[quote=gość: Swito] JAk oceniacie rekolekcje? L.H. pojechał ostro:) [/quote]
Nic nowego. Jednak czegoś tu nie rozumiem i może ktoś wie, bo ja nie rozumiem w jak celu na mszy w kościele był sztandar? No i tez nie rozumiem, przecież czytali kiedyś tam po mszach że w sklepach zbierała żywność rekordowa liczba młodzieży ok. 300 osób jeśli dobrze pamiętam. To nie było wśród tych ok. 300 młodych osób trzech, które wyglądałyby ładnie i reprezentacyjnie? Bo te były wyjątkowo niesmaczne. I nieuczesane!
[quote=gość: maranos von pzdzioch] a ja proponuje całkowicie przestac chodzic do koscioła i koniec .ja tak zrobiłem i jest mi super.w niedziele odpoczynek w domciu .polecam wszystkim [/quote]
a i jeszcze jedno jak przychodza pokoledzie oczywiscie ,chodzi im tylko tak naparawde o kasiore to ja ksiedza nie wpuszczam i powiedzialem zeby klecha zapamietał to sobie i juz nigdy do mnie nie przychodził z propozycja koledy.
też spowiadałem się u tego księdza i też mi się trochę dostało...
Ale zrozumcie ludzie! Może i ksiądz nie powinien na nikogo krzyczeć w konfesjonale, ale co tak naprawdę dały Ci wcześniejsze spowiedzi u innych księży? Oprócz rozgrzeszenia i pokuty - nic.
Czy cokolwiek zmieniłeś/aś w swoim życiu po spowiedzi? Bo myślę, że większość z nas później popełniała te same grzechy i dalej się z nich spowiadała, traktując spowiedź, jako coś co daję nam czystą kartę, by móc ją później zapełnić tymi samymi grzechami.
Ciekawe co Ty byś zrobił/a na jego miejscu, gdy chciałbyś pomóc ludziom, ale widziałbyś że nic do nich nie dociera? Bo ja byłbym zły, że choć się staram, to nic z tym nie osiągam... Takie coś jest potrzebne! Ja przynajmniej po tej rozmowie zrozumiałem, że to co robię jest złe i rzeczywiście trzeba się poprawić. W końcu ktoś potrafił mi to do jasnej cholery pokazać, żebym sam zobaczył jak jest naprawdę, a nie tylko pochwalił dał rozgrzeszenie i juhuuu!
Strasznie z Was delikatni ludzie wiecie? Nic tylko głaskać przytakiwać i chwalić. Mówicie, że odeszlibyście od konfesjonału - jakie to męskie, zamiast przyjąć cios na klatę xD To ma być WASZ ŻAL ZA GRZECHY?! Nie mówiąc już o mocnym postanowieniu poprawy, bo o tym to już chyba zapomnieliście.
I na koniec jeszcze taka "przypowieść": w pewnym klubie zatrudniono trenera, by ten pomógł drużynie awansować do międzynarodowych rozgrywek, jednak treningi jakie prowadził były bardzo długie i męczące, więc niezadowoleni piłkarze udali się na skargę do właściciela klubu. Ten pod presją zawodników zwolnił trenera, który po niedługim czasie znalazł pracę w innym nieznanym klubie z małego miasteczku i w już następnym sezonie awansował z nim do elitarnych rozgrywek. Właściciel klubu tylko pluł sobie w brodę, że dał odejść takiemu trenerowi...
Myślę, że większość z Was zna tą historię i wie o czym mówię.
Dla tych co może nie rozumieją co chciałem przekazać:
elitarne rozgrywki - niebo
zawodnicy - MY
trener - ksiądz
Teraz możecie oceniać moją wypowiedź, choć po przeczytanych komentarzach, chyba najbardziej zmotywują mnie same (-), będę wiedział że przynajmniej przeczytali to Ci do których było to adresowane.
Czyli niby co? Kościół Katolicki nas spłodził? Wychował? Nakarmił? Odział? Zapewnił wykształcenie? Pracę?
