kler jest tylko zorientowany na kase , a wy dawajcie im wiecej .durny naród. ja nie chce byc pochowany na cmentarzu tylko kremacja i do rzeki nic spaslakom nie dam zarobic , a bóg to wytwór primitywnych ludzi z przed 2000 lat. do roboty kler budowac drogi jazda zero kasy
Mycha...jeszcze kiedyś będziesz na kolanach prosił Pana Boga o Miłosierdzie.Jesteś jeszcze młodym i głupim człowiekiem.Pamiętaj że nie tacy Filozofii byli........ a jak trwoga to do Boga.Polecam Ci do przeczytania ciekawą książkę pt.''Trafiona przez piorun'' to może bardziej zastanowisz się nad swoim życiem.Z czym Ty kiedyś staniesz przed Panem Bogiem...........
Ważny głos w sprawie kleru i sytuacji polskiego kościoła:
Stanisław Obirek: " (...) Według mnie, polski ksiądz musi przejść przez czyściec oczyszczenia. Musi zrezygnować z poczucia wyższości. Z poczucia, że jest najlepszy, że ma w porównaniu z innymi jakąś szczególną misję do spełnienia. (...)"
" (...) Stanisław Musiał (takoż jezuita!), który swego czasu publicznie wyznał, że polska pomnikomania go przeraża, i że polskiego papieża popiera tylko jedna trzecia niemieckich kapłanów; który w jednym ze swych felietonów wyznał: "Uważam się jednak za człowieka wierzącego, choć tak naprawdę udaje mi się nim być i 'przeżywać' siebie jako takiego tylko od czasu do czasu, 'błyskowo', jak aparat fotograficzny w akcji", oraz: "Jestem przekonany, że gdyby biskup Jan żył dzisiaj w Polsce, mielibyśmy zamiast monstrualnej bazyliki w Licheniu fundację stypendialną dla dzieci z byłych pegeerów. Zamiast sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie budowalibyśmy Zakład Helclów nr 2 i zamiast o pomniki Papieża, w których ani on, ani Pan Bóg nie mają upodobania, zadbalibyśmy o darmowe katechizmy i Pismo Święte dla dzieci z ubogich rodzin. (...)"
" (...) Goethe swego czasu zauważył: „Jest wiele głupoty w prawach Kościoła. Ale chce on panować i do tego musi mieć ograniczone masy, które się korzą i które się nadają, by nad nimi panować. Wysokie, bogato dotowane duchowieństwo nie boi się niczego bardziej niż oświecenia dołów"(...)"
[quote=gość: A.B......a] Mycha...jeszcze kiedyś będziesz na kolanach prosił Pana Boga o Miłosierdzie.Jesteś jeszcze młodym i głupim człowiekiem.Pamiętaj że nie tacy Filozofii byli........ a jak trwoga to do Boga.Polecam Ci do przeczytania ciekawą książkę pt.''Trafiona przez piorun'' to może bardziej zastanowisz się nad swoim życiem.Z czym Ty kiedyś staniesz przed Panem Bogiem........... [/quote]
Skąd wiesz dlaczego Mycha jest młoda. Dlaczego obrażasz Myche? Nie wszyscy musza lubić ks, JJpodobnych. Książka jest ZAPEWNE bardzo interesująca. Sam się zastanów nad swoim zyciem. Slepo bronisz JJ, nie szanując innych.
[quote=gość: sonia] są osoby którym bardzo zależy aby ośmieszyć ks JJ,po przeczytaniu postów bardzo łatwo wyciągnąć taki wniosek.Śmieszą mnie te wszelkie uwagi co do JJ uczepiliście sie i wygląda na to że wypisywanie na kogoś bredni sprawia wam wielką radość .Zachowanie jak conajmniej dzieci w piaskownicy.Prawda jest taka że nikt nikomu jeszcze nie dogodził ,a niestety Myślenice zaczynają być słynne ,ba jak nie przeszkadza zegar na wieży bo za głośno bije i melodyjka nie ta, to do tego jeszcze temat z Ks JJ i LH. [/quote]
Przeszkadza mi ten zegar baaardzo, ale ksiądz JJ wcale. Jest porządnym gościem i nie bimba w przeciwieństwie do zegara.
