cierpliwość do usuwania tego ciągle i wysłuchiwania urażonych osób.
A żeby sytuacja taka jak opisuje realista zaistniała jest mała szansa. Ktoś by musiał zgłosić sprawę do sądu (wszyscy uwielbiają tracić czas na sądy). Sąd jak zobaczy błahy powód to i tak od razu umorzy sprawę. Jeśli nie to napisze pismo o udostępnienie numeru IP do danego serwisu internetowego. Jak je otrzyma, napisze do danego dostawcy internetu o podanie kto to. Provider internetowy MOŻE będzie w stanie to jednoznacznie określić.
To trwa i trwa bo wiemy jakie jest polskie prawo.
Ktoś by musiał bardzo chcieć dokuczyć drugiemu...
Teoretycznie potem pokrzywdzona NIEWINNA ofiara też może skarżyć napastnika.
Zainteresowanych tematem ochrony danych osobowych zapraszam tu:
http://www.eprawnicy.pl/opinie-ekspertow/udostepnianie-danych-osobowych-i-adresow-ip-przez-administratorow-forow-internetowych/menu-id-192.html
Bardzo znamienna rzecz wyszła przy okazji pierwszej edycji burmistrzowiskiego bloga. Otóż patrząc na dwa ostatnie wpisy zauważamy, że mało komu chce się komentować plon myśli Macieja Ostrowskiego a ten natomiast DOKŁADNIE i REGULARNIE czyta zawartość naszego forum odnosząc się do stawianych mu TUTAJ zarzutów. Tyle, że zamiast po rycersku stawić się na tej stronie osobiście odpisuje nam u siebie co po raz kolejny pokazuje, że burmistrz jest tam gdzie czuje się pewnie.:)
Mało wiarygodne jest tłumaczenie nieobecności na spotkaniu w Jaworniku innym spotkaniem w Bęczarce, które można było przesunąć o pół godziny i chociaż na chwilę się zjawić. Zresztą zauważmy co pisze burmistrz:
"W czwartek przed zebraniem Pan Kurowski poinformował mnie również, że wezmą w nim udział Pan Kielan i Pan Gowin. Szkoda, że tak późno się o tym dowiedziałem. Stawianie tak sytuacji jest nie fair"
I tu jak podejrzewam jest prawdziwy powód nieobecności.
To źle, że czyta ??? To może po rycersku trzeba stawić mu opór na jego blogu, a nie narzekać. Gdzie szukać tego słynnego już blogu, bo mam do MO parę pytań, ciekawe czy odpowie...