Tą religię, jak i zresztą wiekszość religii których byt oparty jest na "datkach" wiernych to nic innego tylko pasożyty narodów. Dlatego wymusili na głupich państwach konkordaty, i inne kretyńskie umowy po to aby wyzyskiwać te nacje majątkowo i mieć wpływ na politykę. Wystarczy poczytać historię, choćby historię odkrycia Ameryki. Kościół mogę porównać do Taenia Solium - kiedy się zarazisz, przytwierdza się na stałe (konkordat) do scianki jelita. Jest obupłciowy co zapewnia mu stały rozród, a jego rozmiar powoduje stały dopływ pożywienia (kasy) od zainfekowanego organizmu (społeczeństwa). I tylko operacja może go usunąć z organizmu. Nawet na zdjęciu wygląda jak wygolony mnich...
a rydzyk to pseudo klech kasa i polityka tak jak jj.ludzie czy chcecie placic na kosciol ze swoich ciezko zarobionych pieniedzy podatki , bo ja nie . mochery plusa a reszta minusa. moja ankieta
Smutno się czyta te wszystkie oszczerstwa w kierunku J.J Bynajmniej nie jestem nie wiadomo jak mocno wierzącym. Ale Ksiądz J.J uczył mnie przez 4 lata. I wiem że ja ale i także inni z mojej klasy bardzo lubili Jego Katechezy. Nie była to sztywna lekcja na której każdy się nudzi i czeka tylko na dzwonek. Ksiądz poruszał tematy które spotykają nas na codzień. Umiał zobrazować Boga w dzisiejszych czasach. A co do kazań to nie spoktałem jeszcze księdza który w tak prosty a zarazem mądry sposób wykłada ludziom wiare. Uważam że Ci wszyscy którzy uważają że jest złym księdzem po prostu albo są za wygodni albo uważają że ksiądz MUSI ich rozgrzeszyć bo w innym przypadku jest "Złym księdzem" .... A przecież to nie o to chodzi. Znam wiele osób które odchodzą od konfesjonału, od różnych księży z jakimś niedosytem. Przecież właśnie to nie o to chodzi żeby spowiedź "odbębnić" i spokuj a jeżeli tak to raczej to nie ma sensu, nie tędy droga. Jednym z warunków spowiedzi jest właśnie żal za grzech. A taki żal w jakimś stopniu wywołuje jakieś karcące słowo. Przecież nikt nikogo nie będzie chwalił za popełnione grzechy ....no bez przesady bo wtedy to by się mijało z celem. Co komuś ze spowiedzi gdzie Ksiądz udając że słucha każdemu wyrecytuje tą samą regułke. Przecież to chwila refleksi. A pokuta to swego rodzaju kara za popełnione grzechy. Sam osobiście lubie iść do Tego księdza do spowiedzi, przynajmniej wiem że miała ona sens. A jeżeli komuś nie pasuje sposób w jaki spowiada to przecież "nic na siłe" jest tylu księży .... Tylko jeżeli ktoś zasłuży to niech się nie dziwi że dostanie karcące słowo....życie
Zgadzam sie z Myśleniczaninem 19912 osobiście też chodze do spowiedzi do Księdza J.J i jestem bardzo zadowolona nigdy nie spotkałam sie z jego strony z jakąś niegrzecznością.Nie wiem dlaczego wypisujecie takie oszczerstwa na jego temat.Pozatym mój syn też spowiada się tylko i wyłącznie u ks.J.J i wiem że jest bardzo zawiedziony jak go nieraz nie ma w konfesjonale.Kazania też ma sensowne które trafiają przynajmniej do mnie i do wielu ludzi ,jak oczywiście się go słucha ,a nie myśli kiedy skończy bo już czas do domu....
[quote=gość: Viola] Zgadzam sie z Myśleniczaninem 19912 osobiście też chodze do spowiedzi do Księdza J.J i jestem bardzo zadowolona nigdy nie spotkałam sie z jego strony z jakąś niegrzecznością.Nie wiem dlaczego wypisujecie takie oszczerstwa na jego temat.Pozatym mój syn też spowiada się tylko i wyłącznie u ks.J.J i wiem że jest bardzo zawiedziony jak go nieraz nie ma w konfesjonale.Kazania też ma sensowne które trafiają przynajmniej do mnie i do wielu ludzi ,jak oczywiście się go słucha ,a nie myśli kiedy skończy bo już czas do domu.... [/quote]
TO JAKIES BREDNIE CO TY PISZESZ PEWNIE TY TO JJ LUB KTÓRYŚ Z JEGO KOLESI .OLEWAM CALY KLER , A SPOWIEDZ TO JEST DOPIERO IDIOTYZM.