[quote=gość: Pitagoras23] Nowi są. Tylko na wakacje? Gdzie jest JJ? [/quote]
!
Nowi są tylko na wakacje. Nic się nie martw stary skład nie ruszony! Dalej będą nas męczyć sobą!!!
A Ja mam zupełnie inne zdanie na temat tego ksiedza, Ostatnio dużo z nim rozmawiałam ponieważ załatwiam sprawy do slubu i według mnie jest bardzo miły i uprzejmy duzo nam pomógł i nie robil zadnych problemów. To bardzo fajny i sympatyczny ksiądz. Nie rozumiem co chcecie od niego
[quote=gość: panna młoda] A Ja mam zupełnie inne zdanie na temat tego ksiedza, Ostatnio dużo z nim rozmawiałam ponieważ załatwiam sprawy do slubu i według mnie jest bardzo miły i uprzejmy duzo nam pomógł i nie robil zadnych problemów. To bardzo fajny i sympatyczny ksiądz. Nie rozumiem co chcecie od niego [/quote]
A ILE KASY ZA TA POSŁUGE SOBIE KRZYKNąŁ?
Bardzo konfliktowy. Szukający jakiegoś problemu. Komplikujący procedury i niedoinformowany. Może trzeba było dac kasę na pierwszym spotkaniu, tak na lewo na drobne wydatki?
[quote=gość: freedi] gość: panna młoda napisał/a: A Ja mam zupełnie inne zdanie na temat tego ksiedza, Ostatnio dużo z nim rozmawiałam ponieważ załatwiam sprawy do slubu i według mnie jest bardzo miły i uprzejmy duzo nam pomógł i nie robil zadnych problemów. To bardzo fajny i sympatyczny ksiądz. Nie rozumiem co chcecie od niego
A ILE KASY ZA TA POSŁUGE SOBIE KRZYKNąŁ? [/qu
nic powiedział ze to jest nasza sprawa ile damy..... dalismy 300zł za ślub i 100zł na zapowiedzi a Ksiądz na to odpowiedział ze to wystarczy bo chcielismy dać więcej
słyszalam, że każde pieniądze, które wręczasz księdzu to tzw "stółowe". są to pieniądze dla tego księdza, od których on powinien odprowadzić symboliczny podatek do jakiejś kościelnej instytucji. Czy to prawda?
[quote=gość: ???] Widzę że wam język kołkiem staje od tego oczerniania ,
nawet poprawnie napisać nie potrafisz jesteście żałośni. [/quote]
No i tu się mylisz. Nie oczerniam nikogo, chciałam tylko zapytać bo mi w gogglach nie wyskoczyło. Wyskoczyły Góry Stołowe, więc chciałam zapytac bo jestem ciekawa. Nie chciałam zakładac osobnego wątku, więc skrobnęłam tutaj. Do tej pory myślałam, że pieniądze, które daję księdzu, np na kolędzie, czy jak potrzebuję zaświadczenia, to są pieniądze na tzw kościół. Jeżeli jest inaczej zwyczajnie będę się zastanawiać czy moje "co łaska" jest warte świadczonej usługi. No i czy chcę aby dany ksiądz mi ją świadczył. Fakt, pomyliłam się w pisowni, ale przeprosiłam. Przepraszam również jeżeli uraziłam Cię osobiście tym pytaniem. Nie spodziewałam się, że to kogokolwiek urazi do tego stopnia, że nazwie mnie żałosną. Internet zniesie jednak wszystko. Ja nie obrażam. No i fakt jest taki, że JJ jest właściwie jedynym księdzem, którego darzę sympatią, więc ostatnia rzeczą, którą bym chciała zrobić, to go oczernić. Zadałam pytanie, a Ty już do gardła skaczesz. Wrzuć na luz.
Niedawno minęło pięć lat jak w czasie rekolekcji pewien ksiądz ku mojemu zaskoczeniu powiedział, że trudniejszy dla ksieży jest ślub posłuszeństwa niż ślub celibatu. Podał także przykłady z swego życia, gdy bycie posłusznym biskupowi było dla niego trudne. Ks Natanek niestety wykazał się brakiem posłuszeństwa. Jestem przekonany, że dla ks. LH zachowanie posłuszeństwa względem przełożonych jest bardzo ważne. To w sposób znaczny odróżnia go od ks Natanka.
Co do plotek jakoby miał zostać proboszczem w Myślenicach - były one już przed zmianą proboszcza i co? Został nim kto inny. Osobiście nie wierzę aby on kiedykolwiek miał zostać proboszczem w Myślenicach.
Kilka dni temu minęło dokładnie dziesięć lat jak po prostu chamsko zachowałem się w stosunku do jednego z ówczesnych myślenickich kleryków - dziś już księdza. Mimo to kilka dni później wyciągnął do mnie pomocną rękę, a ściślej mówiąc dwie ręce. Może zróbmy sobie rachunek sumienia i popatrzmy także na siebie. Bo to nie jest tak, że tylko księżom zdarza się niewłaściwe zachowanie w stosunku do świeckich. Na odwrót także.
Przyznam że to doświadczenie zmieniło coś we mnie.
[quote=sh_ma] Co do plotek jakoby miał zostać proboszczem w Myślenicach - były one już przed zmianą proboszcza i co? Został nim kto inny. Osobiście nie wierzę aby on kiedykolwiek miał zostać proboszczem w Myślenicach. [/quote]
Mówiło się, że LH idzie na biskupa. On i jego "mądre przemyślenia". Musiał komuś podpaść. Pokora także jest ważna.
A może to tylko plotka.......... szczerze mówiąc to jest mi to obojętne...... chodziłem do kościoła to i pewnie będę chodził, najwyżej do innego jak zacznie zdziwiać i tyle.
[quote=gość: mieszkaniec Osieczan] A może to tylko plotka.......... szczerze mówiąc to jest mi to obojętne...... chodziłem do kościoła to i pewnie będę chodził, najwyżej do innego jak zacznie zdziwiać i tyle. [/quote]
Szkoda, że nie ma dialogu z wiernymi:(
Jakieś referendum.
kler jest tylko zorientowany na kase , a wy dawajcie im wiecej .durny naród. ja nie chce byc pochowany na cmentarzu tylko kremacja i do rzeki nic spaslakom nie dam zarobic , a bóg to wytwór primitywnych ludzi z przed 2000 lat. do roboty kler budowac drogi jazda zero kasy
Mycha...jeszcze kiedyś będziesz na kolanach prosił Pana Boga o Miłosierdzie.Jesteś jeszcze młodym i głupim człowiekiem.Pamiętaj że nie tacy Filozofii byli........ a jak trwoga to do Boga.Polecam Ci do przeczytania ciekawą książkę pt.''Trafiona przez piorun'' to może bardziej zastanowisz się nad swoim życiem.Z czym Ty kiedyś staniesz przed Panem Bogiem...........
Ważny głos w sprawie kleru i sytuacji polskiego kościoła:
Stanisław Obirek: " (...) Według mnie, polski ksiądz musi przejść przez czyściec oczyszczenia. Musi zrezygnować z poczucia wyższości. Z poczucia, że jest najlepszy, że ma w porównaniu z innymi jakąś szczególną misję do spełnienia. (...)"
" (...) Stanisław Musiał (takoż jezuita!), który swego czasu publicznie wyznał, że polska pomnikomania go przeraża, i że polskiego papieża popiera tylko jedna trzecia niemieckich kapłanów; który w jednym ze swych felietonów wyznał: "Uważam się jednak za człowieka wierzącego, choć tak naprawdę udaje mi się nim być i 'przeżywać' siebie jako takiego tylko od czasu do czasu, 'błyskowo', jak aparat fotograficzny w akcji", oraz: "Jestem przekonany, że gdyby biskup Jan żył dzisiaj w Polsce, mielibyśmy zamiast monstrualnej bazyliki w Licheniu fundację stypendialną dla dzieci z byłych pegeerów. Zamiast sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie budowalibyśmy Zakład Helclów nr 2 i zamiast o pomniki Papieża, w których ani on, ani Pan Bóg nie mają upodobania, zadbalibyśmy o darmowe katechizmy i Pismo Święte dla dzieci z ubogich rodzin. (...)"
" (...) Goethe swego czasu zauważył: „Jest wiele głupoty w prawach Kościoła. Ale chce on panować i do tego musi mieć ograniczone masy, które się korzą i które się nadają, by nad nimi panować. Wysokie, bogato dotowane duchowieństwo nie boi się niczego bardziej niż oświecenia dołów"(...)"