[quote=gość: rules] gość: Viola napisał/a: Zgadzam sie z Myśleniczaninem 19912 osobiście też chodze do spowiedzi do Księdza J.J i jestem bardzo zadowolona nigdy nie spotkałam sie z jego strony z jakąś niegrzecznością.Nie wiem dlaczego wypisujecie takie oszczerstwa na jego temat.Pozatym mój syn też spowiada się tylko i wyłącznie u ks.J.J i wiem że jest bardzo zawiedziony jak go nieraz nie ma w konfesjonale.Kazania też ma sensowne które trafiają przynajmniej do mnie i do wielu ludzi ,jak oczywiście się go słucha ,a nie myśli kiedy skończy bo już czas do domu....
TO JAKIES BREDNIE CO TY PISZESZ PEWNIE TY TO JJ LUB KTÓRYŚ Z JEGO KOLESI .OLEWAM CALY KLER , A SPOWIEDZ TO JEST DOPIERO IDIOTYZM. [/quote]
KAZANIA TRAFIAJA DO TAKICH LUDZI JAK TY CZYLI MOCHEROWYCH BERETÓW
[quote=gość: rules] gość: Viola napisał/a: Zgadzam sie z Myśleniczaninem 19912 osobiście też chodze do spowiedzi do Księdza J.J i jestem bardzo zadowolona nigdy nie spotkałam sie z jego strony z jakąś niegrzecznością.Nie wiem dlaczego wypisujecie takie oszczerstwa na jego temat.Pozatym mój syn też spowiada się tylko i wyłącznie u ks.J.J i wiem że jest bardzo zawiedziony jak go nieraz nie ma w konfesjonale.Kazania też ma sensowne które trafiają przynajmniej do mnie i do wielu ludzi ,jak oczywiście się go słucha ,a nie myśli kiedy skończy bo już czas do domu....
TO JAKIES BREDNIE CO TY PISZESZ PEWNIE TY TO JJ LUB KTÓRYŚ Z JEGO KOLESI .OLEWAM CALY KLER , A SPOWIEDZ TO JEST DOPIERO IDIOTYZM. [/quote]
Skoro jak napisałeś "olewasz" cały kler a spowiedź to idiotyzm to po co się tutaj wogóle wypowiadasz?. A tak wogóle każdy ma własne sumienie i choćby któś tutaj nie wiadomo jakie argumenty pisał za Księdzem lub przeciw to każdy (choć w niektórych przypadkach trudno w to uwierzyć) ma rozum i idącą za nim Wolną wole. Więc może wybrać to co chce i nikt go do niczego nie zmusi. Tylko trzeba mieć też nadzieje że wybierze się dobrą decyzje by potem w przyszłości nie żałować bo jak wiadomo czasu się nie cofnie a szkoda lat na szkalowanie.
Nie chcę szkalować kleru, J.J, L.H. Wydaje mi się, że ksiądz J.J. nie ma umiejętności sensownego wypowiadania się. Jego wypowiedzi są niespójne, błędnie gramatycznie i powtarzalne. Nie mają merytorycznego sensu. Krzyczy, miota tą swoją czupryną, zawiesza głos, obraża ludzi. Nie na tym to polega.
A ja uważam że wymieniani przez was księża na pewno są świetni w realizacji poszczególnych modeli public relations, szczególnie L.H. Wielka szkoda że to zupełnie nie wpływa dobrze na funkcje duszpasterskie, a nawet myślę że im szkodzi bo sobie zapominają kto jest w tym najważniejszy! No i niestety nie oni!!! Niestety kościół to hipokryzja a to nie zachęca do chodzenia. Boga niekoniecznie trzeba szukac tylko w kościele, tak na prawdę tam jest Go najmniej!!!!!!