Źródło: http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,4089
[quote=gość: A.B......a] Mycha...jeszcze kiedyś będziesz na kolanach prosił Pana Boga o Miłosierdzie.Jesteś jeszcze młodym i głupim człowiekiem.Pamiętaj że nie tacy Filozofii byli........ a jak trwoga to do Boga.Polecam Ci do przeczytania ciekawą książkę pt.''Trafiona przez piorun'' to może bardziej zastanowisz się nad swoim życiem.Z czym Ty kiedyś staniesz przed Panem Bogiem........... [/quote]
Skąd wiesz dlaczego Mycha jest młoda. Dlaczego obrażasz Myche? Nie wszyscy musza lubić ks, JJpodobnych. Książka jest ZAPEWNE bardzo interesująca. Sam się zastanów nad swoim zyciem. Slepo bronisz JJ, nie szanując innych.
[quote=gość: sonia] są osoby którym bardzo zależy aby ośmieszyć ks JJ,po przeczytaniu postów bardzo łatwo wyciągnąć taki wniosek.Śmieszą mnie te wszelkie uwagi co do JJ uczepiliście sie i wygląda na to że wypisywanie na kogoś bredni sprawia wam wielką radość .Zachowanie jak conajmniej dzieci w piaskownicy.Prawda jest taka że nikt nikomu jeszcze nie dogodził ,a niestety Myślenice zaczynają być słynne ,ba jak nie przeszkadza zegar na wieży bo za głośno bije i melodyjka nie ta, to do tego jeszcze temat z Ks JJ i LH. [/quote]
Przeszkadza mi ten zegar baaardzo, ale ksiądz JJ wcale. Jest porządnym gościem i nie bimba w przeciwieństwie do zegara.
Nowi są. Tylko na wakacje? Gdzie jest JJ?
[quote=gość: Pitagoras23] Nowi są. Tylko na wakacje? Gdzie jest JJ? [/quote]
!
Nowi są tylko na wakacje. Nic się nie martw stary skład nie ruszony! Dalej będą nas męczyć sobą!!!
A Ja mam zupełnie inne zdanie na temat tego ksiedza, Ostatnio dużo z nim rozmawiałam ponieważ załatwiam sprawy do slubu i według mnie jest bardzo miły i uprzejmy duzo nam pomógł i nie robil zadnych problemów. To bardzo fajny i sympatyczny ksiądz. Nie rozumiem co chcecie od niego
[quote=gość: panna młoda] A Ja mam zupełnie inne zdanie na temat tego ksiedza, Ostatnio dużo z nim rozmawiałam ponieważ załatwiam sprawy do slubu i według mnie jest bardzo miły i uprzejmy duzo nam pomógł i nie robil zadnych problemów. To bardzo fajny i sympatyczny ksiądz. Nie rozumiem co chcecie od niego [/quote]
A ILE KASY ZA TA POSŁUGE SOBIE KRZYKNąŁ?
Bardzo konfliktowy. Szukający jakiegoś problemu. Komplikujący procedury i niedoinformowany. Może trzeba było dac kasę na pierwszym spotkaniu, tak na lewo na drobne wydatki?
[quote=gość: freedi] gość: panna młoda napisał/a: A Ja mam zupełnie inne zdanie na temat tego ksiedza, Ostatnio dużo z nim rozmawiałam ponieważ załatwiam sprawy do slubu i według mnie jest bardzo miły i uprzejmy duzo nam pomógł i nie robil zadnych problemów. To bardzo fajny i sympatyczny ksiądz. Nie rozumiem co chcecie od niego
A ILE KASY ZA TA POSŁUGE SOBIE KRZYKNąŁ? [/qu
nic powiedział ze to jest nasza sprawa ile damy..... dalismy 300zł za ślub i 100zł na zapowiedzi a Ksiądz na to odpowiedział ze to wystarczy bo chcielismy dać więcej
słyszalam, że każde pieniądze, które wręczasz księdzu to tzw "stółowe". są to pieniądze dla tego księdza, od których on powinien odprowadzić symboliczny podatek do jakiejś kościelnej instytucji. Czy to prawda?
"stułowe" chyba raczej, wybaczcie.