No dobra trochę przegiołem ale jak to pisałem byłem lekko ciachniety, jak to po pracy na budowie. z resztą te słowa to w dużej części to opinia moich kumpli. Kto jak kto ale oni wiedzą co mówią bo są obyci. Jeden to nawet dwa lata w Austrii robił i to w samym Wiedniu.
[quote=gość: marianpazdzioch] kosciół zostanie niedłógo instytucja , którą będo wszyscy omijali z daleka [/quote]
dla [u]prawdziwych[/u] katolików kościół zawsze będzie istniał i nie będą go omijali !
Jeśli ksiądz stanowi przeszkodę w udziale w nabożeństwie (-ach) to jaki problem przyjść do kościoła i pomodlić się wtedy kiedy "nikt nie krzyczy" ?
Chyba ludzie zapominają po co i dla kogo chodzą do kościoła. Jeśli tak to przypominam - DLA BOGA !
[quote=gość: katolik] gość: marianpazdzioch napisał/a: kosciół zostanie niedłógo instytucja , którą będo wszyscy omijali z daleka
dla prawdziwych katolików kościół zawsze będzie istniał i nie będą go omijali !
Jeśli ksiądz stanowi przeszkodę w udziale w nabożeństwie (-ach) to jaki problem przyjść do kościoła i pomodlić się wtedy kiedy "nikt nie krzyczy" ?
Chyba ludzie zapominają po co i dla kogo chodzą do kościoła. Jeśli tak to przypominam - DLA BOGA ! [/quote]
Bardziej dla siebie niż dla Boga. Bo Bogu się łaski nie robi że się przyjdzie. To Człowiek bez przerwy prosi o coś Boga a nie na odwrót. Ale z resztą komentarza się zgadzam
Do rules po pierwsze nie jestem Księdzem JJ,ani Mocherowym Beretem,zastanów sie co piszesz jak nawet jesteś wycięty.Jak nie masz swojego zdania to sie nie wypowiadaj a co do twoich kolegów to że oni mają swoje zdanie na ten temat ,w czym oni są obyci?? co ma Wiedeń i tamci księża do Myślenic i ks.JJ.W dalszym ciągu uważam ks JJ za dobrego duszpasterza
[quote=gość: pauszu] W kościele jest Go najwięcej, nie zapominaj - tam jest Jego Ciało, nie tylko Duch. A więcej chyba być nie może.
Z Bogiem. [/quote]
BOGA W NAJWIECEJ JEST W NASZYM SERCU , W KOSCIELE TO TYLKO SYMBOLE I REKWIZYZT . CALY CZAS SIE SLYSZY O JAKIS PEDOFILACH , HOMOSEXUALISTACH KSIEZACH ITD, WIEC BOGA TAM CHYBA ZA WIELE NIE MA
quote=gość: gość 123] A ja bym chciała poznać opinie Wasze o ks. A.K. z Jasienicy ? [/quote]
a więc w kilku słowach: dokładny w liturgii , gospodarny, miły. Pazerny na kasę, pro-kościelny , aspołeczny, politycznie oddany w pełni kurii ale nie fanatyk. " Nieomylny", nie chętny na żadne inicjatywy, których nie jest ojcem. Konfliktowy i autokratyczny w stosunku do ministrantów. Za stary, wyczekiwany przez parafian do odejścia.
[quote=gość: Wac] Czy ksiądz L.H. zawsze taki był?
Może wcześniej był spoko i zmienił sie po 10.04.2010? [/quote]
Ja bardzo go nie lubię, wiem że są osoby zachwycone jego osobą, ja nie podzielam takiej opinii i nie mogę nic dobrego o nim powiedzieć. A co sie wydarzyło 10.04. 2010?
a ja proponuje całkowicie przestac chodzic do koscioła i koniec .ja tak zrobiłem i jest mi super.w niedziele odpoczynek w domciu .polecam wszystkim
[quote=gość: Swito] JAk oceniacie rekolekcje? L.H. pojechał ostro:) [/quote]
Nic nowego. Jednak czegoś tu nie rozumiem i może ktoś wie, bo ja nie rozumiem w jak celu na mszy w kościele był sztandar? No i tez nie rozumiem, przecież czytali kiedyś tam po mszach że w sklepach zbierała żywność rekordowa liczba młodzieży ok. 300 osób jeśli dobrze pamiętam. To nie było wśród tych ok. 300 młodych osób trzech, które wyglądałyby ładnie i reprezentacyjnie? Bo te były wyjątkowo niesmaczne. I nieuczesane!
[quote=gość: maranos von pzdzioch] a ja proponuje całkowicie przestac chodzic do koscioła i koniec .ja tak zrobiłem i jest mi super.w niedziele odpoczynek w domciu .polecam wszystkim [/quote]
a i jeszcze jedno jak przychodza pokoledzie oczywiscie ,chodzi im tylko tak naparawde o kasiore to ja ksiedza nie wpuszczam i powiedzialem zeby klecha zapamietał to sobie i juz nigdy do mnie nie przychodził z propozycja koledy.
też spowiadałem się u tego księdza i też mi się trochę dostało...
Ale zrozumcie ludzie! Może i ksiądz nie powinien na nikogo krzyczeć w konfesjonale, ale co tak naprawdę dały Ci wcześniejsze spowiedzi u innych księży? Oprócz rozgrzeszenia i pokuty - nic.
Czy cokolwiek zmieniłeś/aś w swoim życiu po spowiedzi? Bo myślę, że większość z nas później popełniała te same grzechy i dalej się z nich spowiadała, traktując spowiedź, jako coś co daję nam czystą kartę, by móc ją później zapełnić tymi samymi grzechami.
Ciekawe co Ty byś zrobił/a na jego miejscu, gdy chciałbyś pomóc ludziom, ale widziałbyś że nic do nich nie dociera? Bo ja byłbym zły, że choć się staram, to nic z tym nie osiągam... Takie coś jest potrzebne! Ja przynajmniej po tej rozmowie zrozumiałem, że to co robię jest złe i rzeczywiście trzeba się poprawić. W końcu ktoś potrafił mi to do jasnej cholery pokazać, żebym sam zobaczył jak jest naprawdę, a nie tylko pochwalił dał rozgrzeszenie i juhuuu!
Strasznie z Was delikatni ludzie wiecie? Nic tylko głaskać przytakiwać i chwalić. Mówicie, że odeszlibyście od konfesjonału - jakie to męskie, zamiast przyjąć cios na klatę xD To ma być WASZ ŻAL ZA GRZECHY?! Nie mówiąc już o mocnym postanowieniu poprawy, bo o tym to już chyba zapomnieliście.
I na koniec jeszcze taka "przypowieść": w pewnym klubie zatrudniono trenera, by ten pomógł drużynie awansować do międzynarodowych rozgrywek, jednak treningi jakie prowadził były bardzo długie i męczące, więc niezadowoleni piłkarze udali się na skargę do właściciela klubu. Ten pod presją zawodników zwolnił trenera, który po niedługim czasie znalazł pracę w innym nieznanym klubie z małego miasteczku i w już następnym sezonie awansował z nim do elitarnych rozgrywek. Właściciel klubu tylko pluł sobie w brodę, że dał odejść takiemu trenerowi...
Myślę, że większość z Was zna tą historię i wie o czym mówię.
Dla tych co może nie rozumieją co chciałem przekazać:
elitarne rozgrywki - niebo
zawodnicy - MY
trener - ksiądz
Teraz możecie oceniać moją wypowiedź, choć po przeczytanych komentarzach, chyba najbardziej zmotywują mnie same (-), będę wiedział że przynajmniej przeczytali to Ci do których było to adresowane.
http://www.youtube.com/watch?v=0bfUU4bXxxY
dla niewierzących...
Nie było by Was na świecie gdyby nie wiara Waszych przodków.
Czyli niby co? Kościół Katolicki nas spłodził? Wychował? Nakarmił? Odział? Zapewnił wykształcenie? Pracę?