Widzę że wam język kołkiem staje od tego oczerniania ,
nawet poprawnie napisać nie potrafisz jesteście żałośni.
widze że myślenice mają nowego księdza natanka
[quote=gość: ???] Widzę że wam język kołkiem staje od tego oczerniania ,
nawet poprawnie napisać nie potrafisz jesteście żałośni. [/quote]
No i tu się mylisz. Nie oczerniam nikogo, chciałam tylko zapytać bo mi w gogglach nie wyskoczyło. Wyskoczyły Góry Stołowe, więc chciałam zapytac bo jestem ciekawa. Nie chciałam zakładac osobnego wątku, więc skrobnęłam tutaj. Do tej pory myślałam, że pieniądze, które daję księdzu, np na kolędzie, czy jak potrzebuję zaświadczenia, to są pieniądze na tzw kościół. Jeżeli jest inaczej zwyczajnie będę się zastanawiać czy moje "co łaska" jest warte świadczonej usługi. No i czy chcę aby dany ksiądz mi ją świadczył. Fakt, pomyliłam się w pisowni, ale przeprosiłam. Przepraszam również jeżeli uraziłam Cię osobiście tym pytaniem. Nie spodziewałam się, że to kogokolwiek urazi do tego stopnia, że nazwie mnie żałosną. Internet zniesie jednak wszystko. Ja nie obrażam. No i fakt jest taki, że JJ jest właściwie jedynym księdzem, którego darzę sympatią, więc ostatnia rzeczą, którą bym chciała zrobić, to go oczernić. Zadałam pytanie, a Ty już do gardła skaczesz. Wrzuć na luz.
Niedawno minęło pięć lat jak w czasie rekolekcji pewien ksiądz ku mojemu zaskoczeniu powiedział, że trudniejszy dla ksieży jest ślub posłuszeństwa niż ślub celibatu. Podał także przykłady z swego życia, gdy bycie posłusznym biskupowi było dla niego trudne. Ks Natanek niestety wykazał się brakiem posłuszeństwa. Jestem przekonany, że dla ks. LH zachowanie posłuszeństwa względem przełożonych jest bardzo ważne. To w sposób znaczny odróżnia go od ks Natanka.
Co do plotek jakoby miał zostać proboszczem w Myślenicach - były one już przed zmianą proboszcza i co? Został nim kto inny. Osobiście nie wierzę aby on kiedykolwiek miał zostać proboszczem w Myślenicach.
Kilka dni temu minęło dokładnie dziesięć lat jak po prostu chamsko zachowałem się w stosunku do jednego z ówczesnych myślenickich kleryków - dziś już księdza. Mimo to kilka dni później wyciągnął do mnie pomocną rękę, a ściślej mówiąc dwie ręce. Może zróbmy sobie rachunek sumienia i popatrzmy także na siebie. Bo to nie jest tak, że tylko księżom zdarza się niewłaściwe zachowanie w stosunku do świeckich. Na odwrót także.
Przyznam że to doświadczenie zmieniło coś we mnie.
[quote=sh_ma] Co do plotek jakoby miał zostać proboszczem w Myślenicach - były one już przed zmianą proboszcza i co? Został nim kto inny. Osobiście nie wierzę aby on kiedykolwiek miał zostać proboszczem w Myślenicach. [/quote]
Mówiło się, że LH idzie na biskupa. On i jego "mądre przemyślenia". Musiał komuś podpaść. Pokora także jest ważna.
nowa plotka głosi , że ten słynny LH ma być proboszczem w Osieczanach
[quote=gość: mieszkaniec Osieczan] nowa plotka głosi , że ten słynny LH ma być proboszczem w Osieczanach [/quote]
A co mieszkańcy Osieczan narozrabiali że słynny LH ma być tam proboszczem?
A może to tylko plotka.......... szczerze mówiąc to jest mi to obojętne...... chodziłem do kościoła to i pewnie będę chodził, najwyżej do innego jak zacznie zdziwiać i tyle.
[quote=gość: mieszkaniec Osieczan] A może to tylko plotka.......... szczerze mówiąc to jest mi to obojętne...... chodziłem do kościoła to i pewnie będę chodził, najwyżej do innego jak zacznie zdziwiać i tyle. [/quote]
W Osieczanach nie szanujecie LH?