Tą religię, jak i zresztą wiekszość religii których byt oparty jest na "datkach" wiernych to nic innego tylko pasożyty narodów. Dlatego wymusili na głupich państwach konkordaty, i inne kretyńskie umowy po to aby wyzyskiwać te nacje majątkowo i mieć wpływ na politykę. Wystarczy poczytać historię, choćby historię odkrycia Ameryki. Kościół mogę porównać do Taenia Solium - kiedy się zarazisz, przytwierdza się na stałe (konkordat) do scianki jelita. Jest obupłciowy co zapewnia mu stały rozród, a jego rozmiar powoduje stały dopływ pożywienia (kasy) od zainfekowanego organizmu (społeczeństwa). I tylko operacja może go usunąć z organizmu. Nawet na zdjęciu wygląda jak wygolony mnich...
http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcT98RTJg-nB376yjQIbI8AbCBCOelKTrpIIi-RiB9Gi83TfIvmo " alt="zdjecie" />
a rydzyk to pseudo klech kasa i polityka tak jak jj.ludzie czy chcecie placic na kosciol ze swoich ciezko zarobionych pieniedzy podatki , bo ja nie . mochery plusa a reszta minusa. moja ankieta
Smutno się czyta te wszystkie oszczerstwa w kierunku J.J Bynajmniej nie jestem nie wiadomo jak mocno wierzącym. Ale Ksiądz J.J uczył mnie przez 4 lata. I wiem że ja ale i także inni z mojej klasy bardzo lubili Jego Katechezy. Nie była to sztywna lekcja na której każdy się nudzi i czeka tylko na dzwonek. Ksiądz poruszał tematy które spotykają nas na codzień. Umiał zobrazować Boga w dzisiejszych czasach. A co do kazań to nie spoktałem jeszcze księdza który w tak prosty a zarazem mądry sposób wykłada ludziom wiare. Uważam że Ci wszyscy którzy uważają że jest złym księdzem po prostu albo są za wygodni albo uważają że ksiądz MUSI ich rozgrzeszyć bo w innym przypadku jest "Złym księdzem" .... A przecież to nie o to chodzi. Znam wiele osób które odchodzą od konfesjonału, od różnych księży z jakimś niedosytem. Przecież właśnie to nie o to chodzi żeby spowiedź "odbębnić" i spokuj a jeżeli tak to raczej to nie ma sensu, nie tędy droga. Jednym z warunków spowiedzi jest właśnie żal za grzech. A taki żal w jakimś stopniu wywołuje jakieś karcące słowo. Przecież nikt nikogo nie będzie chwalił za popełnione grzechy ....no bez przesady bo wtedy to by się mijało z celem. Co komuś ze spowiedzi gdzie Ksiądz udając że słucha każdemu wyrecytuje tą samą regułke. Przecież to chwila refleksi. A pokuta to swego rodzaju kara za popełnione grzechy. Sam osobiście lubie iść do Tego księdza do spowiedzi, przynajmniej wiem że miała ona sens. A jeżeli komuś nie pasuje sposób w jaki spowiada to przecież "nic na siłe" jest tylu księży .... Tylko jeżeli ktoś zasłuży to niech się nie dziwi że dostanie karcące słowo....życie
Zgadzam sie z Myśleniczaninem 19912 osobiście też chodze do spowiedzi do Księdza J.J i jestem bardzo zadowolona nigdy nie spotkałam sie z jego strony z jakąś niegrzecznością.Nie wiem dlaczego wypisujecie takie oszczerstwa na jego temat.Pozatym mój syn też spowiada się tylko i wyłącznie u ks.J.J i wiem że jest bardzo zawiedziony jak go nieraz nie ma w konfesjonale.Kazania też ma sensowne które trafiają przynajmniej do mnie i do wielu ludzi ,jak oczywiście się go słucha ,a nie myśli kiedy skończy bo już czas do domu....
[quote=gość: Viola] Zgadzam sie z Myśleniczaninem 19912 osobiście też chodze do spowiedzi do Księdza J.J i jestem bardzo zadowolona nigdy nie spotkałam sie z jego strony z jakąś niegrzecznością.Nie wiem dlaczego wypisujecie takie oszczerstwa na jego temat.Pozatym mój syn też spowiada się tylko i wyłącznie u ks.J.J i wiem że jest bardzo zawiedziony jak go nieraz nie ma w konfesjonale.Kazania też ma sensowne które trafiają przynajmniej do mnie i do wielu ludzi ,jak oczywiście się go słucha ,a nie myśli kiedy skończy bo już czas do domu.... [/quote]
TO JAKIES BREDNIE CO TY PISZESZ PEWNIE TY TO JJ LUB KTÓRYŚ Z JEGO KOLESI .OLEWAM CALY KLER , A SPOWIEDZ TO JEST DOPIERO IDIOTYZM.
[quote=gość: rules] gość: Viola napisał/a: Zgadzam sie z Myśleniczaninem 19912 osobiście też chodze do spowiedzi do Księdza J.J i jestem bardzo zadowolona nigdy nie spotkałam sie z jego strony z jakąś niegrzecznością.Nie wiem dlaczego wypisujecie takie oszczerstwa na jego temat.Pozatym mój syn też spowiada się tylko i wyłącznie u ks.J.J i wiem że jest bardzo zawiedziony jak go nieraz nie ma w konfesjonale.Kazania też ma sensowne które trafiają przynajmniej do mnie i do wielu ludzi ,jak oczywiście się go słucha ,a nie myśli kiedy skończy bo już czas do domu....
TO JAKIES BREDNIE CO TY PISZESZ PEWNIE TY TO JJ LUB KTÓRYŚ Z JEGO KOLESI .OLEWAM CALY KLER , A SPOWIEDZ TO JEST DOPIERO IDIOTYZM. [/quote]
KAZANIA TRAFIAJA DO TAKICH LUDZI JAK TY CZYLI MOCHEROWYCH BERETÓW
[quote=gość: rules] gość: Viola napisał/a: Zgadzam sie z Myśleniczaninem 19912 osobiście też chodze do spowiedzi do Księdza J.J i jestem bardzo zadowolona nigdy nie spotkałam sie z jego strony z jakąś niegrzecznością.Nie wiem dlaczego wypisujecie takie oszczerstwa na jego temat.Pozatym mój syn też spowiada się tylko i wyłącznie u ks.J.J i wiem że jest bardzo zawiedziony jak go nieraz nie ma w konfesjonale.Kazania też ma sensowne które trafiają przynajmniej do mnie i do wielu ludzi ,jak oczywiście się go słucha ,a nie myśli kiedy skończy bo już czas do domu....
TO JAKIES BREDNIE CO TY PISZESZ PEWNIE TY TO JJ LUB KTÓRYŚ Z JEGO KOLESI .OLEWAM CALY KLER , A SPOWIEDZ TO JEST DOPIERO IDIOTYZM. [/quote]
Skoro jak napisałeś "olewasz" cały kler a spowiedź to idiotyzm to po co się tutaj wogóle wypowiadasz?. A tak wogóle każdy ma własne sumienie i choćby któś tutaj nie wiadomo jakie argumenty pisał za Księdzem lub przeciw to każdy (choć w niektórych przypadkach trudno w to uwierzyć) ma rozum i idącą za nim Wolną wole. Więc może wybrać to co chce i nikt go do niczego nie zmusi. Tylko trzeba mieć też nadzieje że wybierze się dobrą decyzje by potem w przyszłości nie żałować bo jak wiadomo czasu się nie cofnie a szkoda lat na szkalowanie.
Nie chcę szkalować kleru, J.J, L.H. Wydaje mi się, że ksiądz J.J. nie ma umiejętności sensownego wypowiadania się. Jego wypowiedzi są niespójne, błędnie gramatycznie i powtarzalne. Nie mają merytorycznego sensu. Krzyczy, miota tą swoją czupryną, zawiesza głos, obraża ludzi. Nie na tym to polega.
kto to jest ksiądz JJ
A ja uważam że wymieniani przez was księża na pewno są świetni w realizacji poszczególnych modeli public relations, szczególnie L.H. Wielka szkoda że to zupełnie nie wpływa dobrze na funkcje duszpasterskie, a nawet myślę że im szkodzi bo sobie zapominają kto jest w tym najważniejszy! No i niestety nie oni!!! Niestety kościół to hipokryzja a to nie zachęca do chodzenia. Boga niekoniecznie trzeba szukac tylko w kościele, tak na prawdę tam jest Go najmniej!!!!!!
W kościele jest Go najwięcej, nie zapominaj - tam jest Jego Ciało, nie tylko Duch. A więcej chyba być nie może.
Z Bogiem.
No dobra trochę przegiołem ale jak to pisałem byłem lekko ciachniety, jak to po pracy na budowie. z resztą te słowa to w dużej części to opinia moich kumpli. Kto jak kto ale oni wiedzą co mówią bo są obyci. Jeden to nawet dwa lata w Austrii robił i to w samym Wiedniu.
[quote=gość: marianpazdzioch] kosciół zostanie niedłógo instytucja , którą będo wszyscy omijali z daleka [/quote]
dla [u]prawdziwych[/u] katolików kościół zawsze będzie istniał i nie będą go omijali !
Jeśli ksiądz stanowi przeszkodę w udziale w nabożeństwie (-ach) to jaki problem przyjść do kościoła i pomodlić się wtedy kiedy "nikt nie krzyczy" ?
Chyba ludzie zapominają po co i dla kogo chodzą do kościoła. Jeśli tak to przypominam - DLA BOGA !
[quote=gość: katolik] gość: marianpazdzioch napisał/a: kosciół zostanie niedłógo instytucja , którą będo wszyscy omijali z daleka
dla prawdziwych katolików kościół zawsze będzie istniał i nie będą go omijali !
Jeśli ksiądz stanowi przeszkodę w udziale w nabożeństwie (-ach) to jaki problem przyjść do kościoła i pomodlić się wtedy kiedy "nikt nie krzyczy" ?
Chyba ludzie zapominają po co i dla kogo chodzą do kościoła. Jeśli tak to przypominam - DLA BOGA ! [/quote]
Bardziej dla siebie niż dla Boga. Bo Bogu się łaski nie robi że się przyjdzie. To Człowiek bez przerwy prosi o coś Boga a nie na odwrót. Ale z resztą komentarza się zgadzam
Do rules po pierwsze nie jestem Księdzem JJ,ani Mocherowym Beretem,zastanów sie co piszesz jak nawet jesteś wycięty.Jak nie masz swojego zdania to sie nie wypowiadaj a co do twoich kolegów to że oni mają swoje zdanie na ten temat ,w czym oni są obyci?? co ma Wiedeń i tamci księża do Myślenic i ks.JJ.W dalszym ciągu uważam ks JJ za dobrego duszpasterza
[quote=gość: pauszu] W kościele jest Go najwięcej, nie zapominaj - tam jest Jego Ciało, nie tylko Duch. A więcej chyba być nie może.
Z Bogiem. [/quote]
BOGA W NAJWIECEJ JEST W NASZYM SERCU , W KOSCIELE TO TYLKO SYMBOLE I REKWIZYZT . CALY CZAS SIE SLYSZY O JAKIS PEDOFILACH , HOMOSEXUALISTACH KSIEZACH ITD, WIEC BOGA TAM CHYBA ZA WIELE NIE MA
Czy ksiądz L.H. zawsze taki był?
Może wcześniej był spoko i zmienił sie po 10.04.2010?
A ja bym chciała poznać opinie Wasze o ks. A.K. z Jasienicy ?
quote=gość: gość 123] A ja bym chciała poznać opinie Wasze o ks. A.K. z Jasienicy ? [/quote]
a więc w kilku słowach: dokładny w liturgii , gospodarny, miły. Pazerny na kasę, pro-kościelny , aspołeczny, politycznie oddany w pełni kurii ale nie fanatyk. " Nieomylny", nie chętny na żadne inicjatywy, których nie jest ojcem. Konfliktowy i autokratyczny w stosunku do ministrantów. Za stary, wyczekiwany przez parafian do odejścia.
[quote=gość: Wac] Czy ksiądz L.H. zawsze taki był?
Może wcześniej był spoko i zmienił sie po 10.04.2010? [/quote]
Ja bardzo go nie lubię, wiem że są osoby zachwycone jego osobą, ja nie podzielam takiej opinii i nie mogę nic dobrego o nim powiedzieć. A co sie wydarzyło 10.04. 2